DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:14 |
Justyna, że wcale nie pojedzie, że coś się aż tak zmieni?
|
Wróć na górę | |
|
|
aga
Posty: 188
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:19 |
Masz rację Justyna,w życiu różnie bywa i przewidzieć wszystkiego się nie da:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:20 |
Hey dziewczyny mozna sie przylaczyc bo u nas cichosza:) piekna mamy pogode szkoda tylko ze jeszcze mrozik troche szczypie w nosek:P
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:22 |
Diana, a kiedy Twój wybywa na misję? marzec czy kwiecień?
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:22 |
Diana;Bo dalej nie dowierzam,że nas opuści na tyle miesięcy… a tam w pracy ciagle u nich coś sie zmienia
|
Wróć na górę | |
|
|
aga
Posty: 188
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:22 |
Hej Kali:) no szczypie i to już całkiem nie źle u mnie..ale wiosna tuż tuż..
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:28 |
w marcu dziewczynki, a w domu go ciągle nie ma, bo ciągle wymyślają coś nowego.
Będzie ciężko, ale damy rade. Inaczej być nie może
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:31 |
Dziewczęta;damy Wszystkie rade…mamy forum!hi,hi,hi
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:34 |
a odwozicie lub odwoziliscie swoich?? pytam tak z ciekawosci bo ja swojego odwozilam pod JW na dzien przed wylotem na lotnisku nie bylam
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:36 |
Kali;Mój nie chce ale ja chce z nim jak najdłuzej pobyc
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:38 |
u nas pożegnanie w domu
|
Wróć na górę | |
|
|
aga
Posty: 188
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:41 |
Wiecie co..ja też Mojego pod JW odwiozłam ale powiem szczerze myślałam że serce pęknie mi z bólu i żalu gdy znikał za bramą..Przez cały dzień nie mogłam dojść do siebie..kurcze to jest coś strasznego takie pożegnanie:(
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:41 |
nie lubie pozegnań:(
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:43 |
My też nie, dlatego zrobimy to w domu i będzie tak jak by normalnie do pracy pojechał – a może się mylę?? Nie wiem, ale taki mamy plan
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:45 |
nikt nie lubi pozegnan ale powiem wam ze jak swojego zegnalam to jak cyborg normalnie juz mi bylo wszystko jedno (wiem ze glupio to zabrzmi) wiec obylo sie bez lez ale czulam sie wtedy normalnie jakby wyprana z uczuc jakichkolwiek bo wczesniej juz tyle plakalam i sie denerwowalam ze chyba mi juz tych lez zabraklo za to jak wracalam samochodem do domu to beczalam cala droge same mi lzy plynely po policzkach ale pozniej juz poczulam sie dzieki temu lepiej:) wiec nie trzeba sie wstydzic lez czlowiek sie wyplacze i jest mu lzej niz gdyby musial to tlumic w sobie:)
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:48 |
Diana;nie mylisz sie…Mój tak własnie chce
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:52 |
nie wiem, może ja jestem jakaś nienormalna,ale na razie jeszcze nie płakałam. Miałam doły straszne, myśli jeszcze gorsze, nabawiłam się już chyba nerwicy żołądka,ale płakać nie płakałam.
Zobaczymy co będzie dalej. Mamy jeszcze niby chwilę do wylotu, ale jego i tak ciągle nie ma. Wrócił po poligonie na 4 dni i znowu pojechał nie wiadomo na ile, bo jak to w MON nikt nic nie wie i co godzinę zmiany decyzji
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:57 |
mallena ja teściową pożegnałam w niedziele po miesięcznej wizycie. Jest pewnie podobna do Twojej, ale prędzej bym jej potylice przegryzła niż przez nią płakała
Boże jak mój mąż to przeczyta…..
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 18:59 |
mallena1979 az taka straszna jest?? jesli chcesz to powiedz jakie masz z nia perypetie a bedzie Ci lzej Ja myslalam ze mam super tesciowa jednak misja zwerfikowala moj poglad i to bardzo niestety teraz uwazam ze moglo byc gorzej;)
|
Wróć na górę | |
|
|
maroon
Posty: 218
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:03 |
ja popłakałam sie jak dziecko gdy pojechał na poligon…a teraz krócej go nie ma to nie płacze…jak bedzie wylot to znowu poczuje,ze potrwa to dłużej i napewno bede zalana łzami…
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:03 |
Diana jestes w 100% normalna swiadcze Ci swoja glowa:) tylko kazdy inaczej to przezywa niektorzy placza niektorzy histeryzuja inni pala lub nic nie jedza bo je brzuch od nerwow boli ja wpadalam czasem w etap cyborga nic mnie juz nie ruszalo ani gadanie znajomych czesto zlosliwe ani rodziny jesli ktos pierdziolil ze jedzie sie nachapac kasy juz to poprostu zlewalam wszystko
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:06 |
Tak racja, w takich sytuacjach wychodzi kto jest kto, ile jest wart i czego się po nim spodziewać. Niestety bardzo często możemy się nie miło rozczarować… niestety znalazłam kilka takich osób w swoim otoczeniu, ale są też te dobre dusze
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:08 |
ale dzieki takiej misji mozna zrobic odpowiednia selekcje ”przyjaciol” i wtedy juz wiesz na kim moze polegac niestety rodziny sie nie wybiera a tym bardziej tesciowej a czasem szkoda:P
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:11 |
a najgorsze jest to jak się słyszy:
jak ty mu na to mogłaś pozwolić??
jak mogłaś się na to zgodzić??
Dziwię ci się ze się nie postawiłaś…
Tak jak to by była moje wina i miała bym coś w tym temacie do powiedzenia…
Ludzie nie mają pojęcia o czy mówią, a mądrzą się, ze aż się niedobrze robi
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 07.03.2012 19:11 |
mallena1979 to Ci rzeczywiscie wspolczuje takiej tesciowej ale powiem Ci na pocieszenie ze nie Ty jedna pewnie takie slowa uslyszalas u mnie moze tesciowa tego mi nie powiedziala doslownie ale tez to bylo w podtekscie… powiedziala cos w stylu no tak X pojechal bo Ci sie wesela zachcialo… troche to dolujace ale musimy to jakos wytrzymac
|
Wróć na górę | |
|
|