moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 08.12.2012 23:55 |
samotna dobranoc
|
Wróć na górę | |
|
|
Natalka
Posty: 73
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 00:27 |
Znacie może jakieś lekarstwo na bezsenność
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 01:22 |
cz Nat
Na tym linku znajdziesz różne rady – zalecam ostrożność w stosowaniu leków i używek.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213608
Samotność – nowy przyjaciel,
Bezsenność – prześladowca,
Nadzieja – dobra wróżka, to ona jest przy mnie i mnie nie opuszcza, to ona daje szanse, daje marzenie, daje mi radość i istnienie.
|
Wróć na górę | |
|
|
zolnierzzonka
Posty: 1088
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 07:24 |
Dzien dobry kobietki
I oto nastał nowy dzień
a ja siedzę na łóżko w domu jak głupia ci**,za 30 min zaczynam zajecia na studiach,mam oddac projekt na zaliczenie….godzina drogi do szkoly…a ja w domu…
Wczoraj troche pobalowałam były tańce hulańce,z poczatku impreza nudna ale sie rozkrecila.
eh..moze od poczatku,pojechalam wczoraj na studia a po studiach spotkalismy sie ”razem” ekipa w jednym z ”naszych pubów”,auto zostawilam pod uczelnia wiec moglam sie napic piwka…z piwka zrobily sie 4…a ze ja cienki zawodnik..to mi wiecej nie trzeba było…pogadałam ze znajomymi,i jakos mi dzis lzej,w sumie niesadzilam ze tak fajnie bedzie i ze potrafie sie bawic chociaz przez chwile bez Zielonego…
swoja droga chyba jest na mnie zły…oczywiscie nie poszedł spac dopóki nie wrocilam do domu…sms-y kontrolne musiały byc dopiero jak mu napisalam ze jestm w łózku juz,to nie było odzewu wiec moze zasnął….u niego bylo cos kolo 4 ;/ wiec długo nie pospi…no ale cóz…
W otatnim tygodniu musiałam ”odskoczyc”od wszystkiego…
nie wytrzymywałam juz ze soba nerwowo…łzy mi same ciekły….czasem bez powodu…aż powiedziałam sobie dosc…
zaczełam od wizyty na basenie,popływałam troche,byłam tez tego samego dnia na jazzuzii i saunie parowej i suchej,troche mnie to rozluźniło…na nastepny dzien tzn mikołajki zamowiona mialam masażystke do domu….ta to juz wogole jak mnie wziela w obroty to nie wiedzialam kim jestem no i dowiedzialam sie ze mam bardzo pospinane miescie, (to akurat mnie nie dziwi-stres)no a wczoraj mala impreza…
wiecie co niby nie zrobilam dla siebie duzo ale jednak…co innego i chociaz troche pomogło…
mam teraz sporo nauki aczkolwiek do tej pory malo co udało mi sie nauczyc bo ciagle mysle i to nie daje mi spokoju,nie potrafie sie skupic…teraz tez sie nie potrafie skupic boszz jestem na małym kacu,ale w sumie nawet dobrze sie czuje…
tak wiec tyle sie działo u mnie w ostatnich dniach
hmm…zapomnialam z Zielonym mialam spiecie wrryy ale mu odwalilam sms-a….na drugi dzien jak sobie przemyslalam to co napisalam az mi sie głupio zrobilo….pomyslalam o sobie ale z Ciebie ….podła…przeprosilam go za to i juz chyba wiecej pod wplywem emocji nie bede do niego pisac ;/
———————————————
moncia,storczyk
mi się z bezsennością tez nie udało wygrać,pewnie jestesmy typami kobiet które sa ciagle w ”stanie gotowosci”albo nie spimy,albo jak zasniemy to nie spanie ale czuwanie…
Rozmawialam z znajoma pielegniarka na ten temat,powiedzila mi sie albo sie do tego przyzwyczaje…bo to jest w mojej psychice albo zaczne brac leki na sen ,nie te ziolowe…Tabletek nie chce wiec pozostaje…
Powiedziala mi ze to minie dopiero jak juz bede miala pewnosc ze Zielonemu nic nie grozi,ze jest bezpieczy..czyli jak bedzie w domu…strach przed tym ze moze mu sie cos stac jest w mojej podswiadomosci zakodowany a ona dziala w ten sposob ze karze mi czuwac..jakby to cos dało…jakbym mogla i miala mu pomoc jakos…
Moze macie tak samo jak ja..nie wiem…brakuje mi normalnego snu ale wiem ze bez wspomagaczy sie nie obejdzie a tego nie chce.
