Miś-owa Rozmowa Szczera to na pewno… może go zostawię i znowu 2 lata będe szuać swojego Szcześcia już sama nie wiem co robić

Miś-owa Dzięki

asiulka ale to dziwne bo mąż mojej znajomej z pracy ma full zasię dziś jak zadzwonił i mu powiedziała ze chce pogadać szczerze o nas to stwierdził ” ŻE NIE MA TEMATU ”

A może to od sieci zależy kto ma tam zasięg…mój też nie wszędzie go ma na poligonach…

Hej Laseczki jak minął weekendzik??

Rozaroza trzymam kciuki, żeby wszystko się wyjaśniło

aniak Dzięki

Dzięki Dziewczyny dodajecie mi skrzydeł bo juz sama nie wiem co robić szanuje jego prace i to że ma poligony i szkolenia wiedziała czym to ” pachnie ” ale on jakiś dziwny może mu psycha siada przed misja

aniak Jego druga a nasza pierwsza moze miał kogoś na 1-ej misji ale go zdradziła albo zostawiła nie wiem bo nigdy o tym nie mówił jak pytałam to zmieniał temat Czasem zazdroszczę znajomej z pracy jej zielonego bo jest do rany przyłóż czas spać DOBRANOC POZDRAWIAM

marcela kiedyś byłam z Zielonym ale odległość i nie rozpadło było mi cudownie potem chodziłam z cywilem ale brakowało mi tego czegoś nie wiem co to było….. Poznałam Mojego zielonego jestem szczęśliwa czuje ze żyje moze on sie boi ze go zdradzę albo coś ” dla mnie zdrada to GRZECH CIĘŻKI ” i on o tym wiem… Wiem że on chce być z kim kto będzie czekał na niego dawał mu wsparcie ciepło jak tam będzie jak jestem wstanie mu to dać pisać co dziennie maile czy wiadomość na GG czy SYKPE

Trzymaj się cieplutko Roza i głowa do góry, wszystko się ułoży

Roza

Wyjaśnij sobie z zielonym wszystko przed wyjazdem bo wiedz że niedomówienia i wyjazd=niepewność.
Czytając ciebie odnoszę wrażenie że ty bardzo chcesz byc z żołnierzem ale nie dane jest każdej kobiecie mieć tą możliwość akurat z tym partnerem.
Wyjazd to dla związku wielki sprawdzian,wiele związków nie wytrwa w tym, również z różnych osobistych powodów więc lepiej dla ciebie abyś wiedziała na czym stoisz w obecnej sytuacji.

fanka szefa może nie tyle co bardzo chcę ale byłam z cywilem i brakowało mi czego A teraz mam Zielonego i jestem szczesliwa ale SZCZERA ROZMOWA może coś pomoże…Wiem że nie będzie łatwo ale dam mu to cieplo niech wie ze go nie zdradzę

chachor oki nie gniewam sie ale czytałam post. ze jakaś dziewczyna pisał z jednym zielony nie znając go i była tak jak by ” misyjna zabawką ”

roza pisałaś, że ciągle zrywa, że czujesz się jak zabawka, że masz wątpliwości, a teraz podkreślasz, że to jest to, że jesteś szczęśliwa. Dla mnie coś jest nie tak.