mika super napisane aż miło sie czyta, choć cieżko to w życie w prowadzić,silna z ciebie babeczka

tao – hmm hipnotyczny facet

Tak… Leze i patrze na niego z nadzieja, ze… SZYBKO USNE!!! Jak znowu zaspie do pracy to sie chyba na pogadance nie skonczy. :/ wczoraj tak do 4 sobie patrzylam, wiec nic dziwnego ze o 5.30 budzika nie slyszalam… I tak codziennie… Chociaz przewaznie sen ok 2 przychodzi….

huhu no to ladnie …a probowałas mleczko gorace przed snem??na mnie czasami działa jak mam lepsze dni…hehe

moncia czy oddać atmosferze? Nie, napweno nie ale takie “robótki” mnie odprężają, a szczególonie teraz. I tak – już popakowałam pierniki, część dziadkom, część teściom… a ile już zjadłam. Tak się najadłam, że z tej partii zapewne już nic nie tknę.

Prezenty popakowane – pół sypialni nimi zawalone, choinka ubrana, a ja? Ja jakoś nie czuję, że idą święta ale robię co trzeba z nadzieją, że szybko polecą, że mimo wszystko będzie choć trochę miło. Będę mieć tabuny gości więc zejdzie mi na lataniu między kuchnią, a salonem. I dobrze.

lala widze że zmagasz się z bezsennością, to tak jak ja, od ponad dwóch miesięcy nie przespałam dłużej niż 3 godziny, masakra, wykańcza mnie to, wczoraj poszłam spać o 3 rano o 6 juz na nogach ,a wyglądam jaki idź i nie wracaj , blada, oczy sine, i nie ma na to sposobu , ciepłe mleczko rozluźnia owszem, ale i tak nie moge spać

Piwa i tabletek nie moge, bo choruje, wiec w reakcji z innymi lekami moze byc problem..

mmm juz bym Ci napisała co Cie wyluzuje i uspi hehe ….

Wlasnie problem jest w tym, ze patrze w ten sufit, mysle o mlych rzeczach, nie nakrecam sie, wrecz przeciwnie, staram sie pdchodzic z dystansem… Tylko moja podswiadomosc dziala inaczej niz cala reszta…

Mika bede wdzieczna.

moncia to ja mam odwrotnie, zawsze miałam kłopoty ze snem, a od wyjazdu Zielonego padam jak kawka. Tylko kilka nocy miałam takich cięższych. Mieliśmy już dłuższą rozłąkę i wtedy też tak miałam. Szybko spać, szybko zasnąć, szybko następny dzień… bliżej do powrotu.

Teraz to oczy na zapałki trzymam by popisać jeszcze trochę bo jutro więcej roboty jak dziś.

a kto tu mówi o upijaniu się?? tabletki są na bazie melisy

ale piwo jest piwem hihihih

no chyba, że któraś ma tendencje..