Ja ogólnie narzekać nie mogę mam wsparcie ale czasem taka szpilka się zdarza, niby przypadkiem, żartem ale jednak.

No ale dziś nie ma smutania. Mam jeden z lepszych dni. Leniuchuję, a co

Uciekam się zabawić tzn. pogram w jakąś grę męża

a u nas róznie to z tesciowa jest ale na szczescie takich słów nie usłyszalam ze czemu go pusciłas, ani za pierwszą misja ani teraz, wie ze ja nie mam wpływu na jego decyzje, ze tak jak sobie postanowił tak zrobił, ale mam nadzieje ze to juz ostatni raz, zresztą z jego wypowiedzi tak wynika, ze wiecej sie nie pisze na takie przejażdżki…

a odnosnie porzadków, hehe to my obydwoje bałaganiarze jakich malo ale fakt ze jak zielonego nie ma to latwiej mi jakos to wszystko ogarnąc

Dzisiaj z lenistwa zrobiłam zupę tajską winiary,z serii pomysł na,ale powiem wam rewelacja,wszyscy się nia zajadamy

To i ja się przyznaję… podczytuję

witaski:)

Jeszcze troche i wy będziecie pisać w emocjach o rotacjach:)Teraz wy czytacie XI a w odpowiednim momencie XIII zmiana będzie czytać XII:)
Od polowy marca juz będziecie powoli dostawać skrzydeł:)
Ale nerwy swoja drogą i tak będą bo końcówka jest gorsza niz całe czekanie;)Ale byle do wiosny:)

Misiowa

Kto nie wie to myślę iż na koniec lutego będzie wiedział kiedy zielony wraca,no chyba ze bedzie chciał zrobić niespodziankę i nic nie powie o konkretach;)
Ważne aby do majówki każdy zleciał szczęśliwie:)
Teraz trzymam kciuki za waszą zmianę bo XI ma sie ku zachodowi:)

Ja też nie kombinuję z jakąś konkretną datą,przyjmuję że kwiecień-maj

Mój planuje wrócić w połowie rotacji, a kiedy to będzie licho wie

Nagadałam się z nim dzisiaj trochę, teraz poszedł do chłopaków robią z amerykanami jakąś imprezę i będą grać w pokera
Mówiłam mu, żeby tam czasem portek nie stracił

Nie nastawiajcie sie pesymistycznie iz wrócą za 7-8 mc bo za jakis czas będziecie chciały aby wracali ”juz” bo zmęczenie da wam sie we znaki i to porządnie.
Teraz jeszcze tego sie nie odczuwa,tylko macie wahania nastrojów co jest zrozumiałe ale po 3-4 miesiącach od rozstania odczujecie to co odczuwa większość dziewczyn czyli-Mam juz dość i w tedy będziecie męczyć swoich partnerów aby powiedzieli wam do kiedy maja swoje turnusy.
Z autopsji wiem iz zieloni wiedza na ile wylatują tak że głowa do góry:)

Cesii

Edytuj posta bo beda musiala ja to zrobić a tego chce uniknąć.Za duzo o pracy swojego zielonego nie pisz i bez szczegółów patrolowych.To co wiesz niech będzie dla ciebie lub pisz tak aby nie było zbytniej wylewności.

Rozumie twoje nerwy ale zawsze powtarzam ze Rozsądek musi byc pierwszy przed emocjami.

Będą nie jedne wzloty i upadki… Poczekajmy do świąt, a potem następnych.

Cesii

No i sie dogadałyśmy i nie trzeba było usuwać posta:) Wiesz,są rózne sytuacje a z racji patroli lepiej nie pisać co sie działo itp.Licho nie śpi;)

Miś-owa

Upadki,wzloty,nerwy,kłótnie,godzenia,przeprosiny i wiele innych sytuacji;)