Agnieszka
Posty: 515
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 17:39 |
Dziewczyny a po powrotach bedzie cos w tym stylu
Po powrocie z misji dziennikarz pyta na lotnisku spadochroniarza:
- Co będzie pierwszą rzeczą jaką uczyni pan po powrocie do domu?
- No wie pan… Nie widziałem żony 6 m-cy… No rozumie pan…
- No dobrze. Co będzie drugą rzeczą po powrocie do domu.
- Zdejmę spadachron…
|
Wróć na górę | |
|
|
madziaouou
Posty: 214
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 17:40 |
hihihi,dokładnie tak to sobie wyobrażam!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 17:43 |
O matyldo, ale produkcja ruszyła pełną parą, nie nadążam czytać, a co dopiero pisać. Dziewczyny, dzięki. Jestem twardzielkiem, ale z Wami to prawdziwa kobieta z żelaza się ze mnie robi, kochane :):). I o to tu chodzi . Madziaouou, NIE JESTEŚ JUŻ SAMA z tym wszystkim!!! Jesteśmy tu także dla Ciebie
|
Wróć na górę | |
|
|
MALENSTWO
Posty: 1138
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 17:47 |
Witam wszystkie Panie
Po kilku dniach przerwy mam co nadrabiać w wolnej chwili Własnie wróciłam z wypoczynku kożystałam ze słońca ile się dało, dzieciaki mam wymęczone i strasznie brudne,( ciekawe czy chociaż swoje zgarnełam do samochodu, bo pod tym brudem nie widać ale cóż, wszystkie dzieci nasze sa, tymbardziej że wszystkie z rodziny ) Pogoda popsuła się właściwie dopiero dziś, choć jedną burzę przetrwaliśmy…. Od jutra zabieram się za poszukiwanie pracy, bo się zanudzę
Moje wojsko przez te kilka dni kontaktem mnie nie rozpieszczało, dostawałam jedynie sygnały na to że odczytał mojego smsa chyba sama dam na luz i za bardzo nie będę się tym przejmować, i się wysilać z kontaktami. Jak zechce to zna mój nr telefonu… ( przynajmniej tak sobie postanowiłam ):)
|
Wróć na górę | |
|
|
madziaouou
Posty: 214
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 17:49 |
Kobietki,dziekuje za tak mile przyjecie do grona XI-ek.
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:04 |
Sibi, nie dam rady teraz na gg, bo jestem poza domem i z komóry piszę, a tutaj mi się gadulec nie chce uruchomić, cholewka . Może wieczorkiem jak wrócę.
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:15 |
Maleństwo… Nie rób mu tego, i sobie też nie… Nie warto się nawzajem nakręcać, bo powstają złe emocje w związku i padają słowa, których później nie można cofnąć, a tną psychikę, jak brzytwy. Poczytaj wcześniej przykład mahdziuni. Teraz musimy ich trochę dopieścić, a oni nam w dwójnasób wynagrodzą po powrocie . Teraz unoszenie się ”honorem” trzeba schować do kieszeni.
|
Wróć na górę | |
|
|
Klala86
Posty: 40
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:17 |
Cześć dziewczynki:) Witaj Madziaouou:))) mój też jest w ghazni…
Jeśli chodzi o alkohol ten ”żelkowy” to musze potwierdzić że jest przepyszny…mniam mniam…sama robię go dosyć często, ale uwaga bo mocno kopie(oczywiście wszystko zależy od wódeczki jaką się zaleje żelki). Mój Zielonek też się jeszcze dzisiaj nie odezwał, ale jestem dobrej myśli i czekam cierpliwie….
|
Wróć na górę | |
|
|
Klala86
Posty: 40
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:20 |
Masz racje G.I Jane, warto poczekać do powrotu, a teraz ich troszkę dopieścić. Ja tez ze swoim mam parę kwestii do wytłumaczenia ale czekam aż wróci bo nie chcę się kłócić przez telefon czy gg….Ale znając życie jak juz go będę miała przy sobie to o wszystkim zapomne i sie w niego wtulę….
|
Wróć na górę | |
|
|
MALENSTWO
Posty: 1138
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:25 |
G.I.Jane, wiem o tym co piszesz. Może źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że nie będę wysiadywać przed kompem i czekać kiedy będzie dostępny, czekać z utęsknieniem na jakiegoś smsa czy sygnał że odczytał. Nie jestem nawet jego dziewczyną, więc może takie ”rzucenie na luz” będzie lepsze niż czasem ciągnięcie rozmowy na siłę. Jak wróci zobaczymy co z tego wyniknie.
Zdaję sobie z tego sprawę że nie może mówić o wszystkim, nawet staram się nie wypytywać, staram się unikać konfliktów, wspierać jak tylko potrafię i na tyle ile zdążyłam jego poznać.
