cass -wiem ale pamiętam do dziś i chyba nie
zapomnę do końca zycia
my z asiulka przeszliśmy przez to razem oj łatwo nie było;)
swoją droga ty jeszcze nie śpisz?;)dlaczego nie korzystasz z mieska

żołnierka
nie było łatwo, ale wsparcie działało na gorącej linii 24/7

braki w kadrze są widoczne ale wskazane

idź idź ja też się już układami dobranoc a o egzaminy się nie martw dasz radę jak zawsze buzi buzi trzymam kciuki:*

cass-wiem pamiętam twój nick Xlll też przejdziesz z nami prawda?;)w kupie razniej;)pozdrawiam dobranoc

Casss, Tobie? Bana? Ty będziesz z nami do końca… Matko Chrzestna wszystkich zmian.

Pozdrawiam XIII

Dzień dobry wszystkim

żołnierka
dzieki oby oby

Mis-owa
hahahaah wazelinka ale sama prawda jednocześnie

cass
czaruj tą pechową 13 dalej

Hejka …właśnie tylko nie pechową …2013…13 zmiana…a niektórym 3-ka z przodu …same 3-ki…miłego dzionka..w centrum mrozi…do tego wiatr wieje i ze spaceru nici…:-*

Hej
Wszelkim wulkanom mówię a kysz… (ja też VI ;P)

A jeżeli chodzi o liczbę 13 to zawsze była dla mnie szczęśliwa

baloon
mojemu Zielonemu udało się spedzic w Manas jedyne 6 dni, więc też niewiele – pamiętam też aferę z tymi pobytami w Manas i całą otoczkę wokół działo się działo stare czasy

tak w ogóle to u mnie koszmarna zima, sniegu 70 cm i dalej pada – drogi nieprzejezdne póki co bez szans na dostanie się gdziekolwiek chyba, że będę miała fanaberię spędzić np. 2,5 h w drodze do RZE (normalnie 15-20 min)

a miała być wiosna

Dziewczyny to współczuję wam…u nas tylko mrozi…do tego wiatr taki wieje że ma się wrażenie jakby z minus 20 było. To pracujesz gdzieś roza? Asiulka się uczy? Jakieś studia?

marcela Ja pracuje jako Kasjer – Sprzedawca muszę robić takie różne badania Krew RTG Płuc i takie tam

zolnierka taki chleb pieczony w domu jest lepszy bo ” Wiesz co jesz ” mieszkasz w mieście czy na Wsi tak tylko pytam