Poza tym dzisiaj dostałam pierwsze zdjęcie z dalekiego AFganu. Nasza córcia skakała z radości,że zobaczyła tatusia, wszystkim pokazywała zdjęcie. Ona tez bardzo tęskni.

Hej Laski !!
tutaj jestem nowa, ale nie na tej wojnie…;>

Nie chcę być nieuprzejma ale nie każda z dziewczyn musi mieć wygadanego faceta i byc może to forum i jakiekolwiek wieści pisane tutaj mogą im bardzo pomóc w przejściu przez tą misję. Coś, co dla jednych jest ”gadką-szmatką” dla innych może być dosyć istotne. Jeśli ktoraś ma chęć podzielić się głębszymi myślami bądź rozpocząć bardziej konkretny temat to chyba wystarczy to zrobić.
A ogólnie jak wygląda wasz kontakt ostatnio z tamta stroną? Podobno połączenie z internetem troszkę sie pogorszyło bo czasami to nawet na gg ciężko się dogadać (przerwy w działaniu i nie wszystkie części wiadomości dochodzą). Chociaż osobiście i tak się cieszę, kiedyś czekało się dniami albo nawet tygodniami na jakieś wieści z misji.

Ach.. i mam jeszcze pytanko (może dla Tych bardziej zorientowanych w temacie). Na innym wątku przeczytałam o możliwości wysyłania listów. Wiem wiem… istnieje coś takiego jak mail i w ogóle ale to nie do końca to samo co własnoręczne ”dzieło”. Moze któraś z Was wie dokładnie jak to wszystko się odbywa? Albo raczej jak to zorganizować żeby dany list doszedł?
Oczywiscie pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieję że korzystacie z uroków weekendu.

Muchas gracias za pomoc
Widzę że niektóre dziewczyny z tego wątku gdzieś zaginęły

Nie zaginęły, tylko niektóre troszeczkę muszą nadrobić obowiązki domowe i zawodowe a potem to już się pada na twarz ze zmęczenia, a i z ukochanym trzeba porozmawiać przede wszystkim. Ale pogoda (przynajmniej u mnie) tylko nastraja do siedzenia w domu to i na neta częściej usiądę. Ale czytam to co piszecie więc jestem na bieżąco

No też właśnie słyszałam że zajęcie mają więc i czas im szybciej mija. Co do połączeń to nie wiem w końcu jak to jest. Jeśli chodzi o skypa to wszystko chyba zależy od tego kto jak się wstrzeli. Jeden się dodzwoni z możliwością włączenia kamery a drugiemu będzie przerywać samo połączenie. Grunt to próbować
A co się tyczy powrotów to nie wiem czy juz to pisałam ale ja od początku nastawiałam się na listopad/grudzień. Jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy. Myślę, że oni sami nawet nie wiedzą dokładnie i pewnie co jakiś czas termin sie zmienia. Wiadomo jak ”pewne” są czasami informacje. (W nawiązaniu do ”lecimy…nie lecimy…”

Ciekawe jakie byłyby efekty… I zależnie od info jakie miałyby być zawarte w tym reportażu.

Z tego co słyszałam, to problem leży bardziej po stronie ”Dowódzctwa Naszego Reportera”, podobno nie wyrazili mu zgody na ponowy wyjazd. Więc może my możemy, jako silna i dość duża grupa zadziałamy???

AGNIESZKA78 dzięki, a jak reszta?

To reszcie z góry dziękujemy.

SUPER MALITES!!! dziewczyny do roboty zbieramy ekipę, powiadamiamy wszystkich na forum i piszemy maila, tak chyba będzie lepiej niż nowy watek, a moze by tak każda z osobna wyslala maila do Naszego Reportera o takiej samej tresci,co myslicie?

Nie myślicie, ze jak pojda maile w mam nadzieje sporej ilości, moze nawet tego samego dnia a moze i godzinie, to bedzie wieksza sila rażenia niz nowy watek?