Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, VII Zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
141898 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 9451 - Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 [277] 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 - Najnowszy: 13.02.2013 19:52 - Wilczyca
Autor Wiadomość

kasia

Posty: 361

No ja to samo mówie mojemu facetowi , że kto ci takie bajki opowiada!! dlatego się tutaj upewniam . Haa a mój mi nic nie mówił na kiedy ma przydział. Może coś wiesz o warrior to napisz tutaj albo @ .

Wróć na górę

Skarbek

Posty: 379

witam niedzielnie :)
ja dziś mam dzień lenia, nic nierobienia :)
mały lekki obiadek powstanie i całodzienna randka na gg w planie :)
odnośnie powrotów: mój poleciał pierwszy a wraca jako ostatni, więc nam zostało jeszcze kilkanaście tygodni, ale teraz aby wakacje minęły i to tak naprawdę będzie końcówka.
choć faktycznie mężczyźni już wiedzą którą turą wracają, wiadomo będą pewnie jeszcze jakieś zmiany ale już jakaś informacja jest – więc to najważniejsze :)

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

Hejka! Hejka! Tu Białystok, i śpieszę zameldować iż niestety u nas nie zarejestrowano najmniejszych oznak burz, grzmotów tudziesz błyskawic…a i owszem lekki studzący wiaterek, ot taki sobie zefirek…
No cóż lubie czasem tak pomędrkować… bo i sama wiele rzeczy przy okazji uświadamiam…
ABSOLUTNIE! nie uważam że forum jest tylko ”żeńskie” i nawet nie gorszy mnie krytyka niektórych ”forumkowiczów” jedynie forma wypowiedzi a przede wszystkim uogólnianie dziala na mnie… piorunująco!
a tak poza tym hasło na dziś:
O! ju tacz ma ta la la! mhmmm a din din do! ;-) ))

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

Masz kochana rację! Ale wiesz czasem problem ma drugie dno… to tak jak z narkomanem… tak naprawdę to że ćpa to jego sposób na niska samoocene a nie ćpanie dla ćpania… i tak , ja myślę, jest tu ! Te kolokwializmy to raczej sposób na zaistnienie a obrażanie innych …metoda na podniesienie swojego ego…???

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

inaczej: pies gryzie nie dlatego że lubi, czy zeby go swędzą …gryzie bo sie boi…

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

alez ci dobrze! mój ma problemy z ntem w bazie… i mamy tylko kontakt na kom. TYLko!

