Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, XII zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152403 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 15915 - Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 [221] 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 - Najnowszy: 28.12.2012 17:51 - alina
Autor Wiadomość

Miś-owa

Posty: 3697

Medyczna nie jest na wakacjach. Też mają swoje zadania, swoich ”podopiecznych”

Wróć na górę

nawa80

Posty: 634

goferek36 ale jak coś się dzieje to nie wiedzą w co ….. włożyć!!!!!! nie wpadaj w skrajność! no i trochę zaufania…macie staż z tego co piszesz , więc powinnaś więcej mu ufać,prawda?

rany,u mnie będzie słońce do przyszłego czwartku!!!!! szaleństwo!aż się roześmiałam z wrażenia :D

Wróć na górę

goga25

Posty: 599

Dziewczyny jeśli mogę jako XI nastka was troszkę uspokoić to naprawdę nie ma co się martwić o zdradę… ja nie chce się wymądrzać bo zarówno mojego męża jak i moja ta XI misja to 1 i może wiem mniej niż co niektóre z was, ale zauważyłam przez ten czas że w pewnym sensie oni żyją tam jakby w innym świecie. I nie oznacza to że o nas nie myślą…powiem więcej wiem nawet że martwią się i to baaardzo. Dlatego najważniejsze jest aby wiedzieli że jest ok, i nie zamęczać ich tekstami odnośnie zdrady. Bo wtedy oni chodzą tam i myślą o tym co myśli sobie ta żona, dziewczyna…zamiast skupić się na pracy… Mój czasem po telefonie mówi że jeszcze napiszę eska a potem …nic..a na drugi dzień biedactwo mówi że zasnął w ubraniu pisząc lub próbując napisać ;) po prostu zmęczenie daje im tam bardziej w kość a szczególnie na początku kiedy jest jeszcze nie przyzwyczajony i na końcu kiedy się już okropnie teskni…Ja za parę tyg kończę swoje 7 mies oczekiwanie ale wam życzę dużo wytrwałości. Ja miałam różne dni bywało że nie miałam siły wstać ubrać się i ogranąć sprawy…ale z czasem się uporałam z silnymi emocjami, teraz też myślę tylko o jednym w każdej sekundzie …aby wrócił szczęśliwie do domku. Pozdrawiam was

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

no niestety, zadzwonił i pokłóciliśmy się. myślę że dobrze nie będzie. trudno. to nie na moje nerwy. miał czas między wyjazdami napisać smsa. nie napisał trudno.mam tego dosyć. urwaliśmy kontakt.
mi też jest tu ciężko, i też nie ogarniam ale jednego smsa nie jest ciężko napisać. trwa to niecałą minutę

Wróć na górę

libra

Posty: 380

Jejku Goferku staraj się być bardziej wyrozumiała!

Kłócenie się, zrywanie kontaktu to jest bardzo, bardzo złe rozwiązanie, zarówno dla Ciebie, jak i dla niego. On potrzebuje Twojego wsparcia a widać, że nie jesteś mu obojętna skoro dzwoni i pisze.
Mój dzisiaj też napisał tylko 1 sms-a i zadzwonił na 7min, nie będę go teraz rozliczać z tego. Pokazuje mi że myśli, ale daje do zrozumie, że teraz ma dużo innych spraw na głowie.

Oni są na WOJNIE musisz to zrozumieć, to nie jest wycieczka krajoznawcza…

Wróć na górę

Miś-owa

Posty: 3697

Takie wyjazdy wiele weryfikują.

Zaciśnij zęby.

Przecież nie może dzwonić co 5 minut, zrozum to!

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

no to zweryfikowały…

Wróć na górę

Miś-owa

Posty: 3697

Gofer! Kaloszem Cię!

Nie stawiaj krzyżyka na związku po jednej kłótni o 2 telefony zamiast 5!

Weź zimny prysznic, idź na spacer, zrób dziś coś dla siebie. Ochłoń i wtedy dopiero pogadaj z Kochanym. Przeproś. Powiedz, że przesadziłaś, że to ze strachu. Zrozumie.

Ale nie powtarzaj takich “scenek” bo to dobrze nie wpłynie na Was.

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

no to nie jest jedyny dzień kiedy tak zrobił. nie zamierzam przepraszać, to na pewno

Wróć na górę

Miś-owa

Posty: 3697

Jak zrobił? Zadzwonił mniej razy niż wczoraj?

Goferku, przemyśl to sobie.

