fistaszku ja bede robiła wszystko zeby byc ale nie wiem jak to bedzie w moim przypadku

Idzie ktoś w czwartek na spotkanie?

http://www.youtube.com/watch?v=fMDO_o1Hato

a z tymi pajacykami to poważnie, tak było mój widział to i też ma różne filmiki ponagrywane, bo podobno z nich można lać ze śmiechu podczas szkolenia
z ulicy ściągają różnych afganów i próbują z nich zrobić policjantów hehe

hej dziewczynki miło sie czytalo wczorajszy wieczór, ja musialam szybko zniknąc bo przyszła kolezanka i pogaduchy miałam na zywo

a dzisiaj dzionek jakos zleciał, prawie juz wieczór, telefonik byl od ziwlonegoo taki wesoły , az serducho cie cieszy jak go slysze takiego wesołego…

moze jeszcze na randeczke sie zalapie wieczorem zobaczymy …

pogoda typowo jesienna niby w miare slonecznie jest ale zimnica straszna… i ten wiatr…

misiowa a jakie spotkanie jest w czawartek???

ja też dziś ambitnie podeszłam do tematu – postanowiłam umyć w całym domu okna; swieci słońce i nie pada to trzeba to wykorzystać, ciekawe przy którym oknie mój zapał wygasnie hihi …

dzięki za radę, choć z powodu nadmiaru wolnego czasu mogę teraz myć okna cześciej zawsze to jakieś absorbujące zajęcie w całym tym czekaniu

pewnie koło 18-19 się odezwie; mój tak zawsze się odzywa a też wychodzi z bazy

i tylko raz dziennie się odzywa?
masakra jakaś….

ja to kurde, tylko mnie nie potępcie, zerwę kontakt zupełnie jak mnie będzie tak katował brakiem info

powiem szczerze, że mam dosyć. i tyle. dosyć tej misji i tego braku kontaktu.już mi takie myśli chodzą po głowie, że chyba sama sobie rzucę w siebie kaloszem

no i miał dla mnie 2 wiadomości dobra i złą… dobra to taka, że zostanie w Ghazni z chłopakami, nie będą go wysiedlać do Waghez, tak jak wcześniej planowali, a zła to taka, że internet bezprzewodowy będzie miał dopiero 25 i do tego czasu pozostanie tylko kafejka..

Dziewczyny cieszcie się, że wiecie chociaż drobnostki. U mnie cisza jakby Go ktoś zaczarował…