Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, VI Zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152396 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 246 - Strony: 1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10 - Najnowszy: 27.01.2012 16:05 - pacek28
Autor Wiadomość

Redoo

Posty: 5

Drogie panie proszę się nadmiernie nie stresować bo to nic nie da!Postarajcie się żyć normalnie i nie myśleć za dużo!Wystarczy że jedna połowa się naraża po co i wy wystawiacie swoje nerwy na próbę Głowa uniesiona kark wyprostowany jak na żonę żołnierza Polskiego przystało!To są Żołnierze a nie jakieś tam cićwierze jajek sobie nie pozwolą odszczelić!Przypadki chodzą po ludziach ale krzyży stawiać nie wolno!

Wróć na górę

kasienka

Posty: 75

Bardzo mądre słowa tylko to czasami tak się nie da ,ale ja troche jestem spokojna mój mąż już jest na miejscu w ghazni tak gdzie ma być i wierzę że będzie dobrze tak mi obiecał a jak coś obiecuje to zawsze dotrzymuje słowa pozdrawiam.

Wróć na górę

Redoo

Posty: 5

”tylko to czasami tak się nie da” musi się dać!A co wasi chopcy maja zrobic!gdy pada rozkaz hmm co mają powiedzieć panie sierżancie czy tam panie pułkowniku tak się nie da raczej nie!musi się dać i już innej rady nie ma!

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

chyb dzisija wiele z nas moze sie pod tym tez podpisac, pozdrawiam

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

mysle ze naszym żolnirzą jest łatwiej jak my dajemy jakos rade, wiec musimy dawac rade a oni musza to czuc

Wróć na górę

martmar

Posty: 43

marta… dzisiaj też się dowiedziałam od swojego że jest w górach.. już się martwiłam że zero odzewu z jego strony. a tu sms że jest ok, jestem w górach.kocham .. uff … :)

Wróć na górę

martmar

Posty: 43

marta… dzisiaj też się dowiedziałam od swojego że jest w górach.. już się martwiłam że zero odzewu z jego strony. a tu sms że jest ok, jestem w górach.kocham .. uff … :)

Wróć na górę

gosiaaa

Posty: 58

Mój na Giro ma neta na szczęście i jak tylko ma wolny wieczór to piszemy . ale zanim z rzeszowa dotarł na swoją baze to też nie miał jak sie odezwać , jeden sms i tyle

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

zastrzezona33 – kiedy Twoj zołnierz wyjechał??

Wróć na górę

Redoo

Posty: 5

Wie cie co Kobiety!nigdy z nikim tak sie nie dogadywałem jak z kobietami :) Mieliśmy najazd Szwecki mieliśmy krzyżaków mieliśmy pierwszą wojnę i drugą mielismy stan wojenny jebanego hitlera stalina itp mielismy wszystko ale wiecie co nie damy się!

Wróć na górę

Kasia

Posty: 982

tak – popieram postawę obywatelską Redoo – damy radę !!! jak zwykle :)

Wróć na górę

Tori

Posty: 154

Jasne, że tak!!! Mieliście kiedyś wątpliwości?

Wróć na górę

Monia

Posty: 130

Przepraszam,ale ja mam,kto mi zagwarantuje że podczas ostrzału jakaś zabłąkana kula nie odbierze życia mojemu zołnierzowi?nikt bo to przypadek,nawet najmocniejsza wiara nie uchroni go przed tym,nawet słowo honoru które dał że wróci do mnie,co ma byc to będzie więc nie ma żadnej pewności
Dlatego moze jednak nie mam takiej postawy obywatelskiej jak wy..

Wróć na górę

Kasia

Posty: 982

Monia, trochę więcej wiary – gwarancji nigdy nie ma dlatego tak wielki to stres i przezycie dla nas wszystkich, ale musimy wierzyc i pozytywnie się nakręcic…

pozdrawiam cieplutko :)

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

Monia czy Twj zołnierz codziennie siedzi i sie zamartwia zeprzejedzie Ciebie samochod ?? co ma byc to bedzie – masz racje ale ma byc dobrze

Wróć na górę

Monia

Posty: 130

Dziękuję Kasiu wiem że musze w coś wierzyc miec nadzieję ale to jest takie trudne a ja z reguły jestem pesymistka wiec…
wiem tylko ze miło czyta się te wasze wypowiedzi nie raz nawet nie odpowiadam ale dodają wiary(tylko czasem [przejdzie przez myśl czy żony tych co zginęli też tak myślały?)przepraszam że wprowadzam zamet w wasze pozytywne myślenie,ale życie jest ciężkie i niesie ze sobą niespodzianki nie zalezne od nas

Wróć na górę

Monia

Posty: 130

@zonka
ha ha trafiłaś,prawie trafiłaś on raczej martwi się czy bezpiecznie dojechałam bo jazda mój konik,ale tak poważnie ufa mi że wiem co robie i że zrobie to dobrze,może i ja powinnam jemu zaufac(wie co robi w końcu jest doświadczonym żołnierzem)..jemu moze tak ale talibom niekoniecznie

Wróć na górę

martmar

Posty: 43

Monia kochana :) Nie nakręcaj sama siebie bo wykończysz się psychicznie. Ja sobie powtarzam, że mój jest najlepszy, wie co i jak bo jest doświadczony i niejedno już przeszedł.On sam twierdzi że oczy i uszy ma wokół głowy. i teraz często potrafi mnie rozmieszyć. dlatego nie warto marnować nerwów..bo do niczego dobrego to nie prowadzi.

Wróć na górę

Kasia

Posty: 982

Monia, pocieszę Cię zima idzie taliby w górskich dziurach siedzą, a że leniwce są to im się schodzic nie będzie chciało żeby do naszych strzelac :) :):)

Wróć na górę

Monia

Posty: 130

Powiem tak że cześc mnie tak myśli że powinnam myślec pozytywnie ale nie potrafie sobie dac rady,gdyby nie dzieci byłoby kiepsko a tak chociaz czesc dnia mam zajętą głowę innymi sprawami ale wieczorem znowu to samo.Myśle że za jakiś czas przejdzie tylko kiedy

Wróć na górę

Monia

Posty: 130

Ha ha Kasiu oby sprawdziły się twoje słowa była bym najszczęśliwsza na świecie

Wróć na górę

Tori

Posty: 154

Monia masz blisko do mnie to wpadnij na drina i sie wyluzujesz.

W większości wypadków talibowie przechodzą do Pakistanu, bo zima jest za ciężka by przeżyli ja w górach.

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

Monia, musimy sie nakrecac pozytywnie:) zle mysli u kazdej z nas sie pjawiaja…. poza tym moj maz ciagle powtarza: kochanie uwazaj jak jezdziesz:D:D:D

Wróć na górę

zonka

Posty: 76

jeszcze troche i sie umowimy na drina przy kompach :D

Wróć na górę

Tori

Posty: 154

zonka, wszystko możliwe:-) Byśmy musiały kupić co nieco :-)

Wróć na górę
1 2 [3] 4 5 6 7 8 9 10