———————————————–
Moncia ja tez mam nadzieje ze 10 maja bede swietowac urodzinki ale Zielonego…z Zielonym oczywiscie
zrobimy taka balange ze łohoho
———————————————–
Paulii fanie ze sie pojawiłas jak tam zdrowko?
———————————————–
Storczyk dziekuje za @,mam nadzieje ze udzielilam Ci tu odpowiedzi
——————————–
życze Wam kobietki udanej niedzieli…choc zimno na dworze i snieżnie to mam nadzieje ze chociaz tak tyci tyci znajdziecie w dzisiejszym dniu troche radosci i usmiechu na twarzy ;)oczywiscie jak bedzie wiecej niz tyci tyci to bedzie lepiej…
pozdrawiam i ciepam dla kazdej ciumaska :*
a tym co trzeba toooooo-kalosz!!!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 09:28 |
żołnierzonka, no to się rozpisałaś super .czasami jest nam potrzebne takie odstresowanie więc nie miej do siebie wyrzutów, a i zielonek przemilczy twe wyjście.jeśli o chodzi o sen to masz całkowita rację, obawa niepokój o zielonego jest tak silna że rozum ciągle czuwa i myśli i nie daje odpustu na sen, więc dopiero po powrocie będzie luz jak będę miała do przy sobie
spokojnej niedzieli wam życzę kobietki ,ja dzisiaj musze iść na obiecane dziecią sanki choć strasznie mi się nie chce, ale dzieci proszą i proszą, więc nic innego mi nie pozostało :):)
będziemy lepić bałwanka hihihihiihih
|
Wróć na górę | |
|
|
storczykw
Posty: 938
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 10:53 |
Witajcie czarownice…od rana budzi tel a potem rozmowa z Zielonkiem na skaype…normalna bez spiny…super tak sie ciesze od razu humorek inny
zolnierzonka czasami potrzebny resecik…
nie ma nic lepszego na odstresowanie niz masażyk
w dzisiejszych czasach ludzie zyjacy w ciaglej gonitwie zapominaja o relaksie a przeciez tak bardzo to potrzebne nie tylko zeby lepiej sie czuc psychicznie…dlugotrwałe napicie, stres powoduje wiele chorób…i przedwczesna smierc niestety…
moncia baw sie dobrze z dzieciaczkami i baw sie jak dziecko przyda Ci sie
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 11:41 |
Dzień dobry.
Pszczółko, oni tam wszystko widzą z innej perspektywy.
Zazdrość ich spala i nerwy mają jak słyszą, że listonosz zadzwonił do drzwi żonki
O wizycie hydraulika nie wspomnę.
…O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi…
|
Wróć na górę | |
|
|
milka93
Posty: 262
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 11:52 |
Dzień dobry
Ach tak, zazdrość.. miałam wczoraj ruszyć w misto z koleżankami, wypad planowany od jakiegoś czasu, Zielony wiedział o nim. A jak się okazało, że nie wypali, to ukrywanie radośći mu niezbyt wyszło, cieszył się, że zostaje w domu i od razu humor jakiś taki lepszy miał…
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 11:55 |
cass no to sie uśmiałam, masz racje zazdrość w nich kipi, bo zdają sobie sprawę że mają atrakcyjne kobietki więc i obawy mają ;)
prawda piękne ????
|
Wróć na górę | |
|
|
Andzik1981
Posty: 558
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 11:59 |
kwestia zaufania, mój jak gdzieś pojadę mówi dobrze ze w domu nie siedzisz tylko wychodzisz do ludzi…
|
Wróć na górę | |
|
|
milka93
Posty: 262
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 12:24 |
u nas to trochę inaczej działa, był świadkiem kiedyś pewnej sytuacji w pubie, i teraz się zwyczajnie o mnie boi,do pewnego czasu jak chcialam wyjsc to mi o tym przypominał, ale w końcu walnęłam mu taki wykład, że ja wcale nie chce o tym pamiętać, to mówi tylko, że się o mnie boi.. wiąże się to też z tym, że mieszkam dalej od centrum niż znajome, więc idę często sama wieczorami przez niezbyt uczęszczane ulice, no cóż mniejza, wrócą to będziemy wychodzić z nimi
Jak pogoda u Was? U mnie syyypie od rana, wycwaniłam się i czekam na jedzonko z dostawą pod drzwi
|
Wróć na górę | |
|
|
CzarnaMalpa
Posty: 754
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 12:47 |
Zaufanie zaufaniem, ale i tak każdemu obawa w głowie siedzi:) mój nigdy mnie nie ograniczał, nie jest typem imprezowicza, ja natomiast raz na jakiś czas muszę wyjść do ludzi! Czasem np odprowadzał mnie na imprezke i odbierał kiedy dałam mu znać, że już chcę do domciu. Może to troche ojcowskie zachowanie ale mi pasuje, bo kiedy on siedzi jak za karę, to i ja się bawić nie mogę…
Teraz nie mam jakoś ochoty wychodzić… Nie chce się sztucznie uśmiechać, kiedy nie jest mi do śmiechu… A do tego, wiem, że dzięki temu, że ja w domu z kotami, to Zielony spokojniej śpi:)
Co do snu to ja równe 2miesiące nie mogłam spać… Tak jak Moncia, blada, oczy podkrążone… Wiecznie nieprzytomna!
