ccassiumm7
Posty: 2490
 | Jastrzębie w natarciu Umieszczone: 18.09.2010 17:24 |
Generał Stanisław Koziej zachęcił do dyskusji w siedzibie BBN.
“NATO jest już zmęczone Afganistanem. Ma poważne trudności z podjęciem jakiejkolwiek nowej inicjatywy. Czeka biernie na rozwój wypadków (…)”.
“Polska także znalazła się w strategicznym pacie w Afganistanie”, “zadania, jakie na siebie wzięliśmy, przerastają możliwości naszego kontyngentu. Sytuacja taka zwiększa nadmierne ryzyko dla naszych żołnierzy, a w publicznym odbiorze podważa sens naszej misji.”
http://wyborcza.pl/1,75478,8061768,General_Koziej_nabroil.html
ta… Stanisław znowu niewygodny bo mówi prawdę?
Ciekawe czy tekst Stanisława był autoryzowany, czy…tylko siemmm rozpisał?
Skoro dążymy do wycofania się z Misji to czas na działania konkretne.
To nie czas ściskania pośladków?
Chyba, że obietnice wyborcze są jak: “słowo wróblem wyleci, a wołem powraca?”
Panie Stanisławie popieram i zdrowia życzę w potyczkach z jastrząbkami c^^^^^i
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Do wycofania jeden krok... Umieszczone: 22.09.2010 22:11 |
Zgodnie z obietnicą (wiadomo kto, kiedy i jak) do wycofania polskich wojsk z Afganistanu pozostał jeden rok tak jak w piosence: (…)”do zakochania jeden krok(…)”
Rok nie wyrok, a dwa lata jak dla brata wg więziennego schematu, do którego nie wiadomo dlaczego jesteśmy przywiązani.
Rok, dwa, alibo trzy, więc…?
W Afganistanie potrzebne są zmiany?
-Chiny, Rosja, Pakistan i Iran powinny być „zaproszone” do aktywnej współpracy
(UE i światowe Rekiny finansjery także , ale nie widać chętnych do wsparcia “comprehensive strategy” prezydenta Obamy)
-zmienić należy strategię militarną NATO. Schemat stabilizacji się zużył. NATO aktualnie prowadzi operację wojenną, więc zmiany wymaga status operacji z kryzysowej na wojenną a myślenie życzeniowe należy zastąpić myśleniem racjonalnym o powodzeniu militarnym.
-NATO stoi nadal przed wyborem: zmiany statusu operacji i osiągnięcia celu strategicznego lub wycofania się i przyznania do porażki!
-Polska musi odejść od hurra optymistycznego kursu zwiększania ilości sił i środków na każde życzenie Wuja bo w sytuacji, gdy część członków NATO olewa angaż do Afganistanu to wuja po prostu gra z nami w h… tfu … gra w bierki.
A status stabilizacyjny tylko osłabia NATO i działa na szkodę Polski.
-pozostaje status quo – stratedzy zalecali wstrzemięźliwość operacyjną? Co ostatnio widać i słychać?
-polski kontyngent nie prowadzi odrębnej wojny. Stanowimy część zgrupowania NATO. Dowódca HQ tego zgrupowania zobowiązany jest rozkładać obciążenie na wojska podległe optymalnie, stosownie do możliwości!
-W RP procedura decydowania o użyciu WP w operacjach międzynarodowych wymaga zmiany… legislacyjnej!
Skoro jest to operacja wojenna to proces decyzyjny wymaga zgody parlamentu.
Inaczej władza wykonawcza naraża się ….
W „komunie” mówiono, że dosięgnie cię ręka sprawiedliwości ludowej.
Zmieńmy, więc słowo „ludowej” na „dziejowej” -)
Bo kto jest w stanie przewidzieć co będzie jak jakaś nowa Solidarność do władzy dojdzie???
ps
„Prawo silniejszego jest najsilniejszym bezprawiem”.
Marie von Ebner-Eschenbach
„Oby najwyższym prawem było dobro narodu!”
“Zmiany” to moje nieudolne, ale poparcie dla strategii
S. Kozieja
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Funeral march Umieszczone: 26.09.2010 13:48 |
Funeral march
http://www.youtube.com/watch?v=3yh2InVsFag&feature=related
I tylko Ludzi szkoda… [RiP]
http://niezalezna.pl/article/show/id/32984
…”(…) Zachowa ich Historia i język ojczysty.”
http://www.franciszkanie.gdansk.pl/2010/04/17/wiersze-pamieci-prezydenta-lecha-kaczynskiego/
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Number one dla mięsa armatniego? Umieszczone: 26.09.2010 21:05 |
Polish Air Force One Tu-154M nr boczny 102 wyrotuje VII Zmianę i zmiany następne?
Kolejna ściema pracowników “Skrzydlatej Polski”?
Do kontrowersyjnych wypowiedzi kolesi dołączył “ekspert” Grzegorz S.?
To nawet nie faux pas a jedynie “koń bez głowy siedem kilometrów biegł…”
http://www.tvp.info/wiadomosci/wideo/26092010-1930/2617014
Jeżeli Prezydent ma obawy to po co pogłębiać stres Żołnierzy?
A jeśli Tutka jest na 102 to zatrudnijmy Chińczyków i rozbierzmy ją na czynniki pierwsze.
“Ufaj, ale sprawdzaj!” – Иосиф Виссарионович Сталин
Ach ten wąsik…a dobry był z niego człowiek. Jak podeszło dziecko to po główce pogłaskał a mógł przypie*****ć. Zasłyszane w Grodnie.
http://dic.academic.ru/pictures/enc_colier/o545.jpg
Chińczycy, o czym wspominałam we wczesniejszym poście, mają w tej dziedzinie (rozbieranie number one) doświadczenia najlepsze.
Przecież ośmieszyli Wielkiego Brata -)
ps
Kto nic nie wie, musi we wszystko wierzyć.
— Marie von Ebner-Eschenbach
“A jakby się wam podczas lotów na pokladzie ‘102′ nudziło, to opowiadajcie sobie nawzajem dowcipy o oszołomach, i o karkołomnych oraz bezsensownych teoriach spiskowych na temat katastrofy ‘101′ “…jak mawia znany Wiarus.
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Szokujące? Umieszczone: 28.09.2010 12:48 |
Tak, sięgnięto po zeznanie funkcjonariusza BOR…
Czas sięgnąć do zapisu nasłuchu rozmów pilotów w kabinie
TU-154M prowadzonego przez polskie służby specjalne!
Przecież go mamy w RP?
Czy w tym zapisie usłyszymy… bummm?
A inne zapisy… ?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,9932,title,Szokujace-zeznania-funkcjonariusza-BOR-ws.-Smolenska,wid,12707848,wiadomosc_prasa.html
“Papa lima foxtrot 101 [PLF 101-I-M ]“.
M = Military = wojskowy charakter lotu!
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 03.11.2010 11:07 |
gen. Andrzej Błasik miał uprawnienia do pilotowania samolotów Jak.
Dla utrzymania uprawnień był zobowiązany “wylatać” stosowną ilość godzin za sterami Jak’a.
I bywało, że za sterami Jak’a siadał LEGALNIE, a drugi pilot ustępował miejsca!
gen. Andrzej Błasik nie miał uprawnień do pilotowania TU-154M i NIGDY tego samolotu nie pilotował.
Był Oficerem odpowiedzialnym dlatego kolejny raz protestuję przeciwko manipulacjom występującym w przeciekach kontrolowanych! sugerującym, że Generał usiadł za sterami Tutki w dniu 10 kwietnia 2010 r.
W końcu płk. Piotr Łukaszewicz, były szef Oddziału Szkolenia Lotniczego Dowództwa Sił Powietrznych RP zdecydowanie dementuje kłamliwe ploty i nagłaśniane medialnie wyrwane z kontekstu zeznania świadków.
