Mój wczoraj dzwonił do mamy, dziś do babci mam nadzieje, że jutro przyjdzie na mnie kolej

Ale też podziwiam dziewczyny, bo ja bym chyba nie wyrobiła, jak by mi jakiegoś znaku nie dał w ciągu dnia…

Ok teraz już naprawdę lece do łożka spać, bo coś mi się moja kruszyna budzi co chwilę i nie wiem o co chodzi, dobranoc ;*

to mój chyba nie jest wyrozumiały dla pozostałej częsci rodziny wszystkie minuty przeznacza na rozmowy ze mną , to ja jestem przekaźnikiem informacji dla rodziny

ok dziewczyny ja też uciekam,
kotek przyszedł do mnie do łózka -mam kawalera na noc :):)

spokojnej nocy, piaskowych gorących snów

Kolorowych snów nie-Zbereźne XII.

d o b r a n o c

Laczeczki kontakt jest jaki jest mnie czasami też krew zalewa,ale trzeba się przyzwyczaić . Za 1,5 tyg koniec pażdziernika, jeszcze kilka miesięcy i poleci nie ma co . Każda łapie doły, ale po burzy zawsze słoneczko wychodzi jak po nocy dzień …

heloł silne babeczki

no i mamy poniedziałek ,tak przez wielu znienawidzony, a ja wiedze plusy tego, o jeden dzień mnie do przylotu mego misia

wcinam śniadanko , niestety nie zgodne z moja dietką ale strasznie mnie naszła chętka na bułę juz prawie 3 tygodnie bez pieczywa a dzisiaj szaleństwo hihihih
ale tylko jedną skonsumuje a drugą córci wcisnę

siedze przy kompie i oczekuje mego zielonego na skayp, kazał być mi czujnym do 11 , hihhihi wiec czuwam czuwam

hej. poniedziałkowe hej, coraz mniej tych poniedziałków przed nami, hehe troche ponad 20 no dobra około 25 ale juz troche za nami,…

jesli chodzi o kontakt to ja nie bede narzekac ani zapeszac, ale oby tak dalej

justyska ja nie widze nowych zdjec tylko te z soboty …

dziewczyny bo dla mnie one chyba sa nowe przez weekend nie miałam dostępu do internetu wiec haahh chyba żadna to dla was nowość

oj tam justys jestes zajefajna, hehe ales niusa zapodała

Witam kobitki, dla mnie ten week był okropny, dawno już takiej niemocy w sobie nie miałam. Nic mi się nie chciało, musiałam zmuszać się do pracy która w ogóle drażniła mnie bo ileż można odkurzać i sprzątać, albo oglądać seriale na necie. niedziela dłużyła mi się niemiłosiernie miałam iść na spacer ale mi się odechciało, miałam foty porobić , tez mi się odechciało, po prostu nic a nic, aaaa…. mój w sobotę miał być na necie a nie było go, wczoraj cisza, grrr…. dawno już tak nie cieszyłam się na poniedziałek i pójście do pracy ehh.. ;/ dobrze ze next week wyjeżdżam ze szczecina, pomóc mamie przy grobach może jakoś zleci, i oby do przodu! miłego dzionka życzę!

calzedonia ja tam nie mam nic przeciwko by kontaktował się z resztą rodziny ale czasem jest tak, że ”wzywam” ich na skype, na gg, a oni nie mogą ale żal mają bo z nimi nie gadał. Ja zawsze jestem krok przed nimi,,, chociażby z tego względu, że siedzę teraz w domu.

Na koniec dzień dobry, nadrabiam kolejne posty