niunia84
Posty: 4
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 14:18 |
hej! może jest ktoś, kto ma bliskich,znajomych z wesołej????
|
Wróć na górę | |
|
|
asia86
Posty: 111
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 14:26 |
hej!! nie znam i nie mam nikogo z wesołej ale mój żołnierz we wtorek poleciał z chłopakami z tej jednostki
|
Wróć na górę | |
|
|
niunia84
Posty: 4
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 16:57 |
mam nadzieję,że ktoś się odezwie i nie będę sama ((
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 17:07 |
Niunia oczywiście że nie jesteś sama.Ja też mam narzeczonego z Wesołej, tylko mój jest już na miejscu od ponad miesiąca…Sama nie wiem kiedy to mineło.Więc teraz czekam az miną kolejne i pierwszy raz chyba w życiu chciałabym żeby to lato juz się skończyło i juz przyszła jesień
|
Wróć na górę | |
|
|
asia86
Posty: 111
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 18:04 |
zyzu powiedz jak sobie radzisz z tęsknotą i strachem?? piszesz że nie wiesz kiedy minął miesiąc… też bym tak chciała Mój żołnierz wyleciał we wtorek-23marca a ja już nie daje rady a to dop pare dni:((( przeraża mnie to wszystko jak w ciągu dnia nie puści sygnałka to wpadam w panikę ( wiem że nie można tak myśleć ale… i ta straszna tęsknota:((
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 18:18 |
Wiem że panikujesz, ja tez panikuje…ale nic na to nie poradzisz…ta panika to już chyba będzie wpisana w nasze życie przez ten czas rozłąki.Najgorsze były dla mnie te pierwsze dni…a teraz sama sie nie moge nadziwić że to juz ponad miesiąc mija jak go nie widziałam.Najbardziej się bałam właśnie że nie będziemy mieli kontaktu i że nie będe wiedziaal co się z nim dzieje, ale na szczęście dzwoni do mnie codziennie,prawie codziennie tez rozmawiamy chwilke na GG.Wiec tak naprawdę dni mi mijają na oczekiwaniu na telefon…A dni naprawdę szybko mijają, chociaż trudno w to uwierzyc…
|
Wróć na górę | |
|
|
asia86
Posty: 111
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 18:54 |
no właśnie trudno mi uwierzyć że tak szybko minie Te pół roku to cała wieczność:((( narazie też mamy kontakt jako taki i mam nadzieje że tak zostanie ale mimo to strasznie się boje i ciągle przychodzą do głowy głupie myśli:((
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 19:30 |
Mysli przychodzą, ooj przychodzą…Ale ja cały czas sobie powtarzam, że jak miałoby sie mu coś stać, to i tutaj mu się stanie. Zresztą ON mi cały czas powtarza że jest kuloodporny hihi I tego sie trzymam!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
Indi
Posty: 21
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 19:47 |
dziewczyny pojechali zrobia co maja … i wroca do domu
jakby patrzec czy cos sie stanie czy nie to nikt by z domu niewychodzil. trzeba zajac sie zyciem i przetrwac ten czas.
wiadomo ze kazdy teskni mysli i martwi sie ale trzeba zajac sie czyms i czas szybciej minie do ich powrotu ;D
wazne zeby byc z nimi i wspierac ile sie da
asia86 wyslalam do Ciebie maila
|
Wróć na górę | |
|
|
niunia84
Posty: 4
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 28.03.2010 20:30 |
no właśnie im więcej panikujemy to na pewno im nie ułatwiamy, jest ciężko ale damy radę. ja myślę o tym co będzie jak wróci he he….
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 29.03.2010 00:28 |
Niunia84, ja też Wesoła, i też już od ponad miesiąca ”na misji”
|
Wróć na górę | |
|
|
DOROTA26
Posty: 12
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 29.03.2010 13:44 |
moj mąż tez poleciał z wesołej 25.02 minol juz miesiąc
|
Wróć na górę | |
|
|
manda21
Posty: 24
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 01.04.2010 22:13 |
No i ja jestem kolejna. Najgorsze były pierwsze dni…
|
Wróć na górę | |
|
|
jagusia
Posty: 105
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 02.04.2010 07:00 |
Cześć. Mój mąż wyleciał z Wesołej dwa tygodnie temu. Najgorsze były pierwsze dni, kiedy nie był jeszcze na miejscu, a raczej jeden dzień, kiedy u mnie nie zadziałało gg. Chodziłam jak chmura gradowa. Teraz bardzo się staram, aby nie przeżywać i płakać, bo dzieci widzą i czują i im się ten stres udziela.