Dziękuję Pułkowniku Piotrze!
http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,12815280,wiadomosc.html?ticaid=1b2d3
PS
Postępowanie prokuratorskie jest niewątpliwie TAJNE?
Jak to się dzieje, że zeznania świadków w tym pilotów wojskowych przeciekają do mediów i skutkują podsycaniem wojny polsko – polskiej?
Czy przypadkiem u źródła nie należy szukać przyczyny zaistniałego mordu politycznego w Łodzi?
PS II
Nie jestem fanką PiS, PO, PSL, SLD, paligłupa ani innych śmiesznych stowarzyszeń -)
“Kłamstwo nie staje się prawdą tylko dlatego, że wierzy w nie więcej osób”.
— Oscar Wilde
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 20.11.2010 02:27 |
Czy rzetelne media odszczekają?
Nie… ”rzetelne” media dalej zawijają sreberka.
Rypsła się wersja, że gen. Andrzej Błasik pilotował Tupolewa.
Media jednak dalej piłują ”udowadniając”, że wpływał na decyzje pilotów.
Poniższy link pozwala na wyciągnięcie wniosków własnych.
http://www.tu154.eu/index.php/archives/2590
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Nie jesteśmy Wojskiem ciemniaków? Umieszczone: 20.11.2010 21:00 |
NIE! Nie jesteśmy Wojskiem ciemniaków!!!
Znalezione w sieci…
Prawda czy fałsz?
“Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę”.
Carlos Ruíz Zafón
“Trudno powiedzieć, co jest prawdą, ale czasami tak łatwo rozpoznać fałsz”.
Albert Einstein
http://gegenjay.wordpress.com/2010/04/21/o-katastrofie-w-smolensku-wciaz-i-nadal/
http://www.fakt.pl/Rosyjski-samolot-rozbil-sie-pod-Moskwa,galeria-artykulu,67393,1.html
http://img710.imageshack.us/img710/9725/smolenskv4.jpg
http://astral-projection.blog.onet.pl/2,ID404487538,index.html
…(…) ” mason zadał zagadkę: ‘Spójrz na monetę.
Co wybierasz, orzeł czy reszka?’.
Odpowiedź: ‘Nieważne co wybierzesz, bo moneta i tak należy do mnie.’
Tak właśnie wygląda współczesna demokracja.
Tworzony jest pozorny wybór. A prawda jest taka, że to co widzimy, to wyłącznie teatr lalek, to tylko agentura, realizująca cele globalistów.
Jednak w każdej regule są wyjątki’. ” (…)
HYMN
Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
Gwiazdę ognistą…
Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze,
Smutno mi, Boże!
Jak puste kłosy, z podniesioną głową
Stoję rozkoszy próżen i dosytu…
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed Tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!
Jako na matki odejście się żali
Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
Ostatnie błyski…
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!
Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!
Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu,
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!
Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;
Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popiołom…
Więc, że mieć będę niespokojne łoże,
Smutno mi, Boże!
Kazano w kraju niewinnej dziecinie
Modlić się ze mną co dzień… a ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po świecie…
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!
Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli Twoi w niebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący – marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!
Julek Słowacki
19 października 1836
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Rzetelny komentarz c.d. Umieszczone: 16.01.2011 22:14 |
Rzetelny komentarz. Opinia publiczna.
Umieszczone: 05.06.2010 01:58
(…) dotyczy przedziału czasu zniżania pomiędzy 200 m a 80.
10.40.33,6 samolot jest na 200 m
10.40.38,1 w 5 sekund opada 50 m – 150 m
10.40.42 ,7 … 4 sek opada na 100 m
10.40 .49,4 … 100 na 100 m
Samolot przez 7 sekund utrzymuje się na wysokości 100 m, potem zaczyna opadać
10.40.50.1 – 90 ,
10.40.51,3 – 80
I tu kolejna ciekawostka w stenogramie : oto informacja o tym, że samolot jest na 80 m pada o 10.40.51,3 ale ułamek sekundy wcześniej pada informacja – “odchodzimy”
10.40.51.2 odchodzimy (ułamek sekundy wcześniej niż podana wysokość 80 m).
Pytanie: dalczego ten zapis jest w tabelce nizej, niż informacja o wysokosci 80 m?
Z różnych wcześniejszych analiz wynikało, że TU154M po wykonaniu komendy „pull up” najpierw lekko opada, a dopiero potem się wznosi. Czy wiec możliwe jest , aby kapitan Protasiuk, który ani razu wcześniej nie mówił o decyzji lądowania , za to wyraźnie deklarował zejście na 100 m i odejście na drugi krąg i zapasowe lotnisko, poderwał samolot na 100 m , a major Grzywna o 10.40.51.2 potwierdził manewr odchodzenia? (…)
~~~~~
“Odchodzimy!” – to przełom w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej” – Fakt | dodane 16.01.2911 r. (19:09)
(…) “Polscy eksperci ustalili, że to kapitan tupolewa Arkadiusz Protasiuk wydał komendę “odchodzimy”, gdy samolot zszedł na wysokość 100 metrów, i wraz z drugim pilotem rozpoczął wtedy wyprowadzanie maszyny. To nie była więc desperacka próba posadzenia tutki we mgle, jak podaje raport MAK, tylko prawidłowa realizacja odejścia. Pierwsza napisała o tym “Gazeta Wyborcza”. (…).
Arek wcisnął “ODCHOD”?
Procedura nakazuje wcisnąć?
Czy “Odchod” zadziałał jak cyngiel?
Nie ważne… i tak już byli w malinach – zarówno z wysokością, a szczególnie z…odległością od pasa lądowania!
RiP [96 *]
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100411/KRAJ_SWIAT/619616201
“Ten kto mówi, że POLSCY OFICEROWIE – PILOCI są winni nie jest godny miana POLAKA!”
Leonardo da Vinci
Prawda jest zawsze tylko córką czasu.
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 18.01.2011 08:14 |
-Ale lojt!
“(…) dlaczego pomimo podjęcia decyzji o odejściu na automatycznym pilocie, lot skończył się tragicznie (…)”
Jednak “Odchod”…
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Symulacja-lotu-do-Smolenska-moze-sie-skonczyc-katastrofa,wid,13045595,wiadomosc_prasa.html
Towarzyszu T.H. – nie krakaj.
Czasami prawisz konkretnie (jak w wywiadzie dla portalu Onet.tv. Wywiad przeprowadził Jacek Gądek), czasami…no comment.
uff, Tu-154 M nr boczny 102 szedł jak burza nad Graniczną ku Słońcu… 9 x!
Wrocławianie stali… płakali… też się poryczałam…
http://www.polskatimes.pl/fakty/kraj/357617,testowali-tu-154-na-wroclawskim-lotnisku,id,t.html
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Żołnierzu - poczytaj. Umieszczone: 03.07.2011 16:57 |
USTAWA z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin.(tekst jednolity)
Art. 40. 1. W razie osiągania przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego emerytura lub renta inwalidzka ulega zmniejszeniu (…)
http://stmagnum.republika.pl/nasze_emerytury/przepisy_prawne/ustawa_o_zaopatrz_zolnierzy.htm
Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2009-10-15, sygn. P 120/08
http://www.trybunal.gov.pl/OTK/hjo2.htm
http://static.e-prawnik.pl/pdf/orzeczenia/otk_P_120_08.pdf
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Wsparcie demokracji -)) Umieszczone: 04.07.2011 08:39 |
Na przewodnictwo w Unii Europejskiej wydamy – 370 mln zł.
60 mln dopłaci Unia.
Łączne koszta Prezentacji wyniosą 430 mln zł.
Koszta ukryte są nie do oszacowania (są tacy co wyliczają łączne koszta na ponad miliard zł).
