Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, XII zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152407 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 15915 - Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 [106] 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 - Najnowszy: 28.12.2012 17:51 - alina
Autor Wiadomość

Anisia

Posty: 425

joł, joł jestem baby :D

mój dziś wycieczkował się cały dzień a teraz czekam na telefon :)

nie włączałam się w rozmowe bo tak dawałyście smętem że nie chciałam zniszczyć mojego nastroju. Ogarnijcie się bo szał fr.da normalnie….

Wróć na górę

kamila2908

Posty: 148

MON miłe jest urządzanie mieszkania :) Ja też jestem w trakcie :) taki czasoumilacz :)

Wróć na górę

Misia87

Posty: 542

No każdy ’normalny’ człowiek wyprowadzając się z jakiegoś miejsca to raczej zostawia po sobie porządek…zaznaczam normalny ;) a wiadomo ludziska na świecie to różne są :)

Wróć na górę

karinazibi

Posty: 749

Alez tu żadnych smutków nie ma,sprawdzamy tylko czy nasze kochane psycholożki czuwaja,i dziewczyny jesteście niezastąpione :)

Wróć na górę

nawa80

Posty: 634

nie no Anisia, ja Ci wystarczająco dziś posmęciłam,ich smęcenia już byś na barki nie wzięła :P

Wróć na górę

karinazibi

Posty: 749

Oj jak taka ekipa wpadnie,szczególnie z nalewkami,to niewiem czy będzie pomalowane i posprzątane :)

Wróć na górę

Misia87

Posty: 542

Mon dobry pomysł :) Każda by się na coś przydała, zmęczyła się i już mniej marudzenia by było bo by sił na to nam nie starczyło… :)

Karina w sumie racja :) jeszcze większy bajzel ;) :P

Wróć na górę

Anisia

Posty: 425

nawa ja silna baba jestem :) jak trzeba to walne tym kaloszem, tylko nie zawsze mam ochote na machanie ręką ;)

aż to dopiero zagadkowo napisałam, aż dy uszami leci od wymyślania tych mądrości :D

Wróć na górę

Misia87

Posty: 542

Dobranoc Mon :)

Wróć na górę

karinazibi

Posty: 749

Dobranoc moje drogie :) Do jutra :)

Wróć na górę

Anisia

Posty: 425

śpijcie dobrze, ja też zawijam sie pod kołderke…

dobranoc :*

Wróć na górę

CzarnaMalpa

Posty: 754

Ja również życzę słodkich snów :*

Możemy odchaczyć kolejny dzień :)

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

21.18 – czas na sen?
o’k – sen:

Diabeł nie śpi z byle kim… :)
Kto śpi, nie grzeszy, więc miła osobo,
nie będzie grzechu, gdy prześpię się z tobą.

We śnie jesteś moja i pierwsza,
we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
psach na ziemi i ptakach na niebie.

Ci, którzy kochają, sami sobie kształtują sny.
Czyż nie lepiej dostać się w ręce mordercy niż do snów namiętnej kobiety?

Nie śniło mi się nic,
Nie śniło mi się nic,
Lecz gdyby mi się śniło,
Toby tak ślicznie było!…
A teraz – żal…

Jakże dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
Afganistan – sen wariata śniony nieprzytomnie.
hey

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Moncia? – jesteś Silna …..> kalosz już leci!!! ;)
Płaczem tylko oczy popsujesz i nerwy Swojemu zrujnujesz!
A On powinien być chowany bezstresowo – wiesz wg tej porypanej mody chowania dzieci ;)
Ogarnij się Moncia- uśmiech widzę!
Nie becz – ja i Zbereźne XII kochamy Ciebie!!!
C***!

Wróć na górę

fistaszek

Posty: 586

Kamila mogą wykupić już ktoś tam neta ma u siebie spokojnie , ale nie wiem ile kosztuje :-)
Dobranoc do jutra

Wróć na górę

moncia

Posty: 1810

wszyzstko jest nie tak, jak na złość wszystko sie sypie, synek nadal choruje i jest nerwowy ,zepsuło mi się dzisiaj auto, a poza tym junkers mi nawalił i nie mam ciepłej wody, masakra, do tego doskwierająca tesknota, ciekawe co mi jeszcze się wydarzy :(

Wróć na górę

nawa80

Posty: 634

moncia,czasem tak to jest..
pod górkę…a potem nagle się dochodzi na jej czubek i jest z górki :)

zobaczysz, tak będzie i u siebie :D

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Synek może być chory z tęsknoty.
Tak sie zdarza.
Spokojnie Moncia – wyzdrowieje.
Samochód do warsztatu odholują Ci: rodzina lub znajomi.
Ewentualnie wezwiesz Pomoc drogową – zapłacisz 4 zł/km – dowiozą samochód do warsztatu.
Serwisanta Junkersa teraz w okresie jesiennym ciężko ściągnąc do domu. Zaproponuj premię, poza tym masz dar przekonywania!
Tęsknota doskwiera każdej osobie, która kocha – zaciśnij usta i DORO!
Po nocy wstaje dzień, a poza tym Bóg zawsze otwiera okno w potrzebie!!!
Starczy tego horroru – nic Ci się już złego nie wydarzy!
Masz myśleć pozytywnie!!! … i tyle!
Mooooooooooooooncia! Dasz radę!
pozdro

Wróć na górę

Misia87

Posty: 542

Moncia trzymaj się Kobieto, silna bądź… Jak to się mówi zrządzenie losu i złośliwość rzeczy martwych (auto, junkers) ale wszystko da się naprawić i będzie już tylko lepiej… Głowa do góry !
_________________

