Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Co się dzieje w Wojsku Polskim, Co z tą armią?
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152394 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 31 - Strony: [1] 2 - Najnowszy: 03.09.2014 10:54 - "CICHY"
Autor Wiadomość

Nord

Posty: 44

Na początek refleksje, a na koniec link do źródłowego tekstu!

Zaskakuje mnie, że pracownik naukowy Akademii Obrony Narodowej, który jest, jak o nim czytam, “specjalistą w zakresie polityki i strategii bezpieczeństwa”, pisze coś takiego w tonie sensacyjnego odkrycia.

Przecież to naturalna konsekwencja decyzji politycznych, jakie zostały wcześniej podjęte. I to nie jest tak, że za obecny stan odpowiadają rządzące PO i PSL, bo to także dziecko PiS i Prezydenta oraz innych formacji politycznych obecnych w Sejmie. Ale w istocie to rodzice “przyszywani”, bo prawdziwi, czyli “biologiczni”, nie znajdują się w Polsce.

Jednak obecny stan armii, to dopiero początek, czyli stan przejściowy, bo po likwidacji obowiązkowej służby poborowych, jedynie na razie pozostała nadmierna ilość oficerów, którzy byli i są pracownikami etatowymi w wojsku. Będą jednak systematycznie zwalniani.

Właściwe proporcje ilości kadry dowódczej do szeregowych zostaną więc przywrócone za jakiś czas, jednak nie należy się z tego powodu cieszyć, bo to już nie będzie polska armia narodowa, służąca obronie kraju, tylko ograniczony polski korpus ekspedycyjny, dowodzony spoza granic kraju.

Po prostu środowiska sprawujące realną władzę podjęły decyzję o przekształceniu polskiej armii w korpus ekspedycyjno-pacyfikacyjny do tzw. misji zagranicznych, sterowanych spoza granic Polski.

Co ciekawe, z jednej strony, poprzez sposób opłacania służby, tworzy się celowo żołnierza zawodowego o mentalności najemnika, z drugiej – “pacyfizuje” się celowo społeczeństwo, poprzez likwidację powszechnego szkolenia wojskowego, a z trzeciej – wydaje się stosunkowo duże pieniądze na wyposażanie i intensywne szkolenie policji w zakresie skutecznej likwidacji zamieszek.

Konkludując: niedawna polska armia, po redukcji i przekształceniu w najemniczy korpus interwencyjny, będzie jedynie elementem ponadnarodowego systemu. Służyć ma do zagranicznych interwencji i łamania oporu krajów, które nie poddają się dyktatowi globalnej finansjery, próbującej narzucić swą wizję świata suwerennym narodom. A siły porządkowe wewnątrz istniejącego nadal formalnie państwa polskiego, choć pozbawionego rzeczywistej suwerenności, będą tłumić opór grup ludzi, którzy sprzeciwią się tutaj wizji “nowego” świata i jego porządku. Trudne to nie będzie, bo będzie to już pacyfistyczne społeczeństwo ludzi bezideowych, zainteresowanych tylko pieniądzem i konsumpcją.

Oczywiście wizja ta nie dotyczy tego, jak będzie jutro, tylko tego, jak będzie pojutrze.
A na razie mamy likwidację obowiązkowej służby wojskowej, czemu “demokratycznie” przyklasnęło pospólstwo, bo komu dziś się chce “tracić czas w wojsku”, jak nie musi?

A teraz cytat z artykułu:
“Z naszego wojska zostały tylko żałosne resztki, które wegetują, podtrzymując z dnia na dzień podstawowe funkcje życiowe, takie jak kierowanie, zaopatrzenie i ochrona własna – pisze ekspert ds. wojskowych /…/ Dopiero w październiku, trochę przez przypadek, na oficjalnej stronie internetowej MON (www.wp.mil.pl) udało mi się zaleźć informację, że stan ewidencyjny żołnierzy w Siłach Zbrojnych RP na 30 września 2009 r. wynosi 95 360, z czego 139 osób to generałowie; 22670 – oficerowie; 41 850 – podoficerowie, a 28 200 – szeregowi (zawodowi i nadterminowi).
Wynika z tego jasno, że stosunek generałów i oficerów do szeregowych wynosi 1 do 1,23, a więc na jednego generała i oficera przypada 1,23 szeregowego. Stosunek ten jest jeszcze bardziej szokujący, jeżeli weźmiemy pod uwagę generałów i oficerów plus podoficerów zawodowych (czyli ogólnie kadrę kierującą), wtedy wyniesie on 1 do 0,43, czyli na jednego kierującego (generała, oficera lub podoficera) przypada 0,43 bezpośredniego wykonawcy (szeregowego).
Spróbujmy sobie wyobrazić w tej sytuacji funkcjonowanie jakiejkolwiek innej publicznej lub prywatnej organizacji, np. przedsiębiorstwa, gdzie w teorii stosunek ten powinien wynosić około jeden do sześciu (rozpiętość kierowania).”

To fragment tekstu, całość tu:
Grzegorz Kwaśniak – “Polska armia nie istnieje”
http://www.rp.pl/artykul/387022_Polska_armia_nie_istnieje.html

Wróć na górę

Nord

Posty: 44

W przypadku małego kraju wielkość jego armii w zasadzie jest bez znaczenia, bo i tak skazany jest na pomoc jakiegoś większego sojusznika. Jedynie małe kraje, których obronie sprzyja topografia terenu, bądź klimat, mają większe szanse same sobie poradzić w przypadku konwencjonalnego konfliktu – jak Szwajcaria, czy Finlandia.
Kraje średniej wielkości, jak Polska, muszą mieć wojsko porównywalnej skali liczebności jak hipotetyczna armia napastnicza. Nieliczna nowoczesna technika, obsługiwana przez nielicznych specjalistów-zawodowców nie wystarczy. Chyba, że posiadałoby się broń masowego rażenia, na przykład taką, jak głośne kiedyś głowice neutronowe, przeznaczone do niszczenia zgrupowań napastnika także na zajmowanym przez niego terytorium.

