Rejestracja | Logowanie »


Forum “zAfganistanu.pl”

21 września 2009

Z Afganistanu » Forum » Obie strony misji, XIII zmiana
Nie jesteś zalogowany.
Pisanie na tym forum wymaga zalogowania.
152437 - zarejestrowani użytkownicy.
Brak nowych postów
Nowe posty!
Odpowiedzi: 1396 - Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 - Najnowszy: 05.08.2013 13:13 - Fiola
Autor Wiadomość

Fiola

Posty: 1270

Maanki na Twoją prośbę, w imieniu Małej liczymy :)

138 ddp = 19 tyg. + 5 dni

Towanda 22 tyg. + 6 dni

Lala 182 dni

Wróć na górę

ania_26

Posty: 839

Fiola, to widzę że miałyśmy wczoraj ten sam nastrój. U mnie w ruc poszły chusteczki, wodospad z ocu i mokra poduszka znowu zaliczona.
Ale dziś już jest lepiej, pełna sił i energii do pracy i do walki- z właną tęsknotą i słabościami.
Damy radę bo z Nas są dzielne żołnierki!

PS. Jest to forum o zAfganistanu, jakb ktoś zapomniał, piszą tu głównie osoby czekające na swych bliskich, którzy przebywają daleko, bardzo daleko, jak i sami żołnierze. Więc może i jesteśmy monotematyczne, że piszemy głównie o tęsknocie i o kontaktach z Zielonymi. Ktoś, kto czyta Nasze wpisy pobieżnie, może w gęstwinie uczuć i tęsknoty nie zauważyć poruszanych kwestii związanych z trudem wychowania dzieci, często trudną i odpowiedzialną pracą zawodową, rozwojem osobistym, samodokształcaniem, realizowaniem ogromu pasji i zainteresowań, dokształcaniem się- studiami, ostatnio przeczytanymi pozycjami książkowymi, wyjściem do teatru czy do kina.
To, że o czymś tu akurat nie piszemy wcale nie oznacza, że tego nie ma.
Gdy czegoś nie widać, nie świadczy to o jego nieistnieniu.
Wszystko ma swój czas i swoje miejsce.

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Aniu, pięknie to ujełaś :*
i od razu Lubię Twój post ;)
_____________________________
Dziś to ja już pełna wigoru i energii :D zresztą… zielony dzwonił, to jak mogłabym mieć inny humor niż uśmiechniętą mordkę :D

Wróć na górę

marcela

Posty: 747

Aniu pięknie napisalas….:-*…
Ja od wczoraj mam kiepski nastrój…chyba mały kryzys :-( …brakuje mi tego mojego zielonka :-/…

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Marcelko,
przytulimy Cię/się z Anią i humorki nam się poprawią :) :*

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Martynko to dla Ciebie :)

http://www.youtube.com/watch?v=45vsdJo-ofQ&list=PLyxI6OPC_5-UluOl4DNyKHOn29xm2ZaJP

Wróć na górę

carrgregoryCO

Posty: 22

Hello
Bardzo dziękuję pani Aga.24 za dobre chęci podesłania serniczka i makowca (b. lubię zawijany.
Trapi Was niepewność co do możliwości wysłaniem paczek
mężom-Misjonarzom.
Do mnie i do mojego partnera słuzbowym lotem paczka nie dojdzie bo takich lotów nie ma.
W naszej robocie jest dużo przemieszczania sie z miejsca na miejsce tak wiec w Ogrodach Golhak, w naszej dziupli bywamy dość rzadko.
Na jednych czekaja i tuptaja na innych nie. Życie plecie niespodzianek wiele lub doświadcza.
Lecz sielsko anielsko w przeciwieństwie do nas to maja tylko krawcy i szewce.
Ja lubie szeroki świat i troszke więcej andrenaliny niz podczas klepania bucików na kopycie -:P
pozdrawiam

Wróć na górę

alla

Posty: 398

Martynko wszystkiego co najlepsze;)ja od kliku dni z bananem na ustach chodze i zarazam wszystkich moze i Was mi sie uda.Mam nadzieje ze wieczorowa pora bedzie nas wiecej ..wiec do zobaczonka:)

Wróć na górę

Martyna

Posty: 461

Witam moje kochane XIII,z całego serca dziękuję Wam za życzenia,nienormalna jestem i się popłakałam.Dziękuję,za dedykację muzyczną Fiola:* za zbereźny prezencik Aniu:* Towanda Ty wiesz za co:* Czekam na wszystkich dziś wieczorem i nie chcę słyszeć wymówek!Dziękuję,że jesteście tutaj ze mną w ten trudny czas:*

Wróć na górę

asiulka

Posty: 1318

Martynko ;-)
sto lat, sto lat !!! Samych dobrych dni, czasu pędzącego jak wiatr, spełnienia marzeń i mnóstwa sukcesów w życiu zawodowym i osobistym ;-)

