POCZEKAMY ZOBACZYMY !!!! HE HE

Droga pani ewo

Czy może pani zlokalizować te mejle

kenneth-miller500@hotmail.com
diplomat1970@live.com

bardzo proszę
mam je od millera chciała bym się dowiedzieć skąd są te konta bardzo prosze o pomoc

PANI EWO

MA PANI RACJE TO MAFIA WEDŁUG USTALEŃ POLICJI DOBRZE DZIAŁAJĄCA JA SMA ZNALAZŁAM NA FB MILLERÓW OK 170 PROFILI POLICJA DO TEGO ZNALAZŁA JESZCZE PONAD 100 POD INNYMI PROFILAMI …. !!
TRZEBA ICH NISZCZYĆ !!!

POZDOWIENIA I NIE DAJCIE SIĘ KOBITKI

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,12831706,Podaja_sie_za_zolnierzy_USA__flirtuja_z_Polkami_i.html

Szanowna Pani Kasiu!

Z przyjemnością zastosuję się do Pani ”wara” i vice versa.
Życzę powodzenia!
Pani wpis jest delikatnie mówiąc niegrzeczny.

Ewa10-0 dotyczy @40 nie masz racji, jeżeli to oszust to takie zdjęcie z korespondencją przesyła się do policji. Natomiast publikowanie zdjęć osób bez ich zgody jest karalne. Ta osoba którą podajesz w tych linkach to en sam człowiek, zmienione są ubrania i wejdź na portal międzynarodowy policji w Los Angeles tam możesz pozyskać informacje o danej osobie. Jeżeli to oszust to oni go umieszcza w swoim wykazie tak samo jak nasza policja.
Proszę nie wprowadzać piszących tutaj Pań w błąd, mam w tym temacie doświadczenie i naprawdę to co piszesz to niestety stek bzdur. Pomogłam razem z moją przyjaciółką wielu kobietom. Tym które oszukali rzekomi żołnierze stacjonujący w Afganistanie, a tylko dlatego,że mam tam kogoś bliskiego. To jest forma pomocy. A nie namawianie do zamieszczania zdjęć i danych osobowych. Te osoby istnieją naprawdę a inni kradną im tożsamość, tylko nie masz pewności, że to waśnie ta osoba. Moje Panie nie dajcie się zwieść jakimś obietnicom pomocy ze strony kogoś kto nie ma o tym zielonego pojęcia. Naprawdę nie wiem jak pomóc. Tyko nasza intuicja ochroni przed oszustwem, a w razie wątpliwości osobę można sprawdzić, a jak nie to policja. Nie należy niczego robić na własna rękę, to może być bolesne przebudzenie. Nie wiem również kto jest autorem postu z 21-10-2013 jako @40 roku jest tłumaczony na translatorze.

Do kompletu podporucznik (ja wypisuje second Lieutenant)ALEX MARTIN 47 letni na misji w Kabulu.
Wysłał zdjęcie ale strzelił gafę bo na mundurze żołnierza widniało inne nazwisko…
Żal mi jednak tego prawdziwego żołnierza ze zdjęcia bo prawdopodobnie jest dobrym człowiekiem jak większość,zawsze wywołując u mnie refleksje dotyczące tych wielkich czynów, których się podejmują w wielkich sprawach, sięgając przy tym granic ludzkiej wytrzymałości.
Bardzo ich szanuję a jakiś oszust używając ich wizerunku szarga nerwy i uczucia kobiet nie raz po przejściach…

http://www.romancescam.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=11769

https://www.facebook.com/groups/Tati201311/

Rosjanki ich tez rozszyfrowaly.

Witam !

Oszuści grasują na polskich portalach randkowych.
Grożny i bezwzględny OSZUST KENNETH MILLER jest również
na portalu : RANDKI DOJRZAŁYCH.pl – poczytajcie wyznania
oszukanych kobiet.
Jest tego mnóstwo, ale może niejedna z Pań ustrzeże się
przed tymi bestiami.
Pozdrawiam wszystkie Panie.

Witam….Ja tez miałam okazje pisać z żołnierzem amerykańskim przebywającym na misji pokojowej w Afganistanie. Mój bohater nie był generałem ale zwykłym żołnierzem. Podał nazwisko Godfreda Smitha.Wdowiec z Kalifornii z 21 letnim synem.Pisałam z nim niedługo bo zaledwie kilka dni….Kończył misje i od prezydenta Afganistanu otrzymał sztabki złota. Jak we wszystkich opisanych historiach na tym blogu, mój bohater też wyznawał wielka miłość i w dowód tej miłości chciał przesłać do mnie sztabki złota przez ” dyplomatę”. Oczywiście nie wyraziłam na to zgody. Napisałam , że na takie prezenty jest za wcześnie. Mój bohater nie zrezygnował.Dwa dni po odmowie napisał, ze wyrusza do Polski bo tam ma matkę i może sie ze mną spotkać, i tu zaczęła się historia. Miał tranzytem przez Niemcy dostać się do Polski.Kontrola celna zatrzymała go na lotnisku w Niemczech i za przewożone złoto miał zapłacić kwotę 3,800 euro. Oczywiście nie miał takiej kwoty i o brakującą cześć poprosił mnie.Odmówiłam pomocy i doradziłam aby o pomoc poprosił kolegów z misji. Napisałam ze mnie nie stać i nie mam znajomych aby taka gotówkowe mi pożyczyli. Pisał, że mnie rozumnie .Poinformował mnie , że
z Niemiec leci do Ghany aby z stamtąd wyruszyć do Polski. Pisał znowu o dyplomacie, oczywiście zabroniłam mu aby go do mnie wysyłał bo i tak nie odbiorę jego przesyłki. Drugi dzień po ostatniej rozmowie mój bohater nie odezwał się. Martwi mnie trochę ta moja przygoda bo podałam mu swój adres.Proszę o podpowiedzi czego powinnam się obawiać.Zaufałam człowiekowi, choć z mojej strony nie było żadnego zaangażowania , przestałam wierzyć w księcia z bajki , ale w tym przypadku był bardzo przekonywujący i dałam mu szanse spotkania .
Po przeczytanych wypowiedziach na tym blogu okazało sie , że jestem jedna z wielu kobiet w których żołnierz zakochał się od pierwszego wejrzenia Pozdrawiam. Uśmiecham się do siebie bo mój ”księciunio” okazał się ogrem.

Daniel B Allyn prosi o 3500 euro innym razem funty na paczke którą chce przeslac z duża ilosc pieniedzy

ześć Ogólne Daniel, jak robisz tam w Kabulu, mam nadzieję, że są w porządku? i mam nadzieję, że twoi ludzie są dobre? Panie, Piszę w imieniu ONZ dotyczące swoich polach. Panie, o pieniądze, które zostały na nie została jeszcze wydana, a ONZ zagroził przytrzymaj pola i odesłać go z powrotem do Kabulu od wspomnianego 3500 euro, który został poproszony o nie została wysłana .. to jest powód, ja jestem z tobą. Dbaj o siebie Panie, mam nadzieję, że się tu z Państwem wkrótce
Z poważaniem
Barr David Thomas.