Cass, super!!!!! Już serwuje drineczki dla kobietek,
Marti dla Ciebie – drink pomarańczowy, Lala dla Ciebie – bardzo mocny drineczek – tzw. Olimpus (ostatnio taki w jednym lokalu piłam, pycha), w barwach żółto zielono niebieskich,
Cass – a Ty co lubisz? Dla Ciebie będzie coś specjalnego. Jesteś Wielka i genialna Bo Ty nawet dla nas zaserwowowałaś prosiaczka pieczonego? Widziałyście dziewczyny? Prosiaczek na roźnie się piecze od Cass, żebyśmy mieli też coś przekąsić między drineczkami. Ja sałatkę grecką jeszcze dla Was serwuje, he he.
Andzik, o myślę, że bardzo wesoło by było, jakbyśmy urządziły taką imprezkę na żywo. Aż szkoda…ale nam się należy impra na całego za czekanie, he he

andzik, Marti – ha ha ha, wy zbereźne moje, hihihi,
mówisz andzik, ześ oporna he hehe,
Marti, po długim czasie to różnie to bywa, hihihi, Marti a jaki napój z promilami lubisz?
Lala – nie gorączkuj się, bo jeszcze się na dobre imprezka nie zaczęła a już będę musiała wojowniczą duszę mą ujawnić, ha ha ha

Xena zbereźna to ja zawsze ponoć byłam jestem i będę … Po długim czasie to się każdemu należy ja też może powinnam ten mój post już skończyć haha … Co ja lubię czerwone winko albo pifko smakowe …
Lala to co z tym meilem? Moja piekielna dusza też może się ujawnić z Xenową wojowniczością …

Marti – mój teraz niedługo będzie mieć urlopik w tym miesiącu. Także wkrótce się z nim zobaczę. Marti, Ty nie gardź choć kawałkiem prosiaczka Cass, Twoja waga piórkowa…Ale rozumiem, że stres czasem tak robi swoje, że nie ma się ochoty nic jeść. Także drineczka dla Ciebie na początek serwuje,
A gdzie reszta Dwunastek? Onka, Misiowa, frea i reszta wyłazić mi tu na imprezkę do nas,MOja lodówka zaopatrzona, tak i Andzika dla wszystkich starczy napojów, hihihi. A pewnie i Cass ma tam u siebie niezłą winiarnię w domku z naleweczkami własnej roboty to i może tez nam da coś spróbować z niej cosik, co Cass?

Frea to super cieszę się razem z Tobą .
Lala doszedł napisałam na gg że ja to ja …

Frea mamy – już serwuje dla Ciebie ginik

Ok polewam wam. Jack daniels, pepsi,lód i cytrynka. Nawet moj zielony skusil sie na drnka. No to moze i sexik bedzie jakis he heh

Oj chyba takiego powitania to on sam się nie spodziewał, rzeczywiście. ;P na to co mu przygotowałam hihi będzie niegrzecznie a co

A Gin pierwsza klasa

O to cieszę się frea, że Ci smakuje,
NO jak przystało na Zbereźną Dwunastkę to tak sobie myślę, że będziesz tak grzesznie witać swojego Zielonka, he he

Xena ale Ty dziś szalejesz . Ja tam na razie jeść z tych nerwów nie mogę kiedyś się wyrówna . Waga na razie mega piórkowa ale tak nie jest źle jak patrzyłam w moje zestawienie wagowe to był taki moment że 46 ważyłam więc te 3 kilo więcej to jakiś cud udało mnie się nadrobić . Nic z wami to już pijana pomału jestem …

Andzik i tak trzymać ja czasu mam aż nad to na razie skesu niet . A może by się przydało co by z lekka zapomnieć … W sumie jeszcze nie po 22 a my tu takie rzeczy … Jak tak dalej pójdzie to zapomnę jak to jest …

Marti -mnie to chyba nosi przed tym powrotem teraz Zielonka, sama rozumiesz. Choć powiem Ci, że ja to mam chyba ADHD, pełno energii w sobie wybuchowej, he he,
Marti – pewnie tylko na razie troszkę podchmielona jesteś, hi hi…
O to Marti – rzeczywiście mało ważyłaś. Dobrze, że trochę nadrobiłaś.To trzeba Cię trochę podtuczyć kochana jeszcze. Choć powiem Ci, że Cie rozumiem doskonale. Jak mnie stres dopada i mam dużo stresów w życiu to też mi się jeść wcale nie chce. Nawet ostatnio kumpela mi powiedziała, że coś zmarkotniałam. Nie wiem czemu. Może za duzo w biegu żyje.

O andzik, ja lubię lody truskawowe, częstuj,
Andzik – Ty to masz dziś niezły zestaw na wieczór przygotowany. Aż Ci tylko pozazdrościć można, he he. O i pewnie w tym szampan i truskawki będą..
Ależ się rozmarzyłam….A tu Zielonego obok jeszcze nie ma….
Andzik – niemożliwa kobieta jesteś. I jak ja teraz zasnę przez Ciebie,
Marti – nie wiem, nie wiem, co to się będzie działo po 22, he he,
A nie ma jeszcze Nocnej Zmiany (Onki, Misiowej, Emi). I Lala nam utknęła w zawieszeniu. Ty nie wiesz Marti, co te dopiero potrafią wymyślić, he he. A moze wiesz, jak czytałaś, hihi…
Choć tu widzę, że andzik też ma w głowie dużo sprośnych myśli, he he