mahdziunia no nie ma co ukrywać cięzko będzie, ale jak wszyscy mówią co na s nie zabije… No właśnie najbardziej dzieci szkoda bo my jakos tam sobei zawsze wytłumaczymy i przeżyjemy. Najlepiej to jakieś zajęcie sobie znaleść, ja juz mam jakiś plan ale nie będe tutaj na forum się uzewnętrzniać już i tak coś nie coś napisałam. Widze że ty te zz krakowa. Jak chcesz to pisz do mnie na gg 9711818

Dziewczęta ja się kładę do łóżka z książką
Miłego wieczorku i zielonych snów życzę :*

Spokojnej nocy!:)

Puk Puk

Jest tu ktoś?

Diana – cisza ciszą Ale za cicho być nie może

Behatka pukałaś i gdzie się zgubiłaś ?:)

ha, ja wiosła z góry już drugi tydzień znoszę, a same nie chcą do mnie przyjść a na górze wiosłować to nuuuda – a czas leci

dzisiaj już nie da rady, bo młodzież się tam pospała, nie będę robiła rabanu w środku nocy, ale jutro – postaram się nie zapomnieć i zadbać o kondycje, bo jak tu czytam o tych waszych wyczynach to mi wstyd

tak, postaram się już o tym nie zapomnieć

Chyba jesteśmy tylko we dwie Dostałaś @?

moje wczoraj tak szalały, dzisiaj im jakoś lepiej poszło