MadziaaDZ
Posty: 69
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 13:35 |
Może i coś w tym jest ale gdy usłyszałam że Vegas to niegdys stara baza rosjan a oni bardzo duzo ajdików pozostawiali!! miesci sie ona…. od gha… a podróz samochodem zajmuje im nawet do 16godzin wlasnie z wzgledu na te zasrane stare i nowe ajdiki.
|
Wróć na górę | |
|
|
k....
Posty: 459
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 13:41 |
dziewczynki strasznie wciagacie!czas tez leci przy was!trudno sie oderwac!a musze niestety!trzeba cos zrobic na obiadek corci chociaz!
|
Wróć na górę | |
|
|
pathh
Posty: 1104
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 13:43 |
k.. nie rób córeczce diety tylko leć coś ugotuj i wracaj!
|
Wróć na górę | |
|
|
k....
Posty: 459
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 13:46 |
nie no niepozwolilabym sobie na robienie jej diety
trzymajcie sie wszystkie cieplutko!
|
Wróć na górę | |
|
|
DIANA
Posty: 1200
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:36 |
Witam,
jej, a co to za cisza???
Jest tu ktoś??
|
Wróć na górę | |
|
|
ginger
Posty: 460
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:45 |
Madziadz, tez naczytalam sie o tej bazie w Wag…bordowy nie byl z tego zadowolony , stwierdził , że niepotrzebnie sie wkręcam- w sumie racja ale ja naleze akurat do tych co wola swoje wiedziec:)
——————————————————–
maskryczny pech mnie dziś spotkal, pojechalam na chwilkę do tesco z Sajgonkami na zakupy- w sklepie nie ma zasięgu a bordowy akurat wtedy dzwonil….i klops….może sie mimo wszsytko jeszcze dzis odeziwe? z tego wszystkigo odechcialo mi się zakupów – kupiłam tylko to co najbardziej potrzebne i z mega bolem głowy ze zdenerwowania pojechalam do domu:(
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:53 |
Ginger to faktycznie miałaś pecha ale może jeszcze raz będzie próbować się dodzwonić
kurcze a ja dalej czekam i nie mogę się doczekać na info od mojego nic mi praca dziś nie idzie nie dość że nie wyspana jestem to jeszcze zdenerwowana ech te patrole mnie wykończą
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:55 |
Baza Waghez jest ok.. jak każda inna. Natomiast jest nowa i wielu rzeczy tam jeszcze nie ma.. jak choćby porządnej stołówki. Póki co mają dziennie tylko jeden ciepły posiłek. Niebezpiecznie jest wszędzie. Zatem nie ma co się zbędnie stresować.
Ja sobie nie wyobrazam, żebym miała nie wiedzieć nic. Być może niewiedza jest lepsza, ale nie dla mnie
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:56 |
Inuś ja też wolę wiedzieć co i jak ale to co teraz przeżywam to moje
|
Wróć na górę | |
|
|
ginger
Posty: 460
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 14:57 |
zgadzam sie Inuska,
saimona cierpliwości da znac, mój tez co chwile na jakims patrolu – jak nie nocnym to porannym i tez trzymam nerwy na wodzy dopóki nie przysle eska , że juz w bazie cały i zdrowy
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 15:03 |
Tu Wam dziewczynki współczuje, bo też to przezywałam jak się transportowali “hajłejem” z Ghazni do Whagez.. Wy macie to na co dzień, podziwiam Was :*
Ale tak jak pisałam, czuję, że to spokojna zmiana będzie- wiem marne pocieszenie, ale ja mam “dobre” przeczucia, które się sprawdzają
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 15:14 |
Inuś i oby tak było
|
Wróć na górę | |
|
|
saimona
Posty: 940
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 16:02 |
Ok dziewczynki ja uciekam do domku
życzę Wam miłego wieczorku do jutra
|
Wróć na górę | |
|
|
LadyT
Posty: 202
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 16:30 |
http://6bdsz.mil.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=612:rotacja-dobiega-koca&catid=17:aktualnopci&Itemid=44
kochane kobietki zobaczcie jak mniej więcej wygląda rotacja i przestanie narzekać jak Wam bardzo źle jest w domach i że Żołnierzyki nie komunikują się z Wami tak jakbyście chciały. Powtórzę się już ale trudno. Oni tam nie są na wakacjach ani delegacji biurowej tylko na wojnie. Muszą się przygotować do swojej ”pracy” jak najlepiej a nie myśleć o tym co się dzieje w Polsce. Wiem, że dla większości to trudne doświadczenie ale trzeba się uzbroić w cierpliwość bo choćbyście nie wiem jak cierpiały Oni mają gorzej!!!
