czołem, ja w przelocie,
dziś zapraszam na pizze na kolację, w moim wykonaniu…:)
lody, jestem za, dziś 2 litry waniliowo-cytrynowe-jagodowe, oczywiście w superpromocji u nas na markecie:)
__________________________________
Kontakt tel oraz net, działają:) bardzo dobrze przekaz rewelacja
Pogoda uffffff w końcu ludzko:)
__________________________________
Pozdrófki:)

my chcemy pizzy my chcemy pizzy! mniam mniam

Kto wie czy te plotki że nasi dostaną paczki na dzień wojska to potwierdzone??

Dobryyy

Spacerek po Starówce – odhaczony
Zwiedzanie fortów – odhaczone
Opady deszczu – jak najbardziej odhaczone
BURZA! – jak najbardziej odhaczona
Rozmowa z B jak najbardziej odbyta… Plany na przyszłość ustalone A że w deszczu to jeszcze bardziej przyjemniej
Fotki?? Nie ma fotek ;( Bateria od aparatu się zbuntowała i zdechła ;( Złośliwość rzeczy martwych
Aaaa i przemoczone ubrania – odhaczone
Ciepła relaksująca kąpiel odbyta
Teraz ciepła herbatka i chowam się do czytelni

Pozdrawiam deszczowo

i kolejny dzionek minął…
jaki był??? trochę smutnawy i refleksyjny…troche nerwowy…
taaa…chodziłam jakby nie obecna, myślami byłam przy moim żołnierzu…
wyczuwaliśmy się dzisiaj niesamowicie…nigdy nie umawiamy się na telefony konkretnie na dana godzinę…
miałam dziś troszkę spraw, ale gdy tylko siadłam na chwilę żeby złapac oddech…mój P. dzwonił:)
popołudniu miałam nie zbyt sympatyczną sytuację, wkurzona wróciłam do domu i po padnięciu na kanapę co widzę…mój P. zrobił się dostępny na gg…aż mi łzy stanęły w oczach…
później żeby się zrelaksować pojechałam z Młodym Gniewnym na wieczorny spacerek nad Zalew, parę minut od wejścia do domu… telefon wiadomo od kogo )) ale my tak mamy od zawsze….przyciągamy się telepatycznie…heheh takie bratnie duszyczki
ehhhh to mi cholernie pomaga, pomaga przetrwać, dodaje sił na następny dzień, który przecież będzie podobny do poprzedniego…ehhhhhh

dobranoc kochani!!!

adonis,u Nas też telepatia działa.Mam podobnie jak Ty.Ale dziś był mały wyjątek.Miałam problem z elektryką,a mój ją robił w naszym domku,bo to cwana bestia jest.No i jak na złość nie zadzwonił,tylko musiałam jechać po majstra.Już mi lodówka zaczęła się rozmrażać.Nie ma nikogo,ja też idę spać.Pozdrawiam.

Niedzielny,pochmurny poranek.Jak miło.Wcale mi nie tęskno za słoneczkiem,na razie.Jest czym oddychać.Pozdrawiam….

dla mnie to prawie wszystko jedna wielka ściema…
mydlą oczy jak mogą…
ehhhh…władze afg nie radzą sobie i nie będą radzić jeszcze dłuuugo…ehhhhhh

Dobry

Ja tylko się melduję

Jutro B na dwa tygodnie podąża do Mirosławca, więc będę sama.. We wrześniu na dwa miesiące leci do Izraela… Heh

Madziu i Moniu chciałabym Wam powiedzieć (naskarżyć) iż B z Westem zjedli Wasze lizaki

Pozdrawiam

witam wekendowo
wypoczeta i w duzo lepszym zdrowiu powróciłam z wekendu na wsi, pojezierze brodnickie o tej porze roku jest piekne, jeziorko z cieplutką wodą niezastąpione, więc wykorzystałam to co mogłam Burza okrutna, oberwanie chmury ale cóż to w porównaniu z widokiem na jeziorko w środku lasu ech :)
Dziś za moim oknem szare chmury przez które przebija się słoneczko, trochę niesmiałe ale jest Jutro powrót do pracy nareszcie …

Oj,błysnęli światłem,jest nadzieja,że zaświecą.Tylko kiedy?A ja mam tylko jeden komplet baterii do latarki.Masakra….

Nie ma dziś nikogo?Co się z tym naszym wspaniałym forum dzieje?Nie możemy się zgrać w czasie.

dziewczyny jak kontakt z R?