alala
Posty: 301
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:16 |
no jest czasem małe urwanie głowy, zwłaszcza rano gdy każdy głodny, jeden chce się bawić drugi bajkę oglądać, ale ogarniam wszystko spokojnie
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:17 |
mały sajgon nie?
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:19 |
Saimona – raczył napisać. Jestem troszkę zła bo stwierdził że nic nie robia tylko sobie grają więc nie rozzumiem dlaczego nie napisał wcześniej. Obiecał za to że zadzwoni ok.15 – czekam więc z niecierpliwością
Alala ja mam dwie córeczki: 2,5 roku i 15 mies
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:22 |
Hehe dziewczny ja to Was podziwiam, że Wy cierpliwośc do dzieci macie Ja mam awersję i w ogóle zero we mnie instynktu macierzyńskiego, także od tych spraw trzymam się z daleka Na szczęście Mąż też nie chce dzieci…
Gosiek-> no, no niezła propozycja gratulacje
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:27 |
Inuska to samo przychodzi wiesz no ja zawsze chciałam mieć dzieci i tak szczęśliwie się złożyło że urodziłam mam wydaje mi się (i znam pare przykładów) że jak zachodzi się w ciążę to wszystko się w kobitce zmienia – nawet myślenie. Więc nigdy nie mów nigdy ale zazdroszczę odrobinkę Tobie w Polsce posiadanie dzieci wyklucza ze społeczeństwa, trzeba dużo zachodu by tak się nie stało a Ty Kochana – żyć nie umierać – pozazdrościć Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
GosiekOSP
Posty: 790
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:27 |
Dziewczyny, muszę to powiedzieć – podziwiam Was, że sobie z tym wszystkim radzicie. Ja gdy podczas urlopu w wakacje mam pod opieką całą ”szarańczę” dzieci sąsiadów i kuzynostwa to chwilami załamuję ręce i nie potrafię tego ogarnąć. A Wy pracujecie i do tego jesteście matkami na pełny etat. Mam nadzieję, że Wasi Mężczyźni to doceniają, bo jak nie to ja ich odnajdę i im to wytłumaczę, że na rękach Was nosić powinni
inu – dziękuję
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:28 |
Madziajka ja też jestem już po rozmowie właśnie mi mówił że cały dzień nic nie robią tylko leżą na wozach ale dobrze jeszcze się napracują szkoda że nie mają dostępu do internetu no ale chociaż są rozmowy
Inuśka na dzieci przyjdzie czas nie ma się co śpieszyć
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:29 |
Alala, Madziajka naprawdę Wam nie zazdroszczę. Żeby ogarnąć takie maluchy, a przy nich wszystko dookoła to nie mały wyczyn. Wiem, że dzieci są cudowne, ale potrafią być również strasznymi potworami – tak jak moje czasami
Saimona – oby prace były jak najszybciej owocne
My stwierdziliśmy, że już wystarczy. Teraz sami musimy pożyć – to taka najnowsza wersja, ale nigdy nie mów nigdy
Gosiek zeszłaś już z chmur, czy dalej gdzieś orbitujesz?
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:29 |
O Gosiek widzę że się zaprzyjaźnimy hehehe
|
Wróć na górę | |
|
|
GosiekOSP
Posty: 790
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:31 |
Madziajka – z chęcią
Di – od jakiejś hmm… godziny twardo stąpam myślami po ziemi [jeżeli ja kiedykolwiek twardo nimi potrafiłam stąpać] Zdarza mi się pisać dość racjonalnie, więc nie jest źle
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:31 |
DIANA będę pracować nad tym dzień i noc jak będzie się dało
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:32 |
Hmm wiecie, ja juz mam 28 lat.. w sumie czas. Natomiast ja nigdy nie chciałam dzieci mieć, może jestem egoistką, ale cenię sobie wygodę i nie chcę tej odpowiedzialności.. Myślę, że nic na siłę Ogólnie to ludzie dziwnie na mnie patrzą, nie wspominając o rodzinie, która napastuje w tym temacie…ale ja nic na to nie poradzę, nie będę rodzić dla kogoś. Widocznie moim powołaniem jest coś innego
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:35 |
Inuska – oczywiscie! Masz racje. Swoją drogą uwielbiam takie wtrącanie się. Nie masz dzieci źle, ale jak masz dzieci to też źle u nas w rodzince każdy komentował moje ciaze, spoksob opieki nad dziecmi z reszta do tej pory. Trzeba wszystko brac na mietowo – ludzie i tak muszą sobie pogadac a ja Ci nadal zazdroszcze
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:43 |
Powiem Wam, że ja dzieci zawsze bardzo lubiłam i chciałam mieć. Teraz jak je mam, do tego mąż / /, praca, dom, to momentami wszystkiego się odechciewa. Masz wrażenie, że nie jesteś w stanie tego ogarnąć – taka naturalna antykoncepcja /żart/. Najchętniej wsiadłabym w samochód i pojechała prosto przed siebie byle dalej od tego wszystkiego. Ale wystarczy jeden całusek, przytulaniec, albo mamuś kocham cię i wszystko przechodzi. Dziękujesz Bogu, że je masz i że są zdrowe
Nie Wyobrażam sobie teraz, żeby ich nie było. Teraz jak On wyjeżdża to jest się czym zająć, ma się dla kogo żyć i na pewno nie będzie zbyt dużo czasu na nudę i przytłaczające rozmyślania.
