behatka
Posty: 582
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 08:20 |
No to czwarte miejsce moje
Wyspałam się jak nigdy , pierwszy raz od kilku dni obudziłam się bez bólu głowy uff…
Niestety dziś już muszę już śmigać do pracy , ale przynajmniej szybciej dzionek zleci ….
Piękne te Wasze posty o miłości i wierzę że tak będzie choć nie da się ukryć że po ich powrocie będzie ciężka praca z aklimatyzacją w domu… pół roku beż dzieci bez żony może być ciężko ..ba co ja piszę pół roku mnie to wyjdzie prawie 8 m-cy..a jak czytam że niektóre zalicza XII to nawet rok . Ale oczywiście cierpliwością i miłością można zwalczyć wszystkie przeszkody to na pewno będzie dobrze
|
Wróć na górę | |
|
|
Aga.24
Posty: 1274
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 08:43 |
Biegnę , lecę i ufffff piąta!!!!
Witam, witam – u mnie też słoneczne lato.
Wczoraj nieobecna na warcie, bo wróciłam bardzo późno i zasilacz do laptopa mi szlag trafił w czasie burzy – ehhhh ten mój pech w tym miesiącu, same wydatki:(((
Pozdrawiam wszystkie i miłego dnia:)))
|
Wróć na górę | |
|
|
behatka
Posty: 582
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 08:47 |
a więc zmykam do pracy
Miłego dnia wszystkim XI …..
|
Wróć na górę | |
|
|
sylwinia8
Posty: 1309
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 09:36 |
Miłego dnia
|
Wróć na górę | |
|
|
Marti
Posty: 1342
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 11:02 |
Behatka co ma być to będzie, to jest moja pierwsza misja i nie wiem czego mam się spodziewać po powrocie tu. Ale zdaję sobie sprawe, że nie będzie łatwo. Liczę na to, że obojgu starczy nam cierpliwości i wytrwałości .
Aguś nie spiesz się z tą ładowarką do laptopa. Mi też padła kilka dni temu, ale okazało się, że mam zdolnych kolegów i mi naprawili za piwko , więc może Ty też spróbuj dać najpierw do naprawy?
To przyjemnej pracy …
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 11:09 |
Witam:)
Mam nadzieję że sprawa paczek szybko się wyjaśni.Dostałam odpowiedź w tej sprawie i sytuacja zostanie zbadana.
Liczę ze moje wsparcie dla was pójdzie w dobrym kierunku i paczki jednak będą czego wam życzę.Na obecną chwilę czekamy na decyzje.
|
Wróć na górę | |
|
|
Marti
Posty: 1342
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 11:12 |
Super …
|
Wróć na górę | |
|
|
emej90
Posty: 1295
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 11:28 |
Dzień dobry
Troszkę mnie nie było… nadrobiłem co nie co
Weekend zleciał z Agnieszką i naszymi siatkarzami
Kurde pogoda się coś chrzani… tylko 28 stopni ;p
A ja jutro śmigam do Brennej ze znajomymi, aż do niedzieli bez telewizorka i internetu
Jane
Nie będę Ci pisał jaki wynik Agnieszki bo troszkę się spóźniłem
Pozdrówki dla wszystkich
|
Wróć na górę | |
|
|
Aga.24
Posty: 1274
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 12:57 |
hej emej90, no ledwo wpadłeś i juz zmykasz? ehhhhh
marti tak tez zrobiłam, najpierw dałam moim magikom z firmy i okazałao się, że tylko kabelek sie przepalił za 15 zł, tyle przeżyję. Już mi przed oczami stanął kolejny wydatek, koszmarny mam ten lipiec, a tak już odetchnęłam troszku:)))
|
Wróć na górę | |
|
|
emej90
Posty: 1295
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 13:44 |
Aga nie uciekam… dopiero jutro wieczorem ;p
|
Wróć na górę | |
|
|
ewka
Posty: 17
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:02 |
Dziewczyny czy macie stały kontakt z chłopakami..bo mój juz dwa dni sie nie odzywa i ja juz wariuje nie wiem co sie dzieje co prawda mowił ze jedzie do innej bazy ale dlaczego sie nie odzywa..ja umieram ze strachu o niego..to nasza juz 2 zmiana, ale ta duzo bardziej przezywam…
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:13 |
Witam kobietki:)
Witaj Ewa:) Ewo nie martw się, jak tylko będzie mógł to się do Ciebie napewno odezwie. Mój zazwyczaj stara się jakoś dać znać ze wszystko jest ok, ale nie zawsze ma jak, nieraz wycieczka trwa dłużej niż to planowane, nieraz nie ma zasięgu, albo po prostu nie ma na to czasu. Rozumiem, że sie denerwujesz bo ja tez strasznie przeżywam każdą ciszę, ale nie martw się wszystko jest ok, a Zielonek jak tylko będzie mógl to się do Ciebie odezwie. Musisz się tylko uzbroić w cierpliwość.