Miłego popołudnia pełnego dobrych wieści od Waszych menów :*
|
Wróć na górę | |
|
|
mala22
Posty: 1015
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 16:55 |
LadyT ma 100% racje,oni tam mają znacznie trudniej niż my tutaj,dlatego ja obiecałam sobie,że choćby nie wiem jak było mi źle to nie powiem słowa Zielonemu,tylko będę starała się go wspierać jak tylko mogę i zapewniać,że tutaj wszystko ok,dajemy radę z jego rodziną (jemu wtedy też będzie łatwiej) i będzie mógł się bardziej skupić na swoich zadaniach
|
Wróć na górę | |
|
|
kitty
Posty: 44
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:37 |
Hellou, Ufff dobrnęłam do końca, a miałam co nadrabiać od wczoraj. Dziś humor mam całkiem przyjazny więc się polecam. Fryzjer wczoraj był, kiecka uszyta i rozpoczęta nowa . Trochę mi tylko szkoda pogody bo się muszę uczyććććć ble!
|
Wróć na górę | |
|
|
LadyT
Posty: 202
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:38 |
tuska120 z tego co tu widzę to może i wiedzą ale chyba zapominają. Niby wiedzą ale mimo to nie potrafią zrozumieć, że nie nie zawsze ten nasz żołnierz ma możliwosć czy siły aby się odezwać. Jestem w stanie zrozymieć te których partnerzy mają patrole i one się neipokoją. Nie ma wtedy nic dziwnego, że czekają na wieści. Ale jeżeli dany żołnierz pojechał tydzień temu na misję (czy też dopiero leci) to logiczne, że musi najpierw zająć się sobą i zaaklimatyzwoać się, zrozumieć co tam będzie robił itp. A dopiero potem się sytuacja w miarę ustabilizuje i będzie można zwiększyć ilość kontaktów.
Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam ale naprawdę jak co dzień widzę, tyle żalu i smutku to mi się odechciewa tu przychodzić. NIby po to jest to forum, żeby się wygadać itd ale bez przesady nie zamieniajmy tego miejsca w zbiorowe ”gorzkie żale”
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:40 |
hej jest tu kto?
|
Wróć na górę | |
|
|
kitty
Posty: 44
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:42 |
dobrze gada, piwa dolać . Mam podobne zdanie na ten temat co Lady. Choć nie powiem do braku kontaktu też po prostu trzeba się przyzwyczaić i my też same musimy dać sobie czas na to żeby się w tej kiszkowej sytuacji odnaleźć i zaaklimatyzować…
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:47 |
Masz racje LadyT , oni przeciesz nie są tam na wakacjach.
Ale z drugiej strony , a wiem to po sobie, że sam wyjazd jest ogromnym stresem, no i po prostu chciałybyśmy aby cały czas byli z nami w kontakcie, abyśmy mogły czuć ,że u nich wszystko ok.
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:49 |
No własnie strasznie kiszkowa ta sytuacja, ale damy rade dziewuszki:)
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 17:53 |
Witam przed wieczorkiem:)
Tuska
Moja cierpliwość to jedna wielka zagadka:D
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 18:11 |
Kobietki mam pytanie , ile trwa patrol? To jest kwestia dni czy godzin?
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 18:14 |
Oczywiście to wszystko prawda co tu piszecie. Muszą się zaaklimatyzować, przyzwyczaić itd. Mąż też mi mówił, że muszę się przygotować, na to, że być może zdarzy się dzień, że się nie odezwie.. Przyjęłam do wiadomości i się nastawiłam. Okazało się, że jednak da radę choć 1 smsa wysłać, no i póki co od miesiąca codziennie mam wieści z Afganu.. Także można. Trzeba wziąć jednak poprawkę na to, że każdy ma inną funkcję i co innego tam robi. Co do podziału… nie uważam, że bardziej zrozumiała jest sytuacja dziewczyn, których połówki wybywają na patrole… Tam jest wojna wszędzie, również w bazie. Każda chce mieć kontakt i spokój ducha.
P.S. Właśnie skończyłam randkę na skejpie
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
| XI-stki na spokojnie - cz. II Umieszczone: 11.04.2012 18:15 |
Emeralda
Patrol trwa:kilka godzin,kilkanaście godzin lub kilka dni;)Pisałam ci to jakieś 7 stron wcześniej-oj nie czytamy uważnie:)
|
Wróć na górę | |
|
|