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

Witajcie Kochane XIIIstki,ja podobnie jak niektóre z Was najchętniej bym przespała ten czas, bo tak źle i smutno bez Misiaczka jest.Trudno poprostu.Jeszcze jak sie jest samej bez dzieci.Niby czas szybko leci bo juz lipiec, a dalej tak wolno.Dziwne uczucie,ciężko tak tą pustkę wypełnić, nawet jak się ma tysiące zadań i spraw to i tak ciągle jest źle.Nie ma się do kogo przytulic … Wszyscy gdzieś wyjeżdżają z drugimi połówkami, planują, ciesza się wakacjami… ciężko jest.Ja to się boję cokolwiek planować. Ale byle by tam Zielonkom było dobrze i wszystko w porządku było to będzie dobrze.Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki też:)

Wróć na górę

asia1982

Posty: 84

A tak w ogóle to jakbym mojego Zielonka dopadła to zacałowałabym, zamęczyła całuskami.To pewnie juz mialby mnie dość i chciałby wracać z powrotem;);)

Wróć na górę

carrgregoryCO

Posty: 22

Bajeranty – Siedem czerwonych róż.

Przynoszę Tobie moja dziewczyno
Siedem czerwonych róż,
Powiedz, czy będziesz moją
Na zawsze już.

Dziewczę kwiatami się ucieszyło
I uśmiechnęło się,
Dziewczę na zawsze moją już było
I pokochało mnie.
Będziemy razem do końca życia,
Będziemy kochać się,
Będziesz mym szczęściem, moją miłością,
O Tobie tylko śnię.

Pani Martynce 7 czerwonych róż, a od męża pewnie 777!
I by czas mijał jak oka mgnienie
az do szczęsliwej jesieni!

Wróć na górę

Aga.24

Posty: 1274

Witam,
Panie CarrgregoryCO, gdybyż to się dało, to prywatnym lotem podesłało by się to i tamto :) Niestety, tak się nie da :)

A o tuptaniu napiszę tak, ja nie tuptam, tuptałam, ale sprawa nieaktualna. Zaglądam tu jednak i trzymam kciuki za dziewczyny, dzielne żony, narzeczone i zwykłe bądź niezwykłe koleżanki.
Proszę się nie przejmować, życie przynosi nam również miłe niespodzianki i może za rogiem…… Czego oczywiście Panu życzę, no i chciało by się ten milion róż……
Ale cóż, nie każdemu to dane…..

Martynce i wczorajszej Solenizantce wszystkiego naj…… :) , za całego serducha :) :)

Cass – trzymam, Ty wiesz?

Pozdrawiam

Wróć na górę

Aga.24

Posty: 1274

O jesieni, jesieni

Niech się wszystko odnowi, odmieni….
O jesieni, jesieni, jesieni …..
Niech się nocą do głębi przeźrocza
nowe gwiazdy urodzą czy stoczą,
niech się spełni, co się nie odstanie,
choćby krzywda, choćby ból bez miary,
niesłychane dla serca ofiary,
gniew czy miłość, życie czy skonanie,
niech się tylko coś prędko odmieni.
O jesieni!… jesieni! … jesieni!

Ja chcę burzy, żeby we mnie z siłą
znowu serce gorzało i biło,
żeby życie uniosło mnie całą
i jak trzcinę w objęciu łamało!
Nie trzymajcie, nie wchodźcie mi w drogę
już się tyle rozprysło wędzideł …
Ja chcę szczęścia i bólu, i skrzydeł
i tak dłużej nie mogę, nie mogę!
Niech się wszystko odnowi, odmieni! …
O jesieni! … jesieni! … jesieni.
Iłłakowiczówna Kazimiera

I o takiej jesieni marzę :)

Wróć na górę

carrgregoryCO

Posty: 22

Pani Ago.
W 2003 r 2 000 $ wystarczyło pewnym 2 trampom na wspaniałą dwumiesięczna podróż przez Iran, Afganistan i Pakistan.
A trasa biegła tak

Przemyśl – Lwów – Czerniowce – Suczawa – Bukareszt – Istambul – Dogubeyazit – Tabriz – Ardabil – Astara – Rusht – Teheran – Mashad – Teybad – Herat – Kandahar – Kabul – Bamyan – Bande Amir – Jalalabad – Peshawar – Czitral – Gilgit – Karimabad – Skardu – Khapalu – Gilgit – Rawalpindi – Lahore – Multan – Uch Sharif – Mohenjo Daro – Quetta – Zahedan – Bam – Kerman – Bandar e Abbas – Shiraz – Ahwaz – Isfahan – Yazd – Tabas – Mashad – Ramsar – Ardabil – Orumye Tabriz – Bazargan – Agri – Trabzon – Istambuł – Suczawa – Przemyśl
Tylko ciasto pewnie do Iranu by nie dotarło.
Albo zjedliby na odcinku Przemyśł – Lwów, albo?
LOTem czy inszym samolotem – drogo a i w terenie nie za bardzo bezbiecznie.
Co do tuptania to siebie i druha miałem na myśli.
Wam życzę tylko jak najlepiej.
Wiem co to rozłąka i pragnienie posmakowania kromki polskiego chleba. O wazniejszych sprawach zamilczę.
Dopiero wczytuję sie w blog bo mnie urzekł niezmiernie, ale chyba trzeba na to pół zycia?
Milion róż to o wiele za dużo niz mógłbym udzwignąć, ale każdej z Was różę przesyłam w uznaniu za waleczność i niezłomność.
A kto wypatruje uważnie i na ludzi sercem otwarty ten zwykle na drodze życia napotyka ogrodnika z milionem róż .tak.
-*

Wróć na górę

ania_26

Posty: 839

carrgregoryCO, w swoim imieniu dzięki za tak miłe słowa uznania i za te róże oczywiście.

