Dobry wieczór
A Kochane XIII, to gdzie się podziały?? Takie zapracowane?? Czy smutasy Was dopadły?? Pokazywać się i to zaraz

Mi dzisiaj było cały dzień zimno już…:/

Alluś, u mnie dziś też w powietrzu było czuć jesień.
Fiolu, ja też poproszę te skarpetki

Aniu
To musicie się z Małą podzielić jakoś albo wymieniać bo mam jedną parę takich z owczej wełny bardzo cieplutkie

Fiola Ty żółw odrzutowy to dasz rade:)

już widzę jak siedzę u Ciebie i trzymam nogi na biurku:)

Alla
Co Ty nam proponujesz??

Mała
Ja to widzę kolega by się zdziwił koleżanka przywykła już

Witajcie ja już wczoraj wieczorem przywdziałam skarpetki,no cóż..Ale mnie głowa dziś boli od popołudnia snuję się jak wiecie co..Jutro okna do mycia,wrzosy kupię i posadzę i można otwierać sezon Lecę Rybcie,dobrej nocki i samych snów z Zielonymi w roli głównej :* Fiola Ty wiesz przecież,do jutra :*

cześć dziewczynki
jak mijają dni?
w powietrzu czuć jesień, dni coraz chłodniejsze i zamglone – uwielbiam tą porę roku pod warunkiem, że nie będzie padać chociaż w tym roku nawet mokra jesień będzie mnie cieszyć

nie mogę doczekać się pierwszego grzybobrania

———–
Poruszyłyście dziewczyny ostatnio temat zmian w zachowaniu. Nie dziwi mnie to zniechęcenie czy zmienne nastroje. Sama pewnie reagowałabym podobnie. Chociaż muszę przyznać, że akurat u nas to ja jestem tą bardziej “humorzastą” połówką (ale usilnie próbuje przekonać męża, że jest odwrotnie )
Z kolei on podchodzi do swojego tam pobytu z wielkim opanowaniem i spokojem, całkowicie oddzielając pracę od naszych kontaktów. Najlepszym tematem jest rozmowa o przyszłości, nowym domu, a przede wszystkim o Młodej, która ma teraz okres tak szybkiego rozwoju, głównie werbalnego, że nie nadążam z relacjonowaniem
Bardzo dużo daje też ton naszych rozmów, dużo żartujemy, wzajemnie się wspieramy, a zwykłe “będzie dobrze, nie martw się” daje mnóstwo sił.

Pamiętam jednak całkiem inną sytuację z pierwszej misji, teraz jak to wspominam chce mi się śmiać z siebie Za dużo smutków i narzekania na rozłąkę, misję itp., bywało powodem zmiennych nastrojów wtedy nie męża

Dzień dobry
Pięknie słoneczko nas przywitało z rana

Marcelko :*

Długi dzień przede mną…

Miłęgo dnia kobietki

Dzień dobry z wszystkimi
Wakacyjne wojaże uważam już za zakończone, podróże się skończyły teraz czuć jesień w powietrzu i czas szykować dziecka do szkoły i przedszkola. Mimo, że one chętnie by jeszcze w domu zostały ja się bezczelnie cieszę ;o)
Wróciłam z wakacji i mam teraz syndrom ”pustego domu”(bo nikt na mnie w nim nie czekał buuuu) i szok postwyjazdowy. ale przejdzie z czasem.
Buźka dla wszystkich i nadrabiam czytanie.

Witam z wieczorka.
Dzień stresujący, nerwowy i pełen obaw… ale jestem i chyba nie będzie tak źle.
Mała i Martynka dziękuję za wsparcie :*
Towanda ciekawy pomysł.
Dobranoc dziewczyny.