Podpisuję się pod postami Misiowei i żonki. Nie wyobrażam sobie że kiedyś córka mi powie że nie przyszła na Wigilię bo jej męża nie było. Serce by mi pękło. Tak nie można.

Aneczka- głowa do góry, kiedyś zasięgnę twojej opinii względem buldogów francuskich (chyba nie pomyliłam że ty je masz), nęcą mnie jeszcze mopsy, uwielbiam takie brzydale ale to raczej decyzja w przyszłych latach. Kręcą mnie też kotki (ten z fotki Andzik jest super) ale na dzień dzisiejszy mam i tak sporo zwierzaków w domu uwielbiam zwierzaki tylko ta sierść mnie wiecznie wkurza bo ciągle sprzątam, ale ja kocham zwierzaki od dzieciaka, karmiłam wszystkie bezpańskie psy i tak mi zostało.

Moncia nie mialam na mysli ze mamy udawac ze swieta sa cudowne i udawac ze nie obchodzi nas to ze zielonych nie ma.
Irytuje mnie jednak czasem to ze nie dostrzegamy tego co mamy na tacy i nie potrafimy czerpac radosci czasem z rzeczy oczywistych,kazdej jest ciezko i kazda chcialaby by bylo inaczej,ale teraz juz nic nie zmienimy,a chyba lepiej jest chocby dac sobie szanse na to by odszukac w tym wszytskim troche radosci niz skreslic z góry wszystko.
———–
ja tez nie mialam na mysli zeby sie nie zalic…od tego jest forum sama nieraz wylewam tu swoje łzy.
Jednak cos we mnie pękło…i wiem ze tak na dłuzsza mete sie nie da.Trzeba szukac gdzies jakis innych uczuc tych pozytywnych-to nam pomoze przetrwac
————
życie w ostatnich dniach mi niezle dokopało,nie bede rozpisywac sie w szczegolach..
jednak morał ”z tego”mam taki…naprawde cieszmy sie tym co mamy…a przede wszystkim doceniajmy to,bo z reguly jak sie juz straci to jest za poźno…

Dziewczyny pytam całkiem spokojnie: czemu inne zdanie odbieracie jako atak? Ja np nie atakuję, piszę co myślę bez lizusostwa ale szczerze ot taka normalna wymiana zdań jak np z koleżanką na temat mi się podoba to a jej co innego. I wszystko. Przecież nie będziemy tu tworzyć kółka wzajemnej adoracji tylko wymiany poglądów na ten sam temat. Luz, dziewczyny, i płaczcie jak chcecie i śmiejcie się. Inne zdanie to nie atak tylko próba dyskusji i wsio.

moncia, beatka skąd ta agresja? Same piszecie; forum jest po to by dzielić się opiniami, każdy ma prawo do własnego zdania. Nikt na was nie naskakuje więc… ?

beatko napisałam do Ciebie to co napisałam bo nie sądzę by siedzenie samemu w święta sprawiło, że będzie Ci super i słodko – myślę, że będzie jeszcze gorzej (choć nie wiem w jakiej jesteś relacji z rodziną).

Obawiasz się, że rodzina będzie się nad Tobą użalać… to może trzeba im powiedzieć, że sobie tego nie życzysz, że nie muszą obchodzić się z Tobą jak z jajkiem.

Nie pisze tego ze złośliwością. Wyraziłam tylko swoją opinię…

moncia, a kto pisze o przyklejaniu sobie na usta uśmiechu nr 5? Ja nie zamierzam udawać, że jest mi dobrze ale też nie będę wypinać d… na bliskich bo im też nie jest lekko. Nie zapominajmy, że ten czas jest trudny nie tylko dla żon, dzieci ale i matek, sióstr, dziadków etc.

Obawiam się świąt tak jak Wy. Nie mam ochoty na spotkania ale też nie chcę być sama bo nie poradzę sobie z tym obciążeniem. Zielony tam, rodzina daleko ( i ani Zielonemu, ani im nie będzie łatwo – tym bardziej wiedząc, że jestem sama. I mi będzie źle wiedząc, że im sprawia to przykrość)

Razem przejdziemy przez te święta.

Każdy radzi sobie tak jak umie.

Aneczka 6??to z Ciebie prawdziwa weteranka…:-)

Aneczko podziwiam, tyle misji.

Też marzę o buldożku

ale damy czadu, bo to małego pierwsza gwizdka taka świadoma, więc choina będzie i światełka i ogólnie pełna tradycja

Zunia

popatrz na moje huncwoty

http://www.youtube.com/watch?v=oOG1q-9ufT8

http://www.youtube.com/watch?v=vvauXFQMOfA

spoko, spoko ja sie nie denrwuje ani nie gniewam, kazda z nas jest inna, kazda ma swoje widzi misie, ja poprostu znam swoja rodzine az za dobrze, i nie zawsze jest kolorowo dlatego nie chce czegos udawac, a w moim przypadku to naprawde wiem ze wole spedzac wigilie sama, ale nie chce tutaj zaglebiac sie w szczegoly…

Wiesz zunia, ja też wyczekuję tych świąt. Nowy rok i poleci. Będzie maj nim okiem mrugnę, o tak!

Ojej, obstawiam wielkiego pluszaka!

Miś-owa tez tak myslalam

a wiecie że mój też dzisiaj pytał o hasło do allegro
hihi