Sfinansujemy:
-300 ważnych spotkań
-2 000 wydarzeń biznesowych i kulturalnych
-kilkadziesiąt mln zł wyniesie wypożyczenie i eksploatacja 100 samochodów Peugeot
-37 mln zł wydane zostanie na ochronę (wg Gazety Prawnej na ochronę dyplomatów wydamy 83 mln zł)
-30 mln zł zabezpieczy konferencje i spotkania promocyjne
-10 mln zł przechwycą tłumacze
-7 mln zł warta jest umowa z firmą zarządzającą hotelami
O kosztach zakupu/wynajmu budynków/hoteli, tu i tam, źródła podają sprzeczne informacje.
Promocja prezydencji w postaci specjalnego komiksu i gadżetów: krawatów, apaszek, broszek z bursztynem lub krzemieniem pasiastym, spinek do mankietów, 6 200 … bączków oraz wyrobów z ceramiki i porcelany to koszt 210 000 zł.
Na prezydencję nie żałują wydatków także samorządy. Władze Łodzi rozpisały przetarg o wartości około 300 tys. zł na kupno 300 wiecznych piór platerowanych 24-karatowym złotem i 200 pendrive´ów z obudową ze srebra z kryształkami Swarovskiego i bursztynami, które mają zamiar wręczać wysokim rangą dyplomatom i inwestorom właśnie przy okazji prezydencji.
Organizacją prezydencji ma się zająć około 1200 urzędników, których szkolenia rozpoczęto już w październiku 2009 roku, a kosztują one 1,3 mln złotych.
W związku z przygotowaniami do objęcia przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej zakupiono drogie, luksusowe samochody. Biuro Ochrony Rządu kupiło 27 nowych opancerzonych limuzyn marki Audi do przewozu najważniejszych osób w państwie, których łączny koszt wyniósł ponad 7,2 mln złotych. Równocześnie w tym samym celu 20 luksusowych aut marki Land-Rover Discovery za mniej więcej 5 mln zł kupił Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych.
Przedstawiciele wojska i eksperci już uważają to za skandal.
Na promowanie Polski za granicą rząd przeznaczył 5 mln złotych.
Prezydencja kosztować będzie fortunę.
Politycy zrobią wszystko by była sukcesem Polski i Polaków?
Przeprowadzona sonda (SE) wskazuje, że 92 % głosujących twierdzi, że „nie opłaci się wydać 370 mln zł na prezydencję Polski w UE”
Za 430 000 zł sektor prywatny mógłby utworzyć ponad 5300 miejsc pracy albo można by wypłacić ponad 310 tys. płac minimalnych!
Każdego pracującego Polaka prezydencja będzie kosztowała średnio 26,50 złotego.
Tomasz Cukiernik – prawnik, ekspert Instytutu Globalizacji, doktorant na Wydziale Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie ocenia że ta zabawa jest zbyt droga.
Twierdzi, że „prezydencja to szansa na poprawę wizerunku zarówno polityków, jak i samego kraju za granicą, ale z drugiej strony także ryzyko kompromitacji.”
„W czerwcu 2009 roku podczas spotkania na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach premier Tusk przyznał, że unijna gospodarka za sprawą Brukseli jest przeregulowana i chciałby, aby Polska, kiedy w 2011 roku będzie przewodniczyć Unii Europejskiej, zapoczątkowała procesy de regulacyjne i liberalizacyjne. Bardzo to chwalebne i rzeczywiście jest dużo do zrobienia w tej materii, byleby nie skończyło się tak samo, jak z deregulacją i liberalizacją polskiego prawa czy obiecanymi przez Platformę Obywatelską obniżkami podatków. Wydaje się w szczególności, że polskie władze powinny tamować takie szkodliwe unijne inicjatywy, jak promowanie ogólno unijnego podatku czy ostatnie nałożenie przez Brukselę ceł antydumpingowych na papier powlekany z Chin, co uderza w polską branżę poligraficzną i polskiego czytelnika.
W maju 2010 roku premier Donald Tusk w wywiadzie dla niemieckiej stacji Deutsche Welle mówił, że priorytetem polskiej prezydencji będą bezpieczeństwo energetyczne oraz rozwój sił wojskowych Unii Europejskiej. Według ekonomistów doradzających polskiemu rządowi w przygotowaniach do prezydencji w UE, Polska będzie musiała namawiać Unię do zaciskania pasa, co miałoby polegać przede wszystkim na zmniejszeniu wydatków publicznych i prowadzić w rezultacie do zmniejszenia zadłużenia.
Podczas prezentacji logo polskiej prezydencji premier Tusk powiedział, że w działaniach i priorytetach podczas prezydencji powinno być zawarte dziedzictwo ”Solidarności”.
Oznajmił też, iż jednym z celów będzie obrona bezwizowego poruszania się zawartego w traktacie z Schengen.
Z kolei Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu, oświadczył, że zadaniem Unii Europejskiej podczas polskiej prezydencji będzie wsparcie dla krajów afrykańskich w budowie demokracji.”
Za 430 mln zł demokrację w Afganistanie WSPIERAĆ moglibyśmy również w 2013 r.? -)
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Zadośćuczynienie. Umieszczone: 06.07.2011 00:10 |
USTAWA z dnia 23 kwietnia 1964 r.
KODEKS CYWILNY (Dz. U. z dnia 18 maja 1964 r.) z póź. zm.
Tytuł VI. CZYNY NIEDOZWOLONE
Art. 415 do art. 449
http://lex.pl/serwis/kodeksy/akty/64.16.93.htm
W przypadku gdy ktoś nam bliski poniesie śmierć nasze życie staje się chaosem…
Ludziom z bliskiej rodziny świat wali się na głowę …
Jeżeli wypadek był spowodowany przez inną osobę/firmę, to warto wiedzieć, że możemy złożyć wniosek do sądu o odszkodowanie za śmierć osoby bliskiej – owe odszkodowanie ma na celu pomóc uporządkować nasze życie jeżeli będziemy w stanie udowodnić przed sądem, że nasza sytuacja życiowa po śmierci osoby bliskiej w jakimś stopniu się pogorszyła.
Możemy dochodzić odszkodowania w trzech przypadkach:
1.- odszkodowanie, a raczej rekompensata za poniesione koszty z organizacji pogrzebu.
2.- renta alimentacyjna, przydzielana dzieciom osoby zmarłej, jeżeli ta miała obowiązek płacenia alimentów
3.- jednorazowa rekompensata lub comiesięczna renta, jeżeli udowodnimy przed sądem, że nasza sytuacja materialna pogorszyła się po śmierci danej osoby, jeżeli na przykład była ona żywicielem rodziny lub w jakimś stopniu wpływała na polepszenie sytuacji materialnej rodziny. Należy pamiętać, że sąd uwzględnia także cierpienia psychiczne po śmierci bliskiej osoby.
Zadośćuczynienie.
http://www.votum-sa.pl/doc,gazeta-prawna-30-grudnia-2008.html
Zadośćuczynienie po nowelizacji art. 446 Kodeksu cywilnego na tle doświadczeń europejskich
http://www.piu.org.pl/public/upload/ibrowser/WU/spec_zadosc/zadoscuczynienie_WU.pdf
Ubezpieczenia.
http://www.zbrojni.pl/niezbednik/sprawy-zolnierzy/654-ubezpieczenia
Jak ubezpieczeni są inni w NATO?
Żołnierze duńscy, którzy wyjadą na misję do Afganistanu, są ubezpieczeni na sumę 1 068 tys. koron duńskich (czyli ok. 555 tys. zł). Jeśli w Afganistanie zginie niemiecki żołnierz Bundeswehry, jego żona otrzyma odszkodowanie w wysokości 60 tys. euro (czyli 234 tys. zł). Jeśli nie miał żony, a tylko dzieci, każde z nich otrzyma po 20 tys. euro (niecałe 80 tys. zł). Ubezpieczenie żołnierza US Army wynosi 250 tys. dolarów (czyli 770 tys. zł).