|
Wróć na górę | |
|
|
ewka
Posty: 17
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:21 |
Staram sie, ale nie jest łatwo. Zaczął nam sie 4 miesiac ale do października jeszcze troche, a ja juz tak tesknie takmi go brakuje, zwłaszcza teraz w wakacje kiedy nie mam zajec. Czasem nie umiem dawac mu wsparcia bo sama go potrzebuje..:( mam nadzieje ze napisze ze jest ok, bo kolejna noc nie przespana przde mna:(
|
Wróć na górę | |
|
|
Aga.24
Posty: 1274
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:23 |
emej , no masz szczęście:)))
Ale odpoczywaj, aż Ci zazdroszczę, ja urlop dopiero w sierpniu;)
ewa – dokładnie tak jak napisała esmeralda, nie może, moze nie ma dostępu, różnie bywa. Wiem, że to trudne, ale spokojnie, napewno się odezwie wkrótce, trzymamy kciuki:)))
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:34 |
Ewo głowa do góry. Wiem, że to się tylko tak łatwo pisze, ale na prawdę musimy być silne dla nich i dla siebie, żeby móc przetrwać ten czas. U mnie też dzisiaj zaczął się czwarty miesiąc. Ogólnie to powiem, że jest do kitu, też strasznie tęsknie, wkurza mnie puste mieszkanie, puste łóżko, brakuje mi tej codzienności, rozmów. Jak większość kobietek stąd ze wszystkim zostałam sama;( Ale nie możemy się poddawać, musimy dawać im wsparcie, nie pokazywać, że nam jest ciężko. Ja wiem, ze to jest cholernie ciężkie, że też potrzebujemy wsparcia od nich, ale pamiętaj Ewo, że my zostałyśmy w kraju, a oni są na wojnie i ich życie różni się teraz troszkę od naszego. Jak mam nieraz doła to zawsze myślę sobie ,, kurczę jak mi jest tu tak ciężko to co mój Zielonek ma powiedzieć, a nigdy się nie skarży”. Także głowa do góry, a jak byś potrzebowała pogadać to pisz na maila:)
|
Wróć na górę | |
|
|
sylwinia8
Posty: 1309
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:37 |
Emeralda święte słowa – ja też tak mam
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:42 |
Sylwia ja strasznie długo dojrzewałam, żeby to wszystko zrozumieć, a i tak czasami wszystko co do tej pory sobie w główce ułożyłam, rozpada sie jak domek z kart, no ale takie sa uroki misji.. Ale jeszcze 91 dni:)
|
Wróć na górę | |
|
|
ewka
Posty: 17
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:43 |
Dzieki dziewczyny, nikt lepiej nie zrozumie od was, przezywacie to samo…
|
Wróć na górę | |
|
|
ewka
Posty: 17
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:46 |
A własnie zastanawiałam sie czy jest któs z moich okolic..a mianowicie z oklic Lidzbarga Warmińskiego..