Wróć na górę

kit76b

Posty: 192

Witam niedzielnie, po wieczorze, nocy i poranku pełnych burz, po tym jak mi prąd zwrócili, prawie doczytałam, nawet bystro idzie, bo cichy o to zadbał, jak zajrzysz chłopie, usuń się trochę…
narażę się wam, ale biorę to na klatę :-) )), nie jestem znawcą tematu, ale Kasia, twój ma rację, nie wiem dokładnie jak to w czasie dokładnie jest rozplanowane, ale jak do końca grudnia nie wylecą, to styczeń jest miesiącem martwym od lotów, czy jakoś tak, nie wnikam, ale też coś takiego słyszałam i czytałam
Co do pisemnej zgody, pewnie, że żeby oficjalnie przedłużyć pobyt jest niezbędna, ale jak z przyczyn wulkaniczno – pyłowo – inno – politycznych lotów brak, to co wówczas, jak ktoś nie chce się podpisać? No chyba, że forumowiczki mu balon załatwią hihihi
co do przydziałów, to nie są, tylko są przymiarki do nich, pierwsze wersje. dziewczyny, proponuję się nie podniecać, przypomnijcie sobie, że z wylotem też tak było, dokładne godziny lotów już były i przekładali, odwoływali, przecież niektórych z was ojcowie, bracia, chłopcy i mężowie siedzieli po 2,3 tygodnie, jak dobrze pamiętam, któraś grupa z samolotu wracała, więc, spokój, spokój, dopiero lipiec mamy…
bryndza, asya, mój podobnie jak skarbka leciał pierwszy, wraca ostatni, nasi od początku wiedzieli, że lecą na około 8 miesięcy (kończą, 2 tyg na przekazanie obowiązków = 8 mies) i wystarczy, że cokolwiek się obsunie, zawsze będą dłużej niż 8 i co, też balon załatwiać :-) ))))), przepisy przepisami a życie życiem, więc może też i tak się zdarzyć, że niektórzy i bez zgody będą dłużej, no bo co zrobią np. we 4 czy 6?? najgorzej, jak ich ten nieszczęsny styczeń załapie (nie wiem, czy to zawieszenie jest obligatoryjne, czy uzależnione od pogody?, może ktoś wie więcej, niech mnie poprawi)
co do chętnych do lutego, chyba nie wiecie, ale są, są, więc spoko, luz, przymusowych nie powinno być….., choć wiem, wiem, czytałam …….
————–
smoku, rzadko się udzielam, ale:
pracuję, mam 2 dzieci, malutkich zaznaczam, zarabiam tyle co mój w kraju, prowadzę dom, robię płatności, pilnuję bieżących napraw, w tym samochodu, mam dość chorowite dzieci i zawsze są ogarnięte, planuję i prowadzę remonty w domu (oczywiście sama ich nie wykonuję). Owszem mój ślubny w afg. Owszem, ryzykuje. Ale to on chciał, ja był dłuuuuugi czas, że stawałam okoniem. Pojechał, chce zdobyć doświadczenie, zdobywa, jak sam twierdzi, wiedział gdzie i po co jedzie. Owszem, zarabia, ale jak sam mówi, chce godną przyszłość zapewnić SWOJEJ rodzinie.
Więc w swoim a pewnie innych imieniu, proszę mnie nie obrażać, nie jestem siusiumajtkiem, mam własną godność, jestem DOBRZE wykształcona, niezależna finansowo i zaradna życiowo. Tak właściwie, jeśli o mnie chodzi, to mogę kupę zrobić (nie napiszę gorzej, nie wypada) na pieniądze z Afganistanu, tyle, że to jest zapłata za bardzo ciężką pracę mojego męża i ojca moich dzieci, najważniejszej osoby w moim życiu. Bardzo je szanuję, bo wiem, czym są okupione, ale zaznaczam, że bez nich bym nie umarła, na chleb i inne wydatki mam. Bez nich byśmy sobie też poradzili, tylko wszystko dłużej by trwało. A nawet nie wyobrażasz sobie ile radości jest w głosie mojego męża, że powoli spełnia SWOJE a i nasze przy okazji MARZENIA o lepszej NASZEJ przyszłości.
Bez urazy smoku, pozdrawiam Ciebie i wszystkich czytających ten wywód :-) ))))))))))

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

mój jest w 4C i tam coś mają, my też staramy się mkeć kontakt codzienny, zazwyczaj z samego rana, u nas ok 5 …wtedy fajnie jest, mam takie cudne uczucie, jak mnie budzi… to tak jakby byltu ze mna… ale teraz pojechałam z dzieciakami tam gdzie nie ma tel. stacjon. i… chandra mnie dopada…a zwłaszcza ze względu na synków naszych, wiesz chcę żeby mieli kontakt ze sobą..

Wróć na górę

Skarbek

Posty: 379

każda ma swoje źródło informacji, ja swoje też mam :) i u mnie to źródło mówi o 8 miesiącach :)
wolę nastawić na się na taką liczbę miesięcy a później zaskoczyć pozytywnie gdy mój wróci wcześniej :)
ale fakt – Ci co wylecieli w lutym to od razu wiadomo było że zostają i będą tam ciut dłużej niż ustawa przewiduje :)
fakt, różnie może być z tymi powrotami, pył wulkaniczny, jakieś obsunięcia, ale wydaje mi że w sierpniu już powinno być troszkę więcej informacji, a to już lada chwila ;)
najważniejsze aby jak najszybciej wrócili jak tylko to możliwe, cali, zdrowi :)

Wróć na górę

Kass

Posty: 4225

Dzień dobry ;)

Melduję się, że jeszcze nie wylądowałam w zakładzie psychiatrycznym… Jeszcze 3 godziny i mali terroryści psychiczni jadą do domu… Czekam na ten błogi odpoczynek…

A co do deszczu… Wczoraj podążając do pracy na noc wzięłam przezroczystą parasolkę i obserwowałam błyski (musiałam się jakoś ochronić przed deszczem). Co do deszczu to tyle go poczułam co nic, bo miałam pełne ręce roboty na hali – segregowanie listów (już mi się po nocach śnią)- lecz burze bylo słychać bardzo głośno. A dzisiaj chłodny wiaterek, który chłodzi moje ciało i duszę… Nie wyspanie bierze górę i piszę bezsensu chyba… 4 godziny snu…

Pozdrawiam i zabieram się za picie kawusi ;)
______________________________________________________________________

Cichy to Cię poniosło z ilością powtarzanych postów ;) Tak jak mnie kiedyś :D Będziesz miał co robić jak zajrzysz do NAS ;)

Wróć na górę

farciara

Posty: 2713

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020229%201356%201020223%201020347%209271%201023303%2099594%201025895,title,Talibowie-zaatakowali-wiezienie—dwie-osoby-nie-zyja,wid,12484908,wiadomosc.html

Wróć na górę


Posty: 259

no dokładnie, problem jak dobrze liczę 40 nowych oszołomów na wolności?

u nas burzowo od wczoraj od godz. 18-tej.całą noc grzmi i cały dzień leje hipp hurra.