Byłam u lekarza przy okazji innej dolegliwości, dowiedziałam się, że to przez stres i niedosypianie… Wtedy zaczęłam zupełnie inaczej podchodzić do sprawy, z niczym się nie spiesze, stawiam siebie na pierwszym miejscu, długa kąpiel, maseczka na twarz. Przestałam się przejmować sprawami, które nie zależą ode mnie! Wspieram Zielonego, ale oddalam od siebie myśli o tym, gdzie się teraz znajduje. Oszukuje sama siebie, że to tylko poligon… Że niebawem wróci! Myślałam o masażu, bo też ze stresu mam aż sztywne mięśnie, aż zakwasy na karku miałam! Tabletek na spanie nie brałam ale z rana łykałam neopersen forte, to na uspokojenie, niby też ziołowy, ale pomogło. Po około tygodniu zaczełam zasypiać normalnie. Teraz łykam tylko jak np wiem, że ciężki dzień będę miała, ciężki w sensie że stresowy, np egzamin, albo starcie z promotorką. Czasem mi się zdarzy jeszcze sufitować, ale w ciągu ostatniego miesiąca może 2-3 razy… Więc nie jest źle:) i nie łykam niczego poza witaminami!
Aaa i jeszcze z początku piłam na wieczór szklankę ciepłego mleka (chociaż nie znosze ciepłego!) i też pomagało zasnąć:)
Buziaki!
|
Wróć na górę | |
|
|
fistaszek
Posty: 586
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 12:52 |
Hej
u nas sypało rano super pogoda uwielbiam śnieg
Dziś pękłam tak się wypłakałam że mi lżej , zmęczona jestem wszystkim chyba ten stres, samotność , małe problemy nie związane z misją, od 3tygodni przeziębiona chodze nie mam czasu wybrać się do lekarza i to wszystko razem wzięte echh. dobrze że z Moim Zielonym się super dogadujemy bo inaczej bym całkiem zwariowała.
wiecie jak ja bym chciała usiąść sobie przed tv i nawet te głupie paznokietki pomalować, zrobić coś dla siebie to mi ciągle czasu brakuje.
Tymczasem idę obiad robić pa kobietki
Ciekawe kiedy paczki chłopcy dostaną
|
Wróć na górę | |
|
|
storczykw
Posty: 938
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 13:21 |
trzeba wrzucic na luz bez adrenaliny ktora wywołuje stres co przyczynia sie do kłopotów ze snem…
ja dzisiaj wziełam sie ostro za sprzatanie …jedyny dzien wolny wiec pomalutku sobie ogarniam…:-)
|
Wróć na górę | |
|
|
Misia87
Posty: 542
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 15:57 |
Witam Kobietki popołudniowo…
Wkońcu mam chwilkę czasu…uff…u Nas też nasypało śniegu i zimnooo się zrobiło, brr…
I kolejny tydzień dobiega końca…nawet nie wiem kiedy minął tak mi czas szybko leci… ja dziś po rodzinnej domowej imprezce dochodzę do siebie brat miał urodzinki i to nie byle jakie bo łosiemnaste więc ostatnie dni na przygotowaniach zeszły, oczywiście najwięcej czasu spędziłam w kuchni ale to nawet lubię więc nie narzekam
Ogólnie myślałam, że będzie gorzej…ale na szczęście nie zadręczali mnie pytaniami nawet Zielonemu na skype pokiwali więc było spoko … a teraz odpoczynek bo od jutra znowu jazdy i praca…i tak wkółko…i tak mija dzień za dniem … chociaż wiadomo jest ciężko bo myśli w głowie tylko jedne…ale cyc do przodu i dajemy radę
Pozdrawiam Was Dziewczynki i życzę leniwej, spokojnej niedzieli
|
Wróć na górę | |
|
|
ewek25
Posty: 463
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 17:03 |
Hej Kobitki
U mnie też zimno i chyba duży mróz idzie…a jutro idę pierwszy dzień do pracy od dłuższego czasu…i już się stresuje jak to będzie…Tyle dobrego,że klikałam z zielonkiem i on mnie trochę pocieszył
|
Wróć na górę | |
|
|
EWINEK
Posty: 772
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 17:14 |
u nas tez sypie i sypie od samego rana, az sie boje co jutro bedzie jak wstane zaspy chyba sie porobią ..
