Witam, chciałbym się zwrócić do pana Marcina, bo w to ze ksiazka bedzie wydana porzadnie nie watpie, ale czy ta ksiazka bedzie przedstawiala obiektywny obraz afganistanu? czy tylko widziany z jednej strony?
Kilkukrotnie bywalem w afganistanie, wedrowalem po tym kraju, i nie ukrywajmy ze kabul jest innym panstwem, bo na wioskach i osadach na codzien spotyka sie z tym prawdziwym afganistanem, z ta kultura ktora tu istanieje od tysiecy lat, i z ta mentalnoscia. Czy bedzie cos wspomniane o aspektach politycznych? bo przeciez tam ludzie traca zycie tylko w imie zloz ropy i zlota, z ktorego wydobycia amerykanie sie zupelnie nie rozliczaja, o tym jak amerykanie finansuja talibow. I o jeszcze najwazniejszej rzeczy, o tym kim jest talib w afganistanie, w wiekszosci to normalni chlopcy ktorzy nie maja co do ust wlozyc wstepuja w grupy bo to jest dla nich jedyna droga do zdobycia pozywienia, do zwrocenia na siebie uwagi. Myslicie ze oni nie woleli by zyc tak jak my? bez broni bez wojen? Tylko ktoś im na to nie pozwolił. O tym jak traktuje się afganczykow w krajach EU, to jest prawda o ktorej nalezy mowic panie Marcinie, i wlasnie w takiej sytuacji postawmy sobie pytanie czy to co robimy jest sluszne? Jesli jest pan zainteresowany moge przeslac panu mnostwo wywiadow zdjec, nagranych opowiesci. I wlasnie to jest prawda, jak i to ze co drugi polski zolnierz niema pojecia dlaczego tam jest.