Córeczka wstała, pomalowała pomadką bezbrawną usteczka, spięła loczki spinką :-) zasiadła do stołu i mówi po proszę mamusiu mazaki i zeszyt w linie, siedzi i robi piękne równiutkie szlaczki, dumna jestem bo we wrześniu skończy 3 latka,
wow, bedziemy mieli w domu przedszkolaka :) )

Wróć na górę

Karo

Posty: 574

http://wiadomosci.onet.pl/2199072,12,odcial_glowe_taliba__zeby_potwierdzic_tozsamosc,item.html
_____________________________
ASYA wysłałam do Ciebie maila liczę na szczegółowe sprawozdanie:)
i jakoś się ustosunkuję do tego i owego, możecie mnie zjeść jeśli chcecie, ale jestem żylasta i łykowata:)

Wróć na górę

Karo

Posty: 574

Asya dziękować za utwierdzenie mnie w fakcie:) ksywka no super co nie?:) i wcale nie od zboczonego słowa:)

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

Ale ssssuuuuper! I u nas właśnie popadalo…trochę pogrzmiało ale nareszcie można sobie poodychać…szkoda tylko że tak mało, ale kałuże są i nawet ze swoimi chłopakami pobiegaliśmy po nich… ja to kocham! takie chlapanie! od razu czuję sie kilkanaście lat młodsza! Kiedyś z moją babcią biegałam tak…po kałużach!
Fajnie że już po obiadkach i drzemkach poobiednich, moi panowie skryli sie za kompem i nareszcie maja wymowke żeby dłużej pograć…deszcz…a ja lubie deszcz…tylko on na mnie leci…

Wróć na górę

Karo

Posty: 574

hyhy]:-> niezłe Asya

Agawa lubię to stwierdzenie kocham deszcz bo tylko on na mnie leci, z tej serii dorzucę, rodzice od urodzenie na szyje zakładali mi kiełbasę, żeby się pies chociaż ze mną bawił:)
_________________________________
SMOKU, chcesz to krytykuj i protestuj za przeniesieniem naszego tematu do INNEGO wiadomego wątku, że NASI CHŁOPCY SĄ NA WOJNIE, tam się powinien znaleźć, ktoś już kiedyś to wspomniał, ale powiem tak NIE MUSISZ NAS CZYTAĆ, czy jesteśmy inteligentne tak, bo nie powielamy postów, a jak się zdarzy poprzez odświeżanie to usuwamy to co podwojone i potrojone, proste i łatwe…
Każdy jest inteligentny na swój sposób i w jakiejś dziedzinie, co ja mam pisać, że mam stypendia od Prezesa Rady Ministrów, że czego się nie chwycę to się w złoto zamienia, że jak się zepsuje samochód to potrafie wykluczyć wszystkie najprostsze przyczyny…
Wiedzę zdobywa się z wiekiem, doświadczenie życiowe to coś czego sami się uczymy zdobywamy, są ludzie którzy nie mają matury a są tak genialni, że w głowie nam się to nie mieści…

A co się tyczy pieniędzy, cóż człowiek sam wymyślił je jako środek płatniczy, ale nikt nie zwróci tych chwil spędzonych osobno, tego się niestety nie da wycenić, każdy ma swoje szczęśliwe dni, którymi chciałby się podzielić z BRATEM (Ty go masz w AFG) Ojcem, tatą, mamą, mężem, chłopakiem naarzeczonym czy też mężem, a nawet partnerem życiowym. Są po prostu takie chwile, które są bezcenne, a jakieś tam pensyjki, które wg Ciebie są najważniejsze dla niektórych osób, to dla mnie bujda. BO proszę jak wytłumaczysz dziecku, któremu np. ząb pierwszy wyleciał, że to nic takiego, że musi być dzielny?Że tatusia nie będzie jak pójdzie do pierwszej klasy, że go dziewczyna rzuciła, że go koledzy wyzywają?
Pamiętaj matka nie zastąpi ojca, może w niektórych rzeczach, ale facet to facet co nie? A powiedz mi czy żonom z dziećmi (małymi czy też dużymi) wojsko płaci? Nie wiem czy masz pojęcie, jakie dzieci są jak nie mają rodzica przez dłuższy czas? Chorują, nie chcą jeść, tęsknią i nie wiadomo co jeszcze, po prostu istny cyrk na kółkach wychodzi, z czasem to mija, ale to się odbija na dzieciach, a i matkom też lekko nie jest, jakoś sobie radzą:) więc podziel to sobie na 2 a otrzymasz wynik ciężko zarobionych pieniędzy, na misji czy też wojnie, myślisz, że nic nie robimy, nie robią żony i dziewczyny tu udzielające się? Cóż wydaje mi się, że wiedzą więcej niż oni będąc tam na miejscu…
Tobie życzę Smoku kontaktu z bratem, jak się odzywa, jeśli tak to częstszego, bo mieć brata to pewnie coś wspaniałego, tylko trzeba cenić sobie to co się ma, a nie to co chciałoby się mieć:)