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 02.04.2010 21:16 |
Dziewczyny głowy do góry i oby do przodu – trzymajcie się, pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
jagusia
Posty: 105
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 02.04.2010 21:58 |
Wiem, muszę być dzielna, muszę radzić sobie z wieloma sprawami sama, gdyż nie mam blisko mieszkającej rodziny. Dzieci potrzebują mojej opieki i muszę być dla nich oparciem. Minęły 2 tygodnie, miną następne i już teraz trzeba wymyślać jakieś super powitanie na październik 
Denerwują mnie stwierdzenia niektórych znajomych, że ”one mężowi na to by nie pozwoliły”
Mój mąż jest w Ghazni, a Wasi żołnierze?
Trzymajmy się dzielnie!
Pozdrowionka
|
Wróć na górę | |
|
|
jagusia
Posty: 105
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 02.04.2010 22:02 |
Dziś dowiedziałam się, jak wysłać list. Na pewno niedługo go wyślę z rysunkami dzieci…:)
|
Wróć na górę | |
|
|
agnieszka1907
Posty: 1
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 07.04.2010 22:53 |
WITAM dziewczyny ! Mój chłopak również jest już ponad miesiąc na misji i wyjechał z Wesołej
|
Wróć na górę | |
|
|
Wiola
Posty: 2
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 12.04.2010 09:52 |
Witajcie dziewczyny,
Mój mąż wyleciał z Wesołej 19 marca do bazy w Gazni, a ja zostałam sama z naszym malutkim 9- miesięcznym synkiem:( i bardzo żałuję że jego tatuś nie może widzieć jak synuś uczy się nowych rzeczy i jak się zmienia z dnia na dzień.
Cieszę się że jest te forum i można z kimś pogadać.Z kimś kto to zrozumie, bo bardzo denerwują mnie komentarze koleżanek jak mówią ” ja to swojego męża bym nie puściła, nie pozwoliłabym mu jechać”, one nie wiedza jak to jest!!!.
Pozdrawiam Was
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 12.04.2010 10:22 |
Witaj Wiola.Rozumiem cię doskonale!!! Najgłupsze i najczęsciej zadawane mi pytanie przez znajomych ”Jak ty mogłaś go tak puścić??Jak mogłaś pozwolić mu jechać???”I kolejne czyli ”Jak on mógł cię tak zostawić???Po prostu jak słysze takie teksty to białej gorączki dostaje!!! I zawsze odpowiadam ”A ty jak możesz codziennie męża/chłopaka do pracy puszczać???Jak on cię może codziennie tak zostawiać???”
Po prostu ludzie nie rozumieją…
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 13.04.2010 14:10 |
Wiola trzymaj się kochana i nie słuchaj koleżanek, bo jaki my mamy wpływ na to, że oni tam lecą – żaden! Widzisz u mnie jest odwrotnie, bo moi znajomi i rodzina jak usłyszeli, że ja nie chcę aby on jechał i ryczałam ,mówili ”głupia jesteś, pojedzie, wróci i kasę będziesz miała.” Tych których mogę to unikam, a z resztą nie poruszam już tego tematu, bo szkoda mi moich nerwów. Nikt tego nie zrozumie, dopóki sam nie znajdzie się w takiej sytuacji.Pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
manda21
Posty: 24
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 18.04.2010 17:22 |
Każdy innaczej na to reaguje. Tak czy innaczej pół roku to szmat czasu…
|
Wróć na górę | |
|
|
kasia21
Posty: 154
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 02.05.2010 22:23 |
Jagusiu do mnie tak samo mówią że mój narzeczony jest nie odpowiedzialny że mnie zostawia że mu nie zależy być przy porodzie ,ale co oni mogą wiedzieć na ten temat?Ja się zgodziłam bo wiedziałam że nie mogę zabronić mu ale też wiedziałam że robi to dla Nas poza tym nie zostawił mnie samą tylko z rodzicami …Wiem że mnie kocha i że chciałby być przy tym ale nie możemy mieć wszystkiego na raz,najważniejsze że będzie jak Nicola będzie stawiała pierwsze kroki,że usłyszy słowo tata to jest najwspanialsze nigdy nie byłam materialistką ale nie ukrywajmy że dla dziecka trzeba zapewnić lepsze warunki. same rozumiecie….
P.S.Jagusiu Ja ci napisałam że mój jest w Ghazni ale on dopiero tam będzie za kilka dni bynajmniej tak mi mówił…uważajcie na siebie z dziećmi:*
|
Wróć na górę | |
|
|
mazi
Posty: 29
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 17.05.2010 00:06 |
hej 
moj jest z OSŻW mińsk ale wylecial jako część wesołej 
z tego co czytam są razem… eh ci nasi faceci z nimi różnie bez nich jeszcze gorzej…
|
Wróć na górę | |
|
|
mazi
Posty: 29
 | 7 zmiana z wesołej Umieszczone: 20.05.2010 22:49 |
Drogie Panie co wy na to aby się spotkac? wstepnie uwówilysmy sie na ten weekend co wy na to?
|
Wróć na górę | |
|
|