Asiu, oczywiście że jest trudno. Gdybyśmy przeżyły ten czas rozłąki bez Naszych Bliskich bez smutku, tęsknoty, czasem słości, znaczyłoby to, iż wcale nie zależy Nam na Nich, że uczucie było tylko platoniczne. Kto nie kocha, ten nie tęskni; komu nie zależy, ten przechodzi obojętnie wobec rozłąki…

Wróć na górę

alla

Posty: 398

dokladnie Aniu…poza tym te wszystkie uczucia ucza nas czegos i poznajemy siebie.I bardzo nam milo slyszec takie slowa z ust mezczyzny.Pozdrawiam serdecznie i zycze spokojnej pracy;)

Wróć na górę

Aga.24

Posty: 1274

Panie CarrgregoryCO – trasa świetna, tylko kompana i w drogę. Swego czasu planowaliśmy jakąś przejażdżkę w tamte rejony na XI zmianie, ale teraz większości panowie wrócili i po planach, a marzenia były takie realistyczne :) :)
No co do ciasta, to ja myślę, że jednak zaraz po wyruszeniu z Przemyśla już by zostały kruszynki, a chlebek ostatnio piekę z kapustą kiszoną – pychota – taki trudno kupić :) O zapachu nie wspominam – mam litość ;)
A róże – no cóż, gdzieżbym śmiała tak przeciążać, ale z tą jedną jak by Pan biegł, to proszę oberwać kolce, ja księżniczka i na widok krwi mdleję – nie ma kolców mniejsze ryzyko :) :)
Za moich czasów licealnych królowało:
http://www.youtube.com/watch?v=hvgS1dbeGdQ
I piąteczka z rosyjskiego była – no cóż jeden musiał wykuć słówka, inny wystarczyło, że umiał zaśpiewać – stare dobre czasy :)
No i masz, wydało się jaki ze mnie stary rocznik :) :)

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Usłyszeć takie miłe słowa od mężczyzny z różą, to aż serce się raduje, że jednak są tacy co cenią nas kobiety oczekujące swoich mężczyzn. Przyłączam się do słów Ani, Alli i Agi.
Pozdrawiam serdecznie :) a mój placek z truskawką smakował Panu?

Martynka o której ta imprezką? :)

Cass :*
dla Ciebie kwiatuszek za odwagę :)

Wróć na górę

ania_26

Posty: 839

Cześć XIII-stki; stawiam się wieczorem na urodzinowej imprezie.
Gdzie solenizantka?

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Alla @ widziałam u Ciebie :D

Aniu, też się zastanawiam gdzie ta Jubilatka … może szykuje menu ;)

Aga
a podasz przepis na ten chlebek z kapustą na smakołykach ? :)

Wróć na górę

Fiola

Posty: 1270

Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja dziś miałam bardzo ciężki dzień… źle się czułam, osłabiona, nawet drzemka po pracy nie pomogła… powoli dochodzę do siebie ale rewelacji nie ma… może to ta pogoda tak na mnie działa ??
U Zielonka burza z błyskawicami szła… brak internetu… ale rozmowa telefoniczna była :)

Wróć na górę

Aga.24

Posty: 1274

Fiolu, pewnie, że nastukam, ale może jutro :)
Lubię eksperymentować i jest to ewidentnie efekt moich eksperymentów. Taki chlebek kupiłam na jednym z targów, ale złośliwa babeczka nie chciała podać przepisu. Dla chcącego jednak nic trudnego :)

Chlebek jest bardzo dobry, wilgotny i długo trzyma świeżość ;)
U mnie niestety nie doczeka następnego dnia, bo go kroją jak ciasto ;)

Wróć na górę

Vewa

Posty: 68

Na zabicie czasu i niemyślenie…polecam długie wyczerpujące spacery z psami >>> one też przecież tęsknią! A jak ktoś nie ma psiaka zapraszam do schronisk razem z dziećmi…do wyprowadzania i głaskania…czas zabity i to w taki sposób, że pomaga się innym…tym, które tęsknią za swoim człowiekiem,z którym się rozstały i na które nikt nie czeka :(
Tak mi akurat wpadło do głowy… ale rozwiązanie super…szczególnie jak w życiu zawitają problemy….i co najważniejsze psiak przytuli i o nic nie pyta :)
Pozdrawiam Was :)

P.S. możecie zacząć od dzisiaj, bo jest międzynarodowy dzień psa :)

Wróć na górę
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56