kamila2908
Posty: 148
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:40 |
a ja myślę, że nasi chłopcy znają swoją pracę i wiedzą na co mogą sobie pozwolić a na co nie
|
Wróć na górę | |
|
|
Andzik1981
Posty: 558
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:41 |
pewnie że znają i wiedza ale warunki bojowe to wszystko zweryfikują
|
Wróć na górę | |
|
|
kamila2908
Posty: 148
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:42 |
aby tylko cali i zdrowi wrócili do domu
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:45 |
Moncia – Jakub, piękne imię – “ten, którego Bóg ochrania”.
Lubię imiona, które się dają zdrobnić: Jakuś, Jakuszek, Jakubek, Kuba, Kubuś, Jaksa
~
Kamila 2908, Fistaszek, Andzik1981, kachee – zajmujemy miejsca w ogonie przy bulajach?
~
Zakazałam synowi dzwonić do mnie w czasie trwania rotacji!
Ma dzwonić tylko do żony!
A synowa przekaże co trzeba.
Do mnie zadzwoni z Gazowni
Może wogóle nie dzwonić byle był zdrowy i dobrze realizował zadania! bo od jego Sekcji zależy w znacznej mierze bezpieczeństwo misji!
W życiu nie przyszłoby mi do głowy fochowanie z powodu łączności!
Żonie wytłumaczył niuanse i wyglada, że rozsądnie podchodzi do trudnej sytuacji rozstania jak zresztą wiele z Was!
Należy się cieszyć, ze minęły czasy siermiężne i jedynym kontaktem z Zielonym był list i kulawa radiostacja!
Po okresie rotacji łączność poprawi się w sposób zasadniczy co nie znaczy, że po wyczerpującym patrolu Osobisty oleje obowiązki służbowe czy nawet konieczny odpoczynek by tylko zaspokoić Połówkę.
Zaspakajać będzie jak w zdrowiu wróci począwszy już od polanki szczecińskiej a ile tam pocznie to siemmm okaże
Goferek – ściśnij pośladki i czekaj spokojnie bo na wojnie jak na wojnie …. czasem i komórka pie*nie !
pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:49 |
fanka masz w zupełności racje
mon nie szalej kochana nie szlej,spokojnej nocy ci życze
|
Wróć na górę | |
|
|
kamila2908
Posty: 148
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:49 |
ccassiumm ale się ośmiałam z Twojego ostatniego zdania :) o matko
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:52 |
cass to ty tutaj jako mama żegnająca i wspierająca syna no to chyba jako jedyna jesteś, fajnie!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
kamila2908
Posty: 148
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:53 |
heh ja to czekam na telefon od lubego kiedy wylatuje
|
Wróć na górę | |
|
|
kamila2908
Posty: 148
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:54 |
tzn o której …
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:54 |
mon tak to jest w tych ostatnich miesiącach coraz waz więcej będzie , dzidzia rośnie i nie długo będzie się domagał przywitania na świat.
|
Wróć na górę | |
|
|
Andzik1981
Posty: 558
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 20:55 |
Kamila wiem o której lecą ale tu nie mogę Ci napisać
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:00 |
kamila2908, to był żart z tymi pośladkami, ale próbuję rozluźnić atmosferę.
Doskonale wiem, że każda Kobieta reaguje inaczej, ale i każdy Man może i ma prawo to takich lub innych reakcji.
Tylko dureń powie, że się nie boi, nie zna strachu.
Wszystko weryfikuje akcja jak zagwizda koło ucha i puszczą zwieracze!
Dobry Żołnierz to taki, który potrafi przezwyciężyć strach i wykokona zadanie!
Nie dokładajmy im cegły bo stresu będą mieć wiele a utarczki z fochami tylko mogą spotęgować ewentualne stresy bojowe, traumatyczne czy PTSD.
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:00 |
dziewczyny to widze że nie żegnacie swoich mundurowych na lotnisku , nie kazdy czuje się na siłach albo po prostu inne trudności.
ja się zarzekałam że nie pojadę, mój tez niechciał abym była bo będzie mu ciężko , dzień przed wylotem postanowiłam jednak pojechać, zawiozłam o 20 wieczorem dzieci do mamy i rano 4 godz wystartowałam aby zdażyć a kawek miała, a jaki mój był zdziwiony, zaskoczyłam w sali oczekujących ,ale ucieszył się strasznie.
|
Wróć na górę | |
|
|
kachee
Posty: 43
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:03 |
chyba wieczory i nocki najtrudniejsze, nie pamiętam kiedy spałam sama… Aby się już nie rozkleić Dzień Pierwszy…ech… Pozdrawiam wszystkich, które zaczynają i te które czekają dłużej…
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:06 |
http://www.radioszczecin.pl/index.php?idp=1&idx=91680
|
Wróć na górę | |
|
|
kachee
Posty: 43
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:07 |
moncia, ja zrezygnowałam z żegnania na lotnisku, głównie dlatego, że mój kochany nie chciał. W czasie poprzedniej misji czekał ponad 24 h, nawet wrócili do jednostki bo ”ktoś” ważny nie dojechał na czas, żeby ich pożegnać. Opierałam się, ale przekonał mnie tym, że nie chce patrzeć jak beczy cała rodzina, bo będzie mu trudniej. Poza tym te przygotowania tak długo trwały, że zmęczyliśmy się nimi oboje.
|
Wróć na górę | |
|
|
karinazibi
Posty: 749
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:12 |
Mój tez nie chciał żadnych pożegnań na lotnisku,jak sie okazało to leciał z Wrocławia i sprawa się rozwiazała
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:13 |
Ojj mon, jestem gorsza od kaprala
Syn jeszcze musi dużo zjeść chleba wojskowego, żeby przeżył to co ja
W sumie jednak oceniam, że jedzie na misję dobrze przygotowany, wyszkolony, a i doświadczenie z misji poprzednich zaprocentuje.
