Hey Fis – tęsknię za Ślesinem
Kujawy ‘*

Witajcie ja już także tulam swojego kochanego od czwartku mąż mój nie poznał mnie wariat i poszedł prosto do autokaru haha uśmiałam się i zaczęłam śmiać poszły łzy szczęścia jak już samolot ustawił koła na płycie lotniska Ale my to niestety posćik ale jutro teściowa wyjeżdża mała idzie spać do siebie do pokoju także współczuje sąsiadom wczoraj mężowi zrobiliśmy impreze grilową niespodzianke i tak się opaliłam że aż wstyd Dekold i jedna ręka haha ) A od przyszłego poniedziałku ruszamy z remontem uff… będzie zrywanie wszystkiego sąsiedzi to mnie prześwięcą

Fistaszku ja tez z kujaw i czekam cala podeksdytowana. :p

Hallo, hallo!!!! Dzień dobry!!!!

Strasznie miło się czyta Wasze wpisy ”tulam, przytulam, jest”!!!!

Gratuluję wszystkim co już mają swoje szczęścia przy sobie!!! a tym co jeszcze czekają jeszcze troszeczkę cierpliwości! Już tylko parę dni Was dzieli od Szczęścia! :*

Pozdrawiam cieplutko!!!!

Dzień dobry
oj Cass niemożliwa jesteś
a w Ślesinie byłam tylko przejazdem
Prizee miło ahaha wiesz co pomyślałam jeszcze się okaże, że spotkamy się na koniec misji pod jednostką
Taka zakręcona chodzę tyle roboty mam że uuuu a najgorsze jest to, że nie wiem co na siebie włożyć, odwieczny problem ale dzisiaj to mnie zbytnio nie śmieszy, zobaczymy jaka pogoda będzie w nocy i wtedy coś wymyślę

Dziewczynki jestem już,
Cieszę się, że już wiele z Was ma swoich Zielonków u boku,ja jeszcze czekam…
Onka, Misiowa,Emi – tylko nie międolcie tych swoich Zielonków, aż tak żeby wstać nie mogli,
Miłego Dnia dla Wszystkich Dwunasteczek

Milka.
Czekamy razem.
Ciebie też nie za często widzę… zaglądaj z dobrymi wiadomościami
……………………….

Witajcie Dwunasteczki z wieczora,
Cass dziękuję za fajne powitanko w południe z wojowniczką w tle. Ale coś teraz znikł Twój obrazek. Szkoda, bo ciekawy był…Bardzo mi się spodobał. Dzięki Tobie Cass jest tu kolorowiej, super obrazki wyszukujesz…Aż momentami można się czasem tak rozmarzyć…tymi bardziej fikuśnymi…

Milka zaglądaj tu cześciej teraz, sama widzisz część Dwunastek ma już swoich u boku i czym inne zajęte, co się nie dziwię, ha ha.
A my dalej czekamy…Juz niedługo mileczka i my się doczekamy swoich Zielonków …i będziemy tulić….
Cass – Tobie również dziękuję, że będziesz ze mną i z Lalą dalej, i będziesz Nam dotrzymywać swojego wspaniałego towarzystwa.
Ale Dwunasteczki Zbereźne, która nie ma jeszcze swojego Zielonka u boku to – piszcie tu trochę z różnymi wieściami, najlepiej tymi dobrymi,
Uściski dla Was

Dzięki Cass, świetne!!!

hej dziewczyny

Casium pięknie , kolorowo i pewnie że trzymamy wartę

Milka coś mi się wydaję że mamy ta samą datę

Ja dalej nie wierzę że już za parę dni …
Mój przeskoczył już do 2 bazy, jeszcze tylko Manas i kierunek dom jak patrzę na niego to skypie to jest po prostu przeszczęśliwy, oczy aż mu błyszczą A ja dalej robię jak wół, trochę potyrałam, trochę pogrilowałam a jutro do pracy, ciężko po tylu dniach wolnego.

Pozdrawiam was serdecznie i proszę powychodzić z kącików te dziewczynki, które jeszcze czekają
dobranoc

witajcie

chciałam sie zameldować,mam swojego u boku aktualnie wyszarpałam chwile dla siebie wiec moge napisac
Zielony wrocił 2
nic sie nie zmienił,kochany jak zawsze… ))
jestem najszczęśliwsza osoba pod słoncem
Dla takich chwil,dni warto życ,warto przezyc misje…

ahh….

pozdrawiam Was gorąco laski

ps. Cass @

odezwe sie jeszcze i dziekuje Wam za wszystko!!!!!

Kochane witajcie

Ja dopiero dzisiaj na chwilkę chwileczkę opuściłam najcudniejsze ramiona Jeszcze troszkę obowiązków ma do załatwienia

Ja Moje Zielone Serce tuliłam już w czwartek, 2 maja Tak jak już kilka razy pisałyście, wylądowali o 19:45, potem rozliczenie na jednostce i też jakoś koło 23:30 Tuliłam Moje Szczęście pod jednostką

Niesamowite emocje, najwspanialszy wieczór i cudowna noc i ta pierwsza i kolejne
Niespodzianki wszystkie udane, zamierzony efekt osiągnęłam
NIGDY W ŻYCIU NIE BYŁAM TAKA SZCZĘŚLIWA JAK PRZEZ TEN MINIONY WEEKEND :D:D:D:D

a najpiękniejsze co usłyszałam to że był raz i więcej już nigdzie nie chce i nie będzie jeździć na tak długo :D:D:D

Dziękuję Wam Kochane że byłyście przez te wszystkie długie miesiące, dziękuję za kalosze, za ciągnięcie za fraki do góry Dziękuję za każde ”damy radę” ”już nie długo” ”wytrzymamy” Dziękuję za Nocne Zmiany, za poranne kawy, za te imprezy wieczorne, za bicie rekordów i kolejnych stron
Dziękuję Wam za wspólne odliczanie, za radosne świętowanie przy dobijaniu do kolejnych ”stacji” odliczania
Dziękuję że stałyście się częścią mojego życia, dziękuję że uczestniczyłyście w mojej przemianie
Dziękuję za wspólne 5160 godzin czekania

I ja się wcale nie żegnam Jeszcze nie raz tu wrócę, tak jak obiecałam razem z Xenką i Lalą będę czekać na XIII Zmianę
Tak szybko się mnie nie pozbędziecie

Kochane Siłaczki Jesteście WIELKIE wszystkie razem i każda z osobna