z zielonym kontakt wporządku, humor mu dopisuje wiec super sie rozmawia, zartujemy smiejemy sie jak by był w domciu. lubie tak z nim na luzie rozmawiac
moncia jak na sankach, pojeździlaś /??? jak byłam z córką to chciala zebym zjezdzala z nia ale bałam sie ze sanki nie wytrzymaja napiecia, hehe
ja chyba z okazji pierwszej studniówki (tak tak mineło mi juz 100 dni od wyjazdu zielonka) łyknę sommersby soebie a co, za 20 sni polowinki, a potem druga studnióweczka tym razem do powrotu a ty,czasem cyferka na dziś 141 ddp
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 17:54 |
ewinek darował am sobie jazde na sankach bo mógłby być efekt nie ciekawy ale dzieci owszem frajdę miały na całego ,teraz powoli odtajam w domu bo wymarzłam się na dworzę, cieci opatuliłam a sama głupia lekko ,za lekko ubrana, i teraz odmrażam się:)
cieszę się że u ciebie wszystko ok, bo u mnie słuzbowo jakoś sie zrobiło, oj ciężko.
|
Wróć na górę | |
|
|
zunia
Posty: 475
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 18:23 |
hej dziewczyny
U mnie sanki też zaliczone, fotek sobie pocykałyśmy, ja za renifera robiłam, uziajałam się że hej a ta mała franca powiedziała że i tak lepiej z tatą na sankach !!! Pewnie tak bo z nim zawsze ”glebę ” zaliczyła parę razy a i kulig konkretny zawsze był za samochodem.
Montana z tym niebem mam tak samo, normalnie jak nastolatka
A po południu wzięłam się za to co wczoraj planowałam zrobić, teraz mała przerwa i zaraz dalej jadę – jak to się kiedyś mówiło- z koksem.
Pozdrawiam was serdecznie XII
|
Wróć na górę | |
|
|
EWINEK
Posty: 772
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 19:55 |
kolejna samotna niedziela skreslona,jeszcze okolo 20 i po ptakach spijam pifko i zastanawiam sie co by sobie zapodac za film, musze cos poszukac na necie do obejrzenia, greya zakonczyłam obie czesci, i na razie nie mam co czytac…
snieg sypie za oknem, człowiek by sie poprzytulał do jakiegos 36,6 obok a tu lipa, zostaje koc , i moze jakos sie rozgrzeje,
kolejny tydzien sie zacznie i za chwile swieta, powiem wam ze czekam na nie z niecierpliwoscia bo wiem ze po nowym roku inaczej juz to odliczanie bedzie, tylko patrzec jak zacznie sie nasza upragniona wiosna. jak luty zleci to ja chyba oszaleje ze szczescia. te 3 i pół miesiaca jakos w miare szybko pykło, mam swiadomosc ze jeszcze troche ponad połowa przede mną ale nie mysle o tym neatywnie .
miłego wieczoru XII
|
Wróć na górę | |
|
|
Natalka
Posty: 73
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 21:15 |
Witam wszystkich w tą niedzielna mroźną noc
|
Wróć na górę | |
|
|
Andzik1981
Posty: 558
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 21:28 |
witaj Natalka już Ci lepiej?
|
Wróć na górę | |
|
|
ewek25
Posty: 463
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 21:31 |
Mroźna to jest a jeszcze jak śnieżna… już się boję jak dojadę jutro do pracy :/
|
Wróć na górę | |
|
|
Andzik1981
Posty: 558
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 21:33 |
dokładnie mogą być jutro problemy na drodze Trzeba saniami pojechać
|
Wróć na górę | |
|
|
isia
Posty: 604
| XII Zmiana Umieszczone: 09.12.2012 21:36 |
to natalka już nie ”samotna”??????????
|
Wróć na górę | |
|
|