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:48 |
Di w pełni się z Tobą zgadzam my mamy tylko jednego ale tak jak pisałam wcześniej będziemy nad tą zmianą pracować po powrocie nie wiem jak dałabym sobie teraz radę gdybym nie miała syna przy sobie mimo że często mnie złości z racji swojego wieku( nastolatek) to i tak bardzo się cieszę że mam go przy sobie
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:48 |
Inuska też ci zazdroszczę, ale znowu z drugiej strony jak gdzieś poupycham dzieci po rodzinie, żeby złapać oddech to strasznie ich brakuje I tak źle i tak nie dobrze. Nie ma na to złotego środka
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:51 |
och Diana wiem o czym mówisz/piszesz znam te uczucia. Ja mam czasem wrażenie jakby istniała tylko dla innych. Ciężko jest zorganizować chwilę dla siebie, a później już się zapomina o sobie. Moja koleżanka powtarza zawsze że będąc mamą musisz sama siebie postawić na pierwszym miejscu bo nikt tego za Ciebie nie zrobi, a innym w ten sposób krzywdy nie wyrządzisz (oczywiście wszystko z umiarem)
ale chociaż zazdroszczę niezależności itp singielkom to w życiu nie zamieniłabym się z nikim mając dzieci dopiero poznaje się co znaczy życie i miłość, ale o tym wspominać nie muszę
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:51 |
Saimona trzymam kciuki – ja mam 3,5 latka i nastolatkę – więc wiem o co Ci chodzi – zamorduję ją pewnego dnia to pewne. My na pewno takie nie byłyśmy, nie to pokolenie
|
Wróć na górę | |
|
|
GosiekOSP
Posty: 790
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:52 |
Ja myślę, że to jest tak [Onaaa, gdzie Ty z tymi granatami jesteś żebym filozofować przestała? ] – mając dzieci człowiek zauważa, że czegoś mu w życiu brakowało i widzi to tak jak Wy – ma się dla kogo żyć, jest jakieś podparcie w tych maluchach i nastolatkach [gdybym go do maluchów zakwalifikowała to bym grzech popełniła ]. Ale są osoby, które po prostu nie czują tego “pociągu” do dzieci. Tak jest już ten świat zbudowany, że jedni nie wyobrażają sobie życia bez, a drugim jest dobrze tak jak jest [I nie czuję, że rymuję ]
Di – za bardzo ją kochasz żeby się do morderstwa posunąć Po prostu jest w takim wieku, że się buntuje i szaleje Kiedyś będziesz to ze śmiechem wspominać
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:53 |
Najlepiej niech każdy żyje tak jak mu dobrze. Wam dobrze z dziećmi i fajnie, mnie to cieszy Ale zauważyłam, że takie podejście jak moje jest bardzo negatywnie odbierane – miło mnie zaskoczyło to co żeście napisały już kilka razy coś chciałam wspomnieć na ten temat, ale bałam się, ze wywołam burze wśród tutejszych mam Ja na nudę nie narzekam, mam kotke, którą wielbię i mam przyjaciół, a nawet gdybym została sama samiusteńka na tym świecie to też bym nie narzekała na nudę zajmowałabym sie tylko i wyłącznie sobą syndrom jedynaczki
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:53 |
ale znam i tę tęsknotę o której piszesz wybrałam się na studia (wreszcie) i łapię sobie oddech od codzienności podczas zajęć ale chyba mam większą pępowinę od moich córek bo drugiego dnia wykładów już mi ich brak
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:53 |
Dlatego dziewczyny cieszę się, że pracuję, bo absurdalnie tam właśnie odpoczywam
|
Wróć na górę | |
|
|
GosiekOSP
Posty: 790
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:56 |
inu – to chyba wynika z postrzegania świata przez nasze społeczeństwo. Kobieta musi urodzić dziecko, bo bez niego [wg. niektórych] nie jest w pełni kobietą. Takie trochę masło maślane, ale tak to na co dzień wygląda.
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:57 |
Inuska szanuję Twoje decyzje i nie widzę w nich nic złego. Nawet moja starsza siostra w tym temacie jest bardzo do Ciebie podobna. Każdy idzie swoja drogą i nikomu nic do tego. Jeśli tylko jesteś szczęśliwa i się spełniasz w życiu to tak trzymaj i niczym ani nikim się nie przejmuj
|
Wróć na górę | |
|
|
Madziajka
Posty: 73
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 20.03.2012 13:58 |
no ja nie pracuję z racji wieku córek, a zawsze to uwielbiałam jestem taką pracoholiczką no i lubię mieć własne zarobione pieniądze, długo nie mogłam oswoić się z tą zależnością (oczywiście mój mąż nigdy nie podkreślał że obecnie tylko on zarabia – to tylko moja wizja) to też pewnie moje jedynackie dewiacje pozdrawiam Jedynaczke
|
Wróć na górę | |
|
|