Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, XIII zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152405 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 135 - Strony: 1 2 3 4 [5] 6 - Najnowszy: 27.07.2013 22:25 -
Autor Wiadomość

asia1982

Posty: 84

O kurcze zdublowałam się , ups ups…;;)ale brawa się należą

Wróć na górę

Hera

Posty: 144

Wiser
Zapomniałam dodać, że ludzie którzy obrażaję w taki sposób żołnierzy bądź ich rodziny, nie są warci wyjaśnień ponieważ każda próba będzie kończyła się fiaskiem. Jako żołnierz powienieneś to wiedzieć. A ja nie zamierzam prowadzić jakiejś wojny z takimi osobami. Nie są warci mojego czasu. A kobiety, które tu piszą przeżyły pewnie multum obelg i założe się, że również broniły swoich Zielonych. A fakt, że sie z tym nie afiszują pokazuje, że są kobietami z krwi i kości ;)
Powiedzmy sobie wprost, ONI docenią naszych Zielonych tylko wtedy, kiedy będą chcieli żeby uratowali im zadki… To i tak będzie hipokryzja, ale co robić takie życie.

Wróć na górę


Posty: 549

@Hera
Staram się pisać ogólnie, opisując zjawisko a nie konkretny przypadek. Jest to dobry sposób, ponieważ z takiego ujęcia sprawy, każdy czytający potrafi wziąć coś dla siebie. Oczywiście nie każdy czytający rozumie, że to tylko opis zjawiska. Cóż…. Też się tym nie przejmuję. To nie mój problem.
Wielokrotnie tu pisałem, że obelgi np. pod moim adresem (szczególnie Kasi)mnie nie dotyczą. To nie mój problem, że ktoś tak a nie inaczej mnie lub kogoś innego nazywa. To kwestia kultury.

A moja żona zapewne ma ważniejsze przedsięwzięcia (np. sprzątanie ogrodu, wolontariat w domu opieki społecznej, pomoc dwóm sąsiadkom przy zakupach, czytanie klasyki literatury, wyjścia do kina czy teatru, zwiedzanie zabytków, etc…) niż kiszenie się tu, na forum. I mimo, że jest żoną żołnierza, przynajmniej na razie, nie osiągnęła takiego stanu desperacji, żeby poczuć się lepiej w takim towarzystwie. Miłość jest kreatywna, choć to wymaga nieco wysiłku. Za to bez wysiłku, można tu pisać o rzekomym wsparciu.

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

Skoro siedzenie tutaj na tym forum jest stratą czasu , ”kiszeniem się” , to co tutaj robi zacny Wiser? Hmmm marnuje swój jakże cenny czas na bleble z babami, ciekawe.

Wróć na górę

Hera

Posty: 144

Wiser
Nie wiem czy zauważyłeś, ale Twój ostatni post zaprzecza temu wcześniej ;) Pisałeś tam, że chowamy głowy w piasek bo tak bezpieczniej a teraz twierdzisz, że takie zachowanie jest lepsze niż reagowanie w jakikolwiek sposób. Bynajmniej ja to tak odebrałam.
Co do Twojej żony to zapewne robi to co uważa za najlepsze. Czemu więc nie potrafisz uszanować naszego pisania na forum, tak samo jak i jej wyboru żeby tu nie być?
Kiszenie mówisz? To czemu sam się tu kisisz, co? Wygląda na to Słońce, że tkwisz w tym samym słoiku co my ;)
Skoro Twoim problemem nie jest fakt, jak o Tobie mówią czy o tym kim jesteś. To czemu Twoim problemem jest fakt, że żony innych żołnierzy tu piszą? :)
Ps. Wydaje mi się Wiserku, że tak naprawdę podziwiasz fakt, że nie wstydzi się nikt tutaj mówić o swoich uczuciach :) A Ty piszesz ogólnie, to fakt. Dla mnie jest to oznaka zaangażowania :D Lubisz to forum i ten ”słoiczek z ogórkami” :)

Wróć na górę


Posty: 549

@asia1982
Wniosek z pozoru logiczny. Z pozoru.
Jednak Ty widzisz tylko opakowanie i na tej podstawie oceniasz smak cukierka. Oceniasz mój pobyt tu, przez pryzmat Twojej tu obecności. Masz do tego prawo.
Ale nie wiesz tak naprawdę, jaki jest cel mojego tu pobytu.
W innych okolicznościach naprawdę bym tu godziny dłużej nie przebywał. Życie jest zbyt piękne, żeby je tu marnować. Ale to Wasz wybór.