Tak podają polskie media.
Szukałam, szukałam bo znane mi były “nieco” inne stawki i dzisiaj tj. 11.07.2011 r. znalazłam w necie “Servicemembers Group Life Insurance”:
http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&langpair=en%7Cpl&rurl=translate.google.pl&u=http://www.military.com/benefits/survivor-benefits/servicemembers-group-life-insurance&usg=ALkJrhhqI57VaYiOOk9IaCGBoU7iXuo_Qw
Niemieckie firmy ubezpieczeniowe w 2009 r. odmówiły rodzinom poległych pokrycia roszczeń.
Straty członkom rodzin rekompensuje rząd.
http://www.thelocal.de/national/20090709-20489.html
Ubezpieczenie na Życie?
Dla przykładu w Allianz:
http://www.allianz.pl/ubezpieczenia/ubezpieczenia_na_zycie,253.html
ale,
„Ogólne warunki ubezpieczenia Life Casco”
§ 3. (umowy)
Przedmiot i zakres ubezpieczenia
1.
Przedmiotem ubezpieczenia jest życie Ubezpieczonego.
2.
1) Odpowiedzialność Allianz z tytułu umowy ubezpieczenia polega
na wypłacie Uposażonemu świadczenia w wysokości określonej w polisie
na wypadek śmierci Ubezpieczonego, z zastrzeżeniem pkt. 2.
2) W przypadku śmierci Ubezpieczonego będącej wynikiem:
a) samobójstwa albo samookaleczenia lub okaleczenia na własną
prośbę Ubezpieczonego, dokonanego w ciągu 2 lat od daty zawarcia
umowy ubezpieczenia,
b) działań wojennych, stanu wojennego,
c) czynnego i niezgodnego z prawem udziału Ubezpieczonego w aktach
przemocy, rozruchach i zamieszkach, Allianz nie wypłaci żadnego świadczenia.!
WNIOSEK.
Żołnierz podpisuje różne kwity… rodzina: żona, dzieci, matka, ojciec, siostry, bracia –
NIC nie podpisują!
Tak, więc ZADOŚĆUCZYNIENIE w przypadkach udokumentowanych należy się jak…
„psu – kość”!
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Historia i tradycja. Umieszczone: 09.07.2011 00:26 |
Historia i tradycja.
(można zacząć czytać post od końca) -)
http://www.aon.edu.pl/akademia/historia-i-tradycja/dziedzictwo
Pierwszą wyższą uczelnią wojskową w armii przedwrześniowej była utworzona w czerwcu 1919 r. Wojenna Szkoła Sztabu Generalnego. Powstała ona na podstawie Dodatku Tajnego nr 10 do Dziennika Rozkazów Wojskowych. Komendantem Szkoły został wyznaczony gen. por. Stanisław Puchalski, a jego doradcą francuski generał Spire.
Wyższa Szkoła Wojenna powstała latem 1922 w Warszawie na podstawie przemianowania Wojennej Szkoły Sztabu Generalnego, zgodnie z Tajnym Rozkazem Szkolnym z 16.08.1922
WSWojenna SZ II RP szkoliła i dokształcała oficerów sztabów.
W latach 1923-1939 siedziba szkoły znajdowała się w Warszawie przy ul. Koszykowej 79.
Celem szkoły było wyłącznie fachowe wyszkolenie oficerów Sztabu Generalnego przez wpojenie szczególnie uzdolnionym i doświadczonym w służbie oficerom zawodowym o ustalonym silnym charakterze wyższego wojskowego wykształcenia teoretycznego i praktycznego, potrzebnego do służby w Sztabie Generalnym.
Na początku swojej działalności uczelnia kształciła i doszkalała w większości oficerów sztabowych i starszych (kapitan-rotmistrz). W kolejnych latach zwiększyła się liczba oficerów młodszych.
Kurs normalny trwał dwa lata. Absolwenci uzyskiwali dyplom naukowy oficera Sztabu Generalnego, od 1929 dyplom naukowy oficera dyplomowanego, a od 1933 tytuł naukowy oficera dyplomowanego. Do 1939 szkołę ukończyło ponad tysiąc absolwentów, a w latach 1941–1946 wypromowano dalszych 296.
Komitet Wyższej Szkoły Wojennej stanowili:
gen. Kazimierz Sosnkowski – przewodniczący
gen Edward Rydz-Śmigły
gen. Kazimierz Fabrycy – I wiceminister
gen. Tadeusz Kutrzeba – komendant WSWoj
gen. Janusz Gąsiorowski – szef Sztabu Głównego
Kadrę WSWoj. reprezentowali m. in. znani z historii Tadeusz Kutrzeba, Marian Korewo, Franciszek Kleeberg, Stefan Mossor, Marian Porwit, Roman Abraham, Stanisław Sosabowski, Antoni Chruściel, Juliusz Kleeberg, Stanisław Rola-Arciszewski, Marian Romeyko o wielu innych nie wspomniawszy!
WSWoj. ukończyło ~ 1 300 oficerów m. in.: kpt. piech. Władysław Bortnowski, mjr piech. Zygmunt Szyszko-Bohusz, kpt. pil. Marian Romeyko, mjr kaw. Witold Mikulicz-Radecki, mjr piech. Zygmunt Berling , kpt. piech. Leopold Ruszczyc, kpt. piech. Leopold Okulicki, mjr piech. Antoni Chruściel, por. piech. Józef Kuropieska, ppłk sap. Franciszek Arciszewski, mjr piech. Mikołaj Bołtuć, ppłk SG Izydor Modelski, mjr SG Stanisław Sosabowski, mjr SG Stanisław Ujejski, mjr piech. Stanisław Maczek czy legenda II RP – płk kaw. Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Akademia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego im. gen. Karola Świerczewskiego – polska uczelnia wojskowa typu akademickiego powołana została dekretem Tymczasem w Rady Ministrów z 22 Października 1947 .
Jej statutowym zadaniem było rozwijanie teorii sztuki wojennej zgodnie z potrzebami sztabów i wojsk oraz zasad skutecznej obrony państwa. Przygotowywała oficerów z wyższym wykształceniem na stanowiska dowódcze i sztabowe.
Studia w Rembertowie trwały trzy lata. Na pierwszym Roku słuchacze przerabiali zakres dowodzenia na szczeblu pułku, na drugim Dywizji, na trzecim elementy sztuki operacyjnej z ogólnym przedstawieniem zasad dowodzenia na szczeblu Armii.
Łącznie program kształcenia przewidywał ok. 4300 godzin zajęć dydaktycznych, w tym: 62% na przedmioty operacyjno-taktyczne, 12% na przedmioty ogólne, 5% na przedmioty specjalistyczne, 10% na przedmioty społeczno-polityczne i 11% na szkolenia i egzaminy. Oprócz zajęć teoretycznych prowadzono liczne ćwiczenia dowódczo-sztabowe i szkieletowe, w tym tzw. ćwiczenia pociągowe (na wzór WSWoj. II RP) polegające na wykorzystaniu transportu kolejowego jako ruchomej bazy do ćwiczeń taktycznych i operacyjnych w określonych rejonach Polski. Ważną rolę odgrywały też podróże wojskowo-historyczne oraz letnie i zimowe obozy szkoleniowe.
W 1977 dokonano radykalnych zmian w strukturze uczelni. Powołano Wydział Wojsk Lądowych oraz Wydział Wojsk Lotniczych i Obrony Powietrznej Kraju. Obok wydziałów funkcjonowało wiele samodzielnych katedr.
