I to jest własnie w tym wszystkim najważniejsze, i strasznie się cieszę ze juz tak malutko zostało, i szczerze to mnie osobiście szybciutko zleciało te pół roku pewnie dlatego zę miałam synka przy sobie
Pozdrowionka

!!!!!!!!!!!!!!STOP!!!!!!!!!!!!!

wsiadam do pociągu, rozkładam sobie prowiant na najbliższe kilka godzin podróży…
komp, net…wchodzę na forum -zasiadam do lektury…
od 19:50 próbuję przeczytać ze zrozumieniem 3 strony postów…
czytam, czytam…net…słabnie…ale ja walczę…
po lewej stronie widzę co chwila kolejne wpisy…myśle sobie…
do 3 się uporam…
1 strona -obrzucanie się błotem…
chce skomentować,ale będę twarda -dotrwam do końca
2 strona -rozmowa o czytaniu ze zrozumieniem
żarty sobie robią! odbieram to jako atak na moje IQ
3 strona -obelg ciąg dalszy…

czytam czytam i nie ogarniam…
czy ktoś mi może streścić?:>

cichy…już Ci pisałam -”KURWA” i ”GÓWNO” nie są drogą wyrażania swoich poglądów;p
swat…a powtórzysz tą laurkę pochwalną mojemu osobistemu? ;>

jeśli jeszcze ktoś ma pytania odnośnie rotacji zapraszam na gg 10572643…
uuuuuuuuuufffff…:)

Hmmm…. ja nawet nie czytałam wszystkiego.

Dzisiaj coś nowego zauważyłam u siebie… Nie chcialo mi się wogóle pisac na forum. Nie do końca rozumiem po co te wszystkie kłótnie. I jakoś nie za specjalnie starałam się je zrozumiec.

Przykre po prostu. Chciałabym się wesprzec, wchodzę na forum, widzę nowe osoby i straszną, ale to naprawdę niefajną atmosferę. Odechciało mi się pisac i nie pisałam. Ale nie powiem… brakowało mi Was.

Dzisiaj to nawet nie jestem jak osa ale bardziej jak szerszeń

Jeszcze tylko chwila…

teraz to juz bedzie nas tu coraz mniej ale to chyba dobry znak hmm???

no troche krzywo z tą składnią ale wybaczam
mi teraz sie jakos smutno zrobilo strasznie
inne juz sie cieszą swoimi facetami a ja dalej sama, jeszcze chwilke, DAMY RADE!!!!

najgorsze jest to ze ja zawsze wszystko robie 2 tygodnie do przodu i co z tych pomalowanych dzisiaj paznokci, nowej fryzury i opalenizny jak to jeszcze zostalo 2 tygodnie prawie? bede musiala teraz to wszystko utrzymać….
Ahh kobieta zmienna jest i niecierpliwa

No właśnie Cola nie za bardzo zrozumiałam nawet to co napisałam

Dzisiaj to nawet się w łazience zamknęłam i ryczałam bo tak mnie wkur… dzisiaj wszystko. A co najciekawsze to pierwszy raz właśnie dzisiaj rozmawiałam po wielotygodniowej ciszy Skejpowej ze swoim i oczywiście strzeliłam focha na koniec (nie pamietam nawet dlaczego) i bez sensu to wszystko jakoś…

Jak w tak długim zdaniu można nie wstawic przecinka!!?? Fuck… Zaraz się poprawię…

Dziewczyny, które jutro witają, to pewnie nie siedzą dziś na forum…Ale pewnie po czerwonych paznokciach się poznamy;)

Kasik – to mnie kobieto rozbawiłaś tym raportem Widac, że żona żołnierza

Ja to się ciesze razem z tymi co dziś przywitali swych mężów,chłopaków,synów itd… bo w końcu jak oni wrócili to mój też musi wrócić teraz dopiero zaczynam czuć, że wraca coś się dzieje a do tych co już się cieszą to nawet nie życzę miłego wieczorku bo to nieuniknione;) ale co by Was jutro główka nie bolała z nadmiaru wrażeń i %;D my tez już niedlugo- nie cierpie tego słowa, no cóż ’niedługo”:P

Anna, ja jeszcze żoną nie jestem, więc się staram:))hihi Ale sama z siebie dumna jestem, bo posprzątałam, przygotowałam, ugotowałam i jeszcze się na bóstwo robię:P Może medal jaki dostanę!

Kasik…to jeszcze nic…
ja po V zmianie (aniu dobra opcja z pozostaniem na forum ja tak od V i teraz mam jak znalazł ) nie umiałam za łapkę chodzić z osobistym…to dopiero dół…

Ines żyjesz? -stawiam czekoladę jak zrozumiesz 3 ostatnie strony:D

cichy Ty sie tylko nie obrażaj…powiedziała co myślę…a wkurzają mnie bluzgi…

Cola…zapomło mi śię!!!
Postuluję o przyznanie COLI medalu za wzorowe przygotowanie się do powrotu Zielonego…
fanfary proszę!!!
ta ra raram…
http://www.bbn.gov.pl/dokumenty/zalaczniki/1-3069.jpg

Cola – szmpan i truskawki w czekoladzie. Wszystko już u mnie ready w lodówce.