Ja jakos średnio bawię się bez męża. Nie mam nawet ochoty wyłazić nigdzie. Marti to andrzejki przed tv mozemy zacząc juz w piątek , bo leci fajny film NA TVN O 20 – LISTY DO M

DOBRANOC DZIEWCZYNKI :*

Witam się z rana:)kawka zrobiona:)zapraszam:)
Miłego dnia dziewczyny:):)

Dzień dobry
O jakie pyszne kawusie.

Sosenka, sprzęt działa, tylko tato jest i nagadac się nie mogę;)

O to ja szczęściara jestem, dwa koty w mieszkaniu. Na początku mąż też był sceptyczny,a drugiego sam zakupił;)
Żonka go urobiła

Podejrzewam,że dzisiaj dziadek do babci pojedzie…

Miłego dnia:)
______________
Thecla,kotka jak się czuje?? Mojego w lutym czeka kastracja. Starszy po;)

Heloł w południe(albo popoludnie).
Marti widziałam przepis ale pisałaś że czasami robisz z mlekiem kondensowanym, możesz napisać jak z tym mlekiem???????:):):)

Widzę że to zmiana ospowa, najpierw Marti teraz Gosik, (chyba nie pominęłam nikogo)ciekawe kto następny????????????

Rysia mojego mężusia nie dałoby się urobić nawet na jednego kotka. Narazie odpuściłam ale kiedys i tak sobie wezmę przygarnę do domku jakiegoś kociaka:):)

witam piękne Panie

Martusia Bierz kotka! na zimę w sam raz
Rysia Może kiedyś powiększę stado, na razie nie mam jak. Kątek się obraził po wczorajszej wycieczce, dziś wlazł za szafkę w kuchni jak zobaczył mojego brata pierwszy raz, ech… No i okazało się ze ma 5 miesięcy a nie 4, więc za jakiś czas tez nas czeka kastracja :>

Witajcie moje kochane !!!

To dla Was za pamięć !!

Jeszcze żyję, wracam do pionu !! – tak myślę.
Ciężko było, ale no cóż tak czasami bywa. Mam nadzieję, że za miesiąc nie powtórzy się powtórka z rozrywki !!!
Zdołowała by mnie na maksa !! Takie chwile sprawiają, że człowiek dowiaduje się wiele istotnych rzeczy – tak między wierszami !!
Ale dzisiaj za to świeci słoneczko
Sosenko czekam na wieści o Twojej ślicznej fotce !!
Idę się trochę normalnie poruszać

Hej,

ja tylko na chwilkę wróciłąm, ale muszę zaraz wychodzić, bo Miśka ma pasowanie na przedszkolaka o 15.30.

Margoo, dobrze, że jesteś

Moje zdjęcie – objaw strunowy kręgosłupa szyjnego. Jakiś ortopeda albo neurolog by się przydał. No muszę jeszcze paru chyba odwiedzić.

Będę później

Marguśśśśś:):)

Cieszę się niezmiernie, że wreszcie Ci lepiej:):)

Oby nigdy więcej:):)zdrówka zyczę:):)

Oj Rysia, no to nieciekawy czas przed Tobą:)ale czasami można się nieźle uśmiać gdy dzieci przechodzą ten etap:):)
Będzie dobrze, to nie trwa długo, ale wraca po latach:):)

Lauren nie smutaj, napewno się odezwie. Ja już po rozmowie i dopiero jutro jak się uda a jak nie to pojutrze:(o zgrozo zaczyna się:(

Margoo w końcu wróciła Oby nigdy więcej takich ciężkich dni Margoo :*
Bunt dwulatka, też mnie to chyba niedługo czeka, na razie na nie jest tylko z jedzeniem i spaniem…
Marti to mleko i powidła też mnie zaciekawiły a w przepisie ich nie ma, więc musisz dopisać jak to robisz bo my z Martusią ciekawe jesteśmy;)
do wieczora!

Czekająca, ja tu o swoich głupich boleściach nadaję, a nasza Zosieńka biedna serduszko ma chore no !!! Trzymaj się kochana, na pewno będzie wszystko dobrze, nie ma innej opcji !!!!
__________________
I jak to jest, że taaaaakie maluszki już na początku swojej drogi życiowej mają tak po górkę !!!!!

Czekajaca, najważniejsze to pozytywne myślenie. Na pewno będzie dobrze Spokojne dziecko to marzenie każdego rodzica.
Ja niestety tyle szczęścia nie miałam i chyba nadal nie mam;)