Akademia Sztabu Generalnego była w dziejach polskiego szkolnictwa wojskowego najdłużej funkcjonującą uczelnią dowódczo-sztabową. Jej mury opuściło 6200 oficerów dyplomowanych, a ponad 4800 oficerów ukończyło studia podyplomowe i kursy wojskowe.
Kończąc studia II stopnia otrzymywali wzorem z II RP tytuł – oficera dyplomowanego.
Komendanci ASG:
gen. dyw Zygmunt Berling – od 1947
gen. bryg Mieczysław Bień – 1956-1964
gen. dyw Józef Kuropieska – 1964-1968
gen. dyw Adam Czaplewski – 1968-1973
gen. dyw Bolesław Chocha – 1973-1978
gen. broni Józef Kamiński – 1978-1985
gen. dyw. Władysław Mróz – 1985-1990
gen. dyw Tadeusz Jemioło – 1990
Akademia Obrony Narodowej powstała 1 Października 1990 w wyniku przeformowania Akademii Sztabu Generalnego.
AON w Rembertowie kształci studentów wojskowych i cywilnych oraz prowadzi badania naukowe na potrzeby SZ RP.
Szkoli również Kadry cywilne na rzecz obronności państwa, m.in. przedstawicieli parlamentu, administracji państwowej i samorządowej. Uczelnia spełnia wymagania ustawy o szkolnictwie wyższym zarówno w zakresie edukacji, jak i rozwoju kadr naukowych.
Rektorzy-Komendanci AON
gen. broni prof. dr inż. Tadeusz Jemioło (1990 – 2000 )
gen. dyw. prof. dr hab. Bolesław Balcerowicz (2000 – 2002)
gen. broni dr Józef Flis Broni (2002 – 2006)
gen. broni dr hab. inż. Józef Buczyński (2006 – 2007)
gen. bryg. dr hab. inż. Janusz Kręcikij (od 2007- 2009)
gen. dyw. dr inż. Romuald Ratajczak (od 2009)
Akademia Sztabu Generalnego wykształciła wielu rzemieślników-artystów, że wspomnę tylko o najbardziej medialnych :
Bolesław Balcerowicz, Andrzej Baran, Wojciech Barański,
Bronisław Jan Bednarz, Mieczysław Bieniek, Zygmunt Duleba,
Mirosław Hermaszewski, Brunon Herrmann, Wacław Jagas, Stanisław Komornicki, Stanisław Koziej, Tytus Krawczyc, Janusz Lalka, Julian Lewiński, Brunon Marchewka, Zbigniew Ohanowicz, Marek Olbrycht, Aleksander Poniewierka, Franciszek Puchała, Marian Robełek, Tadeusz Rusak, Marek Samarcew, Waldemar Skrzypczak, Marian Spychalski, Adam Szegidewicz, Henryk Szumski, Henryk Tacik, Tadeusz Wilecki, Zygmunt Zieliński i …Golan też -)
(Wojciech Jaruzelski ukończył ASG zaocznie, ale o tym już wspominałam).
Absolwenci ASG wyznaczani byli na stanowiska dowódcze i sztabowe.
To oni kreowali Siły Zbrojne – PRL.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludowe_Wojsko_Polskie
~~~
Od 4 czerwca 1989 r. zmieniała się Polska, zmieniła się Akademia, zmieniła się Armia…
Nie wnikając w szczegóły najbardziej szkoda wiedzy praktycznej.
Powstała czarna dziura, której załatanie trwa, trwa i trwa…
BARBAPAPIE (@ 122 – “Jeszcze o wypłacie” z dnia 8 lipca 2011 r.), kpiącemu z ASG ( Akademii Sztabu Generalnego) powiem tak:
- jeśli nie wiesz co czynisz to rób to w sposób elegancki -)
Bo, gdy Pan Bóg chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera… niestety, albo stety!
Bez kompletnej wiedzy wojskowej Żołnierzy – Armia zamienia się w cyrk… a morale upada.
Misja w Afganistanie realizuje od 2008 r. strategię przeciwpartyzancką.
Raport gen. McChrystala z 2009 r. zaproponował zmianę strategii z przeciwterrorystycznej na zintegrowaną wojskowo-cywilną strategię przeciwpartyzancką (counterinsurgency, COIN).
Operacyjnym celem strategii COIN stała się ochrona populacji a nie własnych sił po przez m. in. częste PATROLE oraz nawiązywanie i utrzymanie kontaktu z ludnością miejscową celem zbudowania poparcia dla operacji.
Położono nacisk na ograniczenie strat wśród ludności cywilnej wywoływanych przez collateral damages oraz podkreślono konieczność precyzyjnego używania siły, tym samym ograniczono swobodę operacyjną jednostek (reguła caurageous restraint)!
Twierdzenie, że w takich warunkach działań zdobywamy doświadczenia niezbędne do obrony Ojczyzny jest czystą hipokryzją.
Przyjdzie czas – docenicie własnego dowódcę,
a zwłaszcza „sztaboli”!
„Najmocniej wierzy się w to, o czym wie się najmniej.”
Michel de Montaigne
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Należności zagraniczne. Umieszczone: 14.07.2011 18:13 |
Kancelaria Doradztwa Podatkowego twierdzi, że:
http://www.serafinski.pl/serafinski/index.php?option=com_content&task=view&id=42&Itemid=43
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Pamiętamy? Umieszczone: 30.07.2011 15:53 |
„Pamiętamy”?
Media USA wg “logistyki,wp.pl” już 12.04.2010 r. “znały” przyczyny katastrofy TU – 154M.
I tak “NYT” powielał doniesienia:
-piloci nie słuchali kontrolerów…
-piloci działali pod presją…
-piloci ściskali pośladki pamiętając o incydencie w Gruzji
-kilkakrotnie podchodzili do lądowania…?
http://logistyka.wnp.pl/media-amerykanskie-o-przyczynach-katastrofy-pod-smolenskiem,107025_1_0_0.html
Kontroler lotu zwyczajnie nie zawodzi?
http://smolensk-2010.pl/2011-02-08-kontroler-zazwyczaj-nie-zawodzi.html
Permanentna redukcja SZ RP prowadzona przez kolejne ekipy rządzących w minionych 20 latach , niestety dotknęła również Pilotów.
Pamiętamy o tych Pilotach, którzy odeszli do rezerwy na własną prośbę nie godząc się z (…)!
http://www.wprost.pl/ar/124819/Piloci-nie-chca-wozi/?O=124819&K=1&KI=34918
!!!!!
http://www.tvn24.pl/1235980800,1,1403984,piloci-uciekaja-z-wojska,przeglad_prasy.html
!!!
http://www.forum.spotter.pl/odchodza-szkoleni-za-miliony-specjalisci-od-f-16-t5232/index.html
http://news.money.pl/artykul/rzadowi;piloci;odchodza;ze;sluzby,13,0,627469.html
http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Bunt-w-23-bazie-lotniczej-NATO-przeciw-ministrowi-Bogdanowi-Klichowi
Szanowny Dowódco 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego im. Obrońców Warszawy
(36 SPLT) – płk mgr inż. pil. M.J.!
http://www.tvn24.pl/0,1712278,0,2,piloci-nie-mieli-prawa-usiasc-za-sterami,wiadomosc.html
Nie przemawia do mnie merytoryka informacji z: 17:21, 29.07.2011 /tvn24.pl
Manipulowanie półprawdami zaciemnia obraz!
Czy oficer – pilot ma odwagę zdjąć pagon i zorganizować konferencję prasową?
Nie, nie namawiam Pana, Panie Pułkowniku, do buntu!
Proszę tylko o głos Pilotów – bo rok milczenia to o rok za dużo?