W przypadku Polski oprócz armii zawodowej potrzebna jest Gwardia Narodowa, oparta na szkolonych powszechnie rezerwistach, która miała powstać, ale nie powstała i zapewne szybko nie powstanie, bo większość środków na cele wojskowe jest konsumowana na zagraniczne awantury.

Potrzebna jest też zamiana mentalności młodych, poprzez inny model wychowania i nauczania w szkołach zagadnień związanych z obronnością państwa. “Nowoczesny” patriotyzm, oparty na czczeniu i pamięci klęsk narodowych (!), czy jakieś durne “święta flagi”, to ślepa uliczka, budowana przez wrogów.

Potrzeba masowej paramilitarnej organizacji dla młodzieży obojga płci, atrakcyjnej dla niej ze względu na program, który nieodpłatnie zaoferuje. Musi praktycznie wdrażać zasadę “w zdrowym ciele, zdrowy duch”, czyli kłaść nacisk na sport rekreacyjny, a obok przekazywania wiedzy o historii, powinna uczyć także zagadnień dotyczących szeroko rozumianej obronności. Taka organizacja powinna powstać przy wsparciu władz państwowych i być finansowana z budżetu. Łatwo się jednak domyśleć, że nic takiego nie powstanie w ten sposób.

PS
A tu jeszcze inny, ciekawy artykuł:
“Afgańskie krętactwa i kłamstewka” – Artur Bilski (komandor porucznik rezerwy, jest niezależnym analitykiem ds. bezpieczeństwa)
http://www.rp.pl/artykul/9133,386245_Afganskie_kretactwa_i_klamstewka.html

Wróć na górę

Nord

Posty: 44

@ccassiumm7
Mam nadzieję, że tamtejsze ostre słońce Ci nie zaszkodziło ;-)
Tam zresztą Casium całkiem w pobliżu…

Przywołane przez Ciebie wydarzenie z 1989r miało raczej wymiar symboliczny i ukazało zmianę kierunku w polityce zagranicznej Polski w związku z przejęciem władzy przez Mazowieckiego i jego kolegów. Praktycznie nie zwiększyło to wtedy jeszcze ryzyka zamachów bombowych na Polaków ze strony przeciwników państwa Izrael.
Zresztą to dość skomplikowana sprawa. To, że zamachów dotąd nie doszło nie wynika na pewno jedynie z działalności (skutecznej?) obecnych służb specjalnych i porządkowych w naszym kraju.
Czy w sierpniu 1989 r. rzeczywiście skończyła się “przyjaźń do BOLANDY”? Nie jestem tego taki pewien. Nasze państwo, to zamieszkujący je naród, a jego aktualna władza, to tylko dodatek. O nastrojach wiedzą dobrze także poza granicami.

Inna sprawa, że władze II RP miały znaczący udział w powstaniu dzisiejszego Izraela. W latach 30-tych XX w. “Dwójka” nie tylko szkoliła żydowskich terrorystów z organizacji syjonistycznych, atakujących później ludność arabską w Palestynie, ale także dostarczała im broń.

Jednak samo państwo Izrael w Palestynie, to nie nasz problem, a w każdym razie nie mój. > Ja bym tylko chciał, żeby to państwo przestało być w końcu pasożytem, żywiącym się kosztem innych. < Jak już jesteśmy przy Izraelu, “oddział historyczny” sztabu generalnego jego armii przeprowadził podobno w 1957 r. ciekawy kwestionariusz o charakterze historycznym. Sprawa słabo znana i mało nagłośniona, pewnie ze względu na wyniki ;-) Ale o tym już napiszę w jakimś innym wątku na forum.

PS
Co do artykułu A. Bilskiego, kwestia, do której się odniosłaś, ma tam chyba chyba nieco mniejsze znaczenie.

Wróć na górę

Nord

Posty: 44

Uboczny skutek ”uzawodowienia” armii?

”Po zniesieniu poboru do wojska studiuje coraz mniej mężczyzn.”
http://fakty.interia.pl/polska/news/nie-ma-poboru-wiec-mezczyzni-nie-studiuja,1397781

”Polki zdominowały wyższe uczelnie
Wtorek, 17 listopada (06:09)
Po zniesieniu poboru do wojska studiuje coraz mniej mężczyzn. Uczelniom grozi bankructwo – akcentuje ”Dziennik Gazeta Prawna”.
Polki zdominowały uczelnie. W tej chwili studiuje aż 70 proc. młodych kobiet i tylko 55 proc. mężczyzn – wynika z najnowszej Diagnozy Społecznej. Autorzy raportu alarmują, że w najbliższych latach te różnice będą jeszcze większe.
Dlaczego? Bo została zniesiona obowiązkowa służba wojskowa, a to właśnie ucieczka przed wojskiem była dla wielu mężczyzn powodem podejmowania studiów.
Efekty likwidacji poboru już teraz wyraźnie odczuwają uczelnie, szczególnie niepubliczne, które funkcjonowały w dużej mierze dzięki fali studentów unikających ”pójścia w kamasze”.”

Ewentualny upadek prywatnych ”pseudo-uczelni”, ”sprzedających papierki” zamiast nauki mnie akurat nie martwi, bo na tym tylko skorzystamy. I tezy artykułu dotyczą pewnie bardziej uczelni prywatnych, bo na publicznych od dawna nie dominowali mężczyźni, przynajmniej na uczelniach humanistycznych.

