Cześć Wam:)
Rysia witaj w gronie, widzę , że masz dziecię w podobnym wieku jak ja, Inez i Marti i kto jeszcze??
Malinowa a Twoje w jakim wieku?
Melduję, że koła zmieniłam
Poza tym deszczowy dzień nawet szybko zleciał, a jutro piątek i weekend,a tego nie lubię ostatnio ;/ Ale pocieszam się, że kolejny tydzień będzie za nami

Lokatorka to dawaj do mnie zmieniać koła, bo ja jeszcze śmigam na letnich, ale chyba większość na takich jeździ moje będą się zmieniać w sobotę
Cieszę się na ten “przedłużony” weekend (poniedz. Święto) – bo moja sis przyjeżdża więc nie będzie mi smutno i nudno

Lauren na Wielkanoc paczek niestety nie było, bo część była już w domu, część wracała i nie wysyłali…

Moja córeczka ma prawie 2 latka, a synek 4 miesiące. Mała różnica wieku między nimi więc jest co robić cały czas

Witam się popołudniowym wieczorem

Z nadzieją, że ta noc bedzie lepsza. Więc tak: Miśka w dzień wyglądana chorą tak na 7 w skali do 10, ale wieczor to masakra więc czekam.

Lokatorka ja też jeszcze jeżdżę na letnich i chyba jeszcze trochę to potrwa. A Ty sama te koła zmieniałaś? Ponoć się tak da, ale ja nigdy nie próbowałam. Jeszcze założyłabym lewe na prawe, albo jeszcze jakos inaczej

Lauren przyzwyczajaj się, przyzwyczajaj chociaż dobrą ciocią łatwiej być. Zawsze można “oddać” dziecko rodzicom, ze swoim nie jest już tak łatwo. Szczególnie w takim 3-paku

Malinowa no to niezła różnica wieku, ale jak raz ich odchowasz to później będziesz miała z głowy. Wszystko za jednym razem. No chyba, że Ci się 3 zachce

A ja czekam na skajpeju, ale nie wiem czy się doczekam, bo dzisiaj 2 razy przez telefon mieliśmy nerwowo-nieprzyjemną wymianę zdań… i nie wiem, czy focha nie bedzie

Oj, Rysia, to naprawdę jest grzeczna, obstawiałam, że da Ci przezczytać co najwyżej 5 stron

Rysia, jestem pod wrażeniem, moja mała siostrzenica też ma 2 latka i widząc dzisiaj u mnie laptopa było “ciocia baja”, więc staram się tego uniknąć.

Z tymi paczkami na Wielkanoc to może i nam zdarzy taki cud, więc jak już w końcu dorwę te kartony, to wezmę na zapas:)

Sosenkowa, wieczorem zawsze jest gorzej, mam tylko nadzieję, że będzie lepiej niż wczoraj.

Marti, a jak tam Wasza ospa? Lepiej coś?

Lokatora, ja właśnie skończyłam rozmowę, też nam przerywało. Mąż mówi, że jest w ogóle masakra od kiedy zaczęła się rotacja…

Dobry, dobry
Rysia witaj

Ja już okleiłam sobie boczki kartonika taśmą klejącą, co by się mocno trzymał. Małż zażyczył sobie jeszcze chusteczki higieniczne, bo mówi, że idą jak woda

Dziewczyny podrzuciłaby mi któraś małego brzdąca
U Was ich dostatek, a u mnie w domku cicho sza
Młody jak się czasami zaszyje to…….. !! dobrze, że jeszcze ten pichorek jest !!

A u mnie cisza na skajpaju tak to juz czasami bywa. Czekam cierpliwie. Margoo bardzo chętnie mogę Ci podrzucic moją dwójkę Pewnie po kilku godzinach czegoś by mi brakowało i ta dziwna cisza w domu. A Tak to cały czas jak nie kupa to czkawka i tak w kółko Ja na wymianę opon czekam do ostatniej chwili jak co roku.

Margoo uważaj, bo za chwilę zatęsknisz za tą Twoją ciszą:P

Jak się uda to ja na przyszły weekend będę odpoczywać, rodzice chcą zabrać dzieci do siebie

_______________________
A co tu taka cisza nastała?
Wszystkie Mateusza oglądają??
________________________
Inez helloł wiesz tylko troszkę się obawiam jak przetrwam taką ciszę, pewnie będzie mi głucho bez tych szogunów

Tak, Mateusz na tapecie

Inez co parę dni byłaby zmiana dzieciaczków, bo każde inne jest choć w podobnym wieku. I tak by mi zleciało do wiosny lub lata !! , bo kto to wie ile misja potrwa

Mateusz i u mnie:)

Ja się już na lato nastawiłam, a mój mi to ostatnio potwierdził…

Też mam taką nadzieję, że wróci jeszcze wiosną.

Ja to się umiem ustawić… Nie dość, że pojechał jako jeden z pierwszych (Lokatorka, tylko Ty mnie wyprzedziłaś), to jeszcze pewnie wróci jako jeden z ostatnich