Nie zadbano w śledztwach smoleńskich o ważne szczegóły.
Jakie? A takie, które obligują SOPy zarówno w USA jak i całym cywilizowanym Świecie!
Komisja M. , jakby jej nie oceniać (46 % Polaków ocenia Raport –źle) sprostowała:
-„Cały świat uznał pilotów Tu-154 za winnych katastrofy, a prawda jest taka, że byli oni ofiarami tej katastrofy – tak o raporcie komisji Millera mówił Elżbieta Jakubiak wice szefowa klubu PJN. Większość polskich polityków jest zgodna co do tego, że raport wskazuje na błędy zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej. Nasz błąd to przede wszystkim złe przygotowanie załogi do lotu, co jest smutną prawdą. Do strony rosyjskiej możemy mieć wiele zastrzeżeń odnośnie funkcjonowania wieży kontrolnej – ocenił euro deputowany SLD Janusz Zemke.”
„Pewne jest, że piloci nie chcieli lądować. Mówię o tym dlatego, bo wcześniejsze ekspertyzy, które były podane do publicznej wiadomości, orzekały inaczej – że piloci byli zdeterminowani bez względu na warunki wylądować na lotnisku Smoleńsk Północny. Nie, to nie jest prawdą. Z odczytu taśmy, na której były rozmowy wewnątrz kabiny rejestrowane wynika jednoznacznie, że zarówno dowódca załogi, jak i drugi pilot wydali rozkaz: odchodzimy na drugi krąg – powiedział stanowczo minister Jerzy Miller. Obsługa naziemna, gdy odeszli z toru podchodzenia, powinna ich ostrzec. Tego ostrzeżenia, a potem stanowczego żądania, nie było – mówi min. Miller. Podkreśla, że zwłaszcza w złych warunkach atmosferycznych potrzebna jest pomoc z wieży. „
Raport dodatkowo stwierdza: „ nie prawdą jest, że generał zmuszał pilotów do podejmowania decyzji.! ! !
Takich działań nie ma w zapisie „czarnych skrzynek!”
M. broni się przed zarzutami, że raport jest niewiarygodny, gdyż do końca nie wiadomo, czy pilot odchodził przy autopilocie czy nie. – Można było działać tak i tak. Wszystko trwało 5 sekund – tłumaczy.”
Raport M. obala doniesienia mediów wszelkiej maści bezpośrednio po katastrofie.
Obala wielomiesięczne „przecieki kontrolowane”? sugerujące opinii publicznej winę: pilotów, gen. B, oraz rosochatą brzózkę!
Raport M. nie został oparty o rzeczowe dowody i obiektywne fakty – i jest to FAKT.
Bo dopóty dopóki nie będą wątpliwości wyjaśnione rzetelnie – będą się mnożyć teorie spiskowe.
Teorie spiskowe będą nakręcały spiralę domysłów odnośnie:
- pijanych, manipulowanych bądź zagłuszanych kontrolerów lotów
- zasilania, które zaniemogło na wysokości 15 m bo c*ś pierdyknęło… 2x ?
- powybijanych okien w Tupolewie i brak stosownych ekspertyz, ekshumacji zwłok ( a wystarczyłoby zbadać płuca poległych w boju i 99% teorii spiskowych wzięłoby w łeb!),
Litania wątpliwości jest długa i dlatego „myślących inaczej” przybywa – vide linki w post scriptum.
Jeśli nawet przyjąć tezę, że 36 SPLT funkcjonował (i funkcjonuje?) na wariackich papierach to należy sformułować odważny wniosek:
Wojsko Polskie również jako organizm w całości jest chore!?
I nie pomogła nawet terapia psychiatry?
Nie pomogła bo cywilna kontrola nad Siłami Zbrojnymi w polskiej demokracji – NIE SPRAWDZA SIĘ!!!
http://gdziewojsko.wordpress.com/2011/02/21/cywilna-kontrola-nad-silami-zbrojnymi-rzeczypospolitej-polskiej/
To nie „dziedzictwo PRL wciąż wisi nad Siłami Zbrojnymi” – to konsekwencja braku ponadpartyjnego consensusu co do perspektywicznej wizji kształtu Wojska Polskiego oraz brak osób z merytorycznym przygotowaniem do realizowania konstytucyjnych zapisów!
ps
http://staryw.blogspot.com/2011_07_01_archive.html
http://staryw.blogspot.com/2011/03/pamietacie-jak-polska-prokuratura-pytaa.html
http://staryw.blogspot.com/2011/01/wtedy-to-bya-luzna-spekulacja-teraz.html
http://staryw.blogspot.com/2010/10/oczom-wasnym-nie-wierzcie-wierzcie-mak.html
http://staryw.blogspot.com/2010/09/om-kontra-oszoom.html
http://staryw.blogspot.com/2010/08/dymiacy-nagan-papiery-pokadowe-tupolewa.html
http://staryw.blogspot.com/2010/08/piernik-wiatrak-i-wyostrzone-bagnety.html
http://staryw.blogspot.com/2010/07/nie-mamy-waszego-samolotu-i-co-nam.html
http://staryw.blogspot.com/2010/06/16-sekund-z-podkadem-muzycznym.html
http://staryw.blogspot.com/2010/05/dymiacy-nagan.html
http://staryw.blogspot.com/2010/04/czterdzieesci-szesci-po-metra.html
http://staryw.blogspot.com/2010/04/brzytwa-ockhama-elektronika-pokadowa.html
Gdyby były znane odpowiedzi na wątpliwości – nie tylko ja uwierzyłabym w splot niekorzystnych przypadków.
Jednak samoloty Prezydenckie nie spadają w cywilizowanym świecie ot tak jak ustrzelony ptak!
Jedyny przypadek z Prezydentem Mozambiku, Samorą Machel, co wyjawił agent RPA Hans Louw, – okazał się zamachem z wykorzystaniem Meaconing’u.
Co ciekawsze, tylko Rosjanie po katastrofie samolotu Samory krzyczeli – Meaconing!
I co?
Świat pokazywał im kółeczko na czole!
NIC nie dzieje się w tym bożym Świecie bez akceptacji Wielkich Braci i Sióstr?
Lotnicy winni c.b.d.u.
„Modlitwa człowieka do Boga sprawiedliwego nie powinna brzmieć: „I odpuść nam nasze winy”, lecz: „Karz nas za nasze przewinienia”.
~Oscar Wilde
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Mogli uratować? Umieszczone: 01.08.2011 09:49 |
Nie mogę i nie chcę.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7856931,Tusk__Nie_moge_i_nie_chce_wplywac_na_sledztwo.html
Już w dniu 05.06.2010 r. rozpracowano przedział czasu zniżania TU-154M pomiędzy 200 m a 80:
10.40.33,6 samolot jest na 200 m
10.40.38,1 w 5 sekund opada 50 m – 150 m
10.40.42 ,7 … 4 sek opada na 100 m
10.40 .49,4 … 100 na 100 m
Samolot przez 7 sekund utrzymuje się na wysokości 100 m, potem zaczyna opadać
10.40.50.1 – 90 ,
10.40.51,3 – 80
Informacja o tym, że samolot jest na 80 m pada o 10.40.51,3 ale ułamek sekundy wcześniej pada informacja – “odchodzimy”
10.40.51.2 odchodzimy (ułamek sekundy wcześniej niż podana wysokość 80 m).
Pytanie: dlaczego ten zapis jest w tabelce niżej, niż informacja o wysokości 80 m?
Z różnych wcześniejszych analiz wynikało, że TU154M po wykonaniu komendy „pull up” najpierw lekko opada, a dopiero potem się wznosi.
