Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Co się dzieje w Wojsku Polskim, Co z tą armią?
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
141728 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 3 - Strony: [1] - Najnowszy: 06.11.2012 14:30 - mrj
Autor Wiadomość

mrj

Posty: 8

Witam.
Od dawna wszyscy ubolewają nad tym, że poza ubezpieczeniem resortowym na wypadek śmierci lub trwałego uszczerbku na zdrowiu, żołnierze wyjeżdżający na misje, nie mają gdzie się ubezpieczyć. To nie prawda.
Niemalże każdy żołnierzy korzysta z dobrowolnego ubezpieczenia grupowego na życie w swojej jednostce. Płaci karnie, co miesiąc, składkę w wysokości kilkudziesięciu złotych i zapewne jest co najmniej usatysfakcjonowany, kiedy za urodzenie dziecka czy zgon rodzica lub teścia otrzyma świadczenie. Sprawa komplikuje się, kiedy ten sam żołnierz bierze udział w ćwiczeniach (takich prawdziwych), nurkuje, skacze ze spadochronem, zjeżdża na nartach czy wreszcie – wyjeżdża w ramach PKW. Jego ubezpieczenie automatycznie przestaje działać. Z chwilą kiedy wsiada do samolotu, jego życie nie jest chronione. Wypadki również. Przeciętnie, z 18 ryzyk jakie są ubezpieczone w warunkach pokojowych, ponad połowa zostaje wyłączona. Przypomnę, że składka pozostaje taka sama.
Niemalże każda gazeta w Polsce publikowała już rozpaczliwe artykuły na ten temat.
Tak się składa, że ubezpieczenie na życie, z wszystkimi opcjami wypadkowymi (rodzinnymi też), które działa również wówczas, kiedy zdarzenie ma miejsce w warunkach wojennych, istnieje już od ponad 2 lat! Jednak korzysta z niego niewielka garstka żołnierzy. Ostatnio ubezpieczenie zostało poddane takim modyfikacjom, żeby każdy żołnierz mógł z niego skorzystać, bez względu w jakiej jednostce służy. I tu stało się coś, czego nie mogę zrozumieć. Dowódcy jednostek, oficerowie prasowi i praktycznie “wszyscy święci” powiadają, że takie ubezpieczenie jest niezmiernie potrzebne, tyle tylko, że wszyscy, jak jeden mąż, wprowadzili blokadę na taką informację. Ma być tak jak dotychczas. Nurtuje mnie kilka pytań: Kto aż tak mocno lobbuje na rzecz ubezpieczenia PZU Życie, które nie działa, a jedynie “wyciąga” pieniądze od żołnierzy? Kto jest obiektem tego lobbingu? Wreszcie, komu tak bardzo zależy, żeby pozbawić żołnierza prawa wyboru ubezpieczenia, wg. własnego uznania?
Jeżeli znacie odpowiedź na te pytania – śmiało!
Zapewne i tak będzie “po staremu” – kolejne zdarzenie, kolejny wypadek i kolejny artykuł o tym, że nie ma w Polsce ubezpieczenia na wypadek udziału w misji… Ja twierdzę, że jest i ma się całkiem dobrze. Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać.

Pozdrawiam
MRJ

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Witaj MRJ.
Nie neguję celowości ubezpieczenia indywidualnego przez Żołnierza wyjeżdżającego na Misję.
Jeden z postulatów podczas STRAJKU na Golan Heights zarzucał Ministrowi ON brak indywidualnego i zbiorowego ubezpieczenia stanu osobowego POLLOGU!
Jak jest obecnie z ubezpieczeniem w Misji – wiem.
Jak z ubezbieczeniem indywidualnym – chętnie się dowiem.
Nie sądzę żeby szczegóły znane były wszystkim, zwłaszcza rodzinom z małym stażem.
Dlatego potrzebna jest informacja.
Dużo rzetelnej informacji.
Zacząłeś tu w wątku “Co z tą Armią” – o’k Twoja decyzja.
Ja zaczęłabym w wątku: “Misja to warto wiedzieć”.
Zmieniłabym styl wypowiedzi.
Od nagabywania, strofowania i obśmiewania przeszłabym do meritum językiem zrozumiałym dla każdego z podaniem konkretnych przykładów.
Wejście smoka w stylu: “nic nikomu się nie stanie”. Nie widzę wpisu “Na szczęście byli ubezpieczeni”. Nie widzę – bo nie byli. Zapewne za kilka dni ktoś napisze, że po raz kolejny, ubezpieczyciel “oszukał” ubezpieczonych (…), do tego naprawdę w niestosownym miejscu to STRZAŁ W STOPĘ!
Tak – “Jest czas na tęsknotę i czas na pragmatyzm.”
Trzeba tylko nie być gruboskórnym?
Bo co dobrego wnosi do problemu ubezpieczenia ironia: “tęskniące, śpiące w spodenkach i koszulce JEGO” ???
Zapewne w temacie ubezpieczenia Żołnierzy jesteś fachowcem niekwestionowanym.
Natomiast w zakresie pozyskiwania klientów posiadasz rzadką cechę ich zniechęcania ;)
Tak. To jest wojna Szanowny Panie a nie spacer po Błoniach!
Jeżeli nie zauważasz Kobiet na Forum, które aktywnością dominują w 90 % to znaczy żeś Kiep ;) alibo stary kawaler :)
MRJ – przemyśl, przeproś i zacznij działać z biglem!
Podaj chronologicznie od podstaw wszystkie informacje dotyczące ubezpieczenia na życie Żołnierza/Żołnierzy w strefie Wojny!!!
I jeszcze jedno.
Okaż pokorę bo z Kobietami NIC nie ugrasz ;)
Pecunia non olet.
Dla Ciebie? – też!
pozdrawiam

Wróć na górę

mrj

Posty: 8

Święte słowa.
Przepraszam wszystkich,których obraziłem, lub u których wywołałem gniew.
mrj

Wróć na górę
[1]