Ale jak sobie przypomnę ”niegdysiejsze” zajęcia dla studentów w ”Studium wojskowym”, kończone egzaminem, to dopiero była farsa, niczym z Dobrego Wojaka Szwejka. Bezcenne… :-D

Wróć na górę

marcin
(Admin)

Posty: 234

Turcja, mawiają, ma być potęgą
http://fakty.interia.pl/raport/polska-bedzie-mocarstwem/polska-swiatowym-mocarstwem/news/polska-od-estonii-po-adriatyk,1392421,6606

Wróć na górę

jacac

Posty: 1

Witam serdecznie nie zgadzam się z co niektórymi wypowiedziami fakt kadry dowódczej najwyższego szczebla jest za dużo ale podoficerów no według mnie śmieszne by było żeby na jednego z korpusu szeregowych zawodowych był jeden podoficer to chyba coś nie tak z rozumowaniem ale oficerów tak zgadzam się jest za dużo czemu u nas na misji Camp Commandera obowiązki pełni ktoś w stopniu ppłk? nie wiem a w Armii USA jest to sierżant też nie wiem
czy pułkiem nie może dowodzić major a nie pełen płk też tego nie wiem ja jestem tylko st.plut na etacie st.kpr choć już 10 lat minęło ale cóż służę i będę służyć dalej POZDRAWIAM kolegów po fachu w Afganistanie

Wróć na górę

marcin
(Admin)

Posty: 234

Pozostając w temacie:
http://facet.interia.pl/militaria/wojsko/news/polska-armia-na-krawedzi,1470183,4559

Wróć na górę

Tim

Posty: 1

Niestety jest to prawda. Jak dotąd dostaliśmy pseudo(dotychczas)-wyrzutnię rakiet wchodzącą w skład zestawu obrony Patriot. A taka jedna bateria Patriot może wystarczyc na obrane pół Warszawy. Pozdrawiam

Wróć na górę

ciekawy

Posty: 2

Niem mam zamiaru uprawiać agitki ale to już jest od dawna znane
wszystko się sypie a politycy ciągle to samo. http://dorn.blog.onet.pl/SILY-ZBROJNE-STAN-ZAPASCI,2,ID367206640,DA2009-03-02,n rozszerzona wersja niż w Rzepie.
Od lat 90. wszystko się sypie, tak chocholi taniec a ostatni zgasi światło po przegranej wojnie z Burkina Faso.

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Kolejna-dymisja-w-polskiej-armii,wid,12591942,wiadomosc.html

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Bronisław Komorowski podkreślał zasługi ministra Klicha, historyczne zasługi, jeśli chodzi o profesjonalizację sił zbrojnych, a więc budowanie nowoczesnych polskich sił zbrojnych. – To zasługi na miarę całego XX-lecia Polski niepodległej.
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wiadomosci/art,1910,prezydent-powolal-nowego-ministra-obrony.html

…, ale… Czy armię czeka czystka?
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/348866,czy-armie-czeka-czystka-ten-minister-nas-zaskoczy.html

Przepraszam, ale ja casium – blondynka zapytam?
Nasza Armia jest wspaniała czy z dnia na dzień powstał, hmm ten tego panie i owego, serdel – jak mawiał Józiu P.?

Minister ON posiada “pięść uderzeniową” w postaci Departamentu Kontroli.
Za hyhy “komuny” hyhy… Inspekcja/kontrola MON była przeżyciem niebiańskich rozkoszy hyhy i nie tylko dowódca 10 Sudeckiej DPanc im. bohaterów Armii Radzieckiej pułkownik, późniejszy generał W. padł z wycieńczenia (na “Świętoszowskim Poligonie”)…
Ach Kwisa … och ta Kwisa – hey.
Jednych poniżyła…. innych wywyższyła C***

Z dniem 1 kwietnia 1993 roku z Głównej Kontroli Wojskowej utworzony zostaje Departament Kontroli MON natomiast na bazie Inspekcji Sił Zbrojnych powstaje w Sztabie Generalnym WP – Zespół Inspekcji.
Instytucje te zostają połączone w grudniu 1996 r. w jednolity resortowy organ kontroli podległy bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej.
Departament Kontroli MON staje się odtąd organem wykonawczym Ministra Obrony Narodowej w zakresie planowania, koordynacji i prowadzenia kontroli gospodarczej, dewizowej i skarbowej w resorcie obrony narodowej, a także do przedstawiania oceny stanu gotowości bojowej i mobilizacyjnej jednostek wojskowych.

Departament Kontroli – jako komórka organizacyjna Ministerstwa Obrony Narodowej, a jednocześnie organ wykonawczy ministra Obrony Narodowej upoważniona jest do prowadzenia czynności kontrolnych we wszystkich dziedzinach działalności resortu.
Oddział Planowania, Koordynacji i Analiz – planuje i koordynuje zamierzenia kontrolne oraz gromadzi i analizuje informacje z działalności kontrolnej

Oddział Kontroli Gospodarczo–Finansowej – dokonuje oceny funkcjonowania rozwiązań systemowych w gospodarce wojska (przebiegu procesów gospodarczych, ich racjonalności, legalności i celowości)

Oddział Inspekcji – kontroluje, bada i dokonuje oceny zdolności bojowej oraz stopnia przygotowania jednostki wojskowej do wykonywania przewidzianych dla niej zadań zgodnie z przeznaczeniem

Oddział Kontroli Wyszkolenia i Gotowości Bojowej – dokonuje oceny w zakresie przygotowania wyższych szczebli dowodzenia do realizacji zadań na okres zagrożenia bezpieczeństwa Państwa i wojny, a także utrzymania gotowości bojowej i mobilizacyjnej przez sztaby i jednostki wojskowe, – wspiera oddział inspekcji

Działalność kontrolna Departamentu obejmuje:
1. Kontrolę zasadniczych przedsięwzięć realizowanych przez komórki organizacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej i jednostki organizacyjne podporządkowane Ministrowi Obrony Narodowej lub przez niego nadzorowanych oraz przedsiębiorstw państwowych, dla których jest on organem założycielskim;
2. Prowadzenie inspekcji jednostek wojskowych;
3. Kontrolę działalności gospodarczej i finansowej jednostek organizacyjnych resortu;
4. Kontrolę wykonania budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej przez poszczególnych dysponentów.