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

to jest splot wielu dni, kiedy marnował monowskie minuty, bo mu się nie chciało iść zadzwonić, kiedy nie chciało mu się do kafejki iść. kiedy nie odpisywał cały dzień, albo wyłączał telefon. to nie jest kilka dni, tylko leci 3 tydzień.

mówiłam mu że dla mnie tego kontaktu jest za mało, ba, nawet głupia doładowałam dwa razy konto. dostosowywałam się do terminu kiedy mógł na skype pogadać. teraz nie zamierzam się ani dostosowywać, ani doładowywać.

skoro komuś nie zależy na kontakcie to co zrobić? siąść i płakać i myśleć co dalej z życiem zrobić i tyle.

już w czasie poligonu pokazał że nie zawsze mu się chce dzwonić, czy pisać. obiecał że się poprawi, ale tego nie zrobił.
widać mamy rożne wrażliwości czy coś.sama nie wiem

Wróć na górę

signs

Posty: 431

Goferku! Ochłoń trochę! Mój się praktycznie nie odzywa, smsów wcale nie pisze, nie dzwoni, na skype go nie ma. A dzisiaj co? Zadzwonił, owszem. Ale na domowy do mojej mamy, 120 kilometrów stąd bo myślał, że tam będę :D
Przynajmniej wiem, że wszystko z Nim ok.

A swoją drogą nos mu połamię jak wróci ;)

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

były dni że w ogóle nie zadzwonił. czyli te minuty przepadły

Wróć na górę

nawa80

Posty: 634

goferku, ja najlepiej wiem jak to jest bez sensu przez nieporozumienia przekreślić coś ważnego,proszę Cię nie rób tak, ochłoń…złość mija,przychodzi refleksja i żal za zbędne słowa,których niestety nie da się cofnąć!
ja w życiu cofnęłabym 3 momenty,jeden którego nie pamiętam :P , jeden z wieczora z 30.12.2011 i jeden z 3.02.2012…
ale nie cofnę,a bekają się za mną do dziś…
a mogłabym już być w ciąży,czekając w naszym mieszkanku na ukochanego!

PROSZĘ CIĘ!!!!!!

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

mi to nie pasuje takie traktowanie i nie jestem taka wyrozumiała jak wy.tym bardziej że jest kafejka a wiem że nawet można sobie swój internet kupić. mi też jest zajebiście ciężko z dziećmi tutaj. a ona nawet nie spyta co u nich, ani jak ja się czuję. po co mi taki ktoś kto ma wywalone na mnie

Wróć na górę

moncia

Posty: 1810

goferek powiem ci tylko tyle zachowujesz się bardzo dziecinnie !!!!!! z mojej strony tylko tyle.

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

w moim też były takie momenty. w weekend brat przyjedzie po jego rzeczy, to tyle.

Wróć na górę

goferek36

Posty: 644

można mnie oceniać jak się chce.kto nie jest w mojej skórze ten nie wie jak się czuję

Wróć na górę

nawa80

Posty: 634

Twoja decyzja, ja swojej nie mogę już cofnąć, Ty swoją jeszcze tak…
masz wybór którego ja już nie mam.

Wróć na górę

Penelopa

Posty: 284

Goferek, akurat każda z nas jest w takiej samej sytuacji jak Ty, lub w bardzo podobnej.
Obrażanie się o brak kontaktu to nie jest rozwiązanie. Przecież jemu nie jest tam łatwo,a Ty go jeszcze niepotrzebnie dobijasz. Jak tak dalej pójdzie, to w ogóle nie będzie chciał dzwonić, bo i po co, skoro zamiast się cieszyć z telefonu, Ty ciągle masz mu coś do zarzucenia.

Wróć na górę

signs

Posty: 431

Goferku, nie podejmuj pochopnych decyzji. Pamiętaj, że On jest na WOJNIE, wszystko się może zdarzyć i zarówno nic nie musi się wydarzyć…

Wróć na górę

Miś-owa

Posty: 3697

Dziś płaczesz, że dzwonił tylko raz czy dwa.

Jutro zapłaczesz, że nie dzwoni wcale i może docenisz.

A nie rozwiązane sprawy zostaw na jego powrót. To nie czas i miejsce.

Wróć na górę

moncia

Posty: 1810

każdy jest w podobnej sytuacji co ty, nerwowo jest u każdego , pod tymi nerwami kryje sie po prostu strach o osobe która się kocha.chyba ze go nie kochasz, to zrób tak jak masz zamiar, bo jak go kochasz, to powinnaś być wyrozumiała.to nie są wakcje, podkreślam !!!! to jest wojna

Wróć na górę

goga25

Posty: 599

Jeżeli uważasz Goferek że jest aż tak źle to spróbuj znaleźć raz troszkę czasu na rozmowę z nim, i po prostu spokojnie zapytać czy jest wszystko ok, czy jego zachowanie to brak zainteresowania tobą czy po prostu jego charakter. Myślę że odpowie jeśli zapytasz wprost ale też bez ataku.

Wróć na górę

Penelopa

Posty: 284

Dokładnie Moncia, to nie wczasy w 5-cio gwiazdkowym kurorcie, odrobina wyrozumiałości nie zaszkodzi. Przed wylotem mój powiedział,że będą i takie dni (tygodnie?),że w ogóle nie będzie kontaktu,ale mam czekać cierpliwie, bo na pewno się odezwie jak będzie mógł. Tego się trzymam i czekam na każdy telefon jak na zbawienie :)

Wróć na górę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 [221] 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637