Wróć na górę


Posty: 549

@Hera
Taki rodzaj zaangażowania dla chrześcijanina jest obowiązkiem.
Przypominam o fundamentalnych zasadach. Dla wielu się to nie podoba. Trudno. Sumienie jednak zostaje pobudzone. A to ono, a nie Wiser, dopieka. :) :) :)

Wróć na górę


Posty: 549

Zatem która Kim Wilde bardziej się Tobie, Hero, podoba? Bo jednak mi ta sprzed 25 lat…. :)

Wróć na górę


Posty: 549

Dać radę można łatwiej, jeśli człowiek podziękuje przed snem Bogu, za przeżyty dobrze dzień…

Wróć na górę

Hera

Posty: 144

Wiesz Wiserku, to kwestia gustu :) Jednak ja osobiście wolę mężczyzn ;) Cięzko mi zatem jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie :D Widzę, że zmiana tematu xaxa :)
A skąd wiesz, że nie dziękuje? :)

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

nie lubie cukierków bo psuja zeby, daj Wiserku inny przykład, bo cieżko mi na przykładzie cukierka to zrozumieć.

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

ja Ciebie Wiserku nie oceniam, to Ty cały czas nas oceniasz, a tak w ogóle to skad wiesz ze Twoja zona nie ukrywa sie na tym forum pod jakims fajnym pseudonimem?

Wróć na górę

ili11

Posty: 7

Czuję się lepiej ze świadomością ,że nie tylko dla mnie tęsknota i nieustanne napięcie jest czymś wartościowym. Nie zamierzam ględzić ani się żalić bo to nie w mojej naturze ani nie jest to zgodne ze mną. Pierwszy raz przeżywam to tak dotkliwie -ale to jest dobry znak-bo to znaczy że po wielu latach ,bardzo mi na nim zależy i nie chcę się przyzwyczaić do tej sytuacji ,bo ta jest dla mnie sytuacją patogenną i nienaturalną. Nie ma znaczenia co zrobię i gdzie ,tęsknota jest zawsze ze mną nierozłączna!
Sądzę że zacieranie tego i ukrywanie stanowi idealną pożywkę dla przyzwyczajenia i obojętności.Wolę nie przespać ani jednej nocy i nie przeżyć sekundy bez myślenia o mojej połówce niż o ”przyzwyczajeniu ” się z jego nieobecnością-bo to byłby dla mnie koniec tego co jest między nami.Pozdrowienia dla wszystkich kochających swoje ”połóweczki” :)

Wróć na górę

ili11

Posty: 7

Obojętność najgorszym wrogiem związku !!
I dla mnie ta ”kupa” jest najlepsza z jaką miałam do czynienia:))
Żona i matka 5 latka:)

Wróć na górę


Posty: 549

@Hera
No niestety nie wiem, czy żona się tu nie ukrywa, ale uważam, że jest ze mną szczera i nie ma powodów, żeby mnie okłamywać.
Zresztą… jak słyszę jej opinię o tego rodzaju ”wsparciu”, jakiego tu sobie udzielacie, to się jej nie dziwię, że ma wstręt, żeby tu wchodzić…

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

Każdy mąż czy to zona , ma nadzieję że jego polowka jest z nim szczera.Niestety człowiek jest tylko człowiekiem i czasami nie powie wszystkiego swojej drugiej połówce udając silnego silną .A tak naprawdę pragnie coś z siebie wyrzucić i sprawdzić czy wszystko z nim okey i czy w swoich odczuciach nie jest samotny, odosobniony. Na szczeście na tym forum jedynym odludkiem jest Wiser i to do tego z bardzo naiwnym podejściem do zycia i na dodatek aż kipi z niego jad żeby którejś z dziewczyn przywalić z grubej rury.A to takie niechrześcijańskie.Dziś niedziela dzień święty idź Wiserku do spowiedzi i komunii…A jeśli budzimy w Tobie , jak to napisałęś wstręt, to tu nie pisz, czytaj sobie do woli, i żałuj że Twoja połówka ma głęboko gdzieś czy wrócisz czy nie. Jednak dalej sądzę że tak jak my to przezywa, tylko sie do tego nie przyznaje lub poprostu Ty na tego nie napiszesz, bo wolisz nas atakować.

