Redoo
Posty: 5
 | Przedstaw się Umieszczone: 04.10.2009 13:57 |
Wszystkim mówię ”cześć!” Mam na imię Tomasz z zawodu technik mechanik samochodowy.Były Żołnierz stopień Plutonowy (1 Warszawska Brygada Pancerna im. Tadeusza Kościuszki) – Wesoła
1 batalion zmechanizowany,później
34 Brygada Kawalerii Pancernej im. Hetmana Wielkiego Koronnego Jana Zamoyskiego – Żagań
Obecnie Kierowca prowadzę własną działalność Transportową
zainteresowania:
Motoryzacja,historia II Wojny Światowej,Sport,Muzyka
Zamiłowania:
Jazda Ciężarówkami,motorami,Gra na gitarze,chodzenie po górach.
|
Wróć na górę | |
|
|
ewa
Posty: 37
 | Przedstaw się Umieszczone: 07.10.2009 19:12 |
Ewa, 19lat, studenka pierwszego roku informatyki. jestem tu, bo moja miłość za kilka dni wylatuje do Afganistanu na pierwszą misję.
|
Wróć na górę | |
|
|
żona
Posty: 19
 | Przedstaw się Umieszczone: 08.10.2009 19:04 |
@Ewa
I jak się trzymasz??
pozdrawiam:)
P.S. Odliczam dni do powrotu
|
Wróć na górę | |
|
|
ewa
Posty: 37
 | Przedstaw się Umieszczone: 08.10.2009 20:23 |
Bardzo marnie się trzymam. Nie widziałam się z chłopakiem od ponad tygodnia i nie zobaczę sie już z nim przed wylotem, a to już będzie w najbliższą środę. Strasznie się martwie…
Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
żona
Posty: 19
 | Przedstaw się Umieszczone: 09.10.2009 13:33 |
@ Ewa
uuuu… No to strasznie mi przykro, że się nie zobaczycie… Wiem sama po sobie, że początek pierwszej misji mojego żołnierze był dla mnie najcięższy…. Ale zobaczysz, że dasz radę:)
A twój kochany, wróci cały i zdrowy, szybciej niż Ci się wydaje:)
Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
ewa
Posty: 37
 | Przedstaw się Umieszczone: 09.10.2009 20:20 |
Cały czas żyję nadzieją, że wszystko będzie dobrze, ale mimo to czasami pojawiają się pytania: co będzie jak mu się coś stanie? i kręcą się głupie myśli w głowie. Coraz częściej płacze do poduszki i odczuwam strach.
Pozdrowienia
|
Wróć na górę | |
|
|
Kamil
Posty: 1
 | Przedstaw się Umieszczone: 12.10.2009 17:24 |
Kamil ( 21 lat)
Student III roku historii.
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 13.10.2009 12:43 |
Witam mam 34 lata,mieszkam w Łodzi i chyba przechodzę najtrudniejsze chwile w moim życiu.Mój mąż wyjechał właśnie na misję do Afganu a ja nie wiem jak sobie radzic,martwię się o niego a przede mną 6-7 dłuuugich miesięcy.
Mam nadzieję że wróci cały i zdrowy,ale myślę że inni też mieli wrócic..
|
Wróć na górę | |
|
|
NICKczemNICK
Posty: 3
 | Przedstaw się Umieszczone: 13.10.2009 12:46 |
Hola wszystkim. Grzesiek (34). Wkrótce zaczynam pracę w 18 Bielskim Batalionie Desantowym. Czytam wszystko uważnie, bo kto wie, może niedługo i mnie przyjdzie wyjechać na misję. Wtedy pewnie, moje miejsce tutaj, zajmie moja żona.
|
Wróć na górę | |
|
|
ewa
Posty: 37
 | Przedstaw się Umieszczone: 13.10.2009 20:29 |
Monia, my wszystkie przechodzimy najtrudniejsze chwile w naszym zyciu, ale musimy byc twarde jak nasi żołnierze.
Trzymaj sie mocno
|
Wróć na górę | |
|
|
karo
Posty: 1
 | Przedstaw się Umieszczone: 13.10.2009 22:23 |
studentka, mąż niedlugo wraca z Afganistanu;)
|
Wróć na górę | |
|
|
Kasia
Posty: 982
 | Przedstaw się Umieszczone: 13.10.2009 22:39 |
Kasia, 27 lat żona misjonarza z zamiłowania, 4 misja (mojego bohatera międzynarodowego), studentka II stopnia, pracująca zawodowo i naukowo, wspierająca męża całym sercem, w wolnych chwilach doradca i pracownik budowlany na własny użytek politolog z zamiłowania, z serca zainteresowana wojskiem i wszystkim co z nim związane
Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
miterand
Posty: 5
 | Przedstaw się Umieszczone: 17.10.2009 08:50 |
Marek lat 40 ręcista
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 17.10.2009 18:31 |
rozumiem że były żołnierz,mój też będzie nim za rok o ile uda mu się w Afganie
|
Wróć na górę | |
|
|
kasienka
Posty: 75
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 12:52 |
Witam nazywam się Kasia i przechodzę bardzo trudne chwilę mój mąż poleciał pierwszy raz na misję do ghazni do straży pożarnej ,podobno jest tam spokojnie tak mnie zapewniał .Zostałam z pięcioletnią córeczką która jest bardzo z żyta z tatą a on znią ,jest mi bardzo ciężko ale muszę być silna dla siebie i mojego kochanego męża.