Do głównych zadań Departamentu należy:
1. Organizowanie i prowadzenie wszystkich rodzajów kontroli;
2. Dokumentowanie i analizowanie wyników kontroli, formułowanie ocen i wniosków, a także opracowywanie materiałów informacyjnych i studyjno-analitycznych dotyczących węzłowych dziedzin funkcjonowania resortu i przedstawianie ich Ministrowi lub osobom odpowiedzialnym za poszczególne dziedziny;
3. Planowanie i koordynowanie zasadniczej działalności kontrolnej prowadzonej przez wszystkie podmioty uprawnione do kontroli w resorcie;
4. Opracowywanie dokumentów normatywnych regulujących działalność kontrolną w resorcie Obrony Narodowej i ich aktualizowanie.
Departament realizuje swoje zadania prowadząc:
Inspekcję w celu dokonania oceny zdolności bojowej i stopnia przygotowania jednostki do wykonania przewidzianych dla niej zadań.
Kontrolę kompleksową w celu dokonania oceny jednostki w zakresie 1-2 działów objętych programem oceny jednostki w ramach inspekcji i kontroli kompleksowej.
Kontrolę problemową w celu dokonania oceny wybranej dziedziny działalności obejmującej jeden problem (zagadnienie).
Kontrolę gospodarczo-finansową w celu dokonania oceny legalności oraz efektywności gospodarowania we wszystkich lub większości działów funkcjonujących w oddziale gospodarczym.
Poszczególne rodzaje kontroli prowadzi się nie rzadziej niż:
 inspekcje 3-5 lat ;
 kontrole gospodarczo-finansowe 5 lat;
 kontrole kompleksowe i problemowe wg potrzeb.
Czas trwania kontroli nie powinien przekraczać:
 inspekcji 10 dni;
 kontroli kompleksowej 6 dni;
 kontroli problemowej 5 dni;
 kontroli gospodarczo-finansowej 20 dni.

