ewela zgadzam się z Tobą… ja to i w pidżamie mogłabym pojechać na to lotnisko:)

ewela,mój też pierwsza tura i co z tego ( czekają i czekają już dwa tyg prawie i dalej nic nie wiadomo!my też trzy misje za sobą ,ale takiego burdelu nie widziałam-popieram!taa w piżamie albo nawet bez…a paznokcie to najmniej istotna rzecz,moim skromnym zdaniem

serio Ineska ma racje.. nie nastawiać sie i jest ok

no ja musiałabym ciągnąć dwójkę malych dzieci a mój zielony i tak wracałby podstawionym z jednostki autokarem…

Laski – ja co by się nie działo i tak myślę o maju … cholera – mój jest już lewą nogą w Manass a ja i tak myślę o maju bo nie chcę codziennie wstawać rano patrzeć na kolejną kartke z kalendarza i krzyczeć ze łzami w oczach ze wojsko jest złe bo ja czekam … Nie tylko My czekamy ale Oni tam w Afganie też … i to obawiam się że tuptają w miejscu bardziej niż My ! Więc dajmy im siłę na te kilka ostatnich dni – dajmy im siłę a nie piszmy w kółko że jestey smutne bo znów przesunięcie … przecież nie trzeba być wróżką żeby wiedzieć że w MONie nigdy nic nie jest na termin ! Dziewczynki – ja wiem ze wam źle i jesteście wkurzone – Ja też jestem – i to piekielnie. Ale co da ta złość ? Tylko kilka zmarszczek więcej ! ; ))) Czekamy cierpliwie i nie marudzimy ! ; D Bo to już ostatnie chwile samotności ; )))
Co prawda są jakieś przesunięcia ale nie większe niż 12 godzinne … no nie panikujmy laski bo oszalejemy ; )))
Kobieta żołnierza jest cierpliwa ! Ooo ; )))

Ewka Ty masz kawałek do Rzeszowa a ja z Trójmiasta najprawdopodobniej będę jechać … siedzę z dokumentami i kluczykami prawie ; ))))
Ale grunt to spokój i zielona herbata ! ; D

Dziewczynki kochane ja nie daje juz rady no niestety,jestem dobrej mysli,ale spac nie moge,jesc nie moge nic.W pracy sie nie moge skupic,masakra.

Jestem cholernym nerwusem i mam ochotę powiedzieć co sądze o tym wszystkim ale muszę sie niestety wstrzymać od komentarzy na pewne tematy-niestety.

tak dziewczyny tak plany mozna sobie wsadzic moj urlop legł w gruzach o nastepnym moge zapomniec:(w piatek do pracy:(teraz widac jak polski narod wiele moze:(

Dziewczyny … ja generalnie mało kojarzę o co wam chodzi. Przecież ONI WRACAJĄ !
Waszym zdaniem lepiej byłoby żeby ktoś teraz napisał że samolot z żaołnierzami o nazwiskach: Kowalski, Nowak, Żmijewski … wyląduje 15 kwietnia o godzinie 17.00 na Rzeszowskim lotnisku wojskowym ? … trochę wyobraźni ! BEZPIECZEŃSTWO !
Przecież z doświadczenia wiemy ze niektóre z nas rzucają na tym forum datami przylotów jak nazwami filmów kinowych … a te daty nadzwyczajnie w świecie są TAJNE !

Ja wiem ze jest cięzko … ale chyba te kilka dni, dla bezpieczeństwa naszych chłopców jeszcze jesteśmy w stanie znieść co nie ? ; ))) Nie chce żeby odebrano mnie jako atak a jako pomoc ! Ja tez czekam … i ja też się wkurzam – ale staram się na zimno to traktować ! Tu nie chodzi o dodatkowe 7 miesiecy a kilka dodatkowych godzin lub ewentualnie dni …

USZY DO GÓRY ! Alleluja i do przodu ; )))))

a wiecie co?
ja sie zajebiscie ciesze i zyje kazdym dniem, ma wrocic to wroci ooooooo juz jest blizej niz dalej, koniec od dzisiaj nie przezywam tego tak strasznie, czas mi szybciej zleci
3majmy sieeeeee:*

bez przesady nie popadajmy w skrajności, oni są przywyczajeni do takiego koczowania. spokojnie

może się tylko wydać, że są przyzwyczajeni,przecież to tez ludzie tak jak my a w dodatku nasi najbliżsi

no dokładnie stres i nerwy wszystko miało inaczej wyglądać miał wrócić początkiem kwietnia a teraz… teraz to już nie wiem,niektórych spraw nie da się przeskoczyć i jest potrzebny tez ukochany…zaproszenia czekają do rozwiezienia i poza tym chciałbym abyśmy się cieszyli we dwoje, nie miałam pojęcia ani mój żołnierz, że będzie to trwało tak długo i ciągle się przesuwało;(!!!