Marcin Ogdowski i Marcin Wójcik to tacy dwaj Dziennikarze jak nie przymierzając Sebastian Mila i Arkadiusz Milik w polskiej reprezentacji piłki nożnej. Łączy ich nie tylko znak firmowy M&M’s (kolorowe słodycze w kształcie guzików produkowane przez Mars Incorporated ), ale przede wszystkim popularność w określonych kręgach polskiego społeczeństwa.
Zostawiam Milę i Milika w spokoju, natomiast co nieco potarmoszę Marcinków.
Otóż jak wszyscy bywalcy zAfganistanu.pl wiedzą obaj Reporterzy w latach 2004 – 2013 wielokrotnie odwiedzali polską Misję Wojskową w Afganistanie. Pokłosiem tych wizyt jest, między innymi, około 20 000 zdjęć. Z tej ilości wybrali 111 fotografii do albumu „Polski Afganistan”. To było zapewne heroiczne zadanie, ale ustrzelili same „10”.
Wybrali bowiem fotografie, na których tło stanowi niezwykle surowy krajobraz oraz Afgańczycy z elementami materialnej kultury. I w tym oryginalnym tle autorzy bardzo celnie ujęli polskich żołnierzy. I dla konesera misji afgańskich, i dla przypadkowego odbiorcy/czytelnika albumu (tak, tak – czytelnika bo Album zawiera wiele opisów) uzyskano ten sam mistrzowski efekt. „Polski Afganistan” dokumentuje klarowny, prawdziwy, prawie pełny obraz polskiego zaangażowania w afgański konflikt.
Marcinie.
Kolejny raz powtórzę:
1. – jest pan pionierem polskiego Bloga Wojennego
2. – złotymi zgłoskami zapisał się pan w dokonaniach polskiego dziennikarstwa
3. – wdzięczność Serc Afganistanu dla pana dokonań jest dozgonna i nie do oszacowania.
Dodam:
… „Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistości.” ~Henri Cartier Bresson
4. – Pan Marcin Wójcik udowodnił czynami, że TO potrafi a pan, Marcinie, potwierdza TO co napisałam kilka lat temu: czego się pan nie dotknie zamienia w złoto!
Dziękuję za piękną „nagrodę” – otrzymałam „Polski Afganistan”.
Album zajął honorowe miejsce w tzw. „ołtarzyku” dokumentującym służbę golana w Pollogu, gdzie zajmował stanowiska DCO oraz CO na Golan Heights.
Jestem przekonana, że Album „Polski Afganistan” będzie obecny w domu każdego afgańskiego Misjonarza. Nie wątpię, że stanowić będzie cel pozyskania przez każdego komu polski mundur jest bliski sercu.
Dziękuję Ci Marcinie!
Proszę przekaż podziękowanie panu redaktorowi Marcinowi Wójcikowi.
Ze szczerymi wyrazami wdzięczności
casium
|