hej dziewczynki, widze ze pustawo sie zrobilo na forum, ale chyba wszystkie w szale przygotowan, jeszcze nie tak dawno (8 miesięcy temu) my pisałysmy jak to zazdroscimy XI ze to juz a teraz XIII zazdroszczą nam
i macie racje ja tez czekam na to kiedy 1 tura wyląduje bo jak sie ruszy to juz pojdzieeee

ja co prawda czekam na ostatni lot ale i tak nerwowka juz jest ale taka pozytywna

u mnie prawdziwe szalenstwo zaczni sie po majówce, ale co tam te oststnie tyg jakoś zlecą juz

jesli chodzi o badania to zalezy jaka kolejka bedzie u lekarzy bo troche trgo mają do obskoczenia, począwszy od laboratorium, okulista internista psycholog itd. wiec troche to zajmuje, około tyg. ale co tam skoro beda juz w kraju na wyciągniecie ręki

miłego wieczorku XII

Dobry wieczór,

Casss a propo zieloności, moje “zielsko” już pięknie wyłazi Wiosna! Wkońcu I czas szybciej leci, tylko godzin w dobie mi brakuje. Większy ruch u mnie ale to dobrze.

Estusia gratulacje. Mój Zielony też by chciał się tak wozić, hah ale nie ma tak dobrze O nie!

Dobrej nocy Dziewczyny.

Widzisz Goferek … a w zdrowym ciele zdrowy duch
Miłej i spokojnej pracy życzę

A w ogóle to dzień dobry wszystkim i miłego dzionka.
A Tym co potrzeba powodzenia
a ja zabieram się za pracę

Emi witam, ja w robocie znowu, ledwo żyje

mam dosyć bycia tutaj

pozdrawiam

ps. no zaczarował mi dziecko, przykrył kołderką i było luli, tylko oczy miał takie ciemne zdziwione przez parę minut, ihihi

Emi szybciutko zleci i zobaczysz swego zielonego my już pojedyńcze cyfry z związku z Wielkim Dniem Już niemogę się doczekać moja mała coraz częście w oknie rano wstaje idzie do okna wieczorem robi papa w oknie i Krzyczy tata
Miś-owa ja to musiałam zrobić prawko bo mój mąż nie dość że jeździmy 4 razy w roku do teściowej pod Łódź to jeszcze strasznie poskodowany ostatnio na sylwestra pojechaliśmy do kuzynki to szukał szofera i niemiał kogo także o tyle dobrze że jak pojedzie na Poligon to będę dupkę wozić
Bo już te moje Stargardzkie MZK dobija
I przedewszystkim może będzie łatwiej w znalezieniu pracy.
Ja uciekam z moim dzieciem na Plac zabaw bo już dostaje szału jak się nie wyjdzie z nią na dwór to płacze

Estusiu, ja też juz jednocyfrowa jestem, ale mi sie teraz ciągnie strasznie ;p może to dlatego że teraz przed powrotem na maxa zmniejszyłam obroty na których funkcjonuje i mi teraz zamiast brakować godzin w dobie, zaczyna ich być aż zanadto

jednak jak się jest ciągle w biegu, to szybciej czas mija

Miłego wieczorka ja mam dzisiaj wychodne

Hej tuż przed północką
Przyznać się (bez bicia) czyj to Misiek taki niegolony?
http://zdjecia.newsweek.pl/zdjecia,afganistan-w-obiektywie-maksymiliana-rigamonti,65938,64,1.html

ja też z kawą witam

Cześć Kobitki

ehh… usłyszałam dziś o tym rano, ale to niestety to jeszcze nie mój czas… ale mam nadzieje że nie będzie opóźnień i mój zielony będzie tak jak się zapowiedział

miłego dnia

U mnie niestety jeszcze nie dziś ( A już bym chciała u mnie też koleżanka już się cieszy mężusiem a leciał razem z moim i przyleciał tak jak w radiu mówią. Ale jak to mówią cierpliwość popłaca Także dalej czekamy oby ten tydzień zleciał chociaż już mamy Dziewczynki Piąteczek

Ona , nie wyobrażam sobie tego dnia ale wiem że też będę latać i nawet ostatnio … jakby tremę mam … przed własnym chłopem hihi
Ja mimo że jeszcze 1 z przodu, robię wszystko żeby tylko później nie tracić czasu na inne zbędne rzeczy, bo 2 dni przed to tylko garnki no i oczywiście … zabiegi pięlęgnacyjne, muszę być piękna, gładka, błyszcząca

Tak dziewczyny machina ruszyła

(Na niczym sie nie potrafię w pracy dziś skupić a to jeszcze nie moja kolej, więc co będzie dalej, zeświruję ze szczęścia)

zaczęło się!
mój przyjechał!!!

Witajcie Dziewczyny

Onka, Goferku – szczęściary Nasze aaaachhhhh jak macie dobrze

Cóż za szczęśliwy dzień !!! wkońcu zaczęło się !!!
Ja jeszcze troszeczkę muszę poczekać… next time ale dzisiejsza wiadomość normalnie tak mnie wybiła z rytmu, że ja niewiem co to będzie jak to już będzie moja pora… !!! Jak się dowiedziałam, że Zieloni wylądowali to aż mnie ciarki przeszły… a jak zobaczyłam zdjęcia to aż się wzruszyłam…jejkuś co to muszą być za emocje…!!!

Zunia miałam dziś podobnie jak Ty…na niczym nie mogłam się skupić… no i właśnie naprawdę chyba można zwariować ze szczęścia

Nadal nie mogę uwierzyć, że to już (prawie) koniec !!!

Miłego wieczorku Dziewczynki