Wróć na górę

Kass

Posty: 4225

Dobryyyyyy ;)

Piję szampana z mym B ;) Opijamy wyjazd małych komunistów… Jutro na 19 do pracki… a tak wogóle ktoś się przyłącza do wypicia szampana??;>

Pozdrowienia od B… Kazał Wam się trzymać i czekać na najszczęsliwszą chwilę… A ja Was tulam i wypiję za Was ;*

Ściskam ;*

Wróć na górę

Karo

Posty: 574

nic wybywam, powiedziałabym jeszcze parę ciepłych słów, jak przybicie pięścią w twarz, ale od jutra zaczynam coś w stylu wywiadu, jak się to skończy nie wiem, liczę po prostu na przychylność losu, i wznoszę modlitwy o to by mnie przyjęli dalej na studia:D
______________________________
a co do tematu już po cichu wspomnianego jeśli chodzi o rotację, tak tak nie opędzimy się od nadmiaru postów nowych osób i tych co powrócą w szereg by zasilić nasze FORUM, także udzielajcie się, pomimo że czasem jest ostro, ale trzeba stawić czoła wyzwaniu, bo niestety życie jest brutalne, a nie jak bajka mlekiem i miodem płynące:)
______________________________
Dobranoc, pchły na noc, afgańskiego WAM linka dałam o odciętej głowie, kto ciekaw przeczyta, kogo nie interesuje wróg, to nie już mój problem…
Są takie osoby którym Afganistan po misji wyjdzie bokiem od nadmiaru wiedzy zdobytej w sieci, od kogoś z misji:)

Wróć na górę

adonis

Posty: 207

taa dokładnie… każdy ma swój sposób na radzenie sobie ze stresem…
ja zamykam się w sobie i najlepiej mi w czterech ścianach… gdyby nie synek z pewnością unikałabym bardziej towarzystwa…
ale z dzieckiem trzeba wyjść, pojechać nad wodę, po prostu żyć aktywnie…i tak robię, niestety nie potrafię się przy tym usmiechać tak jak jeszcze miesiąc temu…
bezsensu jest tutaj osądzania kogokolwiek o to w jaki sposób sobie czeka na koniec misji…indywidualna sprawa…

asya masz wiadomość :)

Wróć na górę

Karo

Posty: 574

tak, a Asya wyobraź sobie to, że to Ty jesteś w Afg a Twój mąż z dzieciakami, to jaką krytykę on usłyszy? Jak w jedną tak i w drugą stronę niestety nikomu się nie dogodzi, złotego środka o którym Arystoteles tyle wspominał i jest na wykładach przytaczany się nie osiągnie, ale należy do niego dążyć
Ja powiem tyle, zresztą to co zawsze
JEDZIEMY NA TYM SAMYM WÓZKU, czy tego chcemy czy nie
będą tu wirtualne i realne przyjaźnie które się zawiązały i zawiążą, po to to Forum jest, jak ktoś chce prać brudny niech robi to z Jajami, i konkretnie, a nie rzuca do ogółu:)
Ja szanuję wszystkich, taką mam zasadę, a czy mnie ktoś lubi czy nie, to osobiście sama sobie na to pracuję:) Ale lizusem nie jestem:)
_______________________________________
A czy Twój brat Smoku pojechał w celach charytatywnych skoro tak gardzisz pieniędzmi, że odda je po misji, na jakiś cel? Coś z nimi musi zrobić, pytanie tylko co?
Nie wnikam, ale pieniądze są potrzebne do życia w tym kraju zwanym POLSKĄ…
I nie musisz zmieniać nr IP i nicka, bo to tylko świadczy o czymś i o człowieku, może o jego słabościach, że woli pozbyć się problemu niż się z nim zmierzyć?
Nawiążę do Cichego, on to z ładnych pare razy powinien uciekać się do takiego sposobu, ale nie zrobił tego:)

