Hej Emi Jak miło że już jesteś przez 7 miesięcy co rano czytalam co po nocach pisałyście – Nocna Zmiano ;D
Ja coś nie mogę spać chyba emocje oczekiwania sięgają zenitu

Kagor dziękuję – tak właśnie czuję … tylko wierzyć się nie chce że najbliższa osoba może okazać się tak okrutna, dlatego szukałam jakiejś podpowiedzi .

Kagor to czekamy razem może się pod JW spotkamy
_______

oj leci mi łepek… już lata nie te… ;p

zmykam lulu

Dobrej nocy wszystkim :*

Emi bardzo chcę przyjechać, ale jeszcze nie wiem jak mi to wszystko wyjdzie, mam kawał drogi do Szczecina, ale będę stawała na głowie żeby wszystko wyszło tak jak zaplanowałam.
Cieszę się że to już ostatnia samotna sobota Za tydzień będziemy miały juz do kogo się przytulić

Oj to brzmi tak pięknie że aż trudno w to uwierzyć i nie uwierzę póki nie przytulę

Venda, jest tu Siłaczka Truskawa, która często ma bardzo długie przerwy w kontakcie… wydaje mi się że wszystko zależy od etatu jaki ma Twój Zielony…

Zależy od etatu?
Gdybym była na Jego miejscu to przed wyjazdem uprzedziłabym, że ze względu na spec_robotę kontakt będzie ograniczony lub zero?
Owszem, bywały przypadki, że Żołnierze celowo ograniczali kontakty z bliskimi, ale 4 mce? takiego przypadku nie znam…
Mam dwa wytłumaczenia dla takiej sytuacji aczkolwiek mogę się mylić:
1. wykonuje spec zadania
2. venda powinna wiedzieć dlaczego zamilkł?
Jeżeli to Twój mąż Vendo to możesz napisać do dowódcy w Ghanzi zapytanie czy mąż zdrowy bo 4 mce milczy?
Jeżeli to Twoja sympatia – to raczej należy odpuścić sobie ten związek?
pozdrawiam

Venda naprawdę nie wie , a i żoną nie jest.

Właśnie nie – wręcz przeciwnie tęsknoty było dużo i czułości…tym bardziej nie rozumiem i dlatego piszę.

Znasz jego rodzinę?
Zamilkł pod koniec grudnia 2012?
vendi – @

Może jest tak jak napisałaś a może nie. W wojsku bywa różnie – sprawdz @
Oni tam mają swoje ”zasady” .. i ja je znam
Rozważam jeszcze jedną sytuację… ale to info na Forum się nie nadaje.

Hejka nocką
Vendo, z tej strony Wytrwała Truskawa , jeśli znasz choć mniej więcej zadania i specyfikę pracy swojego żołnierza, to może być brak kontaktu 2-3-4 m-ce – pod warunkiem, że wykonuje zadania specjalne. Ale przed wyjazdem raczej przygotowałby Cię na taką ewentualność i uprzedził o tym. Nadszedł akurat czas powrotów XII zmiany a niektórzy wojacy uwielbiają robić niespodziewajki – dzwonek do drzwi, otwierasz a tu ON. I zamiast mieć głupią minę, to powinnaś się cieszyć wg jego scenariusza powitań i skakać z radości . Ach te chłopulki . Mam nadzieję, że tak właśnie będzie w Twoim przypadku. Pozdrawiam i nie trać nadziei – podobno ona umiera ostatnia .

DIJ –

Optymizm serca, pesymizm świadomości.

Optymizm, optymizm, optymizm – pozwala pokonać tęsknotę i warować choćby na płycie lotniska pod namiotem przez 6 miesięcy!

http://demotywatory.pl/3975602

Tak GIJ – żeglujemy przez cieśniny, omijamy rafy, mocujemy się z nagłym szkwałem i z huraganem by na chwilę odpocząć w… oku cyklonu, by:

“Kochać tak, jak gdyby nikt nigdy nie sprawił Nam cierpienia.
Pracować tak, jak gdybyśmy nie potrzebowały pieniędzy.
Tańczyć tak, jak gdyby nikt Nas nie oglądał.
Śpiewać tak, jak gdyby nikt Nas nie słuchał.
Żyć tak, jak gdyby tu był raj na Ziemi…”
~autor nieznany
ps
GIJ – “Dobrych ludzi nikt nie zapomina.”
~Safona
Wytrwałą Truskawkę zaliczamy do Ludzi bardzo dobrych –