Witam u nas szaro i buro…deszcz na horyzoncie…. Asiulka niop pospalam,rano mąż dzwonił i zdziwiony że śpie …. Aanik współczuję Ci,latem zapraszam do nas a ile Twój synek ma latek?… Marcin witaj w gronie odliczających mi mija 6 dzień… Maanaki wysoka ta kuleczka

marcela mój rocznikowo 7( koniec listopada kończył 6)i niestety już nie potrzebuje żeby mamusia z nim wyszła na dwór ,a na działkę za bardzo nie chce chodzić-chyba ,że są upały i jest basen rozłożony(także z działki najwięcej korzystam do południa jak syn w przedszkolu)
Dzięki za zaproszenie…….kto wie może skorzystam
U mnie już deszczyk popadał,ale synkowi to nie przeszkadza (oj nie wiem jak ja go do domu zagonię :})

hej roza
spokojnie – co znaczy wydziera? no trochę to przesada – pogadajcie na spokojnie, że tak nie może być i wymagasz szacunku, a stres go nie tłumaczy, jest dorosły więc powinien nad sobą panować – przepraszam jeśli wtrącam się niepotrzebnie no ale nie mogę już

marcin
ja myślę, że roza powinna postawić sprawę jasno i nie powinna się stawiać w charakterze ofiary i przyjmować humorów z pokorą

asiulka ja juz też nie moge boje sie co bedzie jak przyjedzie

Rozaroza nerwy nerwami ale szacunek dla drugiej osoby przede wszystkim
Porozmawiaj z nim ,że ty też bardzo przeżywasz jego wyjazd,ale teraz powinniście się wspierać

asiulka ja wiem ze wszyscy wracaja cało i zdrowo i to jest podstawa myslenia co do mnie mysle ze wieczorem tzw reset % ,rodzice i jego narzeczona wiadomo nikt nie chce pokazac ze jest zle itp ale to widac

może być tylko dobrze
smutki też będą i dołki, ale wszystko da się przeżyć – w sumie to tylko 7-8 miesięcy

roza
o tym co będzie po misji na razie nie musisz się martwić na zapas, a co do jego zachowania to chyba musisz mu uświadomić, że coś robi nie tak bo się chyba chłopak pogubił

asiulka Czasem jak czytam te posty to aż zazdroszczę, że są takie fajne związki A do mojego juz nie mam siły Dziś stwierdził że w KRK nie jestem mu do niczego potrzebna bo koszty i wogle Tzn hotel i te sprawy Ale dobrze wie że mam tam rodzine

aanik81 zastanowię się i to bardzo poważnie Jak chce zerwać droga wolna ale potem nie będzie ” zmiłuj ” nie wrócę do niego

Dziś dzień lenia…:-)… Roza współczuję musisz z nim pogadać,ale wiesz jak jest w każdym związku nie zawsze jest wesoło …mój też różne miewał humory,ale trzeba rozmawiać. Poza tym roza jeśli on ….jeśli wy się kochacie i chcecie być razem to dacie radę,ale oboje tego musicie chcieć bo samej nic nie zdzialasz jak on nie będzie chciał. To trudny.dla was okres… Kurcze dziewuchy łapę się na tym że biorę tel i chce do zielonego dzwonić,coś długo łączy po chwili uzmysławiam sobie,że on jest ”tam”…:-(

Witam:)

Wiosna idzie ino dudni;) Ale u mnie deszcz co jakiś czas pada lecz ten o zapachu wiosennym akurat mi nie wadzi:)

asiulka wszyscy relaksują się pewnie w sobotni wieczór ja ju też mam wolny wieczór

nic tu dzisiaj po mnie,jestem tak wściekła że ,a tak się pięknie ten dzień zaczął ………a skończył zatrzymaniem przez policję za spaloną żarówkę …………………