Dyrektor Departamentu podlega bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej i jest upoważniony do przeprowadzania inspekcji oraz zarządzania i przeprowadzania kontroli kompleksowych i problemowych oraz gospodarczo – finansowych w odniesieniu do wszystkich komórek i jednostek organizacyjnych resortu.
Kieruje działalnością Departamentu, odpowiada za sprawne i terminowe wykonanie zadań.
~~~
(…) cyt.” Prezydent odniósł się do wypowiedzi Bogdana Klicha, który tłumacząc swoją dymisję, mówił, że nie wiedział o nieprawidłowościach w 36. pułku specjalnym przewożącym najważniejsze osoby w państwie. – Jeśli cywilny minister obrony mówił, że nie wiedział, to tak było – powiedział prezydent.”
Nie komentuję, ale przysłowia i sentencje stanowią mądrość Narodów!

“Nie tylko ten kłamie, kto mówi wbrew własnej wiedzy, lecz ten zwłaszcza, kto mówi wbrew swojej niewiedzy.”
Fryderyk Nietzsche
“[...] niewiedza jest grzechem, a tłumacząc się niewiedzą dodajemy tylko nowy grzech do starych.”
Leszek Kołakowski
“[...] gdzie niewiedza jest rozkoszą,
Szaleństwem jest być mądrym.”
Thomas Gray
“W medycynie niewiedza jest bezpieczniejsza od błędnej wiedzy.”
~lebo
“nie niewiedza ludzi czyni ich głupimi, ale to, że próbują ją tłumaczyć niewiedzą innych…
~eddie666m
“Niewiedza – potrafi być jak pieprz, brązowy cukier, cebula albo… viagra.”
~HomelessAnja
“Wolność, chaos, niewiedza i pustka.”
~Magdalena Anna
“Wiedza jest zawsze lepsza i na dłuższą metę bezpieczniejsza niż niewiedza i ignorancja, niezależnie od tego, jak straszne i nieprzyjemne mogą okazać się fakty.”
~Kadet
ps I
O Raporcie, opracowanym rok przed tragedią smoleńską, przez Majora z 36 specpułku sprofanowanym przez hyhy wiem, ale nie powiem przez kogo, a prawie w całości zaistniałym w Raporcie M. – nie wspomnę.
Zapytam też raz kolejny?
Dlaczego w mediach cicho_sza o zabezpieczeniu kontrwywiadowczym lotu Szefa Sztabu Generalnego WP i towarzyszących Generałów do Smoleńska?
Nie przypominam sobie by kiedykolwiek taki “zestaw” leciał do Rosji jednym samolotem.

(…)” Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed Tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!”

ps II – wp.pl | dodane (17:06)
“Zdaniem Tomasza Hypkiego niektóre z decyzji personalnych podjętych przez premiera są nieprzemyślane. – Poważnym błędem jest odwołanie gen. Leszka Cwojdzińskiego (dotychczasowy szef Szkolenia Sił Powietrznych – przyp. red.), który z wielką determinacją próbował wprowadzać zmiany w szkoleniach w lotnictwie wojskowym. Niezrozumiałe z kolei jest mianowanie na wiceministra posła Mroczka, który był szefem podkomisji do zbadania zaniedbań w lotnictwie wojskowym. Jej prace zakończyły się fiaskiem, mało tego, np. jej doradca mjr Arkadiusz Szczęsny, który szukał prawdziwych przyczyn zaniedbań, został usunięty z komisji – wymienia Hypki.”

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Końska Kuracja spowodowała paraliż?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Armia-w-zapasci,wid,13670673,wiadomosc_prasa.html
Kowal zawinił, a Cygana powiesili…
Skoro jest tak jak jest może należałoby rozważyć wykorzystanie “rowerów bojowych”?
Radom odetchnie, Budżet odetchnie, Żołnierz ? bedziemy mówić: sprawny jak Żołnierz na Rowerze i… dopełnimy historycznej “profesjonalizacji Armii”.
Historia… wrócimy do korzeni… historia lubi się powtarzać!
Na początek trochę wspominek co by temat “Polskie Wojsko na Rowerach” przybliżyć -)))
Hmm, więc tak drzewiej bywało, a zwłaszcza przed pamiętnym
1 września Roku Pańskiego 1939:!
Struktura organizacyjna… KOLARZY hyhy:
1) w szwadronach ckm pułków kawalerii był pluton kolarzy;
2) w pułku piechoty – pluton kolarzy w kompanii zwiadowczej;
3) w brygadach kawalerii – szwadron kolarzy;
4) w dywizji piechoty – kompania kolarzy.
Natomiast w planie modernizacji i rozbudowy wojsk przewidywano:
1) 14 drużyn kolarzy w batalionach strzelców;
2) 216 plutonów kolarzy w kompaniach zwiadowczych pułków piechoty (po dwa plutony w kompanii);
3) 33 plutony w pułkach kawalerii;
4) 36 kompanii w dywizjach piechoty;
5) 11 dyspozycyjnych kompanii kolarzy;
6) 11 dywizjonów kolarzy w brygadach kawalerii.

Etat pluton kolarzy Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej:
-dowódca
-poczet
-sześć sekcji.
Dowódca i poczet: 1 oficer, 8 szeregowych (w tym 2 kierowców), 2 pistolety, 6 karabinków, 1 karabin przeciwpancerny,
1 motocykl z koszem, 1 samochód ciężarowy mały, 7 rowerów.
Sekcja kolarzy:
-sześciu szeregowych
-1 ręczny karabin maszynowy
-5 karabinków
-6 rowerów.
Na jednym samochodzie ciężarowym jechały dwie sekcje.
Zastępca dowódcy plutonu (był uzbrojony w pistolet) jechał w trzecim samochodzie i tam znajdował się jego rower.
Motocykl z koszem służył m.in. jako środek łączności między samochodami a kolarzami działającymi na rowerach.
Razem pluton kolarzy szwadronu rozpoznawczego WBPM:
– 1 oficer, 48 szeregowych (w tym 5 kierowców),
– 2 pistolety, 6 ręcznych karabinów maszynowych, 1 karabin przeciwpancerny 40 karabinków,
– 1 motocykl z koszem, 4 samochody ciężarowe (w tym jeden mały), 44 rowery.

W batalionach ON drużyny kolarzy zorganizowano następująco:
– w batalionach typu I oraz II: drużyny kolarzy znajdowały się oddziałach łączności, były wykorzystywane jako patrole kolarzy;
– w batalionach typu III oraz IV: w oddziałach łączności występowały patrole kolarzy. Ponadto w batalionach tego typu został utworzony oddział zwiadowczy składający się z trzech drużyn kolarzy.

W strukturze organizacyjnej brygad ON z lata 1939 r. znajdowały się również kompanie kolarzy typu KS i K.
Kompania KS składała się z:
-dowódcy
-pocztu
-drużyny gospodarczej
-plutonu strzeleckiego
-plutonu ckm.
Natomiast kompania typu K składała się z:
-dowódcy
-pocztu
-drużyny gospodarczej