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 14:47 |
Hmm ja jestem ze Szczecina:)
Ale może jakaś duszyczka się znajdzie:)
Ewo wysłałam Ci wiadomośc na maila mam nadzieje, że doszła:)
|
Wróć na górę | |
|
|
bombelek
Posty: 1210
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 15:37 |
hejka kobietki i Emej
witaj Ewcia podpisuje się pod emeraldą dobrze pisze pozostało nam być cierpliwe
U mnie też cisza 2 dzień jeszcze kilka przede mną ale jakoś daje radę bo muszę. Dzisiaj mam cholerny dzień maluszek nie ma katarku ani nie kaszle do 6 rano było oki a później zaczął gorączkować jest cały rozpalony zbijam zbijam chwila spokoju i znów to samo do tego makrotny nic nie chce masakra mam nadzieję że to przez ząbki bo ma narazie tylko dwa od dołu a nie jakiś wirus czy kto wie co jeszcze. Tak mi go żal maluszka bo się tak męczy ale co mogę to robię i jakoś się trzymam. Ale brak tu połóweczki aby choć na chwilkę poczuć jego bliskość której tak brakuje
|
Wróć na górę | |
|
|
emeralda86
Posty: 699
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 15:56 |
Bombelek trzymam mocno kciuki żeby maluszkowi szybciutko spadła temperatura, a Twoja połóweczka na pewno jest myślami z Tobą.
|
Wróć na górę | |
|
|
kylka
Posty: 313
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 16:04 |
Cześć Dziewczyny. Czytam Was od jakiegoś czasu i postanowiłam też do Was dołączyć Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko.
Mój też niestety, a może stety wyjechał do ciepłych krajów.
Ewka pytałaś czy ktoś jest z Twoich okolic, to ja należę do takich osób.
|
Wróć na górę | |
|
|
limonka
Posty: 293
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 16:40 |
kylka, witaj w gronie czekających nie mamy nic przeciwko, wręcz przeciwnie fajnie że jest nas coraz więcej
ewka, Ciebie chyba nie miałam okazji poznać na forum, więc witam serdecznie
|
Wróć na górę | |
|
|
G.I.Jane
Posty: 1355
| XI-stki na spokojnie - cz. III Umieszczone: 10.07.2012 16:57 |
Hej dziewczynki
Ja sobię trochę melancholizuję i coby nie zamulać, to tylko podczytuję. Randeczka była , ale króciutka i mój królewicz pognał na swoim rączym Rumaku-Rosomaku znowu doglądać swoich włości :-/.
A ja słucham:
http://www.youtube.com/watch?v=uXfZ2H2sNI4
Emeraldziu, jestem z Ciebie dumna :*
Emej, zazdraszczam pozytywnie i udanego wypoczynku
Kornelka, tak mi się spodobało, jak życzyłaś snów o Mundurkach bez mundurków
Aga @
“Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak
na Twe babskie łzy…” . Witaj Ewka, musisz być kochana dzielna niestety, nic innego nam nie pozostaje. Na nic TAM nie mamy wpływu i tak jak Emeraldzia wcześniej pisała – naszym żołnierzom jest tam o wiele ciężej niż nam. Dlatego musimy wykrzesać z głębin siebie siłę, która w każdej z nas drzemie, w Tobie też, i nie dać się stresowi, smutasom, obawom. To już półmetek, więc jest najgorzej, bo tyle samo za nami, co przed nami. Taki dziwny czas, gdy najbardziej huśtawki nastrojów nas dopadają. Trzeba to przetrwać wszelkimi sposobami i znowu będzie spokój na duszy. Nie jesteś sama, masz teraz nas . My wszystko rozumiemy
Pozdrawiam dziewczynki, jak mi trochę odpuści dekielek, to dam głos
Wczorajsze rozmowy o zgubionych gatkach poprawiły mi wieczorny humor
———-
Witaj Kylka
Bombelek, może małemu rzeczywiście następne zombi wychodzą, jeśli nie ma innej przyczyny gorączki. I znowu mama zatroskana… Obserwuj go, parę godzin i wszystko będzie jasne. :*****
P.S.: a kawał o dwóch kolegach, cycatej pielęgniarce i gołym Murzynie rozłożył moje pracusiowe koleżanki na łopatki
|
Wróć na górę | |
|
|