Kapitan Protasiuk, który ani razu wcześniej nie mówił o decyzji lądowania , za to wyraźnie deklarował zejście na 100 m i odejście na drugi krąg i zapasowe lotnisko, poderwał samolot na 100 m , a major Grzywna o 10.40.51.2 potwierdził manewr odchodzenia? !!!!!!!
(…) “Polscy eksperci ustalili, że to kapitan Tupolewa Arkadiusz Protasiuk wydał komendę “odchodzimy”, gdy samolot zszedł na wysokość 100 metrów, i wraz z drugim pilotem rozpoczął wtedy wyprowadzanie maszyny. To nie była desperacka próba posadzenia Tutki we mgle, jak podaje raport MAK, tylko prawidłowa realizacja odejścia. Pierwsza napisała o tym “Gazeta Wyborcza”. (…).
Ale wp.pl i nie tylko dalej rżnie głupa i odwraca uwagę od detali WAŻNYCH:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Rosjanie-mogli-uratowac-tupolewa-wystarczylo-by,wid,13645369,wiadomosc_prasa.html
cyt.”Tragiczny ciąg błędów pilotów tupolewa i rosyjskich kontrolerów można było powstrzymać?”
Zastanawia czy przypadkowo kontroler lotów Ryżenko został wyznaczony do naprowadzania prezydenckiego Tupolewa skoro mowa w artykule o:
cyt. „braku doświadczenia i kwalifikacji Ryżenki, który 10 kwietnia po raz drugi w życiu pracował w Smoleńsku.
A nigdy wcześniej nie wykonywał pracy na tym stanowisku w trudnych warunkach atmosferycznych na żadnym innym lotnisku.”
Nieprawdopodobne? Jednak możliwe?
Kontroler się spóźnił?
„KSL bezwzględnie powinien nakazać załodze przerwanie podejścia i wykonanie odejścia na drugi krąg” – czytamy w raporcie. Tymczasem kontroler ze smoleńskiej wieży, Wiktor Ryżenko, wydał załodze naszego tupolewa tę komendę, kiedy samolot znajdował się na wysokości zaledwie ok. 14 metrów nad lotniskiem (…)”
Spóźnienie kontrolera nie mogło wynikać z braku doświadczenia heh
Spóźnienie kontrolera w kontekście zapisu „czarnej skrzynki” nie zdecydowało o katastrofie!
O godzinie 10.40 .49,4 kpt. Arkadiusz Protasiuk był już w malinach.
Tupolew nie był ani na kursie, ani na ścieżce, zabrakło nie tyle wysokości co… około 800 – 900m odległości do pasa!!!, „przepadał” tj. zniżał się 2x szybciej niż powinien, nie słuchał sterów, nie reagował – nie miał ciągu na wznoszenie?!
Kapitan Arkadiusz Protasiuk miał tylko jedno wyjście: posadzić maszynę i na pewno tak zdecydował.
Świadczą o tym ubłocone koła samolotu?
Co spowodowało obrót 54 tonowego samolotu (z paliwem blisko 90 T), którego rozpiętość wynosi 37,55 m a wysokość 11,4 m sic!!! oraz rozrzut odłamków samolotu na nigdy dotąd w tego typu katastrofach skalę niespotykaną?
W Afghanie wiedzą?
Fugas urywa koło Rosomaka?
Co zostanie z Rośka jak 100 kg fugas pierdyknie w środku? A włazy i luki będą zamknięte?
Nie, nie twierdzę, że w TU-154M był AJDIK!
Takiego badziewia nikt nie instaluje w samolotach.
„Nikomu z ludzi nie może się udać zbrodnia doskonała; potrafi jednak dokonać tego przypadek.”
~Władimir Nabokow
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 05.08.2011 23:41 |
RiP [ * ]
Andrzej Lepper, towarzyszył nam w naszym życiu przez wiele lat. Jest już poza naszą sprawiedliwością i niesprawiedliwością. Naszymi ocenami i emocjami.
Szczere kondolencje dla Rodziny.
http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Janusz-Maksymiuk-o-Andrzeju-Lepperze-To-byl-twardy-czlowiek
http://strefa.wp.tv/i,Strefa-Wolnych-Mysli-Piotr-Tymochowicz-cz2,mid,844083,index.html?ticaid=5cca7#m844083
~
Historia – świadek czasu, światło prawdy, życie pamięci, nauczycielka życia, zwiastunka przyszłości.
~ Cyceron
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 06.08.2011 17:01 |
Casium 30 lipca 2011 r. (powyżej) napisała:
(…) cyt. “cywilna kontrola nad Siłami Zbrojnymi w polskiej demokracji – NIE SPRAWDZA SIĘ!!!
http://gdziewojsko.wordpress.com/2011/02/21/cywilna-kontrola-nad-silami-zbrojnymi-rzeczypospolitej-polskiej/
To nie „dziedzictwo PRL wciąż wisi nad Siłami Zbrojnymi” – to konsekwencja braku ponadpartyjnego consensusu co do perspektywicznej wizji kształtu Wojska Polskiego oraz brak osób z merytorycznym przygotowaniem do realizowania konstytucyjnych zapisów!
~
Pan Prezydent zgadza się z casium?
(…) cyt. “Prezydent RP przyznał, że cywilna kontrola nad armią jest fikcją.”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czemu-Komorowski-nic-nie-zrobil-To-kompromitujace,wid,13665532,komentarz.html
Casium z tego powodu jest bardzo przykro -(
~
“Rzeczywistość często przerasta fikcję.”
~Maxime Chattam
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 06.08.2011 18:28 |
Garść refleksji o warunkach, trybie, obowiązkach i kompetencjach.
Kandydat na Żołnierza Zawodowego musi! spełniać warunki i tryb:
http://www.mon.gov.pl/pl/strona/93/PG_124_137
Hyhyhy…. tylko Żołnierz musi?
Żołnierzy Zawodowych obliguje: Dz.U. 2003 Nr 179 poz. 1750 USTAWA z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.
Żołnierz musi.
Cywil w MON’ie? – musi to na Rusi?
Ministrowi ON podlega Inspektorat MON ds Bezpieczeństwa Lotów.
http://www.blmon.gsi.pl/pliki/historia/historia.htm
Inspektorat posiada “Plan działania (…)” i dysponuje szeregiem aktów prawnych wyższej i niższej rangi, regulaminów, instrukcji i wytycznych np.:
http://www.aerobox.nets.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=72&Itemid=32
http://lotniczapolska.pl/Nowe-dokumenty-szkolenia-lotniczego,17121
Kontakty zagraniczne Inspektora poprzez stałe członkostwo w Komitecie Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych Europy – gwarantem profesjonalizacji.
13 kwietnia 2010 r. płk. Edmund Klich dowiaduje się o procedowaniu wg tzw. konwencji chicagowskiej.
cyt. “O tym, że badanie będzie prowadzone zgodnie z Konwencją chicagowską Edmund Klich formalnie dowiedział się podczas telekonferencji (z udziałem m.in. premiera Rosji Władimira Putina) 13 kwietnia od Tatiany Anodiny, szefowej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).”
http://mypis.pl/blogi/736-dzida/wpisy/1071-smolensk-kto-zaproponowal-konwencje-chicagowska-rosjanie
Tylko prawda jest ciekawa…
http://www.mi.gov.pl/files/0/30676/yciorysOficjalnyEdmundKlich.pdf
ps
Ciekawostka o człowieku poza wszelkim podejrzeniem
http://detektyw.xip.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=100&Itemid=141
“Prawdziwa cywilizacja nie polega na sile, ale jest owocem zwycięstw nad samym sobą, nad mocami niesprawiedliwości, egoizmu i nienawiści, które są zdolne zniekształcić prawdziwe oblicze człowieka.”
