i pogratulowac wytwałosci ja chyba bede musiala sie zapisac na ten trening do ciebie

storczyk, zapraszam już jak ja Cie wezmę “na warsztat” to nie pożalujesz

__________

dobranoc Cesi Zielonych snów

no i od razu lepiej ja też w sumie mogłabym tak z 3kg zrzucić… ;P zobaczymy co z tego wyjdzie… bo mam jeden nałóg -> uwielbiam czekoooladę i słodycze…więc jak tu coś zgubić Popołudniowa kawka bez ‘czegoś’ słodkiego się nie obejdzie…
____________________________________________

I ja się odmeldowuję…bo jutro rano do pracy…a jeszcze kilka testów muszę rozwiązać…

Kolorkowych, z przewagą zielonych oczywiście snów

Ja swego czasu jak otworzyłam dużą paczkę chipsów to pochłaniałam całą na raz, prawie codziennie.. Ale ten nadmiar po takim jedzeniu zgubiłam i wystrzegam się ich większych ilości jak ognia

Dobra, ja też uciekam, poczytam jeszcze i się położę, miłych snów

Hej Kochane:* Sylwestra spędziłam w domku, a raczej ”sylwestra” bo była to tylko taka próba! Nie było mi wcale smutno, bo umówiliśmy się z Zielonym, że w kwietniu zrobimy sobie naszego sylwestra:) jak w Lejdis hehe ubierzemy się elegncko, narobimy dobrego jedzonka i będziemy odliczać do 24 z kieliszkiem szampana:) cały czas miałam to z tyłu głowy i tylko myślałam co by tu udoskonalić na naszej imprezce hehe

Siedziałam w domku z rodzicami, bratem i bratową. Troszkę popiłam, ale nie za dużo, bo obyło się dzisiaj bez kacyka:)

Mój Niuniuś doczekał tylko do afgańskiej północy i poszedł spaciu: i dobrze! Co się miał męczyć:)

”miesiąc do miesiąca kiedy zostanie tylko miesiąc do powrotów” -podoba mi się to! Napisałam swojemu hehe

Dziewczyny jesteśmy Twardzielkami! Tyle już za nami:)

Noworoczne buziaki!

A ja właśnie wolę coś słodkiego niż np chipsy…już musi być, że mam ochotę to zjem kilka ale to już tak raz na rok się zdarzy
___________________________________________

Właśnie też muszę wypróbować kawkę z imbirem i cynamonem…

Tymczasem uciekam spać. Buziaki :*

Zielonych:*

Dla mnie słodycze mogą nie istnieć, za to chrupki i inne tłuse, słone rzeczy… Mmmm…

Masakra! A Zielonek ani grama tłuszczyku nie ma, pięknie wyrzeźbione ciałko… Postanowiłam, że schudnę przez czas misji, a tu tylko mi przybyło 3 kilo…

Trza się ostro wziąć do roboty!

Od jutra, a właściwie od dzisiaj ostro biorę się do roboty
Trzeba być w formie na powitaniu

Dzieńdoerek.

Co do wagi to ja od października schudlam tylko 2 kg, ale bez drastycznego odchudzania…w świeta nie przytylam nic (nie wiem jakim cudem, bo żarłam jak świnia wszystko co sie nawineło) i nadal trzymam wage 55 kg, więc tak jak pisałam jeszcze 5 kg jest moim celem…ale jak schudne 3 tez będe szcześliwa

Właśnie polozyłam moja niunię spać, wyompaam się i co i będe wegotowac w poblizu kompa w oczekiwaniu na piaskowego

Miłego dnia dziewuszki

oj kochana dla mnie to początek, mam co zrzucać choć mój marudzi żeby nie,

a mi sie mrzy taki sprzecik ale nie mam gdzie go postawić, ale za to teraz po świetach przywiozlam sobie do domu steperek i bede na nim chodzic malutki wiec wiele miejsca nie zajmie a figurka może sie zrobi sama

3 Częśc Greya już w sprzedaży !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na Allegro i w Empiku już jest. Właśnie kupilam 688 stron