Lauren dobranoc:* ja jeszcze tu jestem, i zerkam na bitwę o dom:)

Ja dziewczynki też pomykam, myju – myju
Stworze jakąś jeszcze listę zakupów.
Jutro moja maminka przyjeżdża , a resztę w piątek
Normalnie pełna chata będzie !!

Tulam wszystkie i głaskam brzusie !!!
Spokojnej

Ja właśnie zakończyłam pogaduchy z mężem na skype. Poszedł spać. Moja pociecha nie śpi jeszcze, więc muszę ją m końcu położyć.
Lauren dobrze, że mdłości przechodzą, śpij dobrze:)
Czekająca Ty się teraz oszczędzaj, porządnie wyśpij i nie sprzątaj po nocach, zbieraj siły:)
Margoo dobrej nocy:)

Ja muszę jeszcze sprawdzić, kto odpadnie w Bitwie Myślałam, że popodglądam sobie dzisiaj kuchnie a tu piwnica.

Dobranoc wszystkim, które już poszły spać Spokojnej nocy

No to już wszystko wiem

I ja uciekam- kurcze, żebym tylko Zmierzchu nie zaczęła oglądać

Dobranoc Dziewczynki. Spokojnej nocy.

Dzien dobry’ Dziewczyny moj przez trzy miesiace nie mial jak sie odezwac zanim tam to wszystko ogarnol a to tez nie pierwsza misja cale szczescie ze mamy technike wideorozmowy i skype echhh.

CZekająca masz rację mój mąż już wraca do domku ale przez pół roku nie było takiego dnia żebyśmy nie mieli kontaktu albo skejp albo sms czy tel zawsze jakiś kontakt więc nie rozumie jak można tyle czasu się nie odzywać, mój zielony twierdzi że dla chcącego nic trudnego bo teraz możliwość jest kontaktu zrozumiała bym dzień czy dwa dni bez wiadomości ale nie 3 miesiące ehh dziewczyny trzymajcie się czas leci naprawdę szybko:)

nie wiem nie będę się sprzeczać ale mój był w bojówce i czas zawsze znalazł,pozdrawiam

czasem sa oddelegowani w takie miejsca ze niestety nie mozna korzystac z telefonow itp.np.GROM.

no dokładnie jeśli chodzi o GROM to wojsko specjalne zgadzam się

Dzień dobry,
dla chcącego nic trudnego czy to specjals czy normalny żołnierz.
dziewczyny odliczacie dni? ile na liczniku?

Witam dziewczynki !

Wpadam na chwilkę sprawdzić, co słychać i zaraz uciekam, bo muszę się spakować. Czekam na dzieci jak wrócą ze szkoły i przedszkola i jedziemy do Bolesławca, do rodziców. A z tego, co widziałam na drogach jak byłam w mieście – będzie ciężko wyjechać.

Co do kontaktowania się ze swoimi mężczyznami, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie rozmawiamy ze sobą choć raz na 2-3 dni (najlepiej oczywiście usłyszeć codziennie, że wszystko jest ok ) . Zdarzało się oczywiście, że w pewnych sytuacjach rozmawialiśmy raz na tydzień czy dwa, ale to było daaaaaaaaaawno temu.

Moje kochanie też już sobie kupiło kartę do telefonu pre-paidową, tą ichszą, śmiesznie było jak zapisywałam sobie jego numer i myślałam, że przez najbliżesz 6 miesięcy to będzie ten najważniejszy numer

Do później (pod warunkiem, że nie utknę w korku), miłego dnia

Witam i ja
Nie wyobrażam sobie sytuacji gdy mąż wyjeżdża na misję i przez 3 m-ce się nie odzywa, przecież wariacji można by było dostać, Lokatorka dobrze mówi, dla chcacego nic trudnego
A ja od rana kursuje, rano z dziećmi do lekarza, starszy do kontroli, a diagnoza u młodszego? Jak myślicie? Więc zaczynamy “ospowe przedszkole” cz.2 :/ myślałam że się porycze jak zobaczyłam rano u małego kropki ehhh… od razu zaliczylismy cmentarze, żeby jutro nie jeździć, więc mamy 2 tyg. siedzenia w domu

Inez u mnie też na liczniku 181 widzę, że też obstawiłaś koniec kwietnia? Kalendarz zrobiłaś?
Lauren my z dziećmi odliczamy już od pierwszego dnia jak dostawaliśmy męża pod jednostkę, dziś minął 11 dzień jak Go nie ma, a zostało 182, trochę dużo ale mam nadzieję, że szybko zleci

Sosenkowa szerokiej drogi na drodze ruch więc powoli proszę a wiesz, że będziesz 9 km ode mnie? Chyba nawet będziesz przejeżdżać przez moja miejscowość

A właśnie czytałam o tych waszych przygodach z telefonami, więc nie martwcie się, bo ja też tak mam, że łażę wszedzie z tel. I co chwilę na niego zerkam a jak ktoś jest u mnie jak mój dzwoni, po prostu wychodzę do drugiego pokoju – mąż dla mnie ważniejszy

Tak Was czytam i w końcu sama policzyłam dni. Wynik nie jest pozytywny, przede mną jeszcze 242 dni. Oczywiście w przybliżeniu. Mam nadzieję, że będzie mniej, ale o tym, że spadnie poniżej 200 to nawet nie marzę.

Korzystam z dobrego samopoczucia i sprzątam dziś cały dzień.
Do później:*