-trzech plutonów strzeleckich.
Podstawowym środkiem lokomocji dla strzelców były rowery.
Do przewożenia ckm w kompanii KS służyło 11 motocykli.

Roczna produkcja rowerów [Typ XX (wojskowy) i Typ XXI ( PW i WF )] w PWU FB w Radomiu w drugiej polowie lat 30-tych nie przekraczala 40 tys sztuk.
http://www.starerowery.org/index.php?option=com_content&view=article&id=117:rower-wojskowy-pwu-typ-xx&catid=41:artykuly-w-czytelni
Lepiej jednak produkować 30 000 lowelków niż …?
http://www.fabrykabroni.pl/?d=140
http://www.stary_radom.republika.pl/fabryka.html
(…)” a ty mój rowerku jedź…”
~
“[...] nieszkodliwi wariaci wyprzedzają przyszłość.”?
Gabriel García Márquez

Wróć na górę

vitava 1

Posty: 113

http://wiadomosci.wp.pl/title,Prawie-6-tys-zolnierzy-odeszlo-z-wojska-na-wlasna-prosbe,wid,14072565,wiadomosc.html

Wróć na górę

vitava 1

Posty: 113

http://www.rp.pl/artykul/790272.html

Wróć na górę

alpha8roto

Posty: 6

dużo rozdmuchanych komentarzy -danych i przytoczeń
ktoś podał dane że nasza armia to 95tys żołnierzy- żart…
95 tys ok…
a teraz gorzka prawda :
na chwile obecną około 70tys w służbie czynnej ( i maleje z miesiąca na miesiąc- większość to szeregowi zwalniani po 12 latach służby którym ktoś powiedzial w 10 roku służby że zostało im 2 lata służby i otworzył furtki dla cywili i NSR do stanowisk podoficerów, a to że nie ma naboru na etaty podoficerów z cywila ,BZDURA!!!!)
reszta to……NSR

Wróć na górę

alpha8roto

Posty: 6

pokalkulujmy
gdyby Polska stała nie daj BÓG przed realnym bezposrednim konfiliktem zbrojnym to biorąc pod uwage nasz sprzet i liczebnosc armi ORAZ ZAPAŁ naszych OFICERÓW no mooożżee ,byli byśmy w stanie skutecznie obronić i zabezpieczyć militarnie dwa góóóaaa trzy nasze wojewódzwta— PIĘKNIE PRAWDA— Niech żyje wojsko polskie i jego decydenci

Wróć na górę

alpha8roto

Posty: 6

http://www.rp.pl/artykul/9157,790272-Wojsko-potrzebuje-przywrocenia-etosu-zolnierza.html

Wróć na górę

alpha8roto

Posty: 6

głośno i z dumą mówi się o tym że w naszej armiponad 90% żołnierzy ma doświadczenie bojowe zdobyte w IRAQ i AFGANISTANIE ale nikt nie mówi już o tym że za 3 do 5 lat tych ludzi w armi już nie będzie

http://damyradewp.hpu.pl/index.php

Wróć na górę

alpha8roto

Posty: 6

szef MON w całej swojej łasce pd sierpnia 2012r podwyższa uposażenie żołnierza o 300zł po odliczeniu podatku daje to 240zl. po latach kiedy żołnierze nie otrzymywali podstawowej podwyżki pokrywającej inflację ( średnio 25zł.) rocznie ta podwyżka rozmyje się w domowych budżetach niezauważalnie i nie odczuwalnie dla rodzin żołnierzy zawodowych
Wiec jeżeli ktoś z rządzących się łudzi że powstrzyma to falę odejść z armi to się POMYLI i ROZCZARUJE

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Polska Armia…. zmieści się na Stadionie Narodowym.
Wojskom Lądowym zapewnia się miejsca siedzące ;)

http://www.nszzp.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1924:polska-armia-zmieci-si-na-stadionie-narodowym&catid=1:aktualnoci-nszz-policjantow&Itemid=30

A na marginesie:
Przegranych zakujemy w kamasze!
Ludwik Dorn

W amerykańskiej szkole Pani pyta dzieci na czym polega demokracja.
Mały John odpowiada:
- Demokracja to możliwość wyboru kraju, który chcemy okupować.
… – a w polskich szkołach tego nie kumają?

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

http://news.money.pl/artykul/polska;tarcza;antyrakietowa;politycy;popieraja;pomysl;prezydenta,137,0,1137033.html
Punkt widzenia:
http://niepoprawni.pl/blog/6353/nie-potwor-z-loch-ness-powazna-sprawa
Jeszcze nie wyłożono złotówki na “Tarczę…” a już tańczą chochoły?
„Powyjmuj im kosy z rąk, poodpasuj szable z pęt, zaraz ich odejdzie smęt. Na czołach im kółka zrób, skrzypki mi do ręki daj; ja muzykę zacznę sam, tęgo gram, tęgo gram.”
http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/polska;tarcza;antyrakietowa;pokaze;jacy;jestesmy;mocni,167,0,1137575.html

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

„Wojsko jest jak stary, dobry piec kaflowy.”

Generała dywizji rezerwy Piotra Makarewicza przepytuje szeregowy rezerwy Maciej Sas w “Magazynie – Gazety Wrocławskiej, Polska the Times”, 01.02.2013 r.

M.S. – Albania, Bangladesz, Andora – podobno z tymi krajami nie stalibyśmy na straconej pozycji?
P.M. – Nad Bangladeszem warto się pochylić. To państwo 2 x mniejsze od Polski, ale ludne. Nasz produkt krajowy brutto jest 5 x wyższy a w przeliczeniu na jednego mieszkańca mamy nawet 20-krotną przewagę. To jeden z najbiedniejszych krajów świata. Mimo to ma pod bronią 120 000 żołnierzy i ponad 60 000 rezerwistów gotowych do działania . TO WIECEJ NIŻ W POLSCE.

M.S. – Jak te liczby wygladaja u nas?
P.M. – W służbie czynnej mamy niecałe 100 000 żołnierzy. W rezerwie, czyli w uzupełnieniu wojennym – NIE WIEM.
W NSR mamy niecałe 10 000 ludzi, a zgodnie z planem powinno ich być 20 000.
Po raz pierwszy w historii mamy więcej policjantów niż żołnierzy. W 2001 r. ówczesny Minister ON Bronisław Komorowski redukując Armię z 180 000 do stanu 150 000 żołnierzy zapewniał na odprawach , że to absolutne minimum, dalej jest już tylko ściana!

M.S. – W sierpniu 2011 r. Minister ON Bogdan Klich mówił portalowi Interia.pl” “W najbliższych dziesięcioleciach nie grozi nam żadna agresja wojskowa (…). Zjednoczona Europa kocha się , nie chce wojować.”
P.M. – Jeśli chodzi o pana Klicha to jako psychiatra z wykształcenia , ma wielki dar jasnowidzenia. Ja takiego daru nie mam, twardo stąpam po ziemi. Nie uważam, że sytuacja w Europie jest stała. Ten spokój nie jest nam dany na zawsze.
Artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego nie zapewnia, że zostanie udzielona nam pomoc militarna. “Strony (…) podejmą taką akcję jaką uznają za konieczną, nie wyłączając użycia siły zbrojnej” mogą, więc poprzestać na wsparciu politycznym, logistycznym lub wsparciu moralnym. (…)