Wróć na górę

Skarbek

Posty: 379

mnie czasem znajomi wyciągają z domu, ale są chwile kiedy chcę siedzieć przed kompem, pooglądać coś w tv, lub po prostu położyć się wcześniej spać, a czasem są takie chwile kiedy mam dość tego domu i chcę wyjść do ludzi :)
mam różne humory i w związku z tym różne potrzeby spędzania czasu :)

każda z nas inaczej sobie radzi z samotnością, stresem, każda ma swój środek,

czasem jest to odcięcie się od kompa, tv, czasem jakiś wyjazd, zajmowanie się dziećmi, zajmowanie się sobą, praca, czynności domowe, wyjście na pizzę, wyjście do kina,
każda inaczej spędza czas,
każda inaczej odlicza albo nie odlicza dni do powrotu :)
każda z nas jest inna, ale mamy tę samą sytuację i możliwość porozmawiania na forum czy prywatnie daje niesamowitą siłę, mnóstwo optymizmu, mimo że czasem są to tylko słowa że będzie dobrze, że trzeba dać sobie porządnego kopa i się podnieść i iść dalej :)

Wróć na górę


Posty: 259

pytanie retoryczne czy Smoka brat zaiwania w Adfganie za frajer?, ależ naturalnie że tak, gdyż zapewne wpłaca na fundację :) ) stąd taka ostra krytyka tego, że ktoś chce spełnić marzenie o własnym domku, czy inne marzenie, bo marzenia posiadać to fajna rzecz :) )
Brata posiadać zapewne jeszcze fajniejsza,ale zaprawdę powiadam Wam,że najfajniej w świecie mieć 3 letnią panienkę, która to zaprze się na przejściu dla pieszych i ani w lewo ani w prawo a kierowców mina bezcenny widok :)
aaa zapomniałbym fajnie jest kochać i być kochaną :) ) taaaaak.

Kass pozdów B i miłej imprezki :) ) buziolki :)

Wróć na górę


Posty: 259

aaaaa jak już jesteśmy przy pozytywach dobrze jest mieć koleżankę która to zasięga języka i dzięki czemu człek wie, że głupie myśli trzeba z głowy powybijać jak muchy:)

tak bliska sercu osoba to skarb :) )

Wróć na górę

agawa

Posty: 267

Dziewczyny! Zgadzam się z wami w każdym punkcie! i chciałabyj jeszcze coś dodać… ja na początku bardzo sceptycznie sie odnosilam do tego forum, wydawalo mi sie właśnie że jest tu kilka osób ktore jakby nadają ton i charakter temu…więc wycofałam się na tyły i tylko z boku poczytywałam sobie i sczytywałam informacje dla mnie osobiście ważne…ale z czasem stwierdziłam że te forum stało sie dla mnie codziennym rytuałem… że jest to coś w rodzaju elementu stałego w tym naszym życiu, aktualnym, pełnym oczekiwań… ciesze się z wami waszymi radościami, smucę razem z wami… kiedy trzeba dostaje głupawki i to jest taki mały światek złożony z osób obcych a jedna bardzo bliskich…taki kumpel tylko w wielu osobach i odsłonach…

Wróć na górę

Skarbek

Posty: 379

dzień bez forum – to dzień stracony :)

cudowne uczucie czekać na kochanego mężczyznę, dla niego cudowne – bo ktoś czeka i ma gdzie wrócić :)

cudowny każdy sms mimo że tam np tylko dzień dobry Kochanie :)
cudowna każda minuta rozmowy, usłyszeć jego głos – bezcenne :) niesamowite :) wspaniałe :)
randki na gg super :)
niekończące się tematy, mnóstwo poruszanych spraw, długaśne maile coby miał co czytać kiedy przyjedzie z patrolu, maile pisane i o 6 nad ranem, w ciągu dnia i tak jak ostatnio przed 3 nad ranem, nie zna dnia ani godziny kiedy liścik pojawi się na poczcie :)
wysyłane niespodziajkowe zdjęcia :) wysyłane z zaskoczenia :)

to wszystko jest piękne i cudowne :) niesamowita bliskość mimo takiej odległości :)
jestem szczęśliwa !!!! :) :)

Wróć na górę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 [277] 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379