Cass ale to już prawie wiosna mnie dzisiaj słońce na buzi obudziło i już rano jest jasno

Damy rade to ostatni prosta… może troche garbata ta “prosta” może ma górki, doliny i dołki, ale naprawdę już widać metę już majaczy nieśmiało na horyzoncie

Tak bardzo czekałyśmy, kolejne punkty się odhaczało… najpierw wylot…
potem przeżyć pierwszy miesiąc i będzie łatwiej
potem paczki i czymś zajęte myśli, jakieś działanie, radość że można zrobić niespodziankę, wielkie planowanie…
potem “byle do Świąt” “byle przetrwać Święta”
potem Nowy Rok, nowy wątek i tęskne wyczekiwanie Trzynastek..
potem oczekiwanie na studniówki, każda miała swoją własną,
potem byle przeżyć walentynki,
potem, gdzieś u Każdej z nas połowinki, liczenie “już z górki”
teraz oczekiwanie na Wiosnę…
oczekiwanie na wyloty Trzynastek…

Zobaczcie, jeszcze na liście do odhaczenia tak nie wiele zostało…
Wiosna już za progiem – to tylko kilka dni
Wyloty Trzynastek i Święta – to się prawie pokryje
a wiecie co będzie następne ?

POWROTY :D:D:D

Cass u mnie na liczniku tyle samo

ja tylko pisze jak jest
już tak dużo wytrzymałyśmy

Dokładnie Cass

A ja Wam jeszcze powiem że naprawdę DAMY RADĘ
a to dlatego że:

Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. //Katarzyna Nosowska

a ja Wam jeszcze powiem że wstyd ;p bo Nas Trzynastki przegoniły w ilości postów ;p Wstyd Moje Drogie ;p

Witaj Jane Siłaczko, chylę czoła i podziwiam wytrwałość jak zawsze

Chyba jestem sama, a więc dobranoc

Misiaczkowa :-*
Ja też tu jeszcze się błąkam.
Oki mam jak gwiazdy betlejemskie i Morfi jakoś mnie omija szerokim łukiem.
Nocna Zmiana Blues’a gdzieś przepadła z Łonusieńką na czele, moje zwierzaczki padły zmęczone, tylko pańcia dokazuje w środku nocy.
Chyba kotki marcujące na dachu pójdę policzyć…

Słodkich, piaskowych ciasteczek w snach nam życzę . Do juterka, paaaaa…

Witam i ja w niedzielne przedpołudnie. wpadłam tylko na chwilkę się przywitać bo dziś obiadek u teściów mnie czeka a ja nie mam coś nastroju.
Ale jadę i przetrwam bo cóż innego mi pozostaje po głowie pałęta się jeden pomysł ale… Jadę
A mi dziś mija 182 dni w sumie to dokładnie 6 m-cy. Ach nostalgia … ale głowa do góry, biorę przykład z Jane … a to głowa do góry i cyc do przodu
Odrobina wiosny

Oj wolałbym zdecydowanie do Ciebie na tę rybkę )

Dzień dobry

Ja nie dawno wstałam- w końcu odespałam tydzień pracy
A jeśli chodzi o zimę to u mnie zrobiło się dużo,dużo chłodniej ale na szczęście śniegu nie ma i mam nadzieje,że tak zostanie

Ostatnio z moim zielonkiem mam trochę ograniczony kontakt,bo coś nie może wysyłać smsów :/ z internetem też kiepsko,ale pocieszam się że już nie długo i będziemy razem

Widze że nie tylko ja mam ograniczony kontakt z Zielonkiem

Misiowa kusisz uwielbiam i rybkę i szpinak ale razem nie łączyłam.
Wrzuć mi przepis wiesz gdzie:) proszę

agte już bazgrolę