Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, VII Zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152429 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 22 - Strony: [1] - Najnowszy: 06.05.2010 19:18 - dodzias4
Autor Wiadomość

Grosia

Posty: 19

hej dziewczyny jak się trzymacie trzech tur już nie ma w tym mojego męża wczoraj mi pojechał jak sobie radzicie bo ja nie radze sobie za bardzo

Wróć na górę

oliwkaino

Posty: 139

Kochane z tymi turami to jest poplątanie z pomieszaniem . Podobno już nie lecą według tur. Tury są już nie aktualne . Takie mam info .

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

póki co no ta druga z trzecia się mocno zbliża nawet mi maż pisał ze spotkał dziś kolegów z 2 tury a on jest w 3 ale z tego co mi wiadomo to dziś miała wylecieć 4 tura bo ksiądz jest w tej turze ale czy wylecieli to nie wiem ale wydaje mi się ze nie bo widzialam dziś piaskowych na mieście:)

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

a czy wiecie coś o tej bazie w MANAS bo maż mi dziś pisał ze chyba będą mieli możliwość skorzystania z netu ale to kosztuje 2.5 dolara wiecie coś na ten temat ??

Wróć na górę

kasia

Posty: 361

Grosia:
Proszę, zanim założysz nowy wątek, sprawdź czy już takowego nie ma.
Jest już wątek VII zmiana, więc po co zaśmiecać forum ??

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

uważam ze nie zaśmiecam forum bo mi w tym wątku chodzi o konkretne kobiety z Zamościa nie z innych jednostek ale tylko zamosc

Wróć na górę

asia86

Posty: 111

heh Grosia VIIzmiana z Zamościa też już istnieje Zapraszam:)

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

owszem istnieje ale martwy jest ten watek od końca marca bodajże nikt tam nie napisał :( (

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

owszem istnieje ale martwy jest ten watek od końca marca bodajże nikt tam nie napisał :( (

Wróć na górę

Grosia

Posty: 19

owszem istnieje ale martwy jest ten watek od końca marca bodajże nikt tam nie napisał :( (

Wróć na górę

monik88

Posty: 1

Witam mój mąż też wczoraj wyleciał chyba jest już na miejscu nie wiem bo nie miałam od niego żadnych informacji.

Wróć na górę

AgNiEsZkAa21

Posty: 21

czesc dziewczyny moj narzeczony jes z zamoscia i tez wylecial 28 sa juz na miejscu a co do tego połaczenia z netem.to polaczenie jest bardzo kiepskie tak mi pisal wczoraj Marcin łapie i za chwile znow nie ma:(:(niestety i do tego maja tam kłopoty z pradem :( powiem szczerze ze ja nie bardzo sobie radze z tym jego wylotem na misjie i jest mi strasznie ciezkoi wam pewnie tez…:(pozdrawiam cieplutko

Wróć na górę

kasia

Posty: 361

A z tym netem to jest tak: owszem działa tam , super nawet , ale są sępy co siedza cały dzień, a druga sprawa to gniazdka sa pozajmowane.
A jeszcze jedno, zalezy w jakim namiocie jest , bo w jednym zasieg lepszy w drugim gorszy.

Wróć na górę

martulka

Posty: 36

Mój mąż już w bazie menas.

Wróć na górę

martuskaaa914

Posty: 59

A mój prawdopodobie w jakims Karabachu :( Co to jest wogóle ?!

Wróć na górę

martulka

Posty: 36

nie wiem co to takiego jak się dowiem dam znać

Wróć na górę

martuskaaa914

Posty: 59

Byłabym bardzo wdzięczna :)

Wróć na górę

farciara

Posty: 2713

martuska…sprawdź poczte:)

Wróć na górę

kasia21

Posty: 154

Hejka wszystkim…Mój narzeczony również poleciał 28 i do tej pory dzwonił codziennie tylko dzisiaj nie…Wiem że jest wszystko oki i wiem że jeszcze nie są u siebie na bazie więc dlatego nie ma neta jedynie to dzwoni z jakieś butki…On już jest 2 raz w Afganistanie i dopiero dzisiaj się dowiaduję że mogę pisać eski i one dochodzą eh dlaczego on mi nie powiedział?:(Dla mnie w sumie najważniejsze jest że jest cały i zdrowy a ja się tak bardzo martwię …:(Wiem że muszę wspierać go całym serduszkiem bo bardzo go kochamy ale nie rozumiem dlaczego mi nie powiedział;(Całe szczęście że mam moją dziecinkę która się jeszcze nie urodziła ale przed tatusia przyjazdem będzie już miesiąc na świecie to ona każe być mi silną :) A jak tam u Was samopoczucie??buziaki i pozdrawiam

Wróć na górę

dodzias4

Posty: 25

hej kasia21 dobrze cię rozumiem- tez mam w brzuszku dzidzię z tym, ze istnieje mały cień szansy, że mąż zdązy na poród ;choc chyba to bardziej nasze marzenie, bo jak z powrotem będzie taki bałagan jaki mieli przy wylocie to na pewno nie dotrze na czas; ogólnie to bardzo sie martwię, bo wczoraj dzwonił już z afganistanu,że mieli swój pierwszy kontakt z talibami:( fajnie, ze tu jesteście dziewczyny, bo ‘zwykłe’ żony nie umieją mnie tak zrozumieć:p buzzziole dla każdej z Was :)

Wróć na górę

kasia21

Posty: 154

Rozumiem Ciebie doskonale,Mój na pewno nie zdąży ale na pewno się ucieszy bo córcia ma termin na ten sam dzień co tatuś się urodził …:)Nie martw się kochana mi jest również ciężko tym bardziej że z moim nie mam kontaktu i się bardzo martwię :( Ale muśimy być bardzo silne tym bardziej że mamy dla kogo…wiesz ja wczoraj jak płakałam to Moja tak mnie kopnęła że aż poczułam i odechciało mi się płakać bo wiem że ona odczuwa to…Więc główka do góry i uważajcie na siebie:*Najważniejsze by się nie załamywać.

Wróć na górę

dodzias4

Posty: 25

dzięki kasia21 :) moja dzidzia jeszcze nie kopie, ale dziękuję Bogu, że ją mam:) bardzo mi to pomaga, choć zdarza mi się ryczeć tak czy owak… najgorsze są zdjęcia mojego męża, który jest po prostu urodzonym wojownikiem, dlatego jest wiele zdjęc gdy jest w mundurze , a to mnie jakoś przytłacza. wiem, że jemu też jest ciężko, dlaredo nie marudzę mu zbyt gdy już w końcu raz na pare dni mamy kontakt. mam nadzieję, ze u was dziewczyny wszystko w porządku? kasia21 masz rację- głowy do góry i naprzód! my też poniekąd jesteśmy w armii a tam nie ma mazgajstwa heheh buzzziole

Wróć na górę
[1]