NIKT ZA NAS I BEZ NAS ZA POLSKĘ BIĆ SIĘ NIE BĘDZIE.

W dalszej części wywiadu generał dyw. w stanie spoczynku Piotr Makarewicz m. in. powiedział:
- o rezerwach SZ, które należy szkolić! odtwarzać! utrzymywać!
- NSR to uzupełnienie każdej brygady do etatu pokojowego (nie “W”) i aż o 10 000 osób mniej liczne niż założone potrzeby czasu “P”! NSR – mówiąc wprost to kolejna ukryta redukcja Sił Zbrojnych w czasie “P”!
Wskutek niekończących się reform nasz system mobilizacyjny został ZNISZCZONY.
Młodzi ludzie są spisani, na oko oceniani czy są zdrowi… i na tym koniec. W ogóle nie są szkoleni. Stare rezerwy się wykruszyły a my ich nie odtwarzamy. To ogromne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.
P.M. – komu są potrzebne Misje Zagraniczne?
P.M. – Misje wynikają wyłącznie z układów politycznych. W małym stopniu zapewniają bezpieczeństwo naszemu krajowi. Zadania realizowane w Iraqu i obecnie w Afganistanie są QUASI-POLICYJNE.
Wynikają z wojny przeciwko partyzantom. Nie mają, więc nic kompletnie wspólnego z działaniami taktycznymi związanymi z potencjalną obroną terytorium Polski.
Doświadczenie z Afganistanu jest dodatkowo trwonione bo nie mamy ani jednej brygady czy batalionu, które w całości pojechałyby na misje, tam działały i nabyte doświadczenia przekładały na szkolenie wojska na miejscu. Tam jedzie zbieranina z różnych jednostek. Po powrocie rozjeżdżają się do swoich JW, więc doświadczenie zdobyte w zespole jest trwonione!
Ostatnio to się nieco poprawiło, ale struktura krajowych batalionów jest inna od tej jaka obowiązuje w batalionowej grupie zadaniowej w Afganistanie. W Iraku dochodziło do tego, że jeden nasz batalion składał się z żołnierzy, z 71 polskich jednostek!!!
Polityka kadrowa pozbawiona jest sensu a bałagan i brak prognoz na 1-2 kadencje do przodu sprawia, że pieniądze wyrzuca się w błoto, a żołnierze zostają z braku etatów 40 letnimi emerytami.
M.S. – Niekończące się reformy nie służą wojsku.
P.M – No tak, one nigdy się nie kończą. Brak jest docelowego modelu polskich SZ.
Mówiąc krótko każda partia reformuje wg swego genialnego pomysłu.
Rezygnacja z czterech okręgów wojskowych była bardzo złym pomysłem.
OW łączyły w sobie system dowodzenia terytorialnego oraz wojskami operacyjnymi i zdawały znakomicie egzamin.
Kolejna, bliska reforma systemu dowodzenia może zakończyć się katastrofą bo na to nakłada się niedokończona profesjonalizacja, która zniszczyła system mobilizacyjny polskiej armii i rozmontowała system logistyczny zabezpieczenia wojsk! Czeka nas też kolejna reforma szkolnictwa wojskowego co razem rodzi poczucie niestabilności, rezygnacji i niechęć do służby.
- kondycja fizyczna jest kiepska. Profesjonalizacja pociągnęła upadek szkolenia bojowego i ogólno wojskowego w tym fizycznego. Główny nacisk położono na przygotowaniach do misji.
M.S. – Amerykanie zgodzili się na to, by kobiety mogły służyć nawet na pierwszej linii frontu.
Po to by wojna stała się bardziej humanitarna?
P.M. – Amerykanie zgodzili się z warunkiem, ze wymogi wobec pań będą identyczne jak wobec mężczyzn! Ze względów fizjologicznych trudno wymagać od kobiet takiej samej sprawności jak od mężczyzn szczególnie w wojskach specjalnych i w rozpoznaniu. Niech panie służą w wojsku, ale ustalmy w końcu wykaz stanowisk, które mogą zajmować!
Widzę, że wojsko zamieniono w umundurowana grupę pracowniczą, gdzie rygory służby zamieniono w układy panujące w zwyczajnych cywilnych zakładach pracy.
MÓWI SIĘ, ŻE ARMIA TO STARY, DOBRY KAFLOWY PIEC W STARYM DOMU. Latem w czasie upałów wszystkim przeszkadza bo zajmuje dużo miejsca. Każdy kombinuje jak się go pozbyć. Ale przychodzi zima i siarczysty mróz. Wtedy piec mógłby nas ogrzać. Wszyscy się zastanawiają jak go wyremontować, by mógł grzać. Może się jednak okazać, że zapuszczono go za bardzo i nie da się naprawić. Jest już za późno!
Reasumując wywiad odnosi się wrażenie, że naszą Armię kolejne restrukturyzacje w ostatnich 20 latach… spieprzyły dokładnie!!! Niektórzy fachowcy twierdzą, „że naszej armii już nie da się naprawić”.
A finanse?
Gdy przeprowadzono profesjonalizację SZ, okazało się, że Polski nie stać na utrzymanie armii w pełni zawodowej na poziomie 130 000 osób. Zaczęto, więc ją ciąć! Z drugiej jednak strony czytamy o planach zakupu potwornie drogiego sprzętu za dziesiątki miliardów złotych.
To jak to jest: stać nas na to czy nie?
Nawet najbardziej nowoczesny sprzęt bez odpowiedniej liczby wyszkolonych ludzi nikomu nie pomoże.
Generał dyw.w stanie spoczynku Piotr Makarewicz : wojsko jest całym moim życiem może dlatego tak boleśnie odczuwam wszystkie złe zmiany, które od lat dotykają Wojsko Polskie. I nie chcę nad nimi spokojnie przechodzić do porządku dziennego.
~~~~~~~
Panie Generale dywizji w stanie spoczynku Piotrze Makarewiczu.
Powiem Panu tak – lepiej późno niż wcale!
A chodzi mi o to, że wszystkie porąbane „Plany modernizacji Wojska Polskiego na lata od X do Y” , które spłodzono w okresie 1990 – 2012 firmowaliście i firmujecie, WY – generałowie Wojska Polskiego… z małymi wyjątkami!
A jeśli zdarzyło się raz, że generał w służbie czynnej przemówił to… w rezerwie kupiono Go stanowiskiem i… zawiesił swój BLOG!
Toć już więcej charyzmy miał Pułkownik, którego degradacji NIKT z Was nie potępił!!!
Ktoś pamięta jeszcze sprawę płk. Chwastka, dowódcy 12DZ, który publicznie zdjął jeden pagon na znak solidarności z żołnierzami?
Panie Generale dywizji w stanie spoczynku Piotrze Makarewiczu – pan przecież w służbie czynnej kontrolował Armię?
A casium o problemach Armii pisała nie raz – na Berdyczów!
Dokąd?
Dokąd idziesz Polsko, dokąd idziesz Narodzie umęczony tak mocno…
http://www.youtube.com/watch?v=poI92cvcK7E