Pozdrawiam wszystkie czekające i tęskniace połówki, nie dajmy się takim osobom jak Wiser.

Hera i ili11 – tak trzymać.W ”kupie” siła :)

Wróć na górę


Posty: 549

Normalnie…
Na Ukrainie Kamarouski dostał jajorem po…. I tam też mnie znają? ;)

Wróć na górę


Posty: 549

asia1982.
Twoje tajemnice przed mężem, to Twoja sprawa. Napisałem, że ufam swojej żonie i nie mam powodu, żeby sądzić, że ona mi nie ufa.
I nie będę kłamał, co ona sądzi o tym forum. Wolę tu być ”samotny” niż stracić jej zaufanie. Jeśli u Was jest odwrotnie, że wolicie zwierzyć się na forum niż ”kochanej” osobie, to znaczy, że tej ”kochanej” osobie nie ufacie. Ja nie mam na to wpływu. Piszę tylko jak powinno być, żeby człowiek czuł się bardziej szczęśliwy.

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

W życiu człowiek może być tylko jednego pewien – że umrze, to jest pewne, reszty pewien byc nie może- to do Twojej ostatniej wypowiedzi Wiserku.

Wróć na górę


Posty: 549

@asia1982
Chrześcijanie oprócz tego, że wiedzą, że kiedyś każdy człowiek umrze, wiedzą jeszcze, że zostaną osądzeni i czeka ich życie wieczne w Niebie albo wieczne męki w piekle.
Gdybym był pewien, że po mojej śmierci nie ma już niczego, to uwierzcie mi, nie siedziałbym tu, tylko bałamuciłbym kobiety, opalał swoje ciało, oszukiwał i kradł. Żyłbym wygodnie cudzym kosztem bo i tak by mnie nikt za to nie rozliczył. Czyli jak jakiś ateista. Pasożyt.

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

”Siła” – MADA
http://www.youtube.com/watch?v=LHmsDskREAQ

Wróć na górę

Hera

Posty: 144

Fiola
Bardzo fajna nutka i świetny tekst ;)

WiserQ
Żądlisz jak osa ;) A może bardziej? Jednak co by to nie było zadziwiłeś mnie. Wiesz co Twoja żona sądzi o tym forum i jednak tu siedzisz? Oj, to troszkę działasz pod górkę hehe. Poza tym nie pisz ”kochanej” w ten sposób. Nie wiesz jak kochamy, więc odpuść :) A ty zamiast czepiać się nas, to może zadzwoń do żony? :) Wiesz, pogadać troszkę ;) Może ona szybciej Cię zadowoli w rozmowie niż np. ja, taka opóźniona umysłowo :D

Wróć na górę

maanki

Posty: 436

Aaaaaaaaaa czyli jestem pasożytem. Bałamucę mężczyzn, kobiety dodam od siebie też, kradnę i oszukuję.
Dobrze, że nie morduję jeszcze. A może? Może wg Wiserka też.
Opalać się opalam – fakt. Moja wina.
I to wszystko na cudzy koszt.
To znaczy czyj?
I to wszystko tylko dlatego, że w Boga nie wierzę.

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

A niech sobie żądli jak chce i ile chce.Zabawne, że facet zachowuje się jak baba.

Pozdrawiam Wszystkie XIII.Słodkich snów.

Wróć na górę


Posty: 549

@Maanki
To naprawdę Twój problem jak się zachowujesz.
Przeczytaj, jeśli chcesz, jeszcze raz mój post. Napisałem ogólnie. Jeśli wzięłaś to do siebie, to dlatego, że się obudziło Twoje sumienie. I jeszcze raz napiszę. Jeśli ktoś pisze np, że żołnierze to najemnicy, to ja się na to nie oburzam, bo to mnie nie dotyczy. A skoro się odezwałaś maanki, to coś jednak jest na rzeczy. Prawda?

Wróć na górę
1 2 3 4 [5] 6