U mnie niestety orbiterek się nie zmieści za mało miejsca Dlatego musiałam sobie coś innego znaleść. Chodzę też z psami na długie spacery, ale po dzisiejszej prognozie pogody to zapowiada się ze te spacery niedługo sie skończą – zima się zbliża, szkoda że tylko do nas.

Może jeszcze będzie sms! A może ”ma robotę”, a może coś z telefonem ma nie tak? Mój ma dwa, i ostatnio jeden zaczął świrować, pewnie od wszędobylskiego kurzu…

Na pewno jak tylko będzie mógł to się odezwie! Pmiętaj: brak wieści to dobre wieści:)

Sms-y to tak “rezerwowo” zawsze, jak nie ma sił na kafejkę ( tylko raz) i jak nie miał możliwości kontaktu z innych powodów… to tak żebym się nie martwiła.

No może i nie ma środków, może. A może był bardzo zmęczony i zasnął bez sms-ka.

Ja to z moim się umowilam, że nawet jak by padał to ma dac znak, że jest ok, nawet zwykłą strzałką i poki co kontakt mam codziennie i się do tego przyzwyczaiłam, dla tego wyobrażam sobie jaki to horror będzie jak się nie odezwie ;/

Dla mnie to 1 raz (chociaż raz odezwał się baaaardzo późno)… Nadal czekam…

ale w tak mało kontaktu macie z wyboru czy przymusu?

Mój z monowskiego ostatnio nie dzwonił. Tylko skype ale tylko raz udało się normalnie pogadać i obraz ładny był. Jeden jedyny raz odkąd jest na m-cu. A tak lipa. Tnie, że nie wiadomo co mówi.

I jak jest na patrolu to nie ma szans nawet na sms-a, zresztą u mojego to nawet zasięgu nie ma, no ale tak czy siak nigdy się nie odzywa jak ma patrol…

No tak, jak ma patrol to wiadomo. Ale nerwy są i będą. Czasem mniejsze, czasem większe. Tak to już musi być.

mój ostatnio powiedział że tak na prawde to żaden z nim nie powinien mieć przy sobie telefonu ponoć jest zakaz, ale wiadomo że bez tego ani rusz, wiec nikt im nic nie mówi, inaczej na patrolach tam na pewno nie moga mieć

Nie wiem dlaczego. Zresztą wolę żeby po pracy odpoczywał. Dzisiaj dzwonił ale do brata. Żeby nikt nie był poszkodowany

Try nacieszymy się po powrocie, już w pełnym rodzinnym składzie

Podziwiam was, ja bym chyba nie wytrzymała tak rzadkiego kontaktu, może dla tego, że u nas od zawsze był kontkt codziennie nawet jak nie byliśmy małżeństwem, nie było ani jednego dnia bez chociżby smsa:) i tak jest do tej pory