Jeżeli Afgh go nie osłabi to towarzysze broni zyskają “równego gościa”, który potrafi rozładować każdą napiętą sytuację.
A takich w bytowaniu, w miarę upływu czasu, będzie bez liku…
3Majcie się i oby dotrzymywanie terminów stało się wizytówką dobrze działającej Logistyki WP
Pozdrawiam Logistyków!
|
Wróć na górę | |
|
|
Misia87
Posty: 542
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:14 |
Witam wieczorkiem…z banankiem na buzi wyjątkowym dziś
Dziewczynki nie smutamy…musi i będzie dobrze
Zadzwonił do mnie Zielony z komórki, że blisko namiotu mają telefon i wkońcu zadzwonił do mnie z MON-owskiego tel !!! 10 minut rozmowy – normalnie rozpusta…tak się ucieszyłam, że szok… i mówi do mnie, że internet podłączają ale coś im nie wychodzi i że jak już to jutro skype będzie…a tu nagle po półgodzinnej przerwie (zdążyłam wziąć kąpiel i wskoczyć w piżamkę) dzwoni skype !!! Jaka raaadocha zobaczyć Go po raz pierwszy po 18 dniach rozłąki… aż normalnie z tej radości tak gorąco i słabo mi się zrobiło i oczywiście łezki mi poleciały… Kurde takie przeżycie jest BEZCENNE… warto czekać…
____________________________________________________
Wiem, że niektórym z Was dzisiaj humorek nie dopisuje ale musiałam się z Wami tym podzielić…
Będzie dobrze Dziewczyny
|
Wróć na górę | |
|
|
Misia87
Posty: 542
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:18 |
A tych stronic to też tak jak mon czytam i czytam i końca nie widać…tak się rozpisałyście…
Moncia ja mam internet w play i dziś pierwszy raz Go testowałam na połączeniu z G. bo wcześniej nie było okazji i działa super, bez zastrzeżeń…wszystko pięknie normalnie
______________________________________________________
Tylko jeszcze dodam, że mój Zielony nie dzwonił z kafejki tylko się składają na jakiś tam internet i mają podłączony do swojego namiotu na kilku chłopa…
|
Wróć na górę | |
|
|
kachee
Posty: 43
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:21 |
Misia w jakiej Bazie Twój Zielony jest?
|
Wróć na górę | |
|
|
Misia87
Posty: 542
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:27 |
Mon Ty się tam nie przemęczaj za bardzo i to jeszcze w niedzielę a maluszek niech rośnie będzie silny i zdrowy
Kamila ale masz fajnie szybciej czas Ci zleci bo będziesz dopracowywała szczegóły do ślubu …ja mam nadzieję, że My razem będziemy z moim Zielonym planować po powrocie…począwszy od daty… bo narazie tylko tak sobie rozmawialiśmy o tym…achh rozmarzyłam się wszystko w swoim czasie
Cassi…Twoje posty zawierają bardzo dużo takiego wewnętrznego spokoju i opanowania
Kacheee mój Zielony jest w Ghazni…a czemu ???
|
Wróć na górę | |
|
|
karinazibi
Posty: 749
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:27 |
A czy któraś z was dzwoniła na tel.komórkowy do swojego Zielonka ze skypa?
|
Wróć na górę | |
|
|
DEBORA
Posty: 23
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:29 |
moim zdaniem tel. czy sms to nie jest zaspokajanie drugiej połówki. Wszystko zależy od faceta czy chce mieć kontakt czy też nie.Rozumiem bazy przerzutowe kontakt utrudniony , ale ze swojego tel. może smsa wysłać nie kosztuje to zbyt wiele.wiadomo nie mówię o kilku dniowych wycieczkach bo to inna kwestia nie ma możliwości i koniec. Ale jeśli czytam że nie dzwoni bo moze sie integruje z kumplami albo nie ma zamiaru słuchac o naszych sprawach codziennych to coś tu nie tak.
Wiem jednoto to ze sa na misji nie znaczy że mamy się z nimi obchodzić jak z jajkiem , nie chodzi mi o to by się kłócic i robic wymówki tylko dlaczego maja nie wiedziec o naszych problemach , że dziecko chore, ze samochód się popsuł czy pieprzony junkers.to lepiej mówić super kochanie, jest mi dobrze, siedzę u kosmetyczki pazurki mi robi.
Ja męzowi wielokrotnie pisałam na gg zeby nie dzwonił jak jest zmęczony , to w odpowiedzi słyszałam że nie wyobraża sobie nie usłyszeć mojego głosu i dowiedzieć się co u dzieci. To wszystko zależy od faceta jak częstego kontaktu potrzebuje.
To jest takie moje skromne zdanie po 5 misjach.
|
Wróć na górę | |
|
|
moncia
Posty: 1810
| XII Zmiana Umieszczone: 30.09.2012 21:31 |
misia dzięki wielkie za info, więc chyba zostawie ten internet, mój też jak bedzie w g to bedzie brał neta do namiotu.
karina czytałam o tym ale tam się płaci jakis abonament a wcale az takich rewelacyjnych stawek na afg niema, lepiej opłaca się mundurowemu kupić afg karte tam na miejscu ale neta
|
Wróć na górę | |
|
|