~ Jan Paweł II (Karol Wojtyła)
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | 12 października Umieszczone: 12.10.2011 21:31 |
1 Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki formowano w obozie wojskowym Moskiewskiego Okręgu Wojskowego w Sielcach nad Oką decyzją z dnia 06 maja 1943 r. – Państwowego Komitetu Obrony ZSRR.
Dywizję formowano, z niewielkimi poprawkami, według etatu dywizji piechoty gwardii.
Składała się ona z dowództwa, trzech pułków piechoty, pułku artylerii lekkiej, batalionu szkolnego oraz dywizyjnych pododdziałów zabezpieczenia i obsługi.
Okres organizowania dywizji trwał do końca czerwca.
Wielkim przeżyciem dla nowo wcielanych żołnierzy było pojawienie się w obozie sieleckim
ks. Wilhelma Kubsza oraz polska oprawa przysięgi składanej
w rocznicę bitwy pod Grunwaldem,
15 lipca 1943 roku.
Poza etatem dywizji formowano:
-1 pułk czołgów,
-trzy dywizjony artylerii,
-kompanię rusznic przeciwpancernych,
-kursy oficerskie,
-1 Samodzielny Batalion Kobiecy im. Emilii Plater,
-zapasowy pułk piechoty,
-eskadrę lotnictwa myśliwskiego,
-nieetatową kompanię karną.
Etatowo formowane wojska liczyły ponad 16 tys. żołnierzy,
a ich uzbrojenie stanowiło:
9147 karabinów, 2548 pistoletów maszynowych, 792 karabiny maszynowe, 417 rusznic przeciwpancernych, 218 moździerzy,
102 działa oraz 39 czołgów i 8 dział pancernych.
Lenino.
10 października Polacy zluzowali oddziały radzieckie zajmując pozycję wyjściową do natarcia pod Lenino.
12 października o świcie, po przygotowaniu artyleryjskim o 6 padł rozkaz do natarcia.
1 DP im. Tadeusza Kościuszki po 4 miesiącach formowania, wyposażania, szkolenia i zgrywania bojowego ma przełamać obronę 327 Dywizji Piechoty dowodzonej przez Generalleutnanta Rudolfa Friedricha walczącej w składzie 89 Korpusu Piechoty 4 Armii Grupy Armii ”Środek”.
327 Dywizja Piechoty została sformowana rozkazem z 15 listopada 1940 roku, w 13 fali mobilizacyjnej, w XVII Okręgu Wojskowym.
Pod Lenino, zaprawiona w bojach, niemiecka 327 DP posiadała: 595, 596 i 597 pułk grenadierów, 327 pułk artylerii,
327 batalion pionierów (saperów), 327 oddział przeciwpancerny, 327 oddział łączności, i 327 polowy batalion zapasowy.
O Bitwie pod Lenino wiemy więcej bądź mniej… bój był krwawy, ale do zagłady Dywizji nie doszło…choć długo musiała lizać rany…
http://www.sww.w.szu.pl/bitwy/lenino.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Lenino
Zginęło 510 żołnierzy, 1776 było rannych, a 776 zaginęło.
Straty osobowe pierwszorzutowych pododdziałów bojowych wyniosły blisko 50%, szacunkowe straty całej 1 DP wyniosły ~ 30 %.
Tym samym, wg kanonów Sztuki Operacyjnej, dywizja została obezwładniona.
Stalin planując użyć 1 DP do walk o Smoleńsk
["(...) zdobywaliśmy Smoleńsk z Zachodu, możemy zdobywać Smoleńsk również od Wschodu" - Berling skutecznie wyperswadował zabójczy pomysł],
a następnie rzucając surowego Żołnierza w bój pod Lenino miał swoje powody…
Święto Wojska Polskiego ma duże tradycje, było obchodzone od 1923 do 1947 r. , kiedy nosiło oficjalną nazwę Święta Żołnierza.
W okresie PRL-u od 1948 r. obchodzono je 12 października jako Dzień Wojska Polskiego.
W latach 1990-1992 święto obchodzono 3 maja, w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Do obchodów sierpniowych wrócono w 1992 roku.
Żołnierzom, których korzenie sięgają LWP, którzy jeszcze służą lub są sentymentalnie związani z Dniem 12 Października życzę jak najlepszego zdrowia i wiele osobistej pomyślności.
PS
„Tradycja – to rzecz zawodna, ulega często przeinaczeniom.”
Zenon Kosidowski
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Zadośćuczynienie. Umieszczone: 23.10.2011 01:36 |
Zadośćuczynienie.
Umieszczone: 06.07.2011 00:10
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
c.d.
Zadośćuczynienie pieniężne jest w prawie polskim jednym z dwóch sposobów wyrównania szkody niemajątkowej.
Art. 448 k.c. pozwala dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie każdego dobra osobistego.
Od 3 sierpnia 2008 r. weszły w życie zmiany w kodeksie cywilnym, pozwalające na przyznanie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę również rodzinie poszkodowanego, który zmarł w wyniku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.
Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak przyznał, że “czas w końcu ustanowić jednolite zasady wypłacania zadośćuczynień”.
Bravo Panie Ministrze!
http://konflikty.wp.pl/title,Odszkodowania-dla-zolnierzy-takie-jak-za-Smolensk,wid,13919590,wiadomosc.html?ticaid=1d3f9
http://www.eporady24.pl/odszkodowanie_i_zadoscuczynienie_za_smierc_osoby_bliskiej_czesc_2,artykuly,4,60,869.html
Żyjcie w zgodzie, wzbogacajcie żołnierzy, a poza tym możecie gardzić wszystkim.
~Lucjusz Septymiusz Sewer
|
Wróć na górę | | |
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | Załóżmy Fundusz? Umieszczone: 06.11.2011 03:49 |
Czy Plutonowy Mariusz S. dostał/nie zapomogę z MON?
http://wiadomosci.wp.pl/title,Wrocil-z-Afganistanu-i-nadal-walczy-tym-razem-o-zdrowie,wid,13927000,wiadomosc.html
Czy ”zAfganistanu.pl” nie podjęłoby inicjatywy założenia konta dla Żołnierzy porażonych? i opracowania Regulaminu zasad wykorzystania funduszu?
Na Forum bywa wiele osób.
Żołnierze WETERANI też rzuciliby po złotówce?
W MON się nie przelewa…
A serce boli…
|
Wróć na górę | | |
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | Opinia publiczna. Umieszczone: 06.11.2011 13:06 |
ccassiumm
fajna inicjatywa, tylko czy to nie jest zdejmowanie odpowiedzialności z RP
|
Wróć na górę | | |
|
vitava 1
Posty: 113
 | Wali się teza Umieszczone: 14.01.2012 17:16 |
”Jeśli więc polscy piloci nie popełnili błędów, kto jest odpowiedzialny za katastrofę prezydenckiego samolotu? Chyba warto w tych okolicznościach przypomnieć nie tylko trudne warunki pogodowe, panujące 10 kwietnia 2010 roku na lotnisku w Smoleńsku, ale przede wszystkim zwrócić większą uwagę na pracę rosyjskich kontrolerów, którzy tego dnia sprowadzali polskich pilotów na właściwy kurs i ścieżkę…”
Z taśmy odczytano również polecenie rosyjskiego kontrolera zejścia TU 154 M na wysokość 50 m i w przypadku braku widoczności wyjść na drugi krąg!
- 50 m w stytuacji, gdy już byli poza ścieżką i wysokością oznaczało – bummm.
W stenogramach rosyjskich takiej komendy nie ma!
Ale komendy ”na kursie i ścieżce” są!!
Wnioski pozostawiam otwarte bo prawda jest tylko córką czasu?
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,14166311,wiadomosc.html
Tak było:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Czy-polscy-piloci-chcieli-sie-zabic,wid,12329993,wiadomosc.html
K.?
No cóż, stara pierdoła gore.
|
Wróć na górę | | |
| |