|
Wróć na górę | |
|
|
miterand
Posty: 5
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 16:09 |
@ tak Monia były acz nigdy nie byłem na żadnej misji typu Afgan czy Irak
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 17:50 |
Mój zaliczył obie misje a po Iraku długo dochodził do siebie tu bedzie podobnie,dlatego nie mogę sie doczekac kiedy będzie na takim etapie jak ty masz już spokój,tylko pozazdrościc
|
Wróć na górę | |
|
|
Kasia
Posty: 982
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 20:08 |
MOnia, ja nie będę cieszyc się tak jak wy: mój zaliczył wszystkie dostępne misje i ani mu w głowie emerytura…..psia kostka, ale stwierdziłam ostatni że żałuje że tak późno weszłam na tę stronę…fajnie było was poznac
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 20:27 |
Ja również się cieszę bo tylko tutaj tak naprawde są osoby ,które wiedzą o czym mówię i co czuję,ogólnie zbyt mało zrozumienia nie ma o czym mówic
|
Wróć na górę | |
|
|
Kasia
Posty: 982
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 20:38 |
to się zgadza, a w cywilu staram się nic nie mówic ponieważ kometarze do tego są tak idiotyczne, że wolę nie ciągnąc tematu, a o zrozumieniu nie wspomnę
dopiero tutaj na forum można naprawde sensownie wymienic poglądy i informacje
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 20:55 |
Też tak myślę sprawy Afganistanu raczej nikogo nie interesują do czasu kiedy znowu ktoś nie zginie,ja sama zainteresowałam się kiedy mąz miał wyjechac,mimo wszystko mówią pojedzie i wróci,zarobi,nie ma wiadomości? i co z tego widocznie tak musi byc,nikt nie wie ile to stresu pociąga za sobą,kiedys czekałam na weekendy teraz czekam na pon.bo łatwiej wytrzymac zapomniec choc na chwilke
|
Wróć na górę | |
|
|
Kasia
Posty: 982
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 21:09 |
nie wiem jak u ciebie, ale u mnie brak zaiteresowania był ok, gorzej jak moi znajomi nie wiedząc czemu – nie mając o wojsku zielonego pojęcia, powtarzali komentarze telewizyjna lub co gorsza internetowe
był moment że nienawidziłam wstawac w poniedziałki do pracy – bo niedośc stres to i jeszcze kopanie leżącego (komentarze do zawodowych wojskowych)
no ale pare razy uciełam temat w niezbyt kulturalny sposób więc chociaż darują mi nieprzyjemych komentarzy
tak naprawde wszyscy stają się ekspertami od wojskowości jak zginie kolejny żołnierz, żeby później stac się ekspertami od prawa karnego jak wybuchnie kolejna afera…zaczynam myślec że ludzie bardzo się czasami nudzą
|
Wróć na górę | |
|
|
Monia
Posty: 130
 | Przedstaw się Umieszczone: 18.10.2009 21:16 |
U mnie Kasiu w pracy zainteresowanie już ucięłam odpowiednio.Kiedy wylatywał byłam na noc w pracy a wyraz mojej twarzy powiedział wszystko,ci co widzieli nie komentowali już ci co nie wiedzieli to objaśniłam ze temat zamknięty.Nie rozmawiam już na ten temat.Gorzej z rodziną nie potrafię byc taka ostra,komentarze bolą a ja nie potrafie wyjaśnic im że lepiej nic nie mówic niż wypowiadc się na tematy dla nich obce
|
Wróć na górę | |
|
|
Mala
Posty: 29
 | Przedstaw się Umieszczone: 19.10.2009 11:58 |
Ania, 25 lat, ekonomistka, urzednik,a przede wszystkim żona żołnierza, ratownika medycznego i mama 2 letniej Zuzi..:)
Mąż jeszcze w Ghazni, ale juz tylko kilka dni i będzie z nami..
|
Wróć na górę | |
|
|
kasienka
Posty: 75
 | Przedstaw się Umieszczone: 19.10.2009 12:08 |
Aniu mój też jedzie do ghazni jakie mniej więcej są tam warunki ,jest dostęp do internetu .Mój mąż jedzie do strazy pożarnej .
|
Wróć na górę | |
|
|