Katrin
Posty: 2
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 24.09.2015 10:50 |
Witam, jestem tu nowa i prosze o jaką kolwiek pomoc lub odpowiedz.
Od ponad miesiąca pisze z żołnierzem amerykańskiej armi,ma naimię Mike (Michael) pisze że ma 50 lat,do poniedziałku pisaliśmy meile teraz używamy googel Hangouts piszemy przeważnie od ok 22;00 do 23;00. On jest w Kabulu na ostatniej misji i odchodzi na emeruturę….wczoraj zostałam zapytana czy zgodzę się aby jego pakiet emerytalny mógł wysłać do mnie w ciągu dwóch tygodni bo tyle zostało do ukończenia misji w afganistanie. On chce zacząć nowe życie ze mną jak twierdzi i dlatego do mnie chce to wysłać. Moje zapytanie jest czy ktoś słyszał o jakimś pakiecie emerytalnym? czy żołnierze nie przechodza jakiś badań czy kwarantanny po misji. Trochę to dla mnie dziwne że od razu chce przyjechać do mnie. Poznałam go na portalu randkowym Sympatia a pochodzi z Florydy. Mam pewne obawy czy to nie oszustwo. Jeśli jest ktoś kto się z takim tematem spotkał prosze o pomoc. Dziękuję
|
Wróć na górę | |
|
|
Kesha74
Posty: 2
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 27.09.2015 21:20 |
Witam wszystkie ”oszukane na żołnierza z Kabulu”
Ja jak większość z was , padłam ofiarą jednego z kochliwych żołnierzy.
Ja jednak nie dałam się do końca wykorzystać. Jestem na etapie wysłanej paczki. Jedynym problemem są moje dane , które podałam do celów wysyłki. Sama nie mogę uwierzyć w swoją naiwność.
Mój żołnierz nazywa się Jozsef Zsebe. Też jest z Kabulu.
Napisałam mu dziś co o nim myślę i zastraszyłam , że jak będzie nadal pisał wszystkie e maile przekaże policji.Na razie cisza.
wszystko zaczęło się , że odezwał się do mnie na GG. I jak w większości przypadków zakochał się bez pamięci.Później kontakt na FB. Był też przez jakiś czas skype. Wszystko trwało u mnie długo w sumie , bo prawie cztery miesiące. Ale bywały długie przerwy w kontakcie . Tłumaczy to misjami , na które musiał jechać .Przez cały czas wyznania miłości i obietnice o wspólnym życiu. Za miesiąc ma przejść na emeryturę. Oczywiście też chciał przyjechać do Polski ,lecz musi odbyć ostatnią trzytygodniową misję.
Jestem taka zła na siebie , że dałam się tak opętać. Tyle razy zapalała mi się czerwona lampka, ale wiara w miłość i w końcu lepsze życie, gasiły ją za każdym razem. Dzięki Bogu dziś mnie olśniło i wpisałam w neta hasło
”oszukane przez żołnierzy z Afganistanu ” i znalazłam Was.
Dziękuję i proszę powiedzcie czy ma coś z tym zrobić ? I czy on da mi spokój czy coś mi jeszcze grozi z jego strony?
|
Wróć na górę | |
|
|
Kesha74
Posty: 2
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 27.09.2015 21:45 |
Do Katrin!
Jak najszybciej zakończ tę znajomość .
Ten sam schemat, jak u wielu z nas.
Pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 28.09.2015 12:16 |
Witam
Temat rozczarowań znajomościami jest w wątku->Misja-to warto wiedzieć->Uwaga na oszustów.
Jest tam wiele informacji jak się nie dać oszukać i być ostrożnym w zawieraniu kontaktów z generałami, samotnymi ojcami itd.
Proszę o nie zakładanie nowych wątków aby się nie pogubić w treści.
|
Wróć na górę | |
|
|
Luna
Posty: 1
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 28.09.2015 17:41 |
Witam
Przestroga dla wszystkich ten gościu to na ciągacz nr 1 ja go pogoniłam i nie podaruję jak zabawił się moim kosztem. Niech mi ktoś napisze jak można to zgłosić i gdzie i czy mi nic nie grozi z jego strony. Oczywiście po tym jak się dowiedział że nie wyśle mu żadnej kasy to zniknął z portalu ale ja zachowałam wszystkie jego wiadomości i zdjęcia. Znalazłam również prawdziwą tożsamość osoby pod którą się ktoś podszywa i jest to naprawdę ceniony obywatel, któremu skradziono po części tożsamość.Podszywając się za niego podając nie całkiem inne dane.
|
Wróć na górę | |
|
|
henen
Posty: 1
 | ostatnia misja w Kabulu Umieszczone: 09.02.2016 15:07 |
Witam.
Od listopada pisuje ze mną oszust. Bardzo szybko zorientowałam się, że coś jest nie tak.Czekałam kiedy zaproponuje mi dużą kasę i każe pisać prośbę o jego urlop z wojska. Teraz doczekałam się i to ja bawię się kosztem tego oszusta. Wysłałam mu fotki luksusowego auta i apartamentu (niby moje) oraz napomknęłam o spadku jaki niebawem otrzymam. Chłopaczyna się napalił aż miło. Nie wiem czy jest sens zgłaszania tego na policję, bo pewnie i tak nic z tym nie dadzą rady zrobić. Jak sądzicie? W każdym razie mam teraz świetną zabawę. Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|