Dzieki dziewczynki ale najgorsze jest wlasnie to ze nasluchalam sie tego od mojego piaskowego. Łatwo sie krytykuje kogos nie bedac przy nim i nie widzac wszystkiego. Na odległosc najłatwiej sie ocenia. Realia są zupełnie inne niz to co ktos sobie tam mysli. Czasami mam juz naprawde dosc tej calej sytuacji. Odległosc albo zbliza ludzi albo ułatwia im oddalenie sie od siebie i kłotnie. U mnie chyba wlasnie zaczyna sie to drugie.

Malinko, a może to po prostu emocje? Wiadomo, że nie powinien, ale czasami tak juz jest, że wyładowujemy swoje nerwy na najbliższych.

Chłopaki na misji to jedno, a my tutaj to drugie. My nie wiemy jak jest tam, a oni nie wiedzą co przeżywamy tak naprawdę tutaj.

Malinka nawet tak nie myśl, nic was nie oddala od siebie !!!! Ty masz ciężkie dni i piaskowy pewnie też, dlatego tak sie spinacie !! Jedna mała normalna, wyluzowana, spokojna rozmowa i na pewno będzie inaczej, tyle ze Ty musisz mieć czas na nią, bo z tego co piszesz to ciągle dzieciaczki i na nic nie masz czasu. Zabiegana jesteś. Teraz jesteś rozdrażniona ta całą zaistniałą sytuacją i jest Ci z tym źle. Potrzebujesz chwilę wytchnienia, zrobić coś dla siebie, choć by nawet wyciszyć , pomyśleć. Może czas odetchnąć troszeczkę !!

Dziekuje Wam bardzo! Kochane jestescie. Jednak z Wami to zawsze mi lepiej. Ide juz spac. Musze odpocząc aby jutro byl lepszy dzień. Tego też życze Wam Kochane! Dobranoc:* Ściskam

Malinka mam pomysł:)
Załóż na fejsie konto drugie bez danych lub woisz byle co i dołącz do nas i tyle, wtedy też będziesz anonimowo:)
Co Ty na to????
Thecla to samo do Ciebie:)

witam
unas pogoda paskudna
wczoraj jakiegoś doła złapałam dziś troszkę lepiej
syna choróbsko znowu złapało
idę zbierać się do szkoły na jasełka
miłego popołudnia dziewczyny

Witam się i Ja:)
Dobra już więcej nie będę Malinko i Theclo:)śorki:)

A tak ogólnie Ja pamiętam że na 8 zmianie też mialam takie chwilowe załamanie,że myślałam że już dłużej nie dam rady. Niewiem jak ale jakoś udało się to przetrwać i powiem tylko jedno:BYŁO WARTO:)
Tak jak pisały dziewczyny musisz porozmawiać z mężem na spokojnie inaczej się nie da.Mam nadzieję że szybko dojdziecie do porozumienia i będzie dobrze.Trzymam kciuki:)A jak dzisiaj się czujesz????

Gosik kochana no nie daj się dołkom, trzeba szybko reagować i nie pozwolić naszym smutkom urosnąć za bardzo. No i znowu jakieś choróbsko a myślałam że to już spokój będzie.
Miłego oglądania Jasełek:)

Marti byłaś w bibliotece???mieli???pisiaj cosik:)

Lokatorka u Ciebie widzę dobrze i oby tak dalej:)

Lauren jak Ty się czujesz??? Mam nadzieję że dobrze:)Tulam:)

No i nie wiem co jeszcze chciałam napisać, no chyba nic ważnego:)
Miłego dnia:)

No juz wiem:)Rysia kochana jak się czujesz, jak sobie radzisz pisz tu szybciutko. Tulaski dla Was:)

Witam
No wczoraj nie miałam jak pisać a później już nie miałam siły… była u mnie koleżanka z 8 miesięcznym synkiem, pojechała po 20 a później musiałam dzieciaki ogarnąć przed spaniem a Marcel po 21 jeszcze nie spał ;/ i już mnie się nic nie chciało
My kończymy obiadek i gdzieś za 2 godz jadę Kacpra do rodziców zawieść – zostaje do niedzieli
A ja dzisiaj miałam mężusia na obiadku trafił ze skejpejem akurat na jedzonko

Malinka jesteś dzielną dziewczynką dasz radę stawić czoła wszystkim trudnościom, nie bierz do serca tego co małż Ci nagadał, może miał chwilowo zły dzień, nie wiem jak to wyjaśnić ale na pewno lada moment będzie dobrze tulam Cie mocno i trzymam kciuki aby wszystko się ułożyło

Sosenka tylko chwilkę byłam ”tam z boku”, pisałam z mężusiem dzisiaj mam w planach posiedzieć z Wami dłużej

Gosik a co to znowu za chorobsko się przyplątało?? Zdrówka dla synka Jak po jasełkach??

Martuś nie byłam w bibliotece, bo zapomniałam książek wziąść do oddania wiesz skleroze już mam

witam
synuś był pastuszkiem i to właśnie jego znowu wzięła choroba mam nadzieje ze mu przejdzie
jasełka świetnie wypadły ’
rozmowa z mężusiem tez była
malinka wszystko będzie dobrze zobaczysz kochana
miłego popołudnia zycze

malinowa tulam mocno, oj niedobry ten zielony i nie wiem czym to tlumaczyc, moze kilka dni ciszy pozwoli wam sie zdystansowac i juz na spokojnie porozmawiac
gosik to mama pewnie dumna z syna
martusia ja na forum jestem goscinnie, bo teoretycznie to nie mam powodu, ale w praktyce co po prostu lubie Wasze towarzystwo. O FB pomysle obiecuje

wieczorem ide do kina na Hobbita, 3 godziny w Srodziemiu mnie czeka

Malinka ja na pierwszych występach swojego synka też płakusiałam ;/ teraz tylko sie wzruszam a jak Twoje samopoczucie? Mąż się odezwał, czy dalej duma?

Thelcia myśl o Fb masz powód: My

Rysiaczku jesteśmy z Tobą i pisaj częściej

Martusia czwartą
Malinowa http://www.tekstowo.pl/piosenka,pustki,pomylka.html

Dobry
Ależ mi się fajno spało i nawet moje Kochanie mi się śniło
A Wy dziewuszki wyspane? Jak samopoczucie?
U nas zapowiada sie słoneczny dzień, może okna pomyje biore się za robote bo pewnie się nie wyrobie później jeszcze zajrzę.
Miłego dzionka ;*