|
Wróć na górę | |
|
|
Sibi
Posty: 1186
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:31 |
GI Jane spoko bez nerwów
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:39 |
Klala, bo już nic nie będzie wtedy ważne, tylko to, że wrócili szczęśliwie w jednym kawałku . Oni mają tam naprawdę bardzo ciężko. I fizycznie, i psychicznie. Wyostrzone i napięte wszystkie zmysły, więc o kłótnię nietrudno… Same robimy sobie kuku, a potem żałujemy
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:44 |
Ja wręcz przeciwnie, kilka rzeczy sobie zapisałam, na pewno po burzliwym długo trwającym powitaniu powiem Mężowi co mi na serduchu leżało choć póki co niewiele tego
|
Wróć na górę | |
|
|
juskas13
Posty: 843
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:45 |
10 min dziennie rozmowy i tracić czas na kłótnie? Dla mnie to bez sensu… Wszystkie żale ewentualnie wylewać po powrocie, a teraz starać sie jak możemy, żeby ich wspierac:)
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:47 |
Juskas otóż to, szkoda teraz na to czasu…
|
Wróć na górę | |
|
|
madziaouou
Posty: 214
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:49 |
Jak chcecie Kobietki moge Wam podeslac plik od Pani psycholog ,ktory dostalam niedawno, po zakwalifikowaniu Meza na XI zmiane,mozna sobie poczytac i byc moze lepiej zrozumiec zachowanie naszych Kochanych Chlopakow.
|
Wróć na górę | |
|
|
juskas13
Posty: 843
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:49 |
inuska, a czy Twój coś mówi, czy tylko Ty nawijasz??:D
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:53 |
Juskas mój mówi i to sporo, choć przez telefon to tylko jak bardzo mnie kocha, natomiast pisze mi masę szczegółów i prowadzi pamiętnik, który częściowo mi co jakiś czas podsyła
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:54 |
Maleństwo, oki To zmienia postać rzeczy. Sibi – nerwy ;) ? Ja niespotykanie spokojny człowiek jestem A po tym Afganie, to będę w ogóle chodzący anioł z aureolą, hi, hi
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:55 |
Madziaouou
Ja jestem innego zdania niz czytanie poradników jak rozmawiać jak glaskać itd bo każdy zielony jest inny i inaczej nasze intencje odbiera.Nawet najlepszy psycholog nie jest w stanie przewidzieć co będzie w trakcie i po afganie.
Jesli dziewczyny maja dobry kontakt to znaczy ze wszystko jest ok:)
Warto przeczytać ale wszystko i tak od nas samych zależy.
To tak jak panika wegorka,tasiemca i ameby na jednej ze zmian-więcej było chaosu niż faktycznych chorób.
|
Wróć na górę | |
|
|
juskas13
Posty: 843
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:56 |
Moj by pewnie nie wiedzial co w nim pisac:D heheh:)
ja ide na rowerek:)
do pozniej:*
|
Wróć na górę | |
|
|
Aneczka11
Posty: 363
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 18:56 |
Cześć dziewczynki:) witam moje czarownice, wróżki i wiedźmy :*
Witaj Madziaouou:)
Mój też jest w Ghazni i też się jeszcze dzisiaj nie odezwał, ale jesteśmy umówieni więc czekam czekam czekam…
Saimonka, Pamiętaj,że jesteś jedną z nas, naszą jedenastką!!! Teraz trzymam mocno kciuki by u Ciebie i Twojego Żołnierza wszystko się poukładało:) Życzę MU szybkiego powrotu do Zdrowia, a Tobie cierpliwości :* Buziaki :*
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 19:01 |
Juskas ja się śmieje, ze po powrocie wydamy książkę i będziemy bogaci swoją drogą dobrze się go czyta, ma mój Mężuś dar pisania
|
Wróć na górę | |
|
|
madziaouou
Posty: 214
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 19:07 |
Witam pania Moderator.
Nie mowie ze nie zgadzam sie z Twoja opinia,lecz sa kobietki które po prostu nie radzą sobie z tym ze nagle zostały same na kilka miesięcy,obarczone wszystkimi problemami,prowadzeniem domu ,praca i wychowaniem dzieci na raz.Często jest tez tak ze pod nieobecność męża wychodzą rożne sprawy na jaw o których nawet nie miały zielonego pojęcia,W takich sytuacjach często dochodzi do konfliktów ,które ciężko jest wyjaśnić przez telefon lub Skype.Dlatego może nie jest to najlepszym wyjściem,ale równie dobrze można poczytać i byc może jakoś próbować dojść do porozumienia.
Znam bardzo duzo dziewczyn które znalazły sie właśnie w takiej sytuacji i jak to nazywasz ,,poradnik,, pomógł w rozwiązaniu konfliktu.
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 06.05.2012 19:24 |
Madzia
Jeśli mówimy o -takich dziewczynach nieprzygotowanych-to ok,tu sie zgodzę z tobą ale wydaje mi sie ze jest to niewielka ilość kobiet które nie zostały przygotowane do zmian jakie mogą zajść i ktoś za to odpowiada.Tu na forum zauważyłam jest dużo dziewczyn które maja dom na głowie,dzieci,milion spraw i tez nie zostały oświecone co z czym sie je a mimo to mnie zaskakują swoja pozytywna energie bo tutaj dostają kopa co dalej i nauczyły sie jak to ugryź aby nie osiwieć.
Ja wiem po sobie samej ze najlepsza terapia jest rozmowa z kimś kto sie nauczył samodzielności(tak samo pomagałam z początku dziewczyną),miał juz jakiś wyjazd za sobą niż czytanie poradników bo poradnik to tylko teoria,owszem może pomoc to ogarnąć nie kwestionuje tego ale praktyka to całe długie 6-8 mc lub dłużej.
Myślę ze każdy indywidualnie powinien sie zastanowić co dalej a potem szukać w razie potrzeby pomocy w książkach u psychologa lub w grupie osób.
W sumie to jest temat sporny i każdy widzi rozłąkę na swój sposób i jest masa pomysłów jak dotrwać do końca i jak dogadywać sie z zielonym.
|
Wróć na górę | |
|
|