Dobranoc wspaniałe XII-tki, piaskowych snów :)

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

witam, w sumie nie wiem co napisać.
chyba usycham z tęsknoty i chyba nie jestem dla niego wsparciem. napisała jednego smsa rano a potem wieczorem jednego. połączenie na skype beznadziejne tych ludzi z boku słyszałam a nie jego no i kolesie oglądali film…

mam ochotę się odciąć i w ogóle z nim nie pisać ani nie gadać bo tylko mnie wkórza
płakać już nie mam sił prawdę mówiąc
aaa i najważniejsze, nie ogarniam rzeczywistości, wszystkie codzienne sprawy co mam zrobić zapisuję na kartce bo zapominam

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Goferku – zanik pamięci bieżącej jest wynikiem stresu.
Stres zaniknie – pamięć wróci.
Musisz być czujna i wszystko sprawdzać zwłaszcza czy wyłączone palniki w kuchence, czy (jeżeli palisz) niedopałek skutecznie zgaszony etc.!
Uważaj na klucze!
Za tydzień… dwa – łączność się poprawi.
Musisz się ogarnąć i nie panikować!
Masz męża Żołnierza a nie Szewca!
Różnica jest taka, że Szewc może klepać raz po kopycie … raz po kolanku ;)
Przyznaj? – byłaś jedynaczką?
Nieważne!
TU się wygadaj, wykrzycz – przynajmniej ja się nie obrażam!
Jeżeli jesteś sama w domu – wymyśl zajęcia dodatkowe: basen, sauna, fitnes itp.
A jak nie to idź do fryzjerki i zrób się na bóstwo!
Nie dołuj się Kobieto – z Zielonymi już tak bywa.
Obijesz Go jak wróci :)
Uwierz – 6 czy 9 miesięcy minie szybciej niż sądzisz!
A potem … hmmmm sama pomyśl co będzie jak wróci :)
pozdrawiam

Wróć na górę

Penelopa

Posty: 284

Witam wszystkie wyczekujące i tęskniące! Podczytuję Wasze ”pogaduchy” praktycznie od początku wątku. Nam lada dzień stuknie miesiąc i przyznam szczerze, że jakoś czas leci, chociaż w pierwszym tygodniu nie potrafiłam się odnaleźć. Mój mąż dzwoni praktycznie codziennie, przynajmniej się stara, czasem napisze maila, ale to już o wiele rzadziej i taka częstotliwość komunikowania się w zupełności nam wystarcza. Wiem, że mógłby pisać i dzwonić częściej,ale nie ma co narzekać, w końcu nie jest tam na wakacjach jak niektórzy twierdzą.
Ostatnio sama siebie nie poznaję, mąż tak mnie pozytywnie nastawił, że nawet jak odwoziłam go do jednostki, to nie płakałam, dopiero w drodze powrotnej do domu beczałam, ale musiałam nad sobą panować, żeby przypadkiem nie wylądować w rowie:) Mój mąż ciągle powtarza, że mam się trzymać, bo on ma TAM wystarczająco dużo spraw na głowie i jedyne na czym ma się skupiać to zadania do wykonania,a nie zadręczanie się czy w domu wszystko ok. Ale się rozpisałam :)
Pozdrawiam

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

nie byłam jedynaczką w sumie, mam siostrę

nie wydaje mi się żebym wytrzymała tą misję. właściwie mnie tylko dzieci przy życiu trzymają no i praca. bez niej bym zwariowała. to prawda że mąż żołnierz a nie szewc, ale ja się na misję nie pisałam, i na takie stresy. i zupełne odcięcie od kontaktu. już na poligonie w wakacje było ciężko a teraz normalnie można zwariować.
wyobraźnia mi podsuwa okropne obrazy.. ech
rozważam kwestię wyłączenia telefonów i odcięcia od świata tylko w sumie po co jak i tak nikt z rodziny do mnie nie dzwoni. chyba myślą, że sobie zajebiscie radzę.
jak zostanie tam dłużej niż pół roku to mu spakuję resztę rzeczy i tyle.
na zajęcia dodatkowe nie mam czasu ani motywacji. ledwo ogarniam szkołę starszej córki i żłobek. w domu bałagan. prasowanie tylko przekładam, najlepiej się czuję jak zasypiam. gorsze już jest przebudzenie

Wróć na górę

ccassiumm7

Posty: 2490

Masz dzieci – masz obowiązki.
A jeżeli kochasz to pakować mężowskich rzeczy nie będziesz!
Przeczytaj kilka razy post Penelopy.
Nastawienie psychiczne jest najbardziej istotne!
Wyciągnij wnioski.
Nie bój się wizyty u psychologa.
Czasami należy z takiej terapi skorzystać.
I poprasuj co trzeba ;) a w czasie prasowania rzuć kilkoma wiąchami – odprężysz się to i humor wróci!
ps
Boże, jak ja nie cierpię żelazka i prasowania!!!

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

ja sobie to wszystko przemyślę jeszcze.
mi sms 2 razy dziennie nie wystarcza. nie wiem, jakaś nienormalna może jestem. gorzej ze jemu wystarcza i dzisiaj pisała o czym on ma do mnie pisać. no załamałam się serio.
szczerze to już tutaj okropnie się kłóciliśmy więc może ta misja jakoś rozwiąże sprawy w jakąś dobrą stronę.

a jak czytam że misja może być przedłużona o conajmniej 3 miesiące to w ogóle masakra.
ja rozumiem że miłość to nie pluszowy miś jak śpiewa happysad ale bez przesady. tyle na pewno nie wytrzymam

Wróć na górę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 [106] 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637