U mnie 2 latka bedzie też właśnie w TYM miesiącu, ale na początku, więc napewno na urodzinki syna się nie załapie, ale torcika własnej roboty mu zamrożę

Rysia ja jestem 2 dzień na diecie, mam nadzieję, że dotrwam do końca i zgubie to co chcę a Ty gdzie mieszkasz??

Lauren kiedy Twój poleciał??

Lauren to w takim razie aby było sprawiedliwie powinien wrócić szybciej, może wróci, może jest szansa tylko nie chce Ci na razie mówić, bo lepiej się miło zaskoczyć niż niemiło rozczarować:)Życzę abyś się miło zaskoczyła:)

Rysia no włąsnie gdzie mieszkasz?A mi nie chcą brać bo córcia płacze i chce do mamy:)no ale tak jest jak się od małego mało przychodzi i nie zabierało nigdy na spacer:)

Bolesławiec

Dieta od jutra, mam nadzieję że dam radę

Rysia to blisko do Marti masz z tego co kojarzę:)

Hmmm wy o diecie to i może ja pójdę:)

Marti kopenhaska?

Inez tak kopenhaska

Margoo my mamy teraz 19 rocznicę i smutnaśno będzie

Inez – najpiękniejszy miesiąc roku to lipiec przecież

Marti u mnie też komunia, ale ja nie bardzo się na nią nastawiam, u Ciebie chyba na początku maja a u mnie 25. A co się stało Twojemu młodszemu, że tak płakał? napisałaś coś w poście, który skasowałaś? Bo ja nie zdążyłam.

Margoo – i moje weź, proszę Ja mam każdy etap rozwojowy, byłoby wesoło i zapewniam was, że taki mniejszy dzieciaczek to czasami mniejszy kłopot niż taki nastolatek.

Rysia- dasz radę,ja już mam na swoim koncie sukces z odchudzaniem -27 kg, teraz by się przydało z 15 zrzucić.

Bolesławiec-całe życie tam mieszkałam, z wyłączeniem ostatnich 2

Margoo gorączki już nie będzie, bo zapodałam taką dawkę Ibumu, że gorączka nie ma szans. Ale słysze jak dychrać zaczyna. Jak nie urok, to… dobra, dobra niech mnie chociaż sraczka ominie

A ja nie Mateusza ja W-11, jakby co czekam na Rewolucje

Marti 19? No to nieźle ja myślałam, że ja tu jedna z bardziej życiowo doświadczonych a my dopiero 16

Sosenkowa gdzie tam lipiec, często deszczowy jest:)MAJ MAJ MAJ:)

Malinowa i Lauren Naprawdę mi ”przykro”, że Was kusze jedzonkiem :>

Przepis na tajską zupę z kurczakiem i mleczkiem kokosowym
———————————————————

Bulion mięsny ok 750-800 ml (choć ja gotuje na oko :p)
Pierś z kurczaka – 1 duża lub mała podwójna
80 g pędów bambusa w paskach (ja daje 1 małe opakowanie całe)
80 g kiełków fasoli mung (ja nie dodaję)
2 cebule dymki (pokroić w kosteczkę)
2 ząbki czosnku (rozgnieść)
1 marchewka (pokroić w julien)
1 łyżeczka imbir (suszony lub korzeń starty)- do smaku
1-1,5 łyżki zielonej pasty curry
2 ziemniaki (w kostkę)
1 puszka mleka kokosowego
natka pietruszki
1-2 łyżeczki soku z limonki
2 łyżki sosu sojowego
olej do smażenia
sól, pieprz

1. Gotujemy bulion.
2. Pierś z kurczaka kroimy w kostkę i podsmażamy na oleju. Dodajemy imbir, marchew, cebulę i czosnek. Podsmażamy aż warzywa zmiękną. Dodajemy kiełki i pędy bambusa. Przyprawiamy solą, pieprzem, curry i sosem sojowym.
3. Kurczaka z warzywami przekładamy do bulionu. Doprowadzamy do zagotowania i dodajemy ziemniaki. Gotujemy aż zmiękną.
4. Zestawiamy garnek z ognia. Wlewamy mleczko kokosowe. Wyciskamy sok z limonki i posypujemy pietruszką.

Smacznego!

——————————————————-
Lauren ciesze się że Ayo Ci się spodobała. Coś podobnego ZAZ http://www.youtube.com/watch?v=jc3lywZN3Vs

Później mnie nie będzie, więc spokojnego wieczoru i dobrej nocy

My w większości wszyscy z lipca Ja, mój mąż, najstarsze dziecko i najmłodsze, no ale w maju mam imieniny więc maj też może być

19 listopada hehhh…. a rocznica 8 źle napisałam ale mnie rozbawiłyście ta 19 – stką ejjjj…. w takim razie miałabym 10 lat wychodząc za mąż

Sosenkowa bardzo nie lubi jak go smaruje te chrostki, przy tym tak strasznie płacze ;(

Rysia jak wylecze ospe to napewno sie spotkamy może ktoś jeszcze dołączy??

Lokatorka moja już śpi od 20:20:)wyjątkowo późno bo spala dziś od 12do 15:)

Rysia dobrej nocki:*

Marti 19???czy 9??? bo mnie to zastanawia:)
———————————————-

No właśnie Marti w szoku byłam hehehe

No to ja jestem pomiędzy Marti – Sosenkową a znamy się 20 lat
Sosenkowa masz rację małe dziecię – mały kłopot, duże dziecię – duży kłopot