A ja właśnie zajrzałam na kalendarz i mam zaplanowane urodziny na 13-tego albo 14-tego. I na razie to nic nie wiem.

Mrtusia, ależ pięknie to powiedziałaś

————————————————

Martusia ja jak wszystko dojdzie do skutku na pewno się pojawię

Margoo czyje urodziny? TWoje ?

hej laseczki jak wy szybciuchno skrobiecie troche schodzi mi sie:-) Ja dzisiaj mialam straszny dzien i zielony jakos sie nie odezwal mam tylko nadzieje ze to poprostu brak czasu u niego o moze tak jak ja gorszy dzien mial i jak to on nie chcial sie wygadac :’( chyba poszukam sobie malej lopatki zeby zawsze byla pod reka. Z Zosienka na pewno wszystko bedzie dobrze wszystkie Zoski jakie znam to silne i madre babeczki . Kolorowych tym co uciekaja spac :-*

No dobra dziewczynki idę spaniochać
Spokojnej nocki !!! i do futerka

( Sosenka, a myślałam, że będziesz to Ty )

__________________________
Sosenka nie ,nie moje, jam Ci baranek !!!

Ja rzuciłam tylko temat – kłócić się czy przekonywać nie mam zamiaru Wszystko jest dla ludzi, byle z głową.

niunia oj nie smutaj! Już za chwilą nowy dzień i pewnie się odezwie, sama wiesz, że czasem obowiązki nie pozwalają a czasem trzeba pobyć samemu ze sobą

To ja gaszę światełko, do jutra

Witam się:):)Jak nocka?? U mnie zdecydowanie za szybko zleciała:)

Spijam kawusię i jadę do Żagania po gazetkę dla męża, bo tu w tej dziurze to nic niema:(

Rysia nie zalamuj się, kamienna twarz i do dzieła:):)trzeba stłumic ten bunt w zarodku:):)

Miłego dnia wszystkim:):)

Marti, ja się przyłącze
Gdyby to było tylko ”nie”. Wszystko niszczy w domu, do tego dochodzą nerwy. Nie radzi sobie z emocjami.
Muszę poczytać na ten temat, bo nie chcę jej zaszkodzić.

Dzień Dobry

Rysia, uwielbiam Cię, szczerze i bezinteresownie Uwielbiam to jak zawsze chętnie i nas przyjmiesz i z nami się spotkasz A z Małą to nie jest chyba tak źle, co prawdą widziałam ją tylko raz i to przez niedługi czas. Ale jak pakowałyśmy dzieci do aut, to Twoja grzecznie czekała a moje co rusz coś i oczywiście darcie się przez cały czas. Ale poczytaj, nie zaszkodzi a na pewno mozesz nauczyć się jak jej pomóc. Co do niszczenia rzeczy, nie wypowiadam się, bo jak będę się stąd wyprowadzać, muszę dzieci pokój pomalować, bo MIśka z wszystkiego zrobiła sobie kolorowankę. Ze ścian, z podłogi a nawet z mebli. Sajgon jest

Martuśka, co to za specjalna gazeta, że rano w zimę i śliskie drogi porywasz się żeby ją kupić? I będzie czekała na niego do kwietnia-maja?

Marti, dzisiaj będziemy robić to, co wczoraj, przedwczoraj i przed przed wczoraj U mnie dzisiaj wieje, ale jest zdecudowanie cieplej niż wczoraj i przedwczoraj. Wczoraj było -2 a dzisiaj +2 jak wychodziłam

Marti, dobrze, że mogłaś wyszorować. Bo ja mam u dzieci komody i półki na zabawki z surowego – w sensie niezagruntowanego- drewna i teraz tylko papier ścierny mi pozostaje

A u nas net ok, czasami są zakłócenia, przerywa, wywala, wyłącza i rozłącza. Ale mój Mały Żonek dzwoni od siebie i mimo, że z przebojami, zazwyczaj udaje się

Ja na VIII zmianie też nie byłam i teraz też się nie wybieram

Dziewczyny, a co znaczy, “nie idę”. Przecież to chodzi o to, żebyśmy się zobaczyły
Rewia mody, domyślam się, tak to już jest z mentalnością Polek
Zatrudnimy Jacykowa

Na VIII nie byłam, bo byłam u naszych zachodnich sąsiadów.

Chłopaki pewnie twierdzą, że obciach, ale nie wątpię, że chcieliby zobaczyć swoje żonki i dzieciaczki.
Mój na pewno Tak myślę

Sosenka, też Cię uwielbiam
Oczywiście pozostałe dziewczynki też!!

Moja córcia to lisica , stwarza pozory grzecznej
_______________________
Sosenka, przyznaj się, chodzi o wino ;)

Właśnie miałam tel w sprawie wigilii.
Dzwoniła bardzo miła pani. Umówiłam się, że jeżeli można z dzieckiem, to będę. Jutro ma być odpowiedź.

Marti oki. Na którą będziesz???
No właśnie Rysia spotkanko możemy zrobić kiedy nam pasuje a ta Wigilia to nie dla mnie:(ale zapytam mężusia co On na to:):)

No dzisiaj ostatni dzień:)ależ się ociągałam z tą paczuszką:):)