Wróć na górę

"CICHY"

Posty: 206

http://www.se.pl/technologie/nauka/rosjanie-w-trzy-dni-zdobeda-warszawe-gen-skrzypczak-straszy-iii-wojna-swiatowa-i-atakiem-putina_418935.html

co za debile żyją w tym kraju….Generał w wypowiedzi nie stwierdził jednoznacznie że ruscy idą do nas lub mają 100% taki zamiar…Generał użył ”co by było gdyby”–i w 100% z Generałem się zgadzam. Zresztą zawsze szanowałem Pana Generała….tylko nikt go nie słucha a woli zmiatać problem pod dywanik lub smarować się wazeliną by komuś w dupę wejść….

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

oj tam, oj tam – redukowano Wojsko Polskie ponad dwadzieścia lat. Jak ta redukcja wyglądała – dobrze wiesz.
Nawet dzisiaj generalicja wypowiada się oględnie…, a czas mówić z grubej rury!
http://www.klubgeneralow.pl/restrukruryzacja-restrukruryzacja/
Oczywiście, jak strach u d*py to i pieniądze się znalazły. Pamiętajmy jednak, że “Plan modernizacji i uzbrojenia WP” przewidziany na lata czterdzieste nie wypalił bo nadszedł rok 1939! Czy historia się powtarza?
“Oto 4 powody, dla których plan modernizacji polskiej armii może okazać się niewypałem.”
http://forsal.pl/artykuly/799646,oto-4-powody-dla-ktorych-plan-modernizacji-polskiej-armii-moze-okazac-sie-niewypalem.html?gclid=CPq0l8bSw8ACFSTbcgod2w8Adg
ps I
“Zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka, byłego Dowódcy Wojsk Lądowych polska armia jest słaba, a w razie wojny nie ma nikogo, kto mógłby dowodzić. Co gorsze, uważa on, że gdyby na Polskę napadła Rosja, to Warszawa byłaby zdobyta w ciągu trzech dni!”
&
-Nie jestem pewna czy aby pan generał Skrzypczak kalkuluje zasadnie? Przecież z Kaliningradu do Warszawy szosą to tylko: 378 km (odległość w linii prostej: 278 km), a czas podróży: 4 g 28 min…, zaś nasze Leopardy prężą muskuły na rubieży Kwisy.
Poza tym jak uderzą to uderzą z trzech kierunków operacyjnych, z powietrza i z wody!!!
Wiesz Cichy – jest nadzieja, że nasze siły i środki zdążą i że trzy dni powalczą o ile starczy amunicji?
Nadzieje pokładam w: radarach, odcinkowych miernikach prędkości, policji w krzakach, dzielnych inspektorach ITD oraz w znakach drogowych ograniczających prędkość pojazdów do 40 km/godz na odcinkach wyeksploatowanych zwłaszcza na trasie: E28, S22, E77 i S7.
… ale czy ja blondynka znam się na taktyce, sztuce operacyjnej a zwłaszcza STRATEGII?

ps II
A co powiesz, Cichy, o inicjatywie Polaków w Szczecinie i Białymstoku dot. powołania Gwardii Narodowej?

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1221426,Przygotuja-ludzi-do-wojny-W-Szczecinie-formuje-sie-Gwardia-Narodowa

http://niezalezna.pl/58862-pobor-rezerwistow-gwardia-narodowa-armia-krajowa-polacy-chca-byc-gotowi-na-wojne-z-rosja

W telewizji usłyszałam fragment z ust pana Ministra ON na “NIE” dla w/w inicjatywy, ale był wyrwany z kontekstu, więc pożyjemy – zobaczymy.
http://demotywatory.pl/4030730

pozdrawiam Cię Cichy, pozdrawiam przyjaciół z Forum.

Wróć na górę

"CICHY"

Posty: 206

Witam Cię ccassiumm7 :)
Pytasz mnie co sądzę o powołaniu Gwardii Narodowej.
Mam mieszane uczucie do tego pomysłu -bo:
mamy już coś takiego jak NSR a i ten pomysł kuleje i nie jest w pełni sprawny jak zakładano. druga sprawa jest taka kto i z czyich pieniędzy byłby w stanie “zasponsorować” utworzenie GN? Bo jeśli by to miało uszczuplić wydatki przeznaczone na utrzymanie i modernizacje armii to wolałbym by ten pomysł nie wypalił. Moim zdaniem GN to zły pomysł. Wystarczyło by zwiększenie nakładu finansowego sprzętowego i konkretnych działań na szkolenia rezerwistów. Bo jak wygląda obecne szkolenie NSR to chyba wszyscy wiedzą-nędza i rozpacz i żal wyrzucanych pieniędzy w błoto.A GN to kolejny wrzód na dupie państwa. to musiała by być cała logistyka zabezpieczenie materiałowe finansowe etc etc…
Sumując
Wolałbym powiększenie armii zwiększenie nakładów na modernizacje zrezygnować z NSR a Gwardia Narodowa zawsze się samoistnie utworzy w czasie “W”. W czasie pokoju trzeba szkolić zawodowców i wyposażać ich w najnowsze techniki oręża niż wypiepszać pieniądze w błoto.
a tak na marginesie moim zdaniem jeśli ruscy mieli by wejść do polski to zrobią coś podobnego jak Blitzkrieg e czasie 2 wś. po to by zdążyć się umocnić nim nato i reszta państw zachodnich zdecyduje się nam pomóc.
pozdrawiam cię Cass i forumowiczów
